FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Izolatory Chmary
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=47&t=9803
Strona 1 z 5

Autor:  paraglider [ 01 kwietnia 2013, 13:37 - pn ]
Tytuł:  Izolatory Chmary

Jak do tej pory pszczelarze w Polsce w dalszym ciągu czekają na opracowanie i wdrożenie programu zwalczania warozy . Stąd tak rozbieżne opinie o metodach jej zwalczania .
Czy warto wycofywać czerw kryty z rodzin pszczelich w celu zmniejszenia populacji pasożyta . Według mnie , jest to /w odpowiednim momencie/ najskuteczniejsza metoda pozbycia się go , pod warunkiem ze równocześnie z wycofaniem czerwiu zastosujemy środek do zniszczenia dorosłych osobników żerujących na pszczołach .
W takim razie , kiedy go wycofać bez szkody dla rozwoju pszczelich rodzin .
Uważam za taki moment drugą połowę pażdziernika , ponieważ pszczoły które wygryzą się z niego /z braku w tym czasie pod dostatkiem pyłku kwiatowego / nie zdąża nagromadzić w organizmach odpowiednią ilość ciałek tłuszczowych , potrzebnych do przetrwania zimy , lub w razie niesprzyjających warunków nawet się oblecieć . Tak , czy owak - znajdą sie one w osypie zimowym .
A na przedwiośniu ?
To już inna sprawa . Osobiście , jestem przeciwnikiem zmuszania matek do podejmowania czerwienia przed oblotem , ponieważ według moich obserwacji , przynosi to rodzinie więcej komplikacji niż pożytku .
Ideałem byłaby przerwa 6-cio miesięczna , wtedy wszystka waroza /jak twierdzą uczeni/ zginęła by śmiercią naturalną . Aby zbliżyć się do tego ideału , warto spróbować wycofać również zasklepiony czerw tuż po oblocie , którego w tym czasie /szczególnie zimowanych na otwartych , osiatkowanych dennicach / jest nie wiele - znów ten sam warunek ; po jego wycofaniu zniszczyć warozę przesiadującą na pszczołach .
Właśnie podobnie jak Cordovan /przewidując powrót zimy/ dokonałem tego , przy sprzyjającej pogodzie , na początku marca . Ktoś pomyśli : osłabił rodziny - przy póżnej wiośnie , nie będzie miał pszczół na wczesne pożytki . Nic bardziej błędnego !
Na wczesne pożytki przygotowuje się pszczołę lotną przed zimą a ja to uzyskuję przez póżnojesienne łączenie odkładów z macierzakami . Zbierze ona pożytek z wierzb , klonów , mniszka a nawet początku kwitnienia rzepaku . Tak sie dzieje u mnie co roku , bez względu nawet na pogodę , ponieważ załamania jej nie są aż tak długie - "zawsze coś wypali"
Prawdziwa wiosna przyjdzie dopiero pod koniec kwietnia i przyroda szybko nadrobi swoje zaległości - pszczółki też , ponieważ są jej nierozłącznym elementem .
Dobrej myśli Panowie !

Autor:  komeg [ 01 kwietnia 2013, 13:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

paraglider pisze:
Ideałem byłaby przerwa 6-cio miesięczna , wtedy wszystka waroza /jak twierdzą uczeni/ zginęła by śmiercią naturalną .


Niestety, nie do końca tak jest.
Pan Bronisław Windysz testujący izolatory Chmary w rozmowie telefonicznej stwierdził, że niestety mimo ponad półrocznego zamknięcia w nich matek na pszczołach znajdowała się w dalszym ciągu warroza. Sic!.
Tym samym obalił teorię długości życia warrozy.

pozdrawiam

Autor:  polbart [ 01 kwietnia 2013, 18:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

W zeszłą zimę Panu Bronisławowi kilka izolatorów zdało egzamin.
W tę w całej pasiece już nie?
Pozdrawiam,
polbart

Autor:  stantom20 [ 01 kwietnia 2013, 18:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

Ja też tej zimy miałem w połowie rodzin izolatory Chmary
Ostatni zabieg zwalczający robala wykonałem pużną jesienią przy braku czerwiu a jake jest teraz porażenie nie wiem niestety
Pozdrawiam

Autor:  komeg [ 01 kwietnia 2013, 19:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

polbart pisze:
W tę w całej pasiece już nie?


Nie powiedział tego i ciągle stosuje izolatory ale stwierdza, że po półrocznej kwarantannie matek dalej jest żywa warroza a to burzy naszą dotychczasową wiedzę na ten temat.

pozdrawiam

Autor:  Tomandor [ 01 kwietnia 2013, 21:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

Skoro wiemy już że niektóre osobniki warrozy przeżyły dłużej niż zakładał Chmara i teraz będą się rozmnażać tylko te długowieczne to co to oznacza? Oj nie tędy droga :bezradny:
Tą metodą uzyskamy dłuuuugowieczną warrozę :haha:

Autor:  ja-lec [ 01 kwietnia 2013, 21:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

Pan Bronisław coś eksperymentuje ale jeszcze nie wie co i dlaczego tak się dzieje i co z tego wyjdzie no ale poleca tą metodę.

Autor:  emka24 [ 01 kwietnia 2013, 22:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

ja-lec pisze:
Pan Bronisław coś eksperymentuje ale jeszcze nie wie co i dlaczego tak się dzieje i co z tego wyjdzie no ale poleca tą metodę.

Pszczelarze ukraińscy,którzy prowadzili swoje pasieki w/g dr Chmary,w artykule w PSZCZELARSTWIE wyrazili swe negatywne opinie o czasowej izolacji matek.
W związku z tym chyba nie ma co eksperymentować skoro ktoś to zrobił za nas.

Autor:  trzciny [ 02 kwietnia 2013, 21:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

Tomandor pisze:
Skoro wiemy już że niektóre osobniki warrozy przeżyły dłużej niż zakładał Chmara i teraz będą się rozmnażać tylko te długowieczne to co to oznacza? Oj nie tędy droga :bezradny:
Tą metodą uzyskamy dłuuuugowieczną warrozę :haha:


A może warroza tak jak pszczoły dzieli się na długowieczną / zimową i krótkowieczną / letnią? :|, tak że tylko długa zima może nam pomóc :x

Autor:  polbart [ 02 kwietnia 2013, 22:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

ja-lec pisze:
Pan Bronisław coś eksperymentuje ale jeszcze nie wie co i dlaczego tak się dzieje i co z tego wyjdzie no ale poleca tą metodę.


Próbuje i wie co ale nie słyszałem żeby polecał.
Zrobił próbę na 9 rodzinach i wszystko zagrało.
Sprawdził teraz na większej ilości rodzin i ot co.
Pszczoły jak to pszczoły a może i sama warroza zaskoczyły jak słyszę pana Bronisława.
Teoretycznie, według badań naukowych określających długość życia warrozy nie powinno jej już być na wiosnę w rodzinach.

A może brakło jednego miesiąca, pomimo że matki zostały umieszczone w izolatorach na początku września?
Może zadziałała październikowa reinwazja i należało by trzymać matki w izolatorach do początku maja?

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  wiesiek33 [ 03 kwietnia 2013, 08:39 - śr ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

trzciny pisze:
A może warroza tak jak pszczoły dzieli się na długowieczną / zimową i krótkowieczną / letnią? :|, tak że tylko długa zima może nam pomóc :x
Zgadza się zimowa warroza żyje do 6 miesięcy!!!

Autor:  baru0 [ 03 kwietnia 2013, 13:38 - śr ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

emka24 pisze:
Pszczelarze ukraińscy,którzy prowadzili swoje pasieki w/g dr Chmary,w artykule w PSZCZELARSTWIE wyrazili swe negatywne opinie o czasowej izolacji matek.
W związku z tym chyba nie ma co eksperymentować skoro ktoś to zrobił za nas.

Czy moglibyście koledzy podać linki do tych artykułów albo choć numer pisma .Lub trochę streścić artykuł .

stantom20 pisze:
Ja też tej zimy miałem w połowie rodzin izolatory Chmary
Ostatni zabieg zwalczający robala wykonałem pużną jesienią przy braku czerwiu a jake jest teraz porażenie nie wiem niestety
Pozdrawiam

Napisz w jakich ulach ,na ilu ramkach jak ze zurzyciem pokarmu .Interesuje mnie np: zagadnienie jak zastosować ten izolator przy zimowaniu na dwóch korpusach .
Myślę że choćby waroza jeszcze była na wiosnę to, teraz jeden zabieg bardzo by ją przerzedził (została by tylko ta która "oddycha amitrazą" ).

Autor:  emka24 [ 03 kwietnia 2013, 15:06 - śr ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

baru0 pisze:
emka24 pisze:
Pszczelarze ukraińscy,którzy prowadzili swoje pasieki w/g dr Chmary,w artykule w PSZCZELARSTWIE wyrazili swe negatywne opinie o czasowej izolacji matek.
W związku z tym chyba nie ma co eksperymentować skoro ktoś to zrobił za nas.

Czy moglibyście koledzy podać linki do tych artykułów albo choć numer pisma .Lub trochę streścić artykuł .


PSZCZELARSTWO nr 11/2012 r.

Autor:  ja-lec [ 03 kwietnia 2013, 18:10 - śr ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

polbart pisze:
ja-lec pisze:
Pan Bronisław coś eksperymentuje ale jeszcze nie wie co i dlaczego tak się dzieje i co z tego wyjdzie no ale poleca tą metodę.


Próbuje i wie co ale nie słyszałem żeby polecał.
Zrobił próbę na 9 rodzinach i wszystko zagrało.
Sprawdził teraz na większej ilości rodzin i ot co.
Pszczoły jak to pszczoły a może i sama warroza zaskoczyły jak słyszę pana Bronisława.
Teoretycznie, według badań naukowych określających długość życia warrozy nie powinno jej już być na wiosnę w rodzinach.

A może brakło jednego miesiąca, pomimo że matki zostały umieszczone w izolatorach na początku września?
Może zadziałała październikowa reinwazja i należało by trzymać matki w izolatorach do początku maja?

Pozdrawiam,
polbart


Przepraszam i dziękuję za wytłumaczenie pewnych kwestii, z wypowiedzi Pana Bronisława nie mogłem zaskoczyć bądź przeoczyłem jakieś zdanie

Autor:  stantom20 [ 04 kwietnia 2013, 09:34 - czw ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

baru0 pisze:
emka24 pisze:
Pszczelarze ukraińscy,którzy prowadzili swoje pasieki w/g dr Chmary,w artykule w PSZCZELARSTWIE wyrazili swe negatywne opinie o czasowej izolacji matek.
W związku z tym chyba nie ma co eksperymentować skoro ktoś to zrobił za nas.

Czy moglibyście koledzy podać linki do tych artykułów albo choć numer pisma .Lub trochę streścić artykuł .

stantom20 pisze:
Ja też tej zimy miałem w połowie rodzin izolatory Chmary
Ostatni zabieg zwalczający robala wykonałem pużną jesienią przy braku czerwiu a jake jest teraz porażenie nie wiem niestety
Pozdrawiam

Napisz w jakich ulach ,na ilu ramkach jak ze zurzyciem pokarmu .Interesuje mnie np: zagadnienie jak zastosować ten izolator przy zimowaniu na dwóch korpusach .
Myślę że choćby waroza jeszcze była na wiosnę to, teraz jeden zabieg bardzo by ją przerzedził (została by tylko ta która "oddycha amitrazą" ).
Gospodaruje na ramce wielkopol. rodziny z izolatorami zazimowałem ciasno po 6ramek do środka izo. z matką , ostatni zabieg na (robala[) wykonałem póżno kiedy to nie było w rodzinach grama czerwiu i nosicieli warrozy tz. trutni . I tu na moje oko dla nie odważnych można by matke uwolnić nie czekać do oblotu. Zurzycie pokarmu określam na 1 pełną ramke . Część izol. wykonałem sam i też zdały egzamin więc myśle można by wykonać taki na dwa korpusy rodziny złożyć ciaśniej jak zwykle i jest ok. tylko czy jest sens zimować na dwuch korpusach przy tak małym zurzyciu pokarmu /quote]

Autor:  baru0 [ 04 kwietnia 2013, 15:17 - czw ]
Tytuł:  Re: Rozpoczął się wyścig z czasem

stantom20 pisze:
Gospodaruje na ramce wielkopol. rodziny z izolatorami za zimowałem ciasno po 6ramek do środka izo. z matką , ostatni zabieg na (robala[) wykonałem póżno kiedy to nie było w rodzinach grama czerwiu i nosicieli warrozy tz. trutni . I tu na moje oko dla nie odważnych można by matke uwolnić nie czekać do oblotu. Zurzycie pokarmu określam na 1 pełną ramke . Część izol. wykonałem sam i też zdały egzamin więc myśle można by wykonać taki na dwa korpusy rodziny złożyć ciaśniej jak zwykle i jest ok. tylko czy jest sens zimować na dwuch korpusach przy tak małym zurzyciu pokarmu /quote]

Pokarmu rzeczywiście mało ,a miałem takie przemyślenia ,że w przestrzeni gdzie jest izolator jest więcej pszczół .Co za tym idzie czy nie brakło pokarmu pomiędzy tymi ramkami,chyba nie . A powiedz kiedy wypuściłeś matki i czy nie zostały uszkodzone .
Słyszałem nie raz w dyskusjach że może dojść do uszkodzenia matki ,
przy próbie przejścia matki przez kratę .
Myślałem o samodzielnym zrobieniu takiego izolatora z kraty plastikowej ew. dałbym kilka "kwadracików odstępnikowych żeby został zachowany wymiar (odstęp).
Pozdrawiam

P.S.może moderator by wyodrębnił posty dotyczące izolatora do osobnego tematu.
Jak ktoś będzie szukał łatwiej by było . :okok:

Autor:  stantom20 [ 05 kwietnia 2013, 09:32 - pt ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Matki uwolniłem 2 marca dołożłem ramke z pokarmem ociepliłem gniazdo
i zima teoretycznie mogła się dopiero zacząć a odparowałem jeszcze kwas.
I miało tak zostać do pierwszego przeglądu ale ciekawość wzieła góre i zaglądnołem w cieplejszy dzień , czerw był zwarty w każdym wieku ,matki nie szukałem , odsklepiłem troche zapasów i czkam już nie wiosny tylko odrazu lata bo wszystko na to wskazuje .

Autor:  baru0 [ 06 kwietnia 2013, 08:00 - sob ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

stantom20 pisze:
ale ciekawość wzieła góre i zaglądnołem

Ciekawość pierwszy stopień do poznania świata ,dzięki za opinie .
Czyli nie wpłynęło to nie-korzystnie na matki . I na rodziny .Muszę jeszcze zdobyć to pszczelarstwo ( PSZCZELARSTWO nr 11/2012 r.) żeby przeczytać opinie Ukrainców .
Pozdrawiam

Autor:  robert-a [ 06 kwietnia 2013, 19:54 - sob ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Co do zwalczania warozy to tak jak z innymi szkodnikami niszcząc je ale pozostawiając zawsze parę szt przyczyniamy się do jej ewolucji i do szybszej adaptacji do leków i metod. Jeśli po zastosowaniu izolatora przeżyła waroza to taka co żyje dłużej. Mechanizm poznany już dawno. Czekamy na program zwalczania warozy najlepiej by był skoordynowany i stosowany przez wszystkich pszczelarzy w związku z zarażaniem wtórnym poza ulem.

Autor:  marcing [ 06 kwietnia 2013, 19:57 - sob ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Czy te izolatory mogłyby być węższe np: 5 cm :?:

Autor:  emka24 [ 06 kwietnia 2013, 20:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

marcing pisze:
Czy te izolatory mogłyby być węższe np: 5 cm

marcing,
Te izolatory mają 1 cm szerokości.

Autor:  marcing [ 06 kwietnia 2013, 21:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Nie o ten wymiar mi chodziło zastanawiam się czy taki izolator może być węższy a nie zajmować całą szerokość ramki można by matkę zlokalizować w części środkowej ramki

Autor:  emka24 [ 07 kwietnia 2013, 09:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

marcing pisze:
Nie o ten wymiar mi chodziło zastanawiam się czy taki izolator może być węższy a nie zajmować całą szerokość ramki można by matkę zlokalizować w części środkowej ramki

Chmara zaleca izolowanie matki po ostatnim pożytku,a więc 15-lipca(w jego materiałach ta data jest bardzo eksponowana) do pierwszego oblotu,więc na bardzo długo ,myślę że dlatego jego izolator ma taką powierzchnie, by jak najwięcej pszczół miało kontakt z matką.
Włoski pszczelarz izoluje matki w izolatorze ok 10x10cm. On wykorzystuje taki izolator do izolacji matki po ostatnim pożytku -jednak tylko na okres wygryzienia się całego czrerwiu. Gdy w rodzinie nie ma czerwiu przeprowadza leczenie na warrozę i uwalnia matkę.
Ta metoda jest godna polecenia dla pszczelarzy ,którzy kończą sezon na lipie i nie mają uli korpusowych.

Marcing pomyśl co chcesz uzyskać i do tego dopasuj swój pomysł.

Autor:  marcing [ 07 kwietnia 2013, 10:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Chciałbym spróbować izolować matki na początku września żeby w październiku przeleczyć rodziny i tu rodzi się dylemat czy przed zimowlą jeszcze wypuścić matkę czy trzymać do oblotu. Zimuję na dwóch korpusach ostrowskiej czasem zdarzy się że matka zaczerwi podczas ocieplenia komórki w dolnym korpusie i po nawrocie zimna rodzina ginie z głodu bo nie przejdzie na wyższy korpus. Czy stosując izolator starczy pokarmu żeby zimować na jednym korpusie i czy węższy izolator zdałby egzamin :?:

Autor:  baru0 [ 07 kwietnia 2013, 14:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

10 postów wyżej masz część odpowiedzi ,izolator możesz zrobić "wyższy" na dwie ramki jak doradzał jeden z kolegów .
Czekamy na pierwszy przegląd wiosenny u kolegi stantom20 i jego dalsze opinie .
Pozdrawiam

Autor:  stantom20 [ 01 listopada 2013, 21:57 - pt ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

baru0 pisze:
Czekamy na pierwszy przegląd wiosenny u kolegi stantom20 i jego dalsze opinie .
Pozdrawiam

Witam nie pisze po pierwszym przeglądzie ale po ostatnim :lol:
Nasz kolega starał sie mi odradzić izolator Chmary nie wiem dlaczego :?:
Ale ja zostaje przy swoim to moje pszczoły i moje izolatory dlatego też tego roku zamknołem matki ponownie , na dwa etapy tz. częsć matek zizolowałem w połowie września na końcówce karmienia zimowego a uwolniłem je po 25-30 dniach , i przeniosłem izolatory do rodzin które jeszcze miały czerw w karzdym wieku i w tych zostaną w rodzinach do wiosny .
Wydaje mi się zebym cięko piszczał tego roku gdyby nie izolator pierwszy oblot był bardzo puzny matki zaczeły czerwić wcześnie potem nawrót zimy itd.
To dopiero druga zima ztym izolatorem zobaczymy mnie odpowiada ten wynalazek i oto chyba chodzi :wink:
A wydaje mi sie że jedynym problemem może sie okazać nadmiar zimowego pokarmu w przypadku wystąpienia wczesnego pożytku co za tym idzie wszyscy wiedzą (a może odsklepić :P )

Autor:  manio [ 03 listopada 2013, 13:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Nie ma rozwiązań idealnych , więc i to ma pewnie swoje wady, wyczytałem o takich :
- przebywanie matki przez dłuższy czas w izolatorze zakłóca naturalny przebieg zimowli pszczół , izolator uniemożliwia przemieszczanie się matki wraz z kłębem i może być zaziębiona z powodu przebywania poza centrum kłębu
- po wyjściu matki z izolatora pszczoły zakładają mateczniki traktując matkę jako wadliwą;
- w okresie przebywania matki w izolatorze pszczoły muszą ją karmić, ponieważ nie ma ona dostępu do miodu;
- niemożliwe jest zwiększenie jesienią liczby młodych, zdrowych pszczół w rodzinie;
- szkodliwe staje się sztuczne wymuszanie rodzinom pszczelim terminów zakończenia jesiennego czerwienia matki i rozpoczęcia czerwienia wiosną.

Podejmując temat izolowania matek pojawiło się wiele niejasności:
- nie zbadano długości życia pszczół w obecnych warunkach przyrodniczych;
- nie uwzględniono rożnych warunków klimatycznych, w jakich zimują pszczoły;
- brak danych dotyczących użycia izolatora w rodzinach pszczół różnych ras;
- nie zbadano skutków zakłócenia naturalnego zimowania pszczół;
- nie sprawdzono jakości matki po jej 6-miesięcznym przebywaniu w izolatorze;
- nie ustalono ilości pokarmu spożytego przez pszczoły i ich obciążenia kałem;
- nie określono jakości rozwoju wiosennego rodzin po uwolnieniu matki z izolatora.

Trudno nie zgodzić się z wieloma przytoczonymi to argumentami, co wcale nie oznacza że nie warto spróbować.

Autor:  baru0 [ 03 listopada 2013, 14:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Myślę że stantom20 jest w stanie odpowiedzieć na kilka aspektów ,przynajmniej dotyczących jego rodzin .
Co do mnie, czystego teoretyka ,mogę polemizować z kilkoma punktami .
manio pisze:
- przebywanie matki przez dłuższy czas w izolatorze zakłóca naturalny przebieg zimowli pszczół , izolator uniemożliwia przemieszczanie się matki wraz z kłębem i może być zaziębiona z powodu przebywania poza centrum kłębu

Izolator umieszczamy pośrodku gniazda i ma on wielkość ramki.
manio pisze:
- niemożliwe jest zwiększenie jesienią liczby młodych, zdrowych pszczół w rodzinie;

manio pisze:
- szkodliwe staje się sztuczne wymuszanie rodzinom pszczelim terminów zakończenia jesiennego czerwienia matki i rozpoczęcia czerwienia wiosną.

A tyle się powinno zrobić żeby to czerwienie przerwać .(żeby można było odymić na warozę )
manio pisze:
w okresie przebywania matki w izolatorze pszczoły muszą ją karmić, ponieważ nie ma ona dostępu do miodu;

A świta od czego :wink:
Mnie ciekawi jedna sprawa jeszcze ,przewodzenie ciepła przez plastik .
Czy to się nie odbija ujemnie ,jakie porównanie osypu .Pewnie trzeba spróbować .
Pozdrawiam

Autor:  stantom20 [ 03 listopada 2013, 15:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Kol.
baru0 pisze:
baru0
wjaśnia to teoretycznie podobnie jak autor powyższego tekstu
Kilka spostrzeżen odemnie ;
Matke można zamknąć tylko na 21 dni
Przy izolatorze rodzina musi być ciasno(za ciasno) w moim przypadku kłąb zimowy przy minus 15stopni to całe 6 ramek (obserwacja przez szube) nie ma mowy o przesuwaniu kłębu dowodem na to jest ze pokarm jest wyjedzony na wiosne tylko z ramek sąsiadujących z izolatorem
Pszczoły nie przepeniają jelita bo zużywają około jednej pełnej ramki zapasu zimowego
W tamtym roku jak i tego roku ani w 1 przypadku pszczoły nie założyły mateczników

Autor:  stantom20 [ 03 listopada 2013, 15:46 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Jeszce jedno teoretyczne spostrzeżenie odnosze wrażenie że kiedy matka przestaje czerwić a loty pszczól jeszcze trwają w najlepsze wareoza (wynosi sie z rodziny)

Autor:  manio [ 03 listopada 2013, 18:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

stantom20 pisze:
Matke można zamknąć tylko na 21 dni

tylko które 21 dni ? Gdybym w tym roku zamknął matkę z końcem września ( choć piszą też o dużo wcześniejszym ) to w październiku pewnie by zaczerwiła i całe zajście na darmo ? Chyba że odymić przed wypuszczeniem , nawiązując do metody kolopika jednorazowego zwalczania warrozy ? To by mnie przekonywało, ale to przeczy ekologicznej zasadzie bez chemii !
Choć zamiast amitrazy można by prysnąć kwasem mlekowym jak pakiet . To też do rozważenia i spróbowania .
stantom20 pisze:
Przy izolatorze rodzina musi być ciasno(za ciasno) w moim przypadku kłąb zimowy przy minus 15stopni to całe 6 ramek (obserwacja przez szybe) nie ma mowy o przesuwaniu kłębu dowodem na to jest ze pokarm jest wyjedzony na wiosne tylko z ramek sąsiadujących z izolatorem

Potwierdzasz tym samym cytowane przeze mnie stwierdzenie ,że się kłąb nie przemieszcza na boki i na niskiej ramce może być problem, chyba że zamykamy tylko na 21 dni żeby nie było czerwiu
stantom20 pisze:
Pszczoły nie przepełniają jelita bo zużywają około
jednej pełnej ramki zapasu zimowego
W tamtym roku jak i tego roku ani w 1 przypadku pszczoły nie założyły mateczników

Nie bardzo zrozumiałem : matka była odizolowana całą zimowlę czy piszesz o 21 dniach ?

Autor:  kolopik [ 03 listopada 2013, 19:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

manio pisze:
chyba że zamykamy tylko na 21 dni żeby nie było czerwiu

Nie musisz na 21, wystarczy 14.

Autor:  manio [ 03 listopada 2013, 19:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

kolopik pisze:
Nie musisz na 21, wystarczy 14.

cykl robotnicy to 21 dni , zakładając że trutowych już nie ma jesienią? Czego nie wiem o słabych stronach warrozy?

Autor:  kolopik [ 03 listopada 2013, 19:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

manio,
Licz;
Cykl rozwojowy pszczoły 21 dni.
Dymisz 22-go dnia.
Larwy są sklepione 8-go dnia.
Jeśli matkę wypuścisz 14-go dnia to 22-go nie będziesz miał zasklepionych komórek a matka i rodzina będzie miała tydzień mniej stresu.
Jak widzisz Chmara nie bardzo się łapał w rozwoju osobniczym pszczół.
Aaa, Przy występowaniu czerwiu trutowego trzeba wziąć 3 dniową poprawkę.

Autor:  stantom20 [ 03 listopada 2013, 20:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Tak jak wcześniej pisałem w części pasieki uwolniłem mati przed kilkoma dniami po miesiącu niewoli spaliłem tabletke lub odparowałem kwas.
Izolatory założyłem do kilku rodzin które miały czerw i tam pewnie zostaną do wiosny jak pozwoli pogoda wykonan zabieg po 21 dniach .
W częsci pasieki nie używałem izolatorów wcale bo poprtu nie mam ich na tyle ale dlatego moge sam wyciągnąć wnioski co jest dla pszczól i
A tu jeszcze raz obsiadają 6 ramek nigdzie się nie muszą przesówać a potrzebują średnio około jednej poszhtej w 100% tach ramki zapasu zimowego choć z każdej coś skubną mówie o ulu wielkopolskim

Autor:  manio [ 03 listopada 2013, 20:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Ale odwracając sytuację to jeśli w dniu izolowania matki zostaną jajeczka lub niezasklepione larwy to przecież pod zasklepiony w czasie izolacji czerw wlezie warroza i po 14 dniach będzie sobie siedziała nawet 7dni pod zasklepem , więc dalej nie załapałem czego nie wiedział Chmara i nie wiem ja?
Już załapałem ! w 22 dniu dymienia nie będzie już czerwiu krytego!
Dzięki !

Autor:  baru0 [ 03 listopada 2013, 21:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Ideą Chmary było aby trzymać matkę w izolatorze tak długo aż ostatnia waroza skona ze starości ,czyli około 6 miesięcy.
Pozdrawiam

Autor:  manio [ 03 listopada 2013, 21:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Wiemy jaka była idea, ale nie wiemy jak to zaszkodzi matce i rodzince. Kusi natomiast wybicie warrozy (niemal) do nogi poprzez pozbawienie rodziny czerwiu krytego w dowolnie wybranym momencie. To lepsze niż wycinanie czerwiu wiosną :cry: jak radzi Pan Administrator i zgodne z ideą Kolopika , czyli jednorazowego zabiegu amitrazą w sezonie. Nie musi to być amitraza , można zastosować łagodniejsze środki .

Autor:  emka24 [ 03 listopada 2013, 22:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

manio pisze:
Wiemy jaka była idea, ale nie wiemy jak to zaszkodzi matce i rodzince.

Jest o tym na początku tematu.
emka24 pisze:
Pszczelarze ukraińscy,którzy prowadzili swoje pasieki w/g dr Chmary,w artykule w PSZCZELARSTWIE wyrazili swe negatywne opinie o czasowej izolacji matek.
W związku z tym chyba nie ma co eksperymentować skoro ktoś to zrobił za nas.

emka24 pisze:
PSZCZELARSTWO nr 11/2012 r.

Autor:  stantom20 [ 03 listopada 2013, 22:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

emka24 pisze:
Pszczelarze ukraińscy,którzy prowadzili swoje pasieki w/g dr Chmary,w artykule w PSZCZELARSTWIE wyrazili swe negatywne opinie o czasowej izolacji matek.
W związku z tym chyba nie ma co eksperymentować skoro ktoś to zrobił za nas.
A mi dzięki tym i innym opiniom było łatwiej wykorzystać izolator nie metode

Autor:  baru0 [ 03 listopada 2013, 22:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

emka24 po prostu trza się przekonać .
Grupa doświadczalna założona po miesiącu, brak problemów.
Pozdrawiam

Autor:  emka24 [ 03 listopada 2013, 22:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Odpisalem manio,

Autor:  manio [ 03 listopada 2013, 22:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

znam ten artykuł tylko z krytycznych omówień , sam też jedno z nich przytoczyłem ,ale zamknięcie na 14 dni warte jest próby bo daje szansę rozprawić się z warrozą przy minimum zabiegów i maksimum skuteczności . Ja spróbuję w następnym sezonie.

Autor:  pszczelarz1976 [ 17 marca 2014, 22:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Na youtube są filmy z izolatorem chmary testowanym w polskich warunkach czy ktoś je jeszcze stosował?

Autor:  michal92 [ 18 marca 2014, 18:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Znalazłem filmy o izolatorach chmary. po obejzeniu przez kolegów tych filmów chciałbym abyśmy podyskutowali.Bardzo ciekawe jest a nawet imponujace ze mozna pozbyc sie w 99,9% warozy.Oto te filmy:
http://www.youtube.com/channel/UCQGWIGJ ... rCA/videos

Autor:  arek1507 [ 01 kwietnia 2014, 15:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

michal92 pisze:
Znalazłem filmy o izolatorach chmary. po obejzeniu przez kolegów tych filmów chciałbym abyśmy podyskutowali.Bardzo ciekawe jest a nawet imponujace ze mozna pozbyc sie w 99,9% warozy.Oto te filmy:
http://www.youtube.com/channel/UCQGWIGJ ... rCA/videos

Bardzo ciekawe filmiki, czy Ten pan pojawia się na tym forum

Autor:  pantruteń [ 04 września 2014, 17:37 - czw ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

Tak sobie myślę , tyle ostatnio mowy o tych izolatorach - chyba w tym roku spróbuję , ale trochę się obawiam , że jak kłąb na 10 ramkach wielkopolskich będzie się przesuwał za pokarmem , to matkę oziębią :cry: Co o tym myślicie :pl:

Autor:  stantom20 [ 04 września 2014, 21:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

pantruteń, Jak się decydujesz na izolator do wiosny to gniazdo układasz tak że kłąb sie nigdzie nie przesuwa tz, ciasno a po drugie pszczoły zużywają bardzo mało pokarmu to też sie nie przesówają

Autor:  baru0 [ 07 września 2014, 13:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

pantruteń pisze:
chyba w tym roku spróbuję

Spróbuj warto ,gdyby nie koszt to dałbym do całej pasieki .
Choć jest tańsze wyjście ,krata odgrodowa warszawski poszerzany na połowę :wink: .

Autor:  stantom20 [ 07 września 2014, 14:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Izolatory Chmary

baru0, :brawo: to mi sie podoba sprawdziłeś i teraz już wiesz sprawdziłeś izolator a jak go używasz to już twoja sprawa
Pozdrawiam

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/