FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 01 lipca 2025, 23:08 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ] 
Autor Wiadomość
Post: 06 czerwca 2025, 23:37 - pt 

Rejestracja: 21 października 2017, 22:31 - sob
Posty: 45
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Wrocław
Cześć wszystkim!

Zależy mi na dobrej jakości materiałach hodowlanych. Szukam sprawdzonych dostawców matek pszczelich, najlepiej z doświadczeniem i pozytywnymi opiniami. Interesują mnie matki unasiennione naturalnie.

Chciałbym, żeby ten temat posłużył jako baza wiedzy i wymiany opinii, dlatego zachęcam do dzielenia się:

- nazwami hodowli lub konkretnych hodowców,
- doświadczeniem z daną linią (np. ilość kupionych matek, ilość przyjętych matek, ocena rodziny na przestrzeni lat, itp.),
- informacjami o cechach użytkowych matek: miodność, łagodność, rozwój wiosenny, rojliwość, siła rodzin, itp.


Najczęstsze problemy, które już wcześniej miałem lub o których mogę podejrzewać hodowców:

- Matki słabej jakości,
- Matki jedno ale kilkudniowe - kto sprawdzi ile mają dni w rzeczywistości?
- Narażenie na zbyt niską temperaturę matek pszczelich,
- Zbyt długi czas oczekiwania na realizację zamówienia,
- Brak kontaktu z hodowcą po zamówieniu / zgłoszeniu problemu,
- Duża rozbieżność między deklarowaną linią a rzeczywistymi cechami pszczół (w przypadku matek unasiennionych oczwyście),
- Produkcja masowa, która nie ma nacisku na jakość matek.

Zależy mi na tym, żeby kupić matki, które naprawdę będą trzonem pasieki, a nie będą źródłem problemów.
Stąd pytanie - jaką matkę NU polecacie, żeby poradziła sobie z genami losowych trutni, pewnie innych ras, które występują w naszych okolicach?


Proszę też o polecenie konkretnych producentów, którzy stawiają na jakość i odpowiedzialność – będę bardzo wdzięczny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2025, 15:12 - sob 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 587
Lokalizacja: lubelskie
Jeśli chodzi o hodowców, to polecam tomi007. Pasieka Mioduszka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2025, 21:42 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6795
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Mlody pisze:
Zależy mi na tym, żeby kupić matki, które naprawdę będą trzonem pasieki, a nie będą źródłem problemów.

Ja po 20 latach samodzielnego pszczelarzenia i drugie tyle "terminowania " u Taty nie odważył bym się polecić jednej linii na 100%, za dużo zmiennych.
Począwszy od różnic pomiędzy liniami a zakończeniu na umiejscowieniu pasieki i wymaganiach samego pszczelarza.
Brałem matki od Kasztelewicza , Stantom20 - Tomek Stanek , Avico, Wojtka Pelczara, Loca , i ... przemilczę ;) ..Wszystkie matki były można powiedzieć ok naprawdę, różniły się charakterem różnym podejściem do gromadzenia pyłku i układania gniazda, miodni, różnym przebiegiem zimowli itd:
Po kilkunastu latach "pisania po daszkach" i robienia notatek, skończyło się na tym że sam sobie hoduje matki na bazie jednej z linii.
I na koniec, to co sam wiem i słowa grubego pszczelarza - 500 rodzin,
Nigdy nie wymieniaj - wprowadzaj matek od jednego hodowcy w całej pasiece .
Jestem pełen " podziwu" dla wyrażających zdecydowane opinie, zero jedynkowe.
Pamiętaj o jednym to co u jednego jest "trzonem" u drugiego może być " ogonem"

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2025, 23:16 - sob 

Rejestracja: 21 października 2017, 22:31 - sob
Posty: 45
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Wrocław
Teraz jak przeczytałem jeszcze raz swój temat to widzę, że trochę niezrozumiale napisałem.

Główny problem jaki chciałem poruszyć to:
Jakie matki i producenci są najbardziej odpowiedni przy zakupie matek NU?

Właśnie chodzi mi o to, żeby geny matki "wybaczały" lokalny materiał genetyczny jeśli jest on za słaby. Żeby po mieszance genów kupnej matki NU i trutni z mojej okolicy powstało coś co jest przynajmniej dobre - nie liczę, że będą takie jak z opisów u sprzedawców. :mrgreen:

Wg mnie nie da się wyrazić opinii zero jedynkowych o matkach NU, które się kupuje. Potrzebne by było kilka lat testów, a i tak nie ma nic pewnego. Jest za dużo zmiennych - zaczynając od pogody w czasie unasienniania, pożytku, ilości pszczół karmiących, jakości trutni po to czy sprzedawca nie robi masówki - nie zważając na jakość i warunki hodowli matek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2025, 23:40 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4090
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Mlody pisze:
Teraz jak przeczytałem jeszcze raz swój temat to widzę, że trochę niezrozumiale napisałem.

Główny problem jaki chciałem poruszyć to:
Jakie matki i producenci są najbardziej odpowiedni przy zakupie matek NU?

Właśnie chodzi mi o to, żeby geny matki "wybaczały" lokalny materiał genetyczny jeśli jest on za słaby. Żeby po mieszance genów kupnej matki NU i trutni z mojej okolicy powstało coś co jest przynajmniej dobre - nie liczę, że będą takie jak z opisów u sprzedawców. :mrgreen:

Wg mnie nie da się wyrazić opinii zero jedynkowych o matkach NU, które się kupuje. Potrzebne by było kilka lat testów, a i tak nie ma nic pewnego. Jest za dużo zmiennych - zaczynając od pogody w czasie unasienniania, pożytku, ilości pszczół karmiących, jakości trutni po to czy sprzedawca nie robi masówki - nie zważając na jakość i warunki hodowli matek.

Pewnie koledze chodzi o powtarzalność , oczekiwanych przez nas cech a te w dobrym materiale są ustalone . Ja w tej chwili sprowadzam matki czysto liniowe z Niemiec i jak na razie nie narzekam , chociaż w zeszłym roku przysłali mi matkę z żółtymi tergitami , ale liczą się cechy .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2025, 00:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2011, 19:22 - sob
Posty: 617
Lokalizacja: Chotcza
Ule na jakich gospodaruję: LG3/4
Kupuj matki skup się na hodowli swoich trutni za kilka lat możesz spodziewać się powtarzalnych cech. O ile jesteś pszczelarzem w dosyć mało napszczelonym terenie inaczej no cóż próbować można ale czy beda oczekiwane rezultaty śmiem wątpić


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2025, 09:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Napisze inaczej zamiast szukania świętego grala to podjedź do większego pszczelarza w swojej okolicy i dogadaj się z nim.
W tamtym roku miałem u siebie nawał pracy i nieszczęść niekoniecznie związanych z pasieka. Zabrakło czasu na własną hodowle napisałem do kolegi pszczelarza sms czy hoduje i kiedy będzie miał. Odebrałem sobie piękne tłuste mateczniki, no i morał cena 10 pln/ sztuka jego cena... . Celebryci to już nie wiedza ile wołać za matki które tylko z nazwy są jednodniowkami. Matki w Niemczech/Austria kosztują od 25 pln w dół przy większym zamówieniu. A ci nasi to mają materiał od nich a wołają za matki NU 30-40-50, czerwiace niemal za połowę matki reprodukcyjnej a jakości oczywiście brak :haha: a później finał taki ze matka ratunkowa z ulika weselnego bije na głowę te figo fago tylko że w 4 ramkowych odkładach hoduje się ich po 100-200 bo klient i rak kupi

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2025, 14:54 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4583
Lokalizacja: stare polichno
marcinbzyk pisze:
Kupuj matki skup się na hodowli swoich trutni za kilka lat możesz spodziewać się powtarzalnych cech.

Kupuj matki tylko od renomowanych hodowców .W kraju jest ich kilku , policzysz ich na palcach jednej ręki . Zagranicznych , godnych uwagi , też kilku . Ale to nic nie da , jeżeli ich córki będą zapładniane badziewiem , które tam lata . Aby cokolwiek zmienić , tak jak marcinbzyk radzi , muszą w powietrzu fruwać tylko twoje "drony" i to o określonych , pożądanych cechach po matkach AGT . To jest żmudna praca pszczelarza nie na rok , dziesięć lat , a na całe życie / i tak ci go zabraknie /. Pracuję z pszczołami grubo ponad 80 lat i jestem jeszcze daleko od celu . Teraz mam nie tylko swoje hinderhofferki, dbam o odpowiednią linię trutni , bardziej niż o ich córki , przestrzegam coroczną wymianę matek , prowadzę "pasieczkę" bez chemii , mam co roku miód , bo o to wcześniej zadbałem a jednak do realizacji moich pszczelarskich marzeń jeszcze daleko . Staraj się Mlody , wszystko przed tobą w pszczelarstwie na tacy nikt ci "gotowca " nie poda .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2025, 15:43 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2011, 19:22 - sob
Posty: 617
Lokalizacja: Chotcza
Ule na jakich gospodaruję: LG3/4
Panie Januszu, proszę podesłać mi w wiadomości prywatnej adres do Siebie. Mam aktualnie w pasiece jedna wolna mateczkę od kolegi z pasieki nie leczonej kilka lat taki mix wszystkich ras w połączeniu z moimi dronami daje piękny efekt heterozji zobaczy Pan u siebie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2025, 16:55 - pt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1469
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
paraglider pisze:
marcinbzyk pisze:
Kupuj matki skup się na hodowli swoich trutni za kilka lat możesz spodziewać się powtarzalnych cech.

Kupuj matki tylko od renomowanych hodowców .W kraju jest ich kilku , policzysz ich na palcach jednej ręki .

W takim razie proszę wskazać jednego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2025, 17:31 - pt 

Rejestracja: 18 maja 2024, 06:42 - sob
Posty: 45
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzkie
Albo 3 w kolejności losowej, żeby nie było, że lepszy czy gorszy.
Takie top 3 na podium.

Chętnie skorzystam z takich info.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2025, 19:43 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4583
Lokalizacja: stare polichno
Karolinka , ale tylko od Postuły - wybitnie łagodna i miodna
Aga 3 od Pelczara - znana marka . Dobra jest dobra . Hinderhoffer - wybitnie pracowita , np: od katrhin 1984 na allegro . Matki z jednej największych pasiek w Polsce.
O pszczole syntetycznej też mam swoją opinię .Niektóre w moich warunkach biły rekordy w zbiorach miodu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2025, 14:46 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
paraglider pisze:
Karolinka , ale tylko od Postuły - wybitnie łagodna i miodna
Aga 3 od Pelczara - znana marka . Dobra jest dobra . Hinderhoffer - wybitnie pracowita , np: od katrhin 1984 na allegro . Matki z jednej największych pasiek w Polsce.
O pszczole syntetycznej też mam swoją opinię .Niektóre w moich warunkach biły rekordy w zbiorach miodu .


Co do twojej rozpiski mogę zgodzić się tylko z jedną propozycja tj hodowca Wojciech Pelczar.
Z własnego skromnego doświadczenia człowieka który kupował i sam hoduje, miałem często matki własnej produkcji oraz kupione, moje się unwsienialy a w tym samym czasie z tymi kupionym zawsze był jakiś problem. Miarka się przebrała gdy z ok 90 matek w 3 terminach czerwilo kilkascie a do zimy zostawiłem kilka z nich bo reszta nie nadawała się do niczego. To był pierwszy i ostatni raz kiedy zadzwoniłem do hodowcy żeby mu pewne sprawy wygarnąć. Usłyszałem w drugą stronę że mam marne miejsce do unasieniania itp bzdury i ogólnie to wszydtko robię źle... Problem był taki ze w tamtym okresie rocznie podawałem ok 300 matek i nigdy nie miałem żadnych problemów z wyjątkiem gdy pojawiały się nagle załamania pogody typu gwałtowne burze w określonych godzinach.
Jestem zdania że szkoda czasu i pieniędzy na zakupy internetowe matek NU.
Przez kilka lat jeździłem osobiście po odbiór matek do lokalnego dużego pszczelarza i miałem matki kiedy chce, otrzymywałem telefon o tym że się wygryzaja a za dwie trzy godziny można podjechać po odbiór. Na 50-60 matek odpadały dwie trzy a reszta czerwia. Polski rynek sprzedaży matek pszczelich to jedna wielka patologi. Sprzedaje się stare matki, w towarzystwie przypadkowych pszczół które w najlepszym wypadku ignorują matki którymi powinny się opiekować. Można sobie przy okazji zakupu matek zaimportować choroby i inne gratisy. Patologia rozpoczyna się od pasiek reprodukcyjnymi /zarodowych a kończy się na Panu Mietku który sobie hoduje bo potrafi przekładac larwy albo używa systemu. Polscy pszczelarze mają niewielka wiedzę o pszczelarstwie dlatego łykają wszydtko jak młode pelikany, szczególnie nachalna, głupia reklamę jak te z reklam proszku gdzie wyciąga się suche wyprasowane rzeczy z pralki. Ktoś kto chce coś sprzeda zrobi i powie wszystko żeby wcisnąć swój towar a ludzie trgo nie rozumieją.

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2025, 22:05 - sob 

Rejestracja: 21 października 2017, 22:31 - sob
Posty: 45
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Wrocław
paraglider pisze:
anicznych , godnych uwagi , też kilku . A
paraglider pisze:
marcinbzyk pisze:
Kupuj matki skup się na hodowli swoich trutni za kilka lat możesz spodziewać się powtarzalnych cech.

Kupuj matki tylko od renomowanych hodowców .W kraju jest ich kilku , policzysz ich na palcach jednej ręki . Zagranicznych , godnych uwagi , też kilku . Ale to nic nie da , jeżeli ich córki będą zapładniane badziewiem , które tam lata . Aby cokolwiek zmienić , tak jak marcinbzyk radzi , muszą w powietrzu fruwać tylko twoje "drony" i to o określonych , pożądanych cechach po matkach AGT . To jest żmudna praca pszczelarza nie na rok , dziesięć lat , a na całe życie / i tak ci go zabraknie /. Pracuję z pszczołami grubo ponad 80 lat i jestem jeszcze daleko od celu . Teraz mam nie tylko swoje hinderhofferki, dbam o odpowiednią linię trutni , bardziej niż o ich córki , przestrzegam coroczną wymianę matek , prowadzę "pasieczkę" bez chemii , mam co roku miód , bo o to wcześniej zadbałem a jednak do realizacji moich pszczelarskich marzeń jeszcze daleko . Staraj się Mlody , wszystko przed tobą w pszczelarstwie na tacy nikt ci "gotowca " nie poda .
le t



I właśnie chciałbym się dowiedzieć kto jest renomowanym hodowcą i warto kupować od niego matki?
W swoich zakładkach z sprzedawcami mam (kolejność kompletnie losowa):
Na górze:
Loc / Gembala / Polbart.

No i trochę poniżej (sprawdzam w moich warunkach buckfasta):
Miody Sowa / Pszczeli Port.


Czy Forumowicze mają jakąś wyrobioną opinię o tych hodowcach?


W śród ww. listy są producenci matek na których się również zawiodłem - dotrzymanie umówionych terminów, przepływ informacji, wrażenie, że jest się zbędnym elementem podczas zakupów. Ale stawiam jakość matek na pierwszym miejscu, czasem warto się poświęcić.

P.S. Nie chciałem w pierwszym poście podawać jakichkolwiek nazw, żeby nie byś posądzanym o reklamę. Teraz już chyba można rozpocząć dyskusję o konkretnych sprzedawcach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2025, 22:22 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6795
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Loc - Nieska, ale najlepsze są, córki po jednodniówkach, unasienione u mnie i z nich selekcjonuje dla siebie .
Nie prowadzę hodowli komercyjnej, ale odkąd zacząłem sam sobie hodować matki
- życie stało się prostsze.
Nie każdy ma czas i możliwości u mnie to się sprawdza.
I jeszcze jedno, PODSTAWA w sumie, zróżnicowanie terenów a co idzie za tym i warunków pogodowych i pożytkowych to dodatkowy element ,który rzutuje na nasze pszczoły ,.
Cel, nauczyć się fachu podstaw, zrozumieć zachowanie pszczół, poznać pożytki na końcu szukać matek.
Mam niewielkie w sumie odległości między pasiekami a widzę różnicę w rozwoju pszczół po tych samych matkach.

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2025, 22:29 - sob 

Rejestracja: 08 stycznia 2023, 23:16 - ndz
Posty: 125
Ule na jakich gospodaruję: WP+18wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: mazowieckie
Polecam matki pszczele od:
-uczestnika z tego forum „tomi007” - Buckfast Saharensis
- Gembalowej z Żelkowa - Krainka Prima

Testuję od SOWY i na ten moment przyjęcia są w miarę z około 20 odpadło mi 3. Te które się przyjęły rozwijają sie bardzo dobrze.

Kiedyś pasiekę zaśmieciłem sobie jakimiś mocno żółtymi pszczołami - każda rodzina z tymi matkami bardzo źle zimowała.

Też mi się wydaje że trutnie są bardzo istotne. Sam mocno miksuje, kupuje buckfasty i krainki i sam nie wiem do końca co jest lepsze. Ale szala chyba przechyla się w stronę buckfasta .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2025, 23:38 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Jak czytam że matki od loca albo gembalowej są dobrej jakości to nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Od Loca matki są wielkości robotnicy, mój ostatni zakup u niego to trzy matki reprodukcyjne, jedna po miesiącu przestała czerwic, reklamowałem wysłali kolejna poniosłem koszt odesłania matki i wysyłki kolejnej, ta nowa przestała czerwic końcem sierpnia. Dałem sobie spokój do zimy poszly dwie, na wiosnę przestała czerwic druga, tak więc została jedna

Od gembali matki wyglądają trochę lepiej ale to też masówka i fabryka matek, mój ostatni zakup to 6 matek reprodukcyjnych, 1 oklebily mimo że została przyjęta. Do dwóch lat dożyła tylko jedna

To właśnie patologia o której wcześniej pisałem sprzedaje się badziewie bo jest na nie zapotrzebowanie. 500 pln za matkę której w żaden sposób nie można sprawdzić nawet pod względem tego czy jest zdrowa ( grzybica, wirusy) tylko trzeba od razu klepać w ciemno kolejne to delikatna przesada. Tym bardziej że sukcesem jest jak przeżyje rok a jak uda się dwa to trzeba dawać na mszę dziękczynienia.

Z drugiej strony jest taki Wojciech Pelczar, dzwoniłem do niego raz z reklamacjami :mrgreen: bo 2 matki reprodukcyjne jakie od niego kupiłem były rekordzistkami w mojej pasiece a miałem tego wtedy
całkiem sporo. Pszczoły higieniczne łagodne, żyją 3-4 lata bez żadnych kombinacji. Te które "reklamowałem" powstały z utworzonych rok wcześniej odkładów 4 ramkowych. Siła w pierwszym sezonie 4 korpusy. Przyjechał wtedy taki gagatek który śmiał się ze po co mi tyle korpusów. Powiedziałem mu żeby sobie zdjął kilka. Chłop nie potrafił zdjąć górnego tak był dowalony a korpusów z miodem były na reprodukcyjnych po 3 wielkopolskie pełne 10 ramek. Akurat były te dobre lata które można teraz wspominać z łezka w oku. Jedne miały mniej inne więcej ale Agi były wyrównane i wszystkie miały równo dowalone towaru.

Z trzeciej strony mamy matki z importu Austria/ Niemcy które żyją i 5-6 lat, są tańsze od krajowych, są krainkami bez żadnych badziewnych domieszek jak to u nas bywa gdzie każdy użytkownik sprzętu do inseminacji jest już wybitnym hodowca że swoją linia
typu Zosia Marysia Bożenka itp a to wszystko jeden pies tylko
inaczej nazwany.

Jeszcze napisze słowo o "dobrej" chyba od kasztelewicza idealna pszczoła miodu brak, pszczoły brak za to się roja i idealnie nadają się do celów obronnych. Pszczoły tak wredne że porównywalne do nich były jedynie te które kupiłem kiedyś z założycielem trgo forum w okolicach Kielc, no ale tam przynajmniej była siła.

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2025, 06:34 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1469
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Moim zdaniem jak ktoś myśli , że w kraju są hodowcy dobrych matek to faktycznie nie miał jeszcze dobrych matek i nie ma porównania. Nie mam na myśli producentów matek tylko prawdziwych hodowców. Za granicą też jest mało prawdziwych hodowców. Jeszcze niedawno bardzo dobre były matki z Celle , ale pewnie zmienił się pracownik zajmujący się hodowlą i zrobiła się tragedia z jakością. Jak ktoś pisze , że dobre są matki od Loca lub Gembałowej to śmiać mi się chce.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2025, 09:35 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6795
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Fajny temat, a hodowla matek to biznes nad biznesy.
Niejeden zawodowy pszczelarz przejechał się na pewniakach, wszystko do czasu jak z węzą ;).
baru0 pisze:
ale odkąd zacząłem sam sobie hodować matki
- życie stało się prostsze.

Poświęcony czas wraca dwukrotnie , nie mówiąc o zdrowiu psychicznym.

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2025, 10:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
baru0 pisze:
Fajny temat, a hodowla matek to biznes nad biznesy.
Niejeden zawodowy pszczelarz przejechał się na pewniakach, wszystko do czasu jak z węzą ;).
baru0 pisze:
ale odkąd zacząłem sam sobie hodować matki
- życie stało się prostsze.

Poświęcony czas wraca dwukrotnie , nie mówiąc o zdrowiu psychicznym.
jaki znowu poświęcony czas? Robisz składaka z kilku rodzin za kilka dni kasujesz mateczniki a dzień później dajesz ramkę hodowlana albo nawet zwykła ramkę z jajeczkami, po 10 dniach odbierasz mateczniki i rozdajesz po odkładach do których można zajrzeć po dwóch tygodniach z okładem czy czerwia....
Dobra wiem powinienem pisać że praca hodowlana wymaga doświadczenia, obserwacji, siódmego, ósmego zmyslu do obserwacji i lat orki na ugorze żeby wypracować własną linie. Dobra żartowałem :mrgreen: kupujesz reproduktorke, wymyślasz nazwę pasieki zakładasz fb i kręcisz rolki. Pokazujesz jak bardzo kochasz pszczółki jesteś profesjonalny. Obowiązkowo jakiś film z miodobrania zaglądając do losowego ula :D w tle żeby jeszcze ktoś się ładnie wypinał w obcisłych leginsach podkreslajacych Wszystkie kształty i już jesteś gość. Tylko sprzedaż na refundację wymaga większej ilości papierków.
Jak czytam opisy że ludzie ważą jajeczka, selekcjonuja larwy, ważą matki to chce mi się śmiać szczególnie jak ktoś ma tylko jedna matkę a codziennie wychodzą nowe matki.
Podpowiem mniej zorientowanym że mając kilka matek reprodukcyjnych z danej Lini nie zawsze jest z czego przekładać bo matki szczególnie z tej masówki czerwia jakby to miał być ich ostatni dzień no ale cdo ja tam wiem.

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2025, 13:48 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6795
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
kudlaty pisze:
Jak czytam opisy że ludzie ważą jajeczka, selekcjonuja larwy, ważą matki to chce mi się śmiać szczególnie jak ktoś ma tylko jedna matkę a codziennie wychodzą nowe matki.
Podpowiem mniej zorientowanym że mając kilka matek reprodukcyjnych z danej Lini nie zawsze jest z czego przekładać bo matki szczególnie z tej masówki czerwia jakby to miał być ich ostatni dzień no ale cdo ja tam wiem.
:okok:
kudlaty pisze:
jaki znowu poświęcony czas?

Najwięcej mi zajmuje czasu pisanie po daszkach przez rok żeby wiedzieć co mam i żeby wiedział którą wybrać (jakby to nie nazywał to jest właśnie ta "moja "praca hodowlana) .
To co opisałeś to skrót, a unasienianie tych matek w ulikach weselnych to ile razy czas ;).

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: f16 i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji