FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 03 maja 2024, 11:01 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ] 
Autor Wiadomość
Post: 03 czerwca 2013, 08:59 - pn 
Chciałbym aby ten temat przeczytali hodowcy matek zaglądający na to forum
Wczoraj wieczorem zadzwonił do mnie pszczelarz z rozżaloną miną i łzami w oczach
Pasieka mu padła na wskutek długiej zimy i innych przyczyn
z ostatnich rodzin jakie mu pozostały chciał odbudować pasiekę porobił odkłady zakupił stosowną ilość matek i zaczął się jego następny dramat

Poddał matki do odkładów i na 20 poddanych 4 zostały przyjęte to znaczy uwolnione

Mimo że ubrał 1/2 ciasta z klateczki pszczoły nie były w stanie uwolnić matek
Matki wraz z pszczołami towarzyszącymi Padły w klateczkach
Ciasto wyschło zrobiło się jak Beton pszczoły ulowe musiały by mieć widiowe zęby aby skruszyć kamienną postać ciasta
Zapewne nie jest to odosobniony przypadek
Sam wczoraj w obecności Bartka poddałem 30 matek gdzie ciasto włożone w Sobotę było jak kamień w Niedzielę tylko że ja wiem co zrobić


Na górę
  
 
Post: 03 czerwca 2013, 09:30 - pn 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Kupiłem apifonde jakiś miesiąc temu. Nie potwierdzam, u mnie ciasto ani w ulach, ani w ulikach nie zmieniło się w kamień. Jest pobierane przez pszczoły.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 czerwca 2013, 10:38 - pn 
asan pisze:
Nie potwierdzam, u mnie ciasto ani w ulach, ani w ulikach nie zmieniło się w kamień.

Nie porównuj bryły podanego ciasta do ciasta podanego w klateczkach
po pierwsze ciasto podane do ulika weselnego czy odkładu pobierane jest na bieżącą pszczoły zawsze pobierając mają go świeżą warstwę A i tak potrafi przyschnąć
W klateczce jest go minimalna ilość i wysycha 100 razy szybciej


Na górę
  
 
Post: 03 czerwca 2013, 11:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BoCiAnK pisze:
Chciałbym aby ten temat przeczytali hodowcy matek zaglądający na to forum
Wczoraj wieczorem zadzwonił do mnie pszczelarz z rozżaloną miną i łzami w oczach
Pasieka mu padła na wskutek długiej zimy i innych przyczyn
z ostatnich rodzin jakie mu pozostały chciał odbudować pasiekę porobił odkłady zakupił stosowną ilość matek i zaczął się jego następny dramat

Poddał matki do odkładów i na 20 poddanych 4 zostały przyjęte to znaczy uwolnione

Mimo że ubrał 1/2 ciasta z klateczki pszczoły nie były w stanie uwolnić matek
Matki wraz z pszczołami towarzyszącymi Padły w klateczkach
Ciasto wyschło zrobiło się jak Beton pszczoły ulowe musiały by mieć widiowe zęby aby skruszyć kamienną postać ciasta
Zapewne nie jest to odosobniony przypadek
Sam wczoraj w obecności Bartka poddałem 30 matek gdzie ciasto włożone w Sobotę było jak kamień w Niedzielę tylko że ja wiem co zrobić

ja ostatnio poddawałem mateczki i na ok 40 szt jedna bidula nie mogła wyjśc ale ją uwolniłem
w tamtym roku miałem zgrzyty nie tyle z matkami co z ciastem bo Leszek chyba cementu do niego sypie :mrgreen: zmarnowałem kilka ładnych sztuk bo sprawdzając po tygoniu przyjecia matek one nadal były w klateczkach a ciasto cięzko było wydrapać gwoździem :haha: matki sie nie unasieniły,
bogatszy o te doświadczenie sprawdzałem już po 3 dniach czy matki się uwolniły i tym sposobem kolejnym kilku koleżankom uratowałem dupcie :wink:

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 czerwca 2013, 12:03 - pn 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
BoCiAnK, ciasto wsadziłem do klateczki 16 maja, klateczkę do torebki foliowej (żeby nie ufajdać kieszeni), a torebkę do kieszeni. Torebka nie była jakoś specjalnie zamknięta. Przed chwilą sprawdziłem ciasto i nie jest bardzo twarde, a z tego co piszesz to wyschnięcie powinno się dokonać w ciągu +- 2 dni.
Nie twierdzę że Twojemu znajomemu się to nie przytrafiło, tylko podejrzewam że mogła mu się trafić jakaś partia wadliwa. Z ciekawości wyjmę tą klateczkę z woreczka i postawię na dzień/dwa żeby sprawdzić czy skamienieje.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 czerwca 2013, 12:42 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2011, 11:55 - pn
Posty: 83
Lokalizacja: Agatówka - kotlina Sandomierska
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Zwykły
Coś z tym kamienieniem jest. Jeśli ciasto nie ma kontaktu z powietrzem- w woreczku czy w pełnowartościowej rodzinie, gdzie na bieżąco jest pobierane, a wilgotność w takim ulu jest duża to jest wszystko ok.

Miesiąc temu poddałem trochę ciasta do dwóch uli (takie ruloniki ciasta na górnej beleczce ramki) i o ile leżały na ramkach z czerwiem i ruch był duży to ok, ale takie ruloniki 2-3sztuki były jak kamienie, więc chyba dostęp powietrza (mała wilgotność) powoduje kamienienie tego ciasta.

_________________
Co nie jest użyteczne dla roju, nie jest też z pożytkiem dla pszczoły. Marek Aureliusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 czerwca 2013, 18:18 - pn 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 494
Lokalizacja: Andrychów
w temacie matki od polbarta kilka dni temu sygnalizowałem problem, alenikt tego nie zauważył,Leszek również.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 czerwca 2013, 18:32 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
mi "kolega z forum" przysłał 2 matki, oznakowane gwiazdką, już czerwią i mają się dobrze, jutro następne i po jutrze od Kol Szczupaka dotrą. kupuję jednodniówki nu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 czerwca 2013, 21:47 - pn 
jino2 pisze:
mi "kolega z forum" przysłał 2 matki, oznakowane gwiazdką, już czerwią i mają się dobrze, jutro następne i po jutrze od Kol Szczupaka dotrą. kupuję jednodniówki nu.

Leszek nie ma w tej chwili czasu ,a ,że ciasto robi się twarde z pewnością wie.Nie chcę za niego się wypowiadać ,ale w ubiegłym roku miałem podobny problem ,że matule przez 5 dni nie zostały uwolnione ,bo ciasto jak beton.Leszek powiedział ,że na drogę daje takie ciasto ,żeby rzadsze nie popłynęło z klateczki.Słabe odkładziki z młoda pszczoła mogą mieć problem z uwolnieniem matuli.Więc najlepiej wyjąć Leszka ciasto i zalepić ,albo węzą ,lub też innym ciastem swoim ,lub apifondą.
A Leszka dziś imieniny więc 100 LAT ,100 LAT .100 LAT :pijemy: :pijemy: :haha:


Na górę
  
 
Post: 03 czerwca 2013, 22:03 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
U mnie znowu mialem problem z ciastem wyjolem kupcze ciasto o nazwie Ambrosia i wlozylem do klateczki jak matki doszly do polski to ciasto sie rozlalo i po matkach natomiast nastepne klateczki przygotowalem wczesniej i wyslalem w sobote to dzis doszly w porzadku

henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2013, 10:17 - czw 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Przetestowałem apifondę, tak jak pisałem wcześniej ciasto naładowane do klateczki 16, leżało w luźno zwiniętej torebce foliowej. Wczoraj rano wyjąłem klateczkę z woreczka i położyłem na półce luzem (temp pokojowa). Dzisiaj rano sprawdzałem i ciasto nie skamieniało. Lekko obeschło na powierzchni i tyle - ale jest to cienka i dość miękka warstwa.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2013, 10:34 - czw 
asan pisze:
Przetestowałem apifondę, tak jak pisałem wcześniej ciasto naładowane do klateczki 16, leżało w luźno zwiniętej torebce foliowej. Wczoraj rano wyjąłem klateczkę z woreczka i położyłem na półce luzem (temp pokojowa). Dzisiaj rano sprawdzałem i ciasto nie skamieniało. Lekko obeschło na powierzchni i tyle - ale jest to cienka i dość miękka warstwa.

Przyjacielu Ty nadal nie rozumiesz co napisałem
Ciasto zawinięte w folię można trzymać i rok i nic mu nie będzie
asan pisze:
położyłem na półce luzem (temp pokojowa). Dzisiaj rano sprawdzałem i ciasto nie skamieniało. Lekko obeschło

potrzymaj 3 dni przekonasz się a właśnie o to mi chodzi
matki idą średnio 48 godzin a ile siedziała u hodowcy nim wysłał to tylko pan Bóg wie


Na górę
  
 
Post: 06 czerwca 2013, 21:04 - czw 

Rejestracja: 29 marca 2013, 21:08 - pt
Posty: 504
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski wlkp
Lepsze skamieniałe ciasto niż mokre ciasto .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2013, 23:17 - śr 

Rejestracja: 08 grudnia 2012, 00:19 - sob
Posty: 21
Ule na jakich gospodaruję: ostrowska
żadne tego typu ciasta nie nadają się do klateczek, i to jest prawda. nawet puder zmieszany z inwertem nie nadaje się do klateczek, ponieważ twardnieje. jedyne ciasto do klateczek to puder mieszany z miodem, w proporcji 1kg pudru 20 dkg miodu. przetestowałem różne ciasta, i to nie na 20, 50 czy 100 klateczkach, ale rocznie produkujemy 6000 matek i wiem to z doświadczenia. pozdrawiam Stanisław


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2013, 23:21 - śr 

Rejestracja: 22 lutego 2011, 01:19 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Podkarpackie / Okolice Jasła / Małopolskie i Lublin pasieka na Dachu KULu
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
cukier puder z drożdżami. Nie kamienieje przez lata


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2013, 21:40 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Podawałem w tym roku matki od pewnego młodego hodowcy matek i klateczki były zatkane śnieżnobiałym ciastem , więc wątpię aby było na miodzie. Matki podane do pełnej rodziny zostały uwolnione po 2 dniach, ale w ulikach weselnych musiałem wydłubać i uwolnić bo pszczółki po 3 dobach bo nie dały mu rady. Podobnie wygląda ciasto u Polbarta , twarde i suche jak gips, sypie się , a nie ciągnie. Nauczony doświadczeniem przed podaniem wywierciłem dziurkę tak ze 4mm i pszczoły przez noc się uwolniły. Następnym razem wydłubię ciasto i zalepię swoim na prawdziwym miodzie, żółte i pachnące jak trzeba, zostawię tylko tyle żeby mi pszczoły nie wylazły w trakcie operacji .
Znani mi pszczelarze używający dużych ilości ciasta (100kg) robią je w piekarni , dają miód , kupują tam cukier puder mielony na miejscu z kryształu i miesza się to w mechanicznych mieszadłach piekarniczych. Można zrobić dowolnie gęste i nie płynie. Żadne tam cuda, tylko dobra pszczelarska tradycja, sprawdzona przez lata.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2013, 23:10 - czw 
manio pisze:
Podobnie wygląda ciasto u Polbarta , twarde i suche jak gips, sypie się , a nie ciągnie.


Nie pieprz głupot bo u mnie w nie cała dobę uwolniły matki bez żadnej pomocy


Na górę
  
 
Post: 14 czerwca 2013, 06:16 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Bądź grzeczny bo przyłożę :pala: , piszę co widzę i nie mam do nikogo o to pretensji Panie Adwokacie Przegranej Sprawy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2013, 15:29 - pt 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
PASIG pisze:
Lepsze skamieniałe ciasto niż mokre ciasto .

:okok:
pszczółka1 pisze:
żadne tego typu ciasta nie nadają się do klateczek, i to jest prawda. nawet puder zmieszany z inwertem nie nadaje się do klateczek, ponieważ twardnieje. jedyne ciasto do klateczek to puder mieszany z miodem, w proporcji 1kg pudru 20 dkg miodu. przetestowałem różne ciasta, i to nie na 20, 50 czy 100 klateczkach, ale rocznie produkujemy 6000 matek i wiem to z doświadczenia. pozdrawiam Stanisław

manio pisze:
Podawałem w tym roku matki od pewnego młodego hodowcy matek i klateczki były zatkane śnieżnobiałym ciastem , więc wątpię aby było na miodzie. Matki podane do pełnej rodziny zostały uwolnione po 2 dniach, ale w ulikach weselnych musiałem wydłubać i uwolnić bo pszczółki po 3 dobach bo nie dały mu rady. Podobnie wygląda ciasto u Polbarta , twarde i suche jak gips, sypie się , a nie ciągnie. Nauczony doświadczeniem przed podaniem wywierciłem dziurkę tak ze 4mm i pszczoły przez noc się uwolniły. Następnym razem wydłubię ciasto i zalepię swoim na prawdziwym miodzie, żółte i pachnące jak trzeba, zostawię tylko tyle żeby mi pszczoły nie wylazły w trakcie operacji .
Znani mi pszczelarze używający dużych ilości ciasta (100kg) robią je w piekarni , dają miód , kupują tam cukier puder mielony na miejscu z kryształu i miesza się to w mechanicznych mieszadłach piekarniczych. Można zrobić dowolnie gęste i nie płynie. Żadne tam cuda, tylko dobra pszczelarska tradycja, sprawdzona przez lata.


Ja tam wolę nie mieć cudzego miodu w klateczkach, tak że fonda albo ciasto na inwercie jest dla mnie ok.
mam takie wiadereczko ciasta na inwercie w pracowni zrobione w marcu 2012 i nadal jest jak trzeba???
O co ta wojenka?? jak ciasto twarde to trzeba go ująć albo zmienić na swoje cudowne:)
tylko patrzeć jak będzie zadyma o kolor klateczek.... abo czy te flamastry aby nie chemiczne... a cukier z jakiej cukrowni.... pewnie niemiecki... neonikotynoidy w cieście.....
:haha:
Paranoja już blisko

Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2013, 16:11 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Wywierciłem dziurkę, ująłem ciasta i .... nie dały rady . W końcu wyjąłem z klateczek i podałem w swoich ruskich ( a chyba nawet radzieckich) klateczkach ( pełna ekologia : drewno+ stal) zalepiając wyjście cieniutkim płatkiem wosku . Po południu klatki były puste. Nie mam pretensji do Polbarta, bo trudno wymagać żeby ciasto zagniatał w takim kotle jak ma , a jeszcze i matule by wylazły z klateczek bo nie ma w nich przegródki do wyłamywania. Moja wina bo trzeba było od razu działać z sensem lub podać na sztuczny matecznik. Nie chciało się dłubać . Teraz tylko pogody trzeba na unasiennienie, a właśnie zaczęło padać nie tylko w ogórki, ale gorsza w prawie suche siano :?
Matki bardzo dorodne , nieznakowane , więc poczekam z malowaniem jak już będą pełnowartościowe . Lakierem z biedronki :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2013, 22:00 - pt 
manio pisze:
Bądź grzeczny bo przyłożę :pala:


strasznie się boję o jeju :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 14 czerwca 2013, 22:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
juljan pisze:
manio pisze:
Podobnie wygląda ciasto u Polbarta , twarde i suche jak gips, sypie się , a nie ciągnie.


Nie pieprz głupot bo u mnie w nie cała dobę uwolniły matki bez żadnej pomocy

U mnie po 36 godzinach czyli dzisiaj.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 czerwca 2013, 12:45 - ndz 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 970
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
Ja w tym roku stwierdzilem ze co mam wlasne ugniatac i sie babrac z miodem i pudrem - kupie apifonde i sprawa zapatwiona. 3 dni temu poddalem pierwsza serie matek do uli w klateczkach z tym ciastem. Efekt taki ze 1/3 dala rade a reszta sie strasznie meczy - ciasto twarde ze ciezko wydlubac. W ulikach weselnych ok - jakos daja rade powoli wybierac i tam bede stosowal dalej. Ale do poddawania matek - ide lepic wlasne bo to jakas paranoja. Dzis mial klient przyjechac po 2 odklady a tu jak rano sprawdzilem pszczoly po 3 dniach moze polowe daly rade wyjesc.
Jak dostalem matki od polbarta to nie wiedzialem czy to ciatem czy kawałekiem plastiku jest klateczka zatkana :D

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 czerwca 2013, 16:13 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Bartkowiak pisze:
Jak dostalem matki od polbarta to nie wiedzialem czy to ciatem czy kawałekiem plastiku jest klateczka zatkana

Z Polbarta klateczek u mnie wyjadły w ciągu 18 . godzin wystarczyło lekko rozkruszyć końcem noża .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 czerwca 2013, 15:38 - pn 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
Bartkowiak pisze:
Ale do poddawania matek - ide lepic wlasne bo to jakas paranoja. Dzis mial klient przyjechac po 2 odklady a tu jak rano sprawdzilem pszczoly po 3 dniach moze polowe daly rade wyjesc.


A myślałem że w odkładzie na sprzedaż matka ma mieć swój czerw kryty....

:haha:

Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji