FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Krzysztof Loc http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=48&t=13305 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Bartkowiak [ 04 czerwca 2014, 13:53 - śr ] |
Tytuł: | Krzysztof Loc |
Co sądzicie o matkach od tego chodowcy? Ja w zeszłym roku wziąłem 4 reprodukcyjne (3 nieski i 1 jugo). Z tych 4 matek 1 nieska jest bardzo dobra i pokolenie po niej też. Reszta średnia i bardzo kiepska - czerw rozstrzelony, rodziny słabe, miodu średnio noszą, pyłko też. Żebym musiał aż 4 kupić reproduktorki by 1 mieć dobra to troche chyba kiepski wynik... Jakie są Wasze doświadczenia z materiałem od tego chodowcy. |
Autor: | kudlaty [ 04 czerwca 2014, 15:41 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
poszli na ilośc a o jakości zapomnieli, mam dwie matki reprodukcyjne od nich nieske oraz alpejke, 220zł za bubel to troche za dużo jak dla mnie w tym roku zamówiłem z niemiec matke i zobaczymy jak będzie, na następny sezon też mam plany, jeśli chodzi o matki reprodukcyjne to cięzko o jakośc zarówno samych matek jak i walory użytkowe ich córek, zgłupiałem kompletnie, nie wiem gdzie w Polsce można kupić reprodukcyjne krainki które dają dobry materiał użytkowy |
Autor: | Mariuszczs [ 04 czerwca 2014, 17:07 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
kudlaty - kup na próbe od Smaruja. |
Autor: | baniak [ 04 czerwca 2014, 19:38 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
ja miałem 5 alpejek i jedną nieskę (reproduktorka), niestety pszczoły reproduktorkę od wiosny chciały wymienić i powiodło im się to, a z kolei jeśli chodzi o alpejki użytkowe to z 3 jestem zadowolony bo dwie pozostałe przepadły... także 3/6 to raczej średnio |
Autor: | adamjaku [ 04 czerwca 2014, 20:13 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Ja mam odebraną na wiosnę, zaczerwiła już Jentera 3x. Łagodne i najbardziej miodne tego co posiadam. Czerw piękny, wzorowy. Trzymana w ulu bez krat, nie przechodzi do góry. Również w zeszłym roku Alpejka była rekordzistką w pasiece (dlatego reproduktorkę zamówiłem) Wczoraj robiłem przegląd i jakoś jej nie znalazłem, ale jeden wygryziony matecznik chyba był. Choć to dziwne, że tylko jeden. W każdym bądź razie, sprawdzę to w najbliższym czasie. Mam nadzieję, ze jeszcze jest w ulu, pszczoły pracują niesamowicie. 30 ramek odbudowane i zalane miodkiem. |
Autor: | Pawełek. [ 04 czerwca 2014, 20:21 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Adam, jeden bo na cichą wymianę, ja zamawiałem już chyba 3 releproduktorki alpejki, i z tych 3 tylko jedna dożyła wiosny następnego roku, w sumie tego roku. Ale coś czuję że długo nie pożyje, coś zaczyna coraz mniej czerwić, ale alpejka jako pszczoła się u mnie sprawdza. |
Autor: | Bartkowiak [ 04 czerwca 2014, 20:43 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
U mnie reprodukcyjna Jugo była bardzo fajna do połowy kwitnienia rzepaku - miodu pełno, czerw ładny, roić się nie chciała (matka z lipca zeszłego roku) już chciałem po niej serie ciągnąć a tu TRACH i ni z gruchy ni z pietruchy matka przestaje czerwić na tydzień, potem czerw rozstrzelony i rodzinka się mocno skiepściła to się z nią pozegnałem. Materiał bazowy widać że Loc ma bardzo dobry - tylko pewnie inseminują jacyć praktykanci albo co... albo za dużo roboty... szkoda, naprawdę szkoda... Smaruj i Loc podobno mają podobny/ten sam materiał... 1 z 3 reprodukcyjnych niesek jest warta każdej złotówki, Wielka od Smaruja też była fajna ale Nieske wyżej oceniam. Szkoda że 1 z 3 tylko jest dobra. |
Autor: | Marek Podlaskie [ 04 czerwca 2014, 20:47 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Ja mogę powiedzieć tylko o jednodniowkach. Nieska była super pszczołą ,nawet unasiennioną u mnie. Rodzina silna ,dała w leżaku sporo miodku. Pojechała na inny teren i dzwonił kupiec ,że już miodek wirował. Co do Jugo ,to niestety klapa. W ubiegłym roku niby rodzina silna ,ale nie chce iść do nadstawki ,pszczoły na jesień były dość kąśliwe. W tym roku jest to samo. Inne rodziny naniosły miodu ,a jugo niestety nie. Zamknąłem matkę w izolatorze i w tym roku matka do wymiany. A w tym roku zamówiłem 6 szt nieski ,poddane do uli ,ale narazie warunki pogodowe nie pozwalają zobaczyć jeśli są ,to jak matula czerwi. |
Autor: | adamjaku [ 04 czerwca 2014, 21:43 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Na cichą jest matecznik na środku rameczki, ten gdzieś ukryty był pod beleczką, w poziomie.. albo po prostu mi się wydawało. Siedzą na 5 korpusach, bez kraty. Przeglądałem tylko najniższy.. może z braku miejsca powędrowała wyżej.. |
Autor: | kudlaty [ 04 czerwca 2014, 22:26 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
adamjaku pisze: Na cichą jest matecznik na środku rameczki, ten gdzieś ukryty był pod beleczką, w poziomie.. albo po prostu mi się wydawało. Siedzą na 5 korpusach, bez kraty. Przeglądałem tylko najniższy.. może z braku miejsca powędrowała wyżej.. jakoś nie moge sobie wyobrazić matki reprodukcyjnej od loca na 5 korpusach.... czerwią jak przystało na reprodukcyjne mało może na 5 ramkach, zależy od tygodnia ale czasami trudno znalezc larwy w odpowiednim wieku do wychowu nie mówiąc już o tym że są malo podlane i wypadało by przenosić mleczko od rodziny z matką użytkową i dopiero przekładać larwy od reprodukcyjnych matki malutkie przypominają te z przegapionych mateczników ratunkowych, ale ich jakośc powinno oceniać się po ich córkach a te raczej przeciętne nieske i alpejke mam u siebie już kilka lat odpowiada mi ta pszczoła, przy obecnej cenie matek opłaca sie dać i 5 stów za matke reprodukcyjną byle jej córki miały odpowiednie walory użytkowe |
Autor: | adamjaku [ 04 czerwca 2014, 22:31 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Bo u Was wszystkich matki ograniczacie.. u mnie siedzi i miodek nosi, a za rok będzie następna.. i tak w nieskończoność nie będę tej pszczoły hodował i na ten sezon spokojnie wystarczy. W piątek za 10 jednodniówek od niej dostaje 2 letniego Sklenara G10.. i będzie od kogo ciągnąć. Do tego chce jeszcze serie po Age 3 inseminowanej, ale zwykłej nie reprodukcyjnej spróbować.. więc Alpejka w tym roku już ma wolne. U Was taka monokultura w pasiekach? |
Autor: | baniak [ 04 czerwca 2014, 22:37 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
ja u siebie mam większość krainki róznych linii i muszę przyznać że matki od Loca są porównywalne.. w tym roku mam zamówione również NU od Polbarta 12 sztuk i zobaczymy jak się sprawdzą na moim terenie, monokultura odpada bo różnorodność w przyrodzie musi być! |
Autor: | sowka [ 04 czerwca 2014, 22:47 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Bartkowiak, jutro jadę po 4 matki nieski od hodowcy z Gaju Wielkiego pod Poznaniem, być może znasz i możesz coś powiedzieć ? http://olx.pl/oferta/matki-pszczele-odk ... 016105128d Mówi, że posiada kilka reproduktorek sprowadzanych bezpośrednio z Austrii. Więc po ciągnąć matki od Loca skoro są hodowcy na miejscu. |
Autor: | lalux5 [ 04 czerwca 2014, 23:13 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
kudlaty pisze: jakoś nie moge sobie wyobrazić matki reprodukcyjnej od loca na 5 korpusach.... kudlaty pisze: adamjaku pisze: Bo u Was wszystkich matki ograniczacie.. u mnie siedzi i miodek nosi, a za rok będzie następna. kudlaty pisze: matki malutkie przypominają te z przegapionych mateczników ratunkowych, ale ich jakośc powinno oceniać się po ich córkach Matki reprodukcyjne nie kupuje się po to , aby z tej rodziny uzyskiwać rekordowe ilości miodu , czy wykonywać rekordową ilość odkładów . Mam nieskę 2 rok , wcześniej miałem alpejkę od K. Loca. Jedna i druga są skromnej postury , ( to wpisuje się w 'obecny trend do pomniejszania pszczoły) . Poważniej , dla mnie jest to jedna z lepszych reproduktorek (nieska) , godna uwagi . Rodziny z córkami z tamtego roku bardzo dobrze rozwinęły się do zimy , bardzo dobrze przezimowały , na wiosnę super się rozwinęły( tutaj nadmienię , że była bardzo łagodna zima , a wręcz wcale jej nie było w Małopolsce , więc nie miały innego wyjścia tylko czerwić ile się da .) Obecnie , pomimo fatalnych warunków pogodowych 'matki nie przerywają czerwienia i nie myślą o jabłoni ![]() Może miałem szczęście , dostając takie reproduktorki ![]() Moim zdaniem , ten hodowca jest wart polecenia , oraz jego nieska z alpejką . |
Autor: | Bartkowiak [ 04 czerwca 2014, 23:39 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
sowka, niestety nie znam tego hodowcy |
Autor: | misza30 [ 05 czerwca 2014, 07:48 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
http://jmm.com.pl/oferta.php ![]() |
Autor: | adamjaku [ 05 czerwca 2014, 07:58 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Misza, a co to za reklama?? Co wnosi do tematu? Mam dosyć reklamy w TV i na forum jest dział sprzedam na takie posty. |
Autor: | misza30 [ 05 czerwca 2014, 08:09 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
adamjaku, Cytuj: U Was taka monokultura w pasiekach? . przecież ty masz tylko parę w porywach do kilku linii ![]() materiał typu: Jugo, peshetz to się nadaje do poprawy łagodności w pasiekach i na waszym miejscu wykorzystałbym go jako stronę ojcowską. ![]() Ale żeby ciągnąć full matek i oczekiwać beczek miodu to jednak chyba trzeba więcej zapłacić za materiał. ![]() adamjaku, to nie była w zamiarze reklama, tylko chciałem pokazać jak się cenią tj. swoją pracę hodowcy. a i tak nie u każdego sprawdzi się dana pszczoła i potem sobie w brodę pluje. Musze przyznać że podzielam punkt widzenia pana Majaka z pszczelarstwa 5/2014 na temat hodowli. |
Autor: | adamjaku [ 05 czerwca 2014, 08:33 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
misza30 pisze: podzielam punkt widzenia pana Majaka z pszczelarstwa 5/2014 Nie każdy ma egzemplarz przed oczami, czyli jaki punkt podzielasz?? |
Autor: | Rob [ 08 czerwca 2014, 03:09 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Matki od tego hodowcy moim zdaniem były świetne przed wprowadzeniem dopłat. Niestety z chwilą ich wprowadzenia coraz ciężej było odróżnić w klateczce matki od robotnic, przyjęcia do rodzin bardziej niż kiepskie, o inseminowanych bez sprawdzonego czerwienia nawet mówić nie warto bo to był problem w całym kraju, terminowość przesyłek to była katastrofa...przestałem korzystać z usług tego hodowcy kilka lat temu. Co ciekawe zamawiałem za pośrednictwem związku co oznacza, że nie było zamawiane 10 moich matek tylko np moje 10 + 100 innych kolegów i wszyscy mieliśmy nietęgie miny bo terminy przesuwane były do granic absurdu. Osobiście nie polecam. |
Autor: | adamjaku [ 10 czerwca 2014, 19:32 - wt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Dzisiaj robiłem przygotowanie do wywozu matki. Jedzie na bławatka. Zdjąłem 2x13 i 18cm miodek + jeden korpus z resztkami. Dostały 2 korpusy 18 i 13cm z 4 ramkami zapełnionymi. Przesypałem 40 ramek i ani jedna pszczoła nie wystartowała do mnie. Nie używałem przy tym dymu. Jeśli matki od niej będą zachowywały się podobnie, rzeczywiście zostawię tą matkę na dożywocie i dodatkowo ograniczę na mniejszym korpusie (jest na 26cm). |
Autor: | Baartez2006 [ 21 czerwca 2014, 00:45 - sob ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Mariuszczs pisze: kudlaty - kup na próbe od Smaruja. Racja. Wielka i zapominasz co to nastrój rojowy ![]() |
Autor: | kudlaty [ 21 czerwca 2014, 09:25 - sob ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Baartez2006 pisze: Mariuszczs pisze: kudlaty - kup na próbe od Smaruja. Racja. Wielka i zapominasz co to nastrój rojowy ![]() nie wiem czy to ironia, czy kupiłeś masz i chwalisz??? mnie użytkowe nie interesują tylko reprodukcyjne a Smaruj ma chyba tylko te pierwsze |
Autor: | Baartez2006 [ 21 czerwca 2014, 09:57 - sob ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Pracuję zarówno przy użytkowych jak i reprodukcyjnych linii Wielkiej. W przyszłym roku dojdą Linz i Peszec. |
Autor: | sławek k.. [ 22 czerwca 2014, 08:38 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Baartez2006 pisze: Pracuję zarówno przy użytkowych jak i reprodukcyjnych linii Wielkiej. W przyszłym roku dojdą Linz i Peszec. Skąd jesteś w Kuj-Pom.Z chęcią zobaczył bym Wielką w rodzinach po niej. |
Autor: | Emphaser [ 24 marca 2016, 22:05 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
orientuje się ktoś jaka cena na ten rok NU? |
Autor: | Emphaser [ 24 marca 2016, 22:29 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
UN miało byc |
Autor: | ikop74 [ 24 czerwca 2020, 23:43 - śr ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Od ostatniego wpisu minęło ponad 4 lata. Jestem ciekawa jakie są teraz Wasze opinie o matkach od p. Loca? Bo jeden z wykładowców polecał nam go jako hodowcę matek. Kupiłam od tego wykładowcy rodzinę i potem jeszcze dał mi matecznik do odkładu i też jestem z obu matek bardzo zadowolona. Pytam, bo zamierzam w przyszłym roku, jeśli tylko moje rodzinki dobrze przezimują, spróbować nauczyć się hodowli matek na swoje potrzeby. W przyszłości chcę też kupić sobie reproduktorkę, ale to dopiero jak już opanuję hodowlę. |
Autor: | baru0 [ 25 czerwca 2020, 00:39 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Pan Loc to hodowca matek . Śmiało kupuj matki ma dobre ,mnie pasują, Nieski ![]() rep.. ? . ile matek chcesz hodować ??? Następny klepacz matek "wyhodowany" przez Ambrozje . ![]() ![]() |
Autor: | Pajej [ 25 czerwca 2020, 08:10 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Nieski to fajne pszczoły do uli wlp. wystarczy im jeden korpus na gniazdo, bo nie czerwią bez opamiętania jak inne ale i tak noszą dużo miodku |
Autor: | lalux5 [ 25 czerwca 2020, 12:56 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Wszystko zależy jak trafisz. Reproduktorki są super i przeciętne .Generalnie jeden z lepszych hodowców matek , wart polecenia. |
Autor: | tomi007 [ 04 lipca 2024, 14:22 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
jak i sama jakość (wielkość) tez losowa.. na dwie matki zawsze jedna ok druga "mała" pinda.. 3 lata temu.. piękna Nieska i "pinda" kaukaska woźnica co za rok została wymieniona.. w tym roku - piękna Alpejka.. i "pinda" Nieska co wygląda jak NU a chodzi i czerwi już 2 tydzień - nic nie urosła - pewnie za rok wymienia.. i 500 zł za jedna i druga za sztucznie UN reproduktorkę... genetycznie natomiast nie mogę narzekac na materiał - córki wyrównae wychodiły i Nieska np. po reproduktorce z 2018r miała takie same cechy jak po tej z 2021.. |
Autor: | lech [ 04 lipca 2024, 17:45 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
tomi007 pisze: jak i sama jakość (wielkość) tez losowa.. na dwie matki zawsze jedna ok druga "mała" pinda.. 3 lata temu.. piękna Nieska i "pinda" kaukaska woźnica co za rok została wymieniona.. w tym roku - piękna Alpejka.. i "pinda" Nieska co wygląda jak NU a chodzi i czerwi już 2 tydzień - nic nie urosła - pewnie za rok wymienia.. i 500 zł za jedna i druga za sztucznie UN reproduktorkę... Mnie nie stać na krajowe matki reprodukcyjne i dlatego kupuję zagranicą po około 80 Euro. Do ceny krajowych należy dodać wartość rodziny jak taka matka krajowa nie rozpocznie czerwić. |
Autor: | tomi007 [ 04 lipca 2024, 20:38 - czw ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Brak rozpoczęcia czerwienia przez matkę w terminie do 2 tygodni od podania jest podstawą do reklamacji - odsyłasz żywą do hodowcy i powinien wymienić lub oddać kasę.. Też wolę "zagraniczne" Bo raz że tańsze... Dwa spokojnie pożyja 3 lata bo są naturalnie UN.. A te nasze sztucznie UN to różnie.. Pociagniesz serię testową.. Ocenisz córki.. Są ok a tu o rok minął a reproduktorki sztucznie UN nie ma.. Trzy - "wszystko co zagraniczne lepiej się sprzedaje" bo taka nasza mentalność.. Szczególnie jak ma jeszczce obca dziwną i długą nazwę... Cztery - faktycznie chyba są lepsze.. Dla tych z PL od tych 500 zł jak odliczysz refundację to już jest ok.. I tu podejrzewam że jest pies pogrzebany skąd taka cena.. Ale coś hodowcom też chyba Biznes nie idzie... Bo na refundację matki były wysyłane pod koniec lipca a w tym roku szok bo przyszły w połowie czerwca - fakt ze, sezon też szybszy bo już jest po lipie... Ale słyszałem w kole ze mało ludzi złożyło tym roku zamówienia na te refundowane NU.. |
Autor: | lalux5 [ 05 lipca 2024, 07:33 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Matki wyhodowane z ,, własnego materiału" w większości przypadków nie odbiegają od tych ,, renomowanych"! Oczywiście , są wyjątki wśród hodowców.Pszczelarze zaczynają to dostrzegać . Po drugie to co napisałeś - jeżeli matka reprodukcyjna dotrzyma do końca sezonu , po otrzymaniu od hodowcy , to sukces , duzy sukces! Jeżeli przeżyje jeden sezon , too sukces ogromny ![]() |
Autor: | lech [ 05 lipca 2024, 07:35 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
lalux5 pisze: Matki wyhodowane z ,, własnego materiału" w większości przypadków nie odbiegają od tych ,, renomowanych"! Oczywiście , są wyjątki wśród hodowców.Pszczelarze zaczynają to dostrzegać . Po drugie to co napisałeś - jeżeli matka reprodukcyjna dotrzyma do końca sezonu , po otrzymaniu od hodowcy , to sukces , duzy sukces! Jeżeli przeżyje jeden sezon , too sukces ogromny ![]() Z zagranicznych mam matki trzyletnie i mają się dobrze. |
Autor: | lalux5 [ 05 lipca 2024, 08:50 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
lech pisze: Z zagranicznych mam matki trzyletnie i mają się dobrze. Da się , da ! Za to Twoje matki mają inną wadę , nie gwarantują zbiorów po 100, 120 kg lub litrów ![]() |
Autor: | lech [ 05 lipca 2024, 09:59 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
A wystarczy zlikwidować system refundacji matek pszczelich i w ciągu jednego roku wolny rynek obniży ceny matek pszczelich i poprawi jakość. Pszczelarz będzie płacił tyle samo co teraz. |
Autor: | baru0 [ 05 lipca 2024, 11:39 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Muszę zrewidowac system" poddawania matek kupnych " Na 8 sztuk, 5 ściętych, w tym 3 w pakietach, gdybym miał taki procent przyjęć, matek z własnej hodowli to by szło dostać...... Jakiś nie fart. |
Autor: | michalowy [ 05 lipca 2024, 12:03 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
baru0 pisze: Muszę zrewidowac system" poddawania matek kupnych " Na 8 sztuk, 5 ściętych, w tym 3 w pakietach, gdybym miał taki procent przyjęć, matek z własnej hodowli to by szło dostać...... Jakiś nie fart. Dać matkę korpus wyżej, oddzielić "Gazetą Polską". "Wyborczą" już lepiej nie. ![]() |
Autor: | baru0 [ 05 lipca 2024, 12:15 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
michalowy pisze: 5 ściętych, w tym 3 w pakietach Pszczoły wolały "samobójstwo" niż matkę ? |
Autor: | marcinbzyk [ 05 lipca 2024, 12:15 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
baru0 pisze: Muszę zrewidowac system" poddawania matek kupnych " Na 8 sztuk, 5 ściętych, w tym 3 w pakietach, gdybym miał taki procent przyjęć, matek z własnej hodowli to by szło dostać...... Jakiś nie fart. Taka ich jakość była. Że potrzebują bardzo specjalnego traktowania. Mam przyjemność współpracować z jednym hodowcom bcf i otrzymywać od niego materiał i jakoś nie ma nigdy problemów z przyjęciami i czerwieniem jedną rekordzistkę inseminowana miałem 5lat. Ostatnią krainke od Loca miałem chyba w 2019r matka z koła na refundacje przyjęta czerwienią brak została zareklamowana drugiej nie dostałem do tej pory. Ale jak widzę przez te 5 lat nic nie straciłem. Ale jak mam wybierać inseminowane czy z trutowiska od niemca to zawsze wybiorę trutowisko. |
Autor: | michalowy [ 05 lipca 2024, 12:24 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
baru0 pisze: Pszczoły wolały "samobójstwo" niż matkę ? Dlatego właśnie musi być "Gazeta Polska". W innym razie samobójcze myśli... ![]() |
Autor: | lech [ 05 lipca 2024, 12:34 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
michalowy pisze: baru0 pisze: Pszczoły wolały "samobójstwo" niż matkę ? Dlatego właśnie musi być "Gazeta Polska". W innym razie samobójcze myśli... ![]() Na południowym wschodzie pewnie wolą "Gazetę Polską" , ale na północy lepiej przyjmują sią na "Gazetę Wyborczą" ![]() |
Autor: | wojciech_p [ 06 lipca 2024, 12:56 - sob ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
baru0 pisze: Muszę zrewidowac system" poddawania matek kupnych " Na 8 sztuk, 5 ściętych, w tym 3 w pakietach, gdybym miał taki procent przyjęć, matek z własnej hodowli to by szło dostać...... Jakiś nie fart. Jest metoda poddawania prosta i skuteczna w 98/100 przypadków. 0/7 na stół i rozmawiamy(po sezonie). |
Autor: | baru0 [ 06 lipca 2024, 19:23 - sob ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
Nie ma sprawy, litra można zaryzykować ![]() |
Autor: | kudlaty [ 12 lipca 2024, 05:48 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
baru0 pisze: Muszę zrewidowac system" poddawania matek kupnych " Na 8 sztuk, 5 ściętych, w tym 3 w pakietach, gdybym miał taki procent przyjęć, matek z własnej hodowli to by szło dostać...... Jakiś nie fart. Kup lokalnie od sąsiada z za płotu i pozbędziesz się problemów będziesz miał matki które się dopiero wygryzly i przyjęcia są niemal 100% czerwic powyżej 90 procent jeśli tylko pogoda dopisze. Z zakupów tgz jednodniowek które są kalekami do tego tygodniowym sierotami wyleczyłem się 10 lat temu. Po drodze miałem kilka innych jednostkowych zakupów i przyjęcia w porywach 60 procent a czerwic to może czerwi 30 procent żeby było ciekawiej z pasiek zawodowych mamy. O jakości reprodukcyjnymi to nawet szkoda się wypowiadać kupiłem ze znajomym ok 5 lat temu 6 matek reprodukcyjne od gebalowej, jedna okrebily, 5 przyjęli, do jesieni były 3 do następnego roku dwie a do pierwszego roku dożyła 1. Od Loca było podobnie matki wielkości pszczoły, z 3 jedna przestała czerwic po zaczerwienie jednego plastra, reklamacja z mojej strony i koszty i czas odesłania, druga matka zginęła po dwóch miesiącach mimo że tylko je poszerzalem bez robienia przeglądów. Matki zagramaniczne są łatwo przyjmowane i żyją do 5clst co jest abstrakcja przy tym co mamy do dyspozycji w kraju. Na osłodę dodam że jedyne matki reprodukcyjne jakie polecam na rynku krajowym to te matki reprodukcyjne od Wojciecha Pelczara, gość konkretny i widać da się inseminowac jak trzeba, woli zrobic mniej i odmówić człowiekowi niż sprzedać mu bubel. Rodziny z matkami reprodukcyjnymi od niego nie dość że są w sile to jeszcze pod względem łagodność i miodność są wzorowe i po takich matkach można coś działać a nie tylko ciągła walka o to żeby zdechlatki z innych pasiek trwały przy życiu. |
Autor: | baru0 [ 12 lipca 2024, 11:39 - pt ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
kudlaty pisze: Kup lokalnie od sąsiada Zależało mi na genach od Loca, bezpośrednio dlatego zakup. Matki sam sobie hoduje i już nie muszę się prosić ,nawet jak mam nadwyżkę sprzedaję .Zapomniałem jaki to "kawałek chleba kupne matki" ![]() |
Autor: | pasiekarachwalik [ 14 lipca 2024, 22:50 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
lech pisze: Mnie nie stać na krajowe matki reprodukcyjne i dlatego kupuję zagranicą po około 80 Euro. Do ceny krajowych należy dodać wartość rodziny jak taka matka krajowa nie rozpocznie czerwić. A wiesz wgl o tym że te matki po cudowne 80 euro to nie są reprodukcyjne, za granicą dobry materiał kosztuje ale 800 euro |
Autor: | pasiekarachwalik [ 14 lipca 2024, 22:54 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Krzysztof Loc |
tomi007 pisze: Brak rozpoczęcia czerwienia przez matkę w terminie do 2 tygodni od podania jest podstawą do reklamacji - odsyłasz żywą do hodowcy i powinien wymienić lub oddać kasę.. Też wolę "zagraniczne" Bo raz że tańsze... Dwa spokojnie pożyja 3 lata bo są naturalnie UN.. A te nasze sztucznie UN to różnie.. Pociagniesz serię testową.. Ocenisz córki.. Są ok a tu o rok minął a reproduktorki sztucznie UN nie ma.. Trzy - "wszystko co zagraniczne lepiej się sprzedaje" bo taka nasza mentalność.. Szczególnie jak ma jeszczce obca dziwną i długą nazwę... Cztery - faktycznie chyba są lepsze.. Dla tych z PL od tych 500 zł jak odliczysz refundację to już jest ok.. I tu podejrzewam że jest pies pogrzebany skąd taka cena.. Ale coś hodowcom też chyba Biznes nie idzie... Bo na refundację matki były wysyłane pod koniec lipca a w tym roku szok bo przyszły w połowie czerwca - fakt ze, sezon też szybszy bo już jest po lipie... Ale słyszałem w kole ze mało ludzi złożyło tym roku zamówienia na te refundowane NU.. Matki po 80 euro z zagranicy to nie jest materiał reprodukcyjny, matki często są Unasienione w jednej rasie ale nie są Unasienione w tej samej linii. Co do samego czasu użytkowania matek US szczerze dziwię się że tak wielu pszczelarzy mówi że takie matki żyją maks 2 lata, u mnie 95% pasieki jest na matkach US i matki od których są hodowane następne pokolenia mają i po 5 lat |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |