FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam Czy ktoś z was brał mateczki w tym roku z Parzniewa. Pytam o terminowość i jakość mateczek

jest ok

Ja czekam baaaardzo długo, do tej pory jeszcze nie otrzymałem ;(

Zadzwoń. Przypomnij się.

Dzwoniłem do nich, mają problemy w tym roku z hodowlą. Trzeba poczekać.

Po zmianie szefostwa i zmianach zasad są problemy, by kupić matkę . W poprzednim roku nie było problemu..

A ja głupi zawsze myślałem , że po to się zmienia ,, stare" żeby było lepiej . :
A tu masz ......

Dzwoniłeś i mówili za dwa trzy dni, nawet jednego roku jedna matka na drugi dzień skonała. Przy następnej wizycie nie było problemu , proszę sobie wybrać drugą. I to jest podejście do klienta...

Brałem u nich matki przez ostatnie cztery lata z racji bliskiego zamieszkania i tego że zawsze były dostępne matki od ręki. Materiał był bardzo dobry -pszczoła miodna i łagodna. Co teraz mają to nie wiem ale z obsługą i terminami to jest tragedia. Po telefonie wykonanym do chodowcy i krótkiej rozmowie podjąłem decyzję o rezygnacji z zakupu matek które miałem mieć refundowane przez związek. Hodowca arogancki i opryskliwy !!

Zapomiałem napisać że mają trzy tygodniowy poślizg w hodowli brak jest w ofercie matek sztucznie unasienionych i sporo pszczelarzy porezygnowało z zamówień. Gratulacje tak trzymaś zaprzepaszczą czyjąś pracę hodowlaną. A w rozmowie telefonicznej wszystko zrzucają na - poprzednią ekipę -.
Tragedia !!



Pozdrawiam

Witam mam zamówioną matkę reprodukcyjną w odkładzie zapłaciłem do związku prawie 300zł .Pan Robert odbiera ode mnie telefony od kwietnia kiedyś był tak nakręcony i nie przyjemny w rozmowie że szkoda gadać .Dziś dzwonię a on mówi że nic nie wie .Prosi żeby dzwonić do biura Pani w biurze sprawdza w notatkach i mówi że ponoć zrezygnowałem Co wy na to Panowie .Pan Robert jest tam podobno pszczelarzem Pszczelarz ? To Jakiś żart .

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

Tak się dzieje po zmianach !!!!?????
Uproszczenia dla pszczelarzy, pod dużą ...górkę.
A było dobrze, tylko patrzeć jak to przejmą we własne ..łapy...

SHIUZ w Bydgoszczy sprzedano w mroczny sposób Francuzom.
Parzniew, który był mu podległy miał przestać istnieć
Gdyby nie Robert Pilichowski, tak by sie stało.
To czego dokonuje ten człowiek od ubiegłej jesieni ratujac stację, przechodzi ludzkie pojęcie. Gdyby nie zajął się nia we wrześniu, dzisiaj by jej nie było.
Stacja działa w tej chwili pod egidą Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Trochę cierpliwości i trzymajcie kciuki za Roberta.

Pozdrawiam,
polbart

http://www.tygodnik-rolniczy.pl/article ... nie-stalo/
http://www.tygodnik-rolniczy.pl/article ... osierdzie/
http://pasiekakrir.pl/
http://www.krir.pl/

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Żelków faktycznie przestał istnieć.

polbart, Lechu Przeczytaj co napisałem .Rozmawiam z człowiekiem od wczesnej wiosny .Ustalam co i jak z rozmowy wynika że człowiek jest niezłym fachowcem . Opowiada jaki on jest odpowiedzialny i że nie może jak inni hodowcy wypuścić bubla .Przy piątym telefonie coś w człowieku pęka i wymyśla mi przez telefon .Każe zadzwonić po jedenastym to mi powie kiedy dostanę swoją matkę za trzy stówki .Dzwonię dzisiaj a on mówi że nic nie wie na na ten temat i pierwszy raz słyszy .Po za tym stoi w kolejce na poczcie i każe mi dzwonić do biura .Miła Pani z biura sprawdza i mówi mi że ma zapisane że zrezygnowałem Czy to jest zagrywka godna pszczelarza

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

A to s........y, znowu nas, Polaków "dokastrowali" z tego co "nasze". Jak tak dalej pójdzie, to nawet nam powietrza nie zostawią.

Tak Panowie, wiadomo, że jak nie ma ta, jak byś my chcieli, to człowieka szlak trafia. Ale skoro chociaż część ocalili, to trza dać im szanse.

Pozdrawiam markus.

PS. Niech no ja dorwe swojego wujaszka na rodzinnej impresce. Tego kastarata Polskiego majątku to bym rozczelał bez sądu. Na początku lat 2000 rozkładał Polskie zakłady, by je za grosze sprzedawali i jeszcze brał 46 tyś miesięcznie, plus służbowe mieszkanie. Teraz na śląsku grasuje, bo w Kielcach taczka ma niego czekała, jak dowiedzieli się, co to z niego za ziółko. Ze też ślązacy go węglem nie zawalą...na wieki !