FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Matki od Polbarta http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=48&t=17884 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | polbart [ 22 czerwca 2016, 23:59 - śr ] |
Tytuł: | Matki od Polbarta |
W czwartek 23 czerwca i w poniedziałek 27 czerwca sprzedaż promocyjna matek nieunasiennionych dla Wielbicieli Forum Ambrozja. Cena niższa aniżeli wszystkie inne ceny. Ilość matek ograniczona, decyduje kolejność zapisów. Zamówienia wyłącznie drogą mailową na adres matkipszczele@gmail.com Pozdrawiam, polbart |
Autor: | wojciechmoro [ 23 czerwca 2016, 07:58 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
jakie matki wygryzają się w tych dniach. |
Autor: | jino2 [ 23 czerwca 2016, 17:37 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
u mnie same poraszki: - macedonka - B5 |
Autor: | Emphaser [ 23 czerwca 2016, 18:42 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
co z nimi nie tak? |
Autor: | kudlaty [ 24 czerwca 2016, 00:09 - pt ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
bzykania ciąg dalszy |
Autor: | jino2 [ 24 czerwca 2016, 18:26 - pt ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Emphaser pisze: co z nimi nie tak? w ciągu sezonu mała siła, zero miodu. po sezonie nie sposób macedonek (unasieniona u Leszka) zakarmić, skaczą do gardła. B5 bardzo łagodne ale zero vigoru i miodu. |
Autor: | polbart [ 25 czerwca 2016, 02:13 - sob ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
A inne pszczoły? Pozdrawiam, polbart |
Autor: | fahu [ 25 czerwca 2016, 16:43 - sob ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Mam od Polbarta B319 z ubiegłego roku atakują kapelusz! miodu coś tam przyniosły ale rewelacji nie ma. |
Autor: | wojciechmoro [ 25 czerwca 2016, 19:56 - sob ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
mam B5, ELGONA, ALIS SWORD, PRIMORSKĄ, GRUZINKĘ i jestem zadowolony |
Autor: | JM [ 26 czerwca 2016, 10:28 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
polbart pisze: W czwartek 23 czerwca i w poniedziałek 27 czerwca sprzedaż promocyjna matek nieunasiennionych dla Wielbicieli Forum Ambrozja. Chciałem wreszcie posmakować tych tak często wychwalanych matek. Chwilę po ukazaniu się tego anonsu złożyłem zamówienie na matki z terminu 23 czerwca i nawet otrzymałem potwierdzenie przyjęcia zamówienia. Specjalnie zmieniłem swoje plany aby 24, ewentualnie 25 odebrać matki. Trochę przykro mi to pisać, ale niestety, nie wiem czy to z powodu pogody czy innych przeszkód matek ani też żadnej informacji w tej sprawie nie otrzymałem. |
Autor: | walp [ 26 czerwca 2016, 10:36 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
U mnie mateczki były już w piątek o 11dostarczone przez listonosza.Pozdrawiam |
Autor: | Piotr_W [ 26 czerwca 2016, 15:28 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Panowie,a po ile te mateczki były jeśli to nie jakaś tajemnica? Pytałem Polbarta zaraz po wystawieniu tematu po ile te mateczki, ale gdzieś w ferworze walki pan Leszek nie odpisał Więc ani zamówienia ani ceny. Pozdrawiam Wszystkich, a w szczególności zapracowanego pana Leszka. |
Autor: | JM [ 26 czerwca 2016, 16:29 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
JM pisze: polbart pisze: W czwartek 23 czerwca i w poniedziałek 27 czerwca sprzedaż promocyjna matek nieunasiennionych dla Wielbicieli Forum Ambrozja. Chciałem wreszcie posmakować tych tak często wychwalanych matek. Chwilę po ukazaniu się tego anonsu złożyłem zamówienie na matki z terminu 23 czerwca i nawet otrzymałem potwierdzenie przyjęcia zamówienia. Specjalnie zmieniłem swoje plany aby 24, ewentualnie 25 odebrać matki. Trochę przykro mi to pisać, ale niestety, nie wiem czy to z powodu pogody czy innych przeszkód matek ani też żadnej informacji w tej sprawie nie otrzymałem. Chciałnym poinformować kolegów iż otrzymałam od kolegi polbart przeprosiny i satysfakcjonujące wyjaśnienie w związku z czym wypada mi powiedzieć, że nie było sprawy i jednak polecam. |
Autor: | jędruś [ 27 czerwca 2016, 08:43 - pn ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Od kilku lat kupuję matki od Polbarta.Unasieniam u siebie.Noszą jak mają z czego.Na pustyni z piachu niestety nie poradzą nic wycisnąć.Nie roją się.W niedzielę odbierałem miód.Mój strój to bokserki ,klapki i kapelusz.Matki czerwią równo i zwarcie.Czego można jeszcze oczekiwać? Do pełni szczęścia potrzeba tylko deszczu.Trochę już spadło.Pozdrawiam. |
Autor: | pablito01 [ 27 czerwca 2016, 14:01 - pn ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
U mnie Primorska naturalnie unasienniona na pasieczysku u Polbarta jest wzorem łagodności i miododajności. Ten rój, jako jedyny, nie założył ani jednego matecznika i miodu podbieram z niego najwięcej z całej pasieki. Do tego ten hodowca ma dwie ważne zalety: jest słowny i uczciwy, o co niestety bardzo trudno u większości hodowców. W sezonie można się do niego dodzwonić i ustalić co i jak a inni to szkoda gadać a właściwie pisać. Oby tak dalej Panie Leszku! Pozdrawiam Paweł Brygier |
Autor: | polbart [ 27 czerwca 2016, 20:46 - pn ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Dziękujemy za zainteresowanie promocyjną sprzedażą matek pszczelich. Tym z Was, którzy nie otrzymali matek, będziemy się starali je wysłać w poniedziałek 4 lipca lub w terminie późniejszym, po uprzednim kontakcie telefonicznym. Zapisy na matki promocyjne zostają zakończone podobnie jak i na nieunasiennione matki pszczele. Przyjmujemy jedynie zamówienia na matki unasiennione. Pozdrawiam, polbart |
Autor: | BARciak [ 28 czerwca 2016, 14:45 - wt ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Dziś przyszła do mnie paczka pszczółkami od Leszka Na razie tylko 1 matka, ale czemu by nie więcej w następnym sezonie Jaka to linia? Nie wiem, bo nie na nic napisane na klateczce Dziękuje Leszku za mateczkę Pozdrawiam. |
Autor: | jędruś [ 28 czerwca 2016, 19:09 - wt ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Rzeczywiście promocja.Dotarło dzisiaj 10 sztuk w cenie promocyjnej.Szok pozytywny.Dziekuję.Pozdrawiam |
Autor: | mendalinho [ 30 czerwca 2016, 15:06 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
JM pisze: Mam jeszcze pytanie do znawców, do czego mogą służyć te czerwone perforowane stożki To ochraniacze na matecznik |
Autor: | manio [ 30 czerwca 2016, 15:29 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
mendalinho pisze: To ochraniacze na matecznik słówko dorzucę : ochraniacz chroni matecznik przed zniszczeniem i umożliwia cichą wymianę bez szukania starej matki . 50 lat temu taki się skręcało z miękkiego drutu ( pisała o tym Ostrowska), teraz wszystko zrobi Pan Chińczyk. Do kupienia w reklamującej się na forum hurtowni pszczelarskiej , choć może nie taki ładny. Promocja szokująca , matki unasiennione w nowych rodzinach, NU w ulikach czekają na zainteresowanie miejscowej kawalerki. Dzięki Leszku , mam nadzieję że nic się nie zmarnuje bo pogoda dobra , choć może nie na miód . |
Autor: | JM [ 30 czerwca 2016, 15:34 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
mendalinho pisze: JM pisze: Mam jeszcze pytanie do znawców, do czego mogą służyć te czerwone perforowane stożki To ochraniacze na matecznik |
Autor: | kudlaty [ 30 czerwca 2016, 19:24 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
JM, Leszek to porządny i uczciwy człowiek służący pomocą innym a przede wszystkim człowiek honoru jakich bardzo mało. Wiem to od samego początku kiedy go poznałem w 2011r . Bo pomyślcie który z was dałby nieznajomemu człowiekowi 4 rodziny wraz z ulami, dodatkowymi kropusami oraz ramkami z wtopioną węzą, poświęcił swój czas pomimo natłoku własnych spraw. Od tamtego czasu wielokrotnie mi pomógł oraz doradził, wstyd mi tylko za siebie że zawsze do niego dzwonie jak coś potrzebuje bo to nie tak powinno wyglądać. |
Autor: | wiesiek33 [ 30 czerwca 2016, 23:02 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
kudlaty, Nie tylko tobie , pomógł wielu pszczelarzom tym początkującym oraz tym co stracili pasieki w różnego rodzaju klęskach . Sam również zawdzięczam mu nie mało ! . Tak jak piszesz kudlaty pisze: wstyd mi tylko za siebie że zawsze do niego dzwonie jak coś potrzebuje bo to nie tak powinno wyglądać.
|
Autor: | jędruś [ 01 lipca 2016, 00:03 - pt ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Dorzucę jeszcze coś od siebie.Jak pisałem wyżej otrzymałem matki w promocji.Podziękowałem na forum chociaż przesyłki nie oglądałem gdyż info miałem telefoniczne.Jakież było jednak moje zdumienie gdy po otwarciu przesyłki tak jak inni koledzy oprócz zamówionych matek n.u były również zupełnie gratisowe matki unasienione.Jeszcze coś takiego sympatycznego dotąd mnie nie spotkało. Serdeczne podziękowania dla kol.Polbarta za tę przemiła niespodziankę.Pozdrawiam.Jędruś. |
Autor: | bagisek1 [ 01 lipca 2016, 19:44 - pt ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Bo Leszek jest coool , a ja miałem nie mówić , ale mi matki oznakował .Lechu super dzięki |
Autor: | polbart [ 03 lipca 2016, 04:55 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Występują wyjątki od reguły. Na przykład ze względu na podeszły przewspaniały wiek pszczelarza i związana z tym percepcja wzrokowa. Pozdrawiam, polbart |
Autor: | bagisek1 [ 03 lipca 2016, 09:41 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
polbart pisze: Występują wyjątki od reguły. Na przykład ze względu na podeszły przewspaniały wiek pszczelarza i związana z tym percepcja wzrokowa. Pozdrawiam, polbart I za to Leszku bardzo Tobie dziękuję , ale aż takim staruszkiem jeszcze nie jestem To było na start mojej przygody z pszczółkami. .P.s Tylko uważaj , bo teraz każdy zamawiający , będzie bez oka , ślepy i z soczewkami +4,5 .Pozdrowionka |
Autor: | balwro [ 03 lipca 2016, 18:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
bagisek1 pisze: polbart pisze: Występują wyjątki od reguły. Na przykład ze względu na podeszły przewspaniały wiek pszczelarza i związana z tym percepcja wzrokowa. Pozdrawiam, polbart I za to Leszku bardzo Tobie dziękuję , ale aż takim staruszkiem jeszcze nie jestem To było na start mojej przygody z pszczółkami. .P.s Tylko uważaj , bo teraz każdy zamawiający , będzie bez oka , ślepy i z soczewkami +4,5 .Pozdrowionka Bez przesady tak z dnia na dzień grono zwolenników nie znakowania matek nie zmieni się bo przejście z starych przyzwyczajeń do nowych wymaga przebudowy świadomości.Ja mimo swoich lat staram się iść z postępem nie wyobrażam sobie pracy w pasiece z matkami nieoznakowanymi. Od trzech lat przymierzam się do matek od Kol. polbarta.Nawet cena była by dla mnie do zaakceptowania ale brak oznakowania już nie. Muszę przyznać że zżera mnie ciekawość jak sprawdziłyby się matki Kol. polbarta w moim środowisku.Jeśli Kol. polbart nie będzie miał do mnie urazy za argumenty jakich używałem aby przekonać go do znakowania matek dla tych którzy tego oczekują w przyszłym sezonie zapowiadam się jako potencjalny klient |
Autor: | vega [ 04 lipca 2016, 06:22 - pn ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Balwro - tu nie chodzi raczej o znakowanie samo w sobie. Wydaje się, że większość i tak woli matki oznakowane. Jednak jakość matek od Polbarta jest na tyle wysoka i mają one tak dobrą markę, że nawet nieoznakowane sprzedają się jak świeże bułeczki. Gdyby były to matki kiepskie to jestem przekonany, że nawet znakowanie złotym opalitkiem nie sprawi, że ustawią się po nie kolejki. |
Autor: | balwro [ 04 lipca 2016, 08:53 - pn ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
vega pisze: Balwro - tu nie chodzi raczej o znakowanie samo w sobie. Wydaje się, że większość i tak woli matki oznakowane. Jednak jakość matek od Polbarta jest na tyle wysoka i mają one tak dobrą markę, że nawet nieoznakowane sprzedają się jak świeże bułeczki. Gdyby były to matki kiepskie to jestem przekonany, że nawet znakowanie złotym opalitkiem nie sprawi, że ustawią się po nie kolejki. Nie mówimy o sztuce dla sztuki tylko o sprostaniu wymogom klientów. Skoro są tak wysokiej jakości nie wiem jak inni ale ja chciałbym śledzić ich historie do początku do końca ich żywota i nie zastanawiać się czy to jeszcze oryginał czy może już córka |
Autor: | astroludek [ 04 lipca 2016, 09:16 - pn ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
balwro pisze: Skoro są tak wysokiej jakości nie wiem jak inni ale ja chciałbym śledzić ich historie do początku do końca ich żywota i nie zastanawiać się czy to jeszcze oryginał czy może już córka To sobie ją oznakuj po zakupie. Co za problem? A jak to problem, to zwyczajnie kup u kogo innego. |
Autor: | witek64089 [ 05 lipca 2016, 22:25 - wt ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Mi jeszcze niestety nie było dane posmakować tej promocji a szkoda bo już bym coś po manewrował i jedną mateczkę do rodziny poddał bo straciłem. Dostaliście potwierdzenie zamówienia na maila? Ja nie dostałem a wiem ze niektórzy z was dostali odpowiedz. Może moje w spamie wylądowało. Odkłady z matkami NU od Pana Leszka mnie szokują 2 ramkowe z 15 maja dzisiaj obsiadają 10 i latają lepiej niż rodzina która stoi obok. |
Autor: | jędruś [ 06 lipca 2016, 05:31 - śr ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Trochę Balwro marudzisz i idziesz na łatwiznę.Na nieoznakowanie matek spójrz też z innej strony.Jest to przyczynek do ciągłego ćwiczenia u pszczelarza umiejętności wyszukiwania matki w ulu. Z takim doświadczeniem jakie posiadasz na pewno dasz radę. |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 06 lipca 2016, 09:25 - śr ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
balwro, w pełni się z tobą zgadzam. Jeszcze nie miałem takiego przypadku ,żeby nabywca matki kiedykolwiek zrezygnował z oznaczenia . Tak wiec uważam ,że do obowiązku hodowcy i dla ewentualnych rozpatrywanych przyszłych reklamacji matki powinny być znaczone. Przytłaczająca ilość plusów po stronie znakowania jednoznacznie za tym przemawia tak wiec przeciwnicy stoją na przegranej pozycji w tej dyskusji. Dodam tylko ,że jak lubią takie pozycje to co ja poradzę . Pozdrawiam ps. swoją drogą zastanawiam się ile czasu zajęła by czynności związana ze znakowanie opalitkiem 1000 szt. matek unasiennionych i np. pisakiem 5000 matek jednodniówek . |
Autor: | XxSebastianxX [ 06 lipca 2016, 12:51 - śr ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
andrzejkowalski100 pisze: balwro, w pełni się z tobą zgadzam. Jeszcze nie miałem takiego przypadku ,żeby nabywca matki kiedykolwiek zrezygnował z oznaczenia . Tak wiec uważam ,że do obowiązku hodowcy i dla ewentualnych rozpatrywanych przyszłych reklamacji matki powinny być znaczone. Przytłaczająca ilość plusów po stronie znakowania jednoznacznie za tym przemawia tak wiec przeciwnicy stoją na przegranej pozycji w tej dyskusji. Dodam tylko ,że jak lubią takie pozycje to co ja poradzę . Pozdrawiam ps. swoją drogą zastanawiam się ile czasu zajęła by czynności związana ze znakowanie opalitkiem 1000 szt. matek unasiennionych i np. pisakiem 5000 matek jednodniówek . Jedno i to samo, pomyślcie trochę to czysty marketing, Leszkowi lepiej w ujęciu ekonomicznym wypada nieznakowanie matek gdyż to zabiera sporo czasu. Rezygnując z tego zabiegu oszczędza czas a co za tym idzie minimalizują się koszty produkcji oraz koszty robocizny w wypadku konieczności zatrudnienia osób do tego wyznaczonych. Dzięki takiemu zabiegowi jest on w stanie nie tylko minimalizować koszty ale również obsłużyć więcej osób, poświęcić czas na inne ważniejsze sprawy a kolejnym plusem jest to ze mniej matek zostaje wyłapanych przez ptaki. Podsumowując jego postepowanie to czysta rozwaga ekonomiczna i nie ma sensu tego wypominać gdyż to jego pasieka i może robić co chce. |
Autor: | xsiek [ 06 lipca 2016, 16:17 - śr ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
seban1237 pisze: kolejnym plusem jest to ze mniej matek zostaje wyłapanych przez ptaki. i kolejny ornitolog Skończcie już z tymi bajkami.
|
Autor: | XxSebastianxX [ 06 lipca 2016, 23:14 - śr ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
xsiek pisze: seban1237 pisze: kolejnym plusem jest to ze mniej matek zostaje wyłapanych przez ptaki. i kolejny ornitolog Skończcie już z tymi bajkami.Jakbym nie widział aktywności i umiejętności jaskółek w łapaniu pszczół to bym tego nie pisał uwierz. |
Autor: | xsiek [ 07 lipca 2016, 07:45 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Pszczół owszem, ale nie wybiorczo matek z opalitkami bo one unasienniają się tak samo jak i te bez opalitek o ile oczywiście opalitka jest dobrze przyklejona a sama matka nie jest upackana klejem. Pisalem o tym ze porównywałem unasiennienia i roznic nie ma a uwierz ze u mnie mnóstwo ptaszków jest przeróżnych. |
Autor: | adidar [ 07 lipca 2016, 09:10 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Jakość matek od Leszka jest bardzo wysoka. Na uwagę zasługuje fakt, ze na 30 poddanych przyjętych zostało 29 szt. Jakie było moje zdziwienie, gdy sprawdzałem przyjęcia i zdażało się, że zobaczyłem nie wiem skąd matecznik na ramce, więc myślę już po matce, a tu na następnej spokojnie chodzi matka i szykuje się do lotu godowego. Co do tego to też super wynik, bo unasienniło się 28 szt - co daje bardzo wysoki wynik. Matki czerwią jak w ulach produkcyjnych, bałem się czy pszczoły w tych odkładach zdołają wykarmić tyle czerwiu i dały radę, ale szybkość dojścia do siły zbiorczej tych pszczół zrobiła na mnie w tym roku mega wrażenie. Wiedziałem już ze 3 lata temu że Buckfast od Leszka będzie coraz lepszy. I tak jest w tym roku. Co do łagodności jest różnie - od super łagodnych do takich bardziej ruchliwych ale nie agresywnych. Tutaj już dochodzi strona ojcowska, więc trzeba też hodować najlepsze trutnie w pasiece hodowlanej od samej wiosny jeśli mamy możliwość. Wszystko co piszecie dobrego o Leszku całym sercem potwierdzam! |
Autor: | polbart [ 08 lipca 2016, 01:22 - pt ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Adam, cieszę się że unasiennianie poszło Ci tak skutecznie. Moje Gratulacje!!! Nie wiem w tej chwili kiedy otrzymałeś dziewice do unasienniania. U nas wygląda to tak, ze w jakikolwiek sposób nie umieścimy ule weselne i rodziny ojcowskie to w okresie od 5 czerwca do 20 czerwca unasienniania są na poziomie 30-40%. Maj – super, i od trzeciej dekady czerwca i dalej bezproblemowo. Zastosowana przez nas powtarzalność rozpoczęcia hodowli trutni co dwa tygodnie w okresie od 20 marca do 20 kwietnia nie przyniosła żadnego efektu w postaci zwiększonego procentu unasiennienia się matek pszczelich. Na dzisiejszy dzień, bez względu czy umieścimy ule weselne w kilkunastu stanowiskach na trzech sąsiednich wsiach, otoczonych rodzinami ojcowskimi czy umieścimy je w dwóch miejscach na jednej wsi w liczbie 720 rodzinek pszczelich i tak unasienniania w wyżej wymienionym okresie są takie jakie są. Analizowaliśmy wpływ różnych czynników na ten stan rzeczy. Nie doszliśmy niestety do żadnego wniosku. Liczba rodzin ojcowskich w okresie unasienniania majowo – czerwcowego oscyluje wokół 160 rodzin. Pozdrawiam, polbart |
Autor: | bagisek1 [ 09 lipca 2016, 09:42 - sob ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
andrzejkowalski100 pisze: ps. swoją drogą zastanawiam się ile czasu zajęła by czynności związana ze znakowanie opalitkiem 1000 szt. matek unasiennionych i np. pisakiem 5000 matek jednodniówek . I teraz odpowiedziałeś sobie ," DLACZEGO LESZEK NIE ZNAKUJE MATEK ":mrgreen: |
Autor: | polbart [ 14 lipca 2016, 02:02 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Dostępne są wyłącznie matki unasiennione. Pozdrawiam, polbart |
Autor: | balwro [ 14 lipca 2016, 20:45 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Jak widać adwokatów diabla nie brakuje tylko argumentacje mają do maku dzióbania. seban1237 pisze: Leszkowi lepiej w ujęciu ekonomicznym wypada nieznakowanie matek gdyż to zabiera sporo czasu. Rezygnując z tego zabiegu oszczędza czas a co za tym idzie minimalizują się koszty produkcji oraz koszty robocizny w wypadku konieczności zatrudnienia osób do tego wyznaczonych. Dzięki takiemu zabiegowi jest on w stanie nie tylko minimalizować koszty ale również obsłużyć więcej osób, poświęcić czas na inne ważniejsze sprawy. Podsumowując jego postepowanie to czysta rozwaga ekonomiczna W takim razie pytam jak to się przekłada na cenę matek ? W/g cennika to jedne z najdroższych oferowanych w sprzedaży. seban1237 pisze: Podsumowując jego postepowanie to czysta rozwaga ekonomiczna i nie ma sensu tego wypominać gdyż to jego pasieka i może robić co chce. I tu się zgadzam wolna wola zarówno jednej jak i drugiej strony ,dopóki oknami i drzwiami dobijają się klienci z zagranicy i starczy nadprodukcji dla forumowej mało wymagającej drobnicy. Co do opinii adidara to samo toczka w toczkę mogę powiedzieć o matkach od Pastwa Chachułow za wyjątkiem tego że przystępna cena i do 10 zakupionych matek jedna w promocji.Po prostu czysta handlowa transakcja a nie loteria w/g uznania hodowcy i liczenie na łut szczęścia że łaskawca dodatkowo do zamówienia matek NU dołoży coś UN |
Autor: | kudlaty [ 14 lipca 2016, 21:10 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
balwro pisze: to samo toczka w toczkę mogę powiedzieć o matkach od Pastwa Chachułow za wyjątkiem tego że przystępna cena i do 10 zakupionych matek jedna w promocji.Po prostu czysta handlowa transakcja a nie loteria w/g uznania hodowcy i liczenie na łut szczęścia że łaskawca dodatkowo do zamówienia matek NU dołoży coś UN mogę powiedzieć w czasie przeszłym o tych matkach bo w ubiegłym roku pokazali klasę bo nie dość że 1/3 matek podjęła czerwienie to jeszcze te które czerwiły wymieniałem na szybkiego w ciągu tego samego roku oraz nieliczne na wiosnę tak więc nawet kulawej matki tam nie kupię bo szkoda czasu i pieniędzy na 86 sztuk nawet jedna nie nadawała się do pozostawienia mimo że były opalitkowane, zapakowane w piękne klateczki które mi zostały na pamiątkę po tych wyjątkowych matkach No ale za własną wiedzę się płaci. balwro, co z ciebie za pszczelarz jeśli matki nie potrafisz oznakować skoro to jest Ci to tak niezbędne Na szczęscie dobry materiał sam się broni, Szczupak minesot też nie znakuje i jakoś nie widziałem żeby ktoś narzekał na ten stan |
Autor: | ja-lec [ 14 lipca 2016, 21:12 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Każda dobra marka ma swoją cechę i właśnie matki polbart,-a jako jedyne w kraju są nieznakowane. Bo kto by co napisał gdyby je zaczął znakować nic tak jak mało się pisze o innych które są znakowane . |
Autor: | balwro [ 14 lipca 2016, 21:41 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
kudlaty pisze: Szczupak minesot też nie znakuje i jakoś nie widziałem żeby ktoś narzekał na ten stan[/color] Mam matki od Szczupaka i coby nie było wątpliwości są zaopalitkowane przeze mnie,i nawet przez myśl mi nie przeszło by mu wspomnieć o znakowaniu ponieważ wiem ze działa na innych zasadach ,po pierwsze nie zajmuje się zawodowo hodowlą matek. po drugie rozprowadza matki na zasadzie koleżeńskiej wymiany i to że chce znaleźć czas by się podzielić swoim materiałem hodowlanym to tylko jego dobra wola za co mu się należą wyrazy uznania. Ktoś kto się zawodowo trudni hodowlą nie robi łaski bo jego egzystencja zależy od klientów. Jeśli się chce mieć jak najwięcej klientów trzeba spełniać ich wymagania bo konkurencja na rynku hodowlanym matek pszczelich jest coraz większa. |
Autor: | vega [ 14 lipca 2016, 21:52 - czw ] |
Tytuł: | Re: Matki od Polbarta |
Balwro - to bez sensu. Nie możesz nikogo zmuszać aby znakował matki, które sprzedaje. Nie ma takiego prawa. Jestem też pewny, że gdybyś odbierał od Polbarta ze 60% wyhodowanych przez niego matek i gdybyś zażyczył sobie opalitkowanie ich to to zrobił by to z przyjemnością. |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |