FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Matki od Polbarta
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=48&t=17884
Strona 2 z 5

Autor:  Bartek11 [ 14 lipca 2016, 22:36 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

balwro pisze:
kudlaty pisze:

Szczupak minesot też nie znakuje i jakoś nie widziałem żeby ktoś narzekał na ten stan[/color]

Mam matki od Szczupaka i coby nie było wątpliwości są zaopalitkowane przeze mnie,i nawet przez myśl mi nie przeszło by mu wspomnieć o znakowaniu ponieważ wiem ze działa na innych zasadach ,po pierwsze nie zajmuje się zawodowo hodowlą matek. po drugie rozprowadza matki na zasadzie koleżeńskiej wymiany i to że chce znaleźć czas by się podzielić swoim materiałem hodowlanym to tylko jego dobra wola za co mu się należą wyrazy uznania.
Ktoś kto się zawodowo trudni hodowlą nie robi łaski bo jego egzystencja zależy od klientów. Jeśli się chce mieć jak najwięcej klientów trzeba spełniać ich wymagania bo konkurencja na rynku hodowlanym matek pszczelich jest coraz większa.

Jak ci sie chce tak pier.... bzdety. Szczupak wg. ciebie jest super a Polbart zły. Szczupak nie rozdaje matek za darmo tylko kasuje sporą kase za conajmniej wątpliwej jakości matki a czytając jego wypociny dotyczące zamówień itp to na wymioty mi się zbiera.

Autor:  wojciechmoro [ 14 lipca 2016, 22:55 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

:arrow: a kto was zmusza do zakupu matek :!:
hodujcie sami wtedy będziecie zadowoleni :tasak:
:arrow: większość pszczelarzy nie zdaje sobie sprawy z ilości pracy którą wykonują Polbart i Szczupak. Ja pomimo tego że obaj proponowali mi pomoc techniczną i merytoryczną, dałem sobie spokój z hodowlą, to zbyt absorbujące zajęcie.

Autor:  XxSebastianxX [ 14 lipca 2016, 23:37 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

balwro pisze:
Jak widać adwokatów diabla nie brakuje tylko argumentacje mają do maku dzióbania.
seban1237 pisze:
Leszkowi lepiej w ujęciu ekonomicznym wypada nieznakowanie matek gdyż to zabiera sporo czasu.
Rezygnując z tego zabiegu oszczędza czas a co za tym idzie minimalizują się koszty produkcji oraz koszty robocizny w wypadku konieczności zatrudnienia osób do tego wyznaczonych.
Dzięki takiemu zabiegowi jest on w stanie nie tylko minimalizować koszty ale również obsłużyć więcej osób, poświęcić czas na inne ważniejsze sprawy.
Podsumowując jego postepowanie to czysta rozwaga ekonomiczna

W takim razie pytam jak to się przekłada na cenę matek ? W/g cennika to jedne z najdroższych oferowanych w sprzedaży.
seban1237 pisze:
Podsumowując jego postepowanie to czysta rozwaga ekonomiczna i nie ma sensu tego wypominać gdyż to jego pasieka i może robić co chce.

I tu się zgadzam wolna wola zarówno jednej jak i drugiej strony ,dopóki oknami i drzwiami dobijają się klienci z zagranicy i starczy nadprodukcji dla forumowej mało wymagającej drobnicy.
Co do opinii adidara to samo toczka w toczkę mogę powiedzieć o matkach od Pastwa Chachułow za wyjątkiem tego że przystępna cena i do 10 zakupionych matek jedna w promocji.Po prostu czysta handlowa transakcja a nie loteria w/g uznania hodowcy i liczenie na łut szczęścia że łaskawca dodatkowo do zamówienia matek NU dołoży coś UN


To konkretne pytanie już nie do mnie.

Autor:  polbart [ 15 lipca 2016, 01:32 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Uprzejmie proszę aby z nowego tematu „matki od polbarta” nie robić śmietnika.
Wszystko na mój temat i moich matek możecie pisać w jakikolwiek sposób się Wam podoba.
• O żadnych innych hodowcach proszę nie wypowiadać się w tym temacie.
• BTW, Zbyszek Tokarczyk vel Szczupak :-) i Mariusz Chachuła to są moi przyjaciele.

Pozdrawiam,
polbart

Piszę o tej porze, ponieważ właśnie wróciłem z dyslokacji kolejnej pasieki. - Dla ciekawskich :-)

Autor:  JM [ 16 lipca 2016, 00:02 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

balwro pisze:
Ktoś kto się zawodowo trudni hodowlą nie robi łaski bo jego egzystencja zależy od klientów. Jeśli się chce mieć jak najwięcej klientów trzeba spełniać ich wymagania bo konkurencja na rynku hodowlanym matek pszczelich jest coraz większa.

Kolego balwro, a cóż Ty tak bardzo usilnie i nieustająco enty już raz zamartwiasz się podstawami egzystencji tego kogoś (czyt. Polbarta), czyż On jakiś Twój brat czy swat, a może jakiś niekumaty, upośledzony, chory?...
A może to Ty chcesz jemu zrobić łaskę i koniecznie coś kupić?
To może Ty nie rób mu tej łaski i nie kupuj?

Autor:  Rob [ 16 lipca 2016, 10:43 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Jeśli podstawowym problemem polbartowych mateczek jest brak opalitek, to czas ustawić się w kolejce na przyszły rok. Ludzie, toż mamy wolny rynek i wolną wolę :!: . Jeśli podstawowym kryterium (bo tak z tego pisania wygląda momentami) jest obecność lub nieobecność znaczka na plecach to dzwonimy, dopytujemy, nie pasuje nie kupujemy. Decyzje handlowe polbarta są autonomiczne, ma prawo robić tak jak robi i już....Czy ktoś Wam zabrania umieszczać gołe dupy na słoikach? Nie zabrania, ale jak któryś dojdzie do tego, że mu to sprzedaż poprawi to może i umieści...No i co? No i nic...Może robić co chce....Polbart też może. Pozdrawiam.

Autor:  polbart [ 06 sierpnia 2016, 02:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Napłynęło tak dużo zamówień na matki promocyjne, że nie byliśmy w stanie zrealizować wszystkich zamówień. - Nie zostały one skierowane do lamusa. Zapisaliśmy je i w w przyszłym roku, Wszyscy którzy nie otrzymali matek promocyjnych mogą otrzymać je na tych samych zasadach. Cena jednej matki nieunasiennionej 10 zł plus koszt wysyłki 20 zł.
Proszę nie pisać i nie dzwonić. Odezwiemy się do Państwa.

Przepraszam i Pozdrawiam,
polbart

Autor:  pawlo0710 [ 10 sierpnia 2016, 23:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

A jakie to są matki ? można wybrać ,czy losowo?

Autor:  balwro [ 12 sierpnia 2016, 10:21 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

pawlo0710 pisze:
A jakie to są matki ? można wybrać ,czy losowo?

Nie dość że za pół darmo to jeszcze chciał byś przebierać jak w ulęgałkach.

Autor:  Cezary256 [ 14 sierpnia 2016, 12:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

balwro, HAHAHA... dobre, dobre :piwko:

Autor:  polbart [ 15 sierpnia 2016, 21:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Promocja

http://www.polbart.com/promocja-matek-p ... altow.html

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  polbart [ 21 sierpnia 2016, 02:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Dziękuję za spotkania w Bałtowie.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  ociec [ 23 sierpnia 2016, 20:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

polbart pisze:
Dziękuję za spotkania w Bałtowie.

Pozdrawiam,
polbart

Melduję, że ja miałem też przyjemność spotkania się z Polbartem w Bałtowie, miłej pogawędki
i osobistego podziękowania Leszkowi za matki, szczególnie za otrzymaną gratisowo.
Potwierdzam, że pszczoły po Jego matkach są bardzo grzeczne i pracowite.

Autor:  wiesiek33 [ 28 sierpnia 2016, 20:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Leszku po podsumowaniu sezonu informuję że najwięcej miodu przyniosły twoje matki i tak w kolejności najwięcej przyniosła najmocniej krytykowana przeze mnie E300 tu na dwoje matka wróżyła bo mam ich dwie i w jednej rodzinie pszczoły zalewały gniazdo być może był w tym mój udział ? następnie krytykowana przez ciebie B300
w dalszej kolejności twoje elgony i sporo dalej matki od pozostałych hodowców.

Autor:  Emphaser [ 29 sierpnia 2016, 11:33 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Moja B300 UN była agresor a do siły tak z wiosny szła że ręce opadają,
miałem też S104 UN, tym to nawet dym nie pomagał, tylko sie powałkę dzwignęło i "rójka" koło kapelusza, pszczół dużo a miodu prawie wcale. Dostały później po matce wygryzionej świeżo z matecznika na wlotek i na tym ich kariera się zakończyła.

Autor:  jędruś [ 29 sierpnia 2016, 12:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Od lat kupuję matki n.u.od Polbarta które unasieniam na swoim terenie i nigdy nie miałem po nich złośliwych pszczół, pomimo tego że, mogły się trafić obce o genach złośliwości trutnie.Pozdrawiam

Autor:  Emphaser [ 30 sierpnia 2016, 21:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

często gęsto pszczoły wychodzą bardzo dobre po matkach UN właśnie na swoich pasiekach

Autor:  polbart [ 11 września 2016, 03:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

http://www.polbart.com/?p=1674&preview=true




Pozdrawiam,
polbart

Autor:  polbart [ 13 września 2016, 16:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

http://www.polbart.com/promocja.html

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  polbart [ 29 września 2016, 19:40 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

http://www.polbart.com/zakonczenie-promocji.html

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  polbart [ 01 października 2016, 18:34 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Nie mamy już żadnych matek pszczelich do wysyłek.
Na wiosnę przezimowane matki pszczele w lutym itd 200 zł razem z wysyłką


Zamówienia na przyszły rok proszę składać od 1 kwietnia.
Pozdrawiam,
polbart

Autor:  polbart [ 18 października 2016, 20:44 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta



Pozdrawiam,
polbart

Autor:  pawelp1320 [ 18 października 2016, 21:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Już nie mogłem się doczekać nowego filmu Panie Leszku ale w końcu jest :D . Będzie więcej?

Autor:  edifi [ 18 października 2016, 21:47 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Pytaliśmy w tym temacie:
viewtopic.php?f=69&t=18364
o matki "TAJFUN" - co to takiego Panie Leszku?

Autor:  KNIEJA [ 18 października 2016, 22:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Czy ten pozyskany miodek , to do jedzenia będzie zdrowy ?

Autor:  komeg [ 19 października 2016, 08:14 - śr ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

KNIEJA pisze:
Czy ten pozyskany miodek , to do jedzenia będzie zdrowy ?


No właśnie, Panie Leszku. Nawłociowcy czekają zazwyczaj z zabiegami przeciw warrozie do miodobrania. Dwukrotny zabieg przed miodobraniem o którym mowa w tym filmie może budzić wątpliwości....

pozdrawiam

Autor:  Słowian [ 19 października 2016, 09:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

EEEEEE tam co Wy piszecie od Lecha wszystko zezreją :haha: , a tak na poważnie to też jestem ciekaw tego leczenia i potem zabierania miodu, jak jeszcze nie skrystalizowany ten na samej górze :P

Autor:  manio [ 19 października 2016, 14:34 - śr ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Nie mierz Leszka swoją miarą . Tytuł filmiku "zimowla na miodzie z nawłoci", a nie "miodobranie po amitrazie" .Nadmiarowe ramki z pewnością się nie zmarnują , co nie znaczy że pójdą na handel - co niektórzy brzydko sugerują i trudno im pojąć że można być uczciwym pszczelarzem. Też bym chciał zabierać nadmiarowy i zbędny pszczołom korpus miodu o tej porze roku ,szczególnie że zostają 3 korpusy pszczół z dużymi zimowymi zapasami. Jak tak nie mam , a Wy ?

Autor:  tosio [ 19 października 2016, 15:11 - śr ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

manio pisze:
Nie mierz Leszka swoją miarą . Tytuł filmiku "zimowla na miodzie z nawłoci", a nie "miodobranie po amitrazie" .Nadmiarowe ramki z pewnością się nie zmarnują , co nie znaczy że pójdą na handel - co niektórzy brzydko sugerują i trudno im pojąć że można być uczciwym pszczelarzem. Też bym chciał zabierać nadmiarowy i zbędny pszczołom korpus miodu o tej porze roku ,szczególnie że zostają 3 korpusy pszczół z dużymi zimowymi zapasami. Jak tak nie mam , a Wy ?

A co rozumiesz przez stwierdzenie ktore pada jeden korpus dla was pszczol dwa dla nas.

Autor:  henry650 [ 19 października 2016, 15:13 - śr ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

manio, wiesz nie kturzym sie wydaje ze trzeba wydoić pszczolki do zera a nawet jeszcze jak jest czerw to doja bo liczy sie ilosc a Leszek robi to inaczej ,a u mnie tak dobrze niem bo i nawloci terz niemam wiec o tej porze to pszczolki sa gotowe do zimowli


henry

Autor:  KNIEJA [ 19 października 2016, 18:36 - śr ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Mniejsza o miód , przecież odkłady mogą dostać . Ciekaw jestem jak wygląda rodzina w danej chwili - jak z czerwiem ?

Autor:  polbart [ 20 października 2016, 23:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Tajfun16(POL) jest córką AW14 unasiennioną w 2016 roku w Starej Słupi trutniami Bmix16(POL).
Bmix16(POL) = Buckfast * Alis Sword * Anatolica * Elgon * Lamarckii * Margret’s Hive * Meda * Monticola * Primorski * Sahariensis * Lunden Resistance Bees * Graaff Reinet
Stara linia nieznanego pochodzenia. Użyte rasy: Buckfast, A.M.Carnica, A.M.Mellifera

Zastosowano jednokrotnie paski, po których nie ma żadnych pozostałości i zanieczyszczeń w produktach pszczelich.
Na dzień 18 października w rodzinach pszczelich były resztki czerwiu zasklepionego.

Wczoraj tak się u nas działo.
http://www.polbart.com/praktyczne-pszczelarstwo/filmy

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  KNIEJA [ 21 października 2016, 09:20 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Leszku , coś więcej o tych paskach .

Autor:  Słowian [ 21 października 2016, 10:41 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Właśnie sam jestem ciekawy co to za wynalazek, byłby idealny dla odbierających wrzos/nawłoć, tylko czy Lechu będzie chciał sie podzielić :pala: :D :wink: :D

Autor:  yanek_113 [ 21 października 2016, 20:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Panie Leszku a gdzie to pan zabiera te cala ferajne?

Autor:  wojo90 [ 21 października 2016, 22:16 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

no chyba w ciepłe kraje

Autor:  Godziemba [ 22 października 2016, 09:02 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

polbart pisze:
Zastosowano jednokrotnie paski, po których nie ma żadnych pozostałości i zanieczyszczeń w produktach pszczelich.
Na dzień 18 października w rodzinach pszczelich były resztki czerwiu zasklepionego.
Widzicie Koledzy jak łatwe i przyjemne jest nowoczesne pszczelarstwo.Całe to gadanie o podkarmianiu,zakarmianiu na zimę,układaniu gniazd do zimowli,leczeniu i wielu jeszcze czynnościach jest zupełnie bez sensu.Wystarczy mieć odpowiednie matki,oczywiście z wiadomego żródła,cudowne paski, dobrą miodarkę i konto w banku.Lekko,łatwo i przyjemnie.Pozdrawiam wszystkich co tak nie potrafią.Na forum powinny zostać tylko dwa tematy.Matki od Polbarta i Miodobranie.

Autor:  bagisek1 [ 22 października 2016, 09:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Godziemba pisze:
Wystarczy mieć odpowiednie matki,oczywiście z wiadomego żródła,cudowne paski, dobrą miodarkę i konto w banku.Lekko,łatwo i przyjemnie.


Ale nie napisałeś najważniejszego , bez czego nic z wymienionych rzeczy się nie przyda.
POŻYTKI Panie Godziemba ,POŻYTKI :mrgreen:

Autor:  manio [ 22 października 2016, 12:36 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

bagisek1 pisze:
Ale nie napisałeś najważniejszego , bez czego nic z wymienionych rzeczy się nie przyda.
POŻYTKI Panie Godziemba ,POŻYTKI :mrgreen:

Trochę oleju w głowie czy pozytywnego spojrzenia na świat i ludzi też nie zaszkodzi dobremu pszczelarstwu. Zawsze warto naśladować lepszego zamiast mu tylko zazdrościć :P

Autor:  Godziemba [ 22 października 2016, 13:17 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

manio pisze:
Trochę oleju w głowie czy pozytywnego spojrzenia na świat i ludzi też nie zaszkodzi dobremu pszczelarstwu. Zawsze warto naśladować lepszego zamiast mu tylko zazdrościć
Zawsze czujny,zwarty i gotowy.Wszystkie M... to fajne chłopaki.

Autor:  manio [ 22 października 2016, 13:49 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Godziemba pisze:
Zawsze czujny,zwarty i gotowy.Wszystkie M... to fajne chłopaki.

jeśli szczerze tak myślisz to dzięki również w imieniu Marka :haha: zawsze staram się widzieć w ludziach tą lepszą stronę i nie lubię takich wiecznie niezadowolonych , marudnych , roszczeniowych. Wyznaję raczej zasadę jak sobie pościelesz , tak się wyśpisz. Pszczelarstwo Polbarta jest dla mnie niedoścignione , choćby z racji skromniutkich pożytków , ale zawsze z pozytywną zazdrością oglądam jego filmiki , choć zdaję sobie sprawę z tego że nie filmuje się niepowodzeń , tylko sukcesy. Jestem estetą i lubię oglądać ładne rzeczy .

Autor:  Godziemba [ 22 października 2016, 14:03 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

manio pisze:
Jestem estetą i lubię oglądać ładne rzeczy
Ja też,ale reklama nie powinna być taka nachalna.

Autor:  manio [ 22 października 2016, 14:36 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Godziemba pisze:
Ja też,ale reklama nie powinna być taka nachalna.

nie sądzę aby to było przesłaniem ,ale każdy lubi się pochwalić tym bardziej , jeśli ma czym. Leszek ma i nikogo nie musi przekonywać,ani tym bardziej nabierać . Prawda sama się obroni. Moje najlepsze matki i rodziny pochodzą od Niego , więc mnie nie musi do niczego przekonywać. Zawsze można kupić matki pod innym adresem. Mam pod bokiem Olecko i tam kilku wybitnych hodowców krainek , buckfastów czy nawet pszczoły środkowoeuropejskiej czy kaukaskiej różnych linii, a ciągle kupuję nałogowo u Polbarta . Z niejednego pieca chleb jadłem ,więc nie jestem pierwszym naiwnym , ulegającym urokowi reklamy . Choć przyznam ,że zawsze daję się wpuścić w Polbartową promocję , choć zazwyczaj już nie mam wtedy takich potrzeb :haha: Ale to już raczej taka ludzka skłonność do gromadzenia masy spadkowej niż uleganie reklamie czy pokusie niskiej ceny :mrgreen: Największym moim problemem jest nieudane co roku pomniejszenie pasieki bo zawsze skuszę się na jakiś nowy pomysł :oops:

Autor:  henry650 [ 22 października 2016, 14:43 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Uważam ze Leszkowi reklamy już nie potrzeba mam tez od niego sporo materiału uwazam ze to co pokazuje to tylko poto zebyzmy zobaczyli co pszczółki od niego potrafia jak ma sie dobre pozytki


henry

Autor:  Marcin [ 22 października 2016, 19:32 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Ja też staram się zauważać u ludzi plusy jak minusy ale.....
W tych filmach są zawsze plusy i mówiąc szczerze mało się z nich można coś dowiedzieć. W zasadzie jest , to tylko reklama nowej pszczoły i nic więcej ...
No i ta wpadka z takcticiem po lipie , z której nie bardzo wiadomo jak
się wykręcić ....:)
Ale szczerze gratuluje rodzin i pozdrawiam :)

Autor:  dobrapszczółka [ 22 października 2016, 21:46 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Marcin - pewny jesteś że to taktic? Mam te paski. Mylisz się. :)

Autor:  Słowian [ 22 października 2016, 22:34 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Jak wiesz co to jest to powiedz/napisz otwarcie, sam jestem ciekaw

Autor:  Marcin [ 23 października 2016, 00:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

dobrapszczółka pisze:
Marcin - pewny jesteś że to taktic? Mam te paski. Mylisz się. :)


Wiesz ...mówiąc szczerze , to nawet mało mnie to interesuje co tam jest .
Każdy leczy czym uważa za stosowne, byle by tylko efekt był ... :).
Są tacy co wcale nie leczą i też podobno mają pszczoły .... :).
Co nie zmienia, faktu że nie są to wcale filmy edukacyjne ..... i nie mam o to pretensji ,
wszak to biznes i wiedza kosztuje :)

Autor:  marylka [ 24 października 2016, 07:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

Panie Leszku zastanawiam się jak Pan to zrobił że w miodni nie ma ani jednej pszczoły? Czy była tam jakaś przegonka bo na filmie nie widzę? :roll:

Autor:  kudlaty [ 24 października 2016, 09:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki od Polbarta

marylka pisze:
Panie Leszku zastanawiam się jak Pan to zrobił że w miodni nie ma ani jednej pszczoły? Czy była tam jakaś przegonka bo na filmie nie widzę? :roll:


przy temperaturze kilku stopni otwartych dennicach i tej porze wszystko siedzi w kłębach

Strona 2 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/