FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Adidar genetyka to nie jest matematyka ze zawsze 2+2 daje 4
To jest bardzo złożony proces. Poczytaj sobie np o genach recesywnych i dominujących. A to tylko jedna z możliwości takiego stanu rzeczy.

U mnie co roku trafia się jedna - dwie rodziny wykazujące nadmierną agresywność przy których nie da się pracować. Od razu w takich rodzinach likwiduję matki i wymieniam na matki z odkładów. Pytanie skąd się biorą agresywne geny skoro co roku prowadzę selekcję ?
Sąsiednie pasieki maja niewątpliwie na to wpływ.

pewex, u mnie również 2 matki wyszły strasznie agresywne.Mam reproduktorke bcf także w przyszłym roku po rzepaku sio

U mnie w pasiece gdzie większośc pszczól to minesotki
tez zdarzyła się agresorka ( naturalnie unasieniona )
ten pień bezwarunkowo wiosną straci matekę -jak będzie dalej taki norowisty
co prawda pszczólki nie piker - ują żądłami
ale ładują z główki gdzie popadnie
i zamiast po ramkach paradowac to zagladają mi w oczy
[scroll] [/scroll]

Więc dużo zależy od trutni które unasieniają matki -
niestety łagodnośc u Minesotek nie jest zkolerowana z płcią .
A od praktyków dowiedziałem sie prywatnie
że łagodność w wiekszej mierze zależy od trutni
potweirdza sie to u mnie - u matek unasienionych sztucznie - łagodnymi pszczołami (różnych kolorów i ras)
Bez wyjatku sa łagodne - natomiast unasienione naturalnie
duża wiekszość jest jako taka i nieliczne ostre
Ale wszystkie nadzwyczaj plenne i miodne

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Szczupak, Nową Zelandię nawiedziało trzęsienie ziemi, ciekawe jak tam minesoty??

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Szczupak agresory te minesoty nie dadza sobie stukać w ul we wrześniu

Rater,
Też zauważyłem to u niektórych minesotek
że na stukniecie w ul reagują bardzo nerwowo
nawet podczas przegladu wkuża je gdy się rakmą lekko stuknie
zaraz szukają sprawcy .
Nie dziwi mnie większa obronność w tym czasie (Wrzesień)
bo to okres bezporzytkowy i sporo jest starej pszczoły ,która z braku zajęcia pilnuje ula
Wiosną jak zacznie się porzytek myśle że będą nie do poznania - a jak nie to pod but

_________________
Pozdrawiam Szczupak

[center] wskazówka dla tych co by chcieli Minesotkę[/center] [center]Minesota nie jest najłagodniejszą pszczołą w obsłudze w okresie bezporzytkowym[/center] [center] [/center]
[center] I tym optymistycznym akcentem
otwieram listę dla chętnych na rok 2011[/center]
[center]
Komu minesota !?!?[/center]
Będe dysponował matkami po oryginałach jak i matkami o jasnym ubarwieniu które udało sie uzyskać w drodze selekcji na kolor
Dlatego prośba do chętnych o podanie w zamówieniu po jakiej matce maja być matki czy oryginałach czy jasnych
(jasne nie mają określonych cech uzytkowych są tylko sliczne )

Zamówienia na adres stararudna@neostrada.pl
Które powinny zawierać
imie nazwisko , nick z forum
Adres
telefon i adres mail -owy
ilośc sztuk z dopiskiem oryginał lub jasne (jesli niebedzie tej informacji wysyłam po oryginałach )
Oferuje tylko jednodniówki

Pozdrawiam Szczupak (zielony nie w jednym temacie)

_________________
Pozdrawiam Szczupak

To zależy, ja robiłem wczoraj dla przykładu przegląd gniazd bo zostały mi jeszcze tylko dwa podkarmiania i koniec, chciałem sprawdzić jak i ile zapasu sobie pszczółki poukładały , o dziwo i minesoty i moje kundelki były wyjątkowo łagodne a pogoda przeglądowi nie sprzyjała, chłodno i praktycznie na ukończeniu przeglądów zaczęło kropić. Co najciekawsze i minesoty i kundelki mają po 5 ramek czerwiu w różnym wieku i jajek. Cały czas czerwią pomimo chłodów jakie były. Tam gdzie się tylko wygryzie czerw zalewają zapasem komórki ale widzę że zostawiają też miejsce matkom na czerwienie jakoś nie specjalnie je ograniczając, czują chyba że wrzesień będzie ciepły.

Cordovan, Wolę uprzedzić chętnych żeby potem mnie nie ganiali
A Minesotki jak pszczółki raz sa potulne jak owieczki a raz nadpobudliwe
co prawda nie mają polotu do kundli jakie miałem
- ale tez maja ządła i zdaża sie ze niezawachają sie go urzyć

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Oczywiście uprzedzić trzeba, są tacy którym minesota jest agresywną i tacy którzy twierdzą że łagodna, wiele widzę zależy od tego czy to unasienniona sztucznie czy naturalnie, jeśli naturalnie to też czy trutniami na trutowisku żółtych pszczółek czy innych czy też jak kupuje się jednodniówki na naszych trutowiskach to już nie wiadomo jakimi trutniami się unasiennią. U mnie są póki co wyjątkowo łagodne biorąc pod uwagę porę roku, pogodę i brak pożytku.

u mnie są dośc agresywne, ale mi to nie przeszkadza:). Pracowitością i barwą nadrabiają wszystkie wady.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

[center]Panowie mam pytanko do wszystkich którzy zazimowali minesotki [/center]
[center]czy macie jakieś spostrzeżenia i uwagi z tego okresu
przygotowania Minesot ? [/center]

Pozdrawiam Szczupak

_________________
Pozdrawiam Szczupak

poszła do zimowli jak każda z rodzin, tyle że dałem jej więcej papu na zimę
Dalsze informacje na wiosnę

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Kolega ma pytanko ja 1 raz mam ta pszczole poddalem 2 matki w rodzinach z ktorych matki kupione byly doniczego . po otrzymaniu poddalem je ,unasiennialy sie umnie rodziny bardzo pracowite poszly do zimy bardzo mocne .matki mialem od Szczupaka lagodnosc super praca przynich bez kapelusza i podkurzacza sama przyjemnosc .pawel

Dzięki - to dobre wieści
ale interesują mnie również wszelkie anomalie i odstępstwa od normy

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Poddałem 3 matki 2 się unasienniły. Do zimowli przygotowałem tak jak pozostałe rodziny. Zauwazyłęm zwiększoną agresywność u tych matek. Zobaczymy co będzie na wiosnę.Pozdrawiam

U mnie było podobnie jak u Mendalinho w sezonie były lagodne, ale na jesieni Ja ich nie układałem do zimowli (byłem po wypadku) i widziałem jak kolege cieły po rękach a u innych był spokój.

Pozdrawiam Odnowiciel.

Kolega pisze o odstepstwach od normy ,kolego ajakie moga byc odstepstwa tylko takie ze kolega powinien chodowac jeszcze inne rasy pszczol i matki takie jak Minesota nam oferowac to porownanie o jakich moze mazyc pszczelarz co do zbiorow to nawloc juz umnie nosila wspaniale reszte zobacze na drugi sezon,pzdrawiam .pawel

szczupak u mnie Minnesota jak inne bez żadnych odstępstw od normy więcej papu dostały niż inne ale to z uwagi na ich sile a tak to zwiększone kitowanie przed zima troszkę bardziej złośliwe w okresie jesiennym ale co ciekawe nie żądlą tylko z główki wala w kapelusz i zaglądają w oczy więcej napisze na wiosnę po oblocie bo teraz cisza i spokój na pasiece a i są troszku glosiejsze w ulach niż reszta !!!! szczupak takie pytanie do ciebie kiedy wciskasz pełne ocieplenie minesot żeby nie zaczęła mamuśka zbyt szybko czerwic????? chodzi mi o ocieplenie górne powalki

To są ukryte objawy ich prawdziwej natury , dżemie w nich ukryty „ zew buszu ” a co wskazuje że nie wolno do pasieki wchodzić w klapkach czy też niezasznurowanym obuwiu . Skutki w czasie takiej ucieczki mogą być tragiczne jak buty pospadają z nóg , a nawet jeden jak spadnie to szybkość jest wytracona i bieg utrudniony .

Jak to dobrze ze ja ich nie mam albo już nie mam , a źródła nie zdradzam .
Lubię mieć komfort pracy w pasiece bez kosmicznych ubrań na co one mi nie pozwalały .
Małe wnioski już można wyciągnąć z tych niewielu komentarzy a myślą że dopiero będą negatywne .Moim osobistym zdaniem nie ma co się podniecać ich obecnością w pasiece i na pozytywne punkty z mojej strony nie zasługują , bo i za co ? Za kitowanie , za wyostrzony instynkt obronny , za to że z główki walą jak pisze skorpion . Pozdrawiam wszystkich zwolenników żółtej pszczoły .

Roki Balboa, tak, tylko trzeba pamiętać, że większość miała jednodniówki i unasienniały się u każdego w terenie. A agresywność się łapie z otoczenia. Podejrzewam, ze unasieniona sztucznie przez Szczupaka Minesota trutniami minesoty da łagodne i dobre pszczoły.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Z tego źródła jaszcze nie próbowałem i podziwiam Szczupaka za inseminacje i za to że włożył tyle wysiłku w przygotowanie tego przedsięwzięcia .
Teren i otoczenie nie jest agresywny jak piszesz , nawet psy za nogawkę nie chcą tarmosić jak kiedyś a co dopiero mówiąc o trutniach .
Po prostu mam łagodniejsze i lubię komfort pracy i z powrotem wróciłem do swoich klapek .

skorpion
W zeszłym roku ociepliłem w połowie lutego i był to strzał w dyche
(ocieplenie górnre i założenie wkładek wylotowych )
rozwój wiosenny był kapitalny co przełożyło sie to na spoore zbiory

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Roki Balboa,
Masz racje nie są to pszczoły przy których mozna chodzić w podkoszulce
przynajmniej ja tak nie chodze - bez względu na strone ojcowską
Według mnie jej agresywność jest wieksza jak u Prim pani Gębalowej
które wedle mojej oceny sa łagodne w skali 1 do 10 dał bym im 9
minesotom natomiast 5 co wcale nie klasyfikuje ich jako łagodne ,choć
sklenary 47/G/10 (jagnięce) od Kosorza zachowywały sie tak samo przy mniejszej sile o zbiorach nie wspomnę.

Ale dla mnie Minesotki sa superr:

ciekawie radzą sobie z warrozą
tworzą silne rodziny
mają małą skłonnośc do rójki
pieruńsko pracowite co przełorzyło sie na rekordowy zbiór
noszą ogromne ilości pyłku
silnie kitują (dla jednych wada ,dla innych zaleta)
matki na jeśień nie zwalniają tempa czerwienia
do zimowli idą w ogromnej sile besz specjalnych zabiegów
[center] i są piękne [/center]
[scroll]To na razie mi wystarcza [/scroll]


O jej znów się rozpisałem a chciałem bezstronnie zaczerpnąć opini kolegów

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Pszczoły trzeba umieć sobie wychować ! "Każda pszczoła traktuje pszczelarza tak , jak on sobie na to zasłuży". Jak byśmy się czuli , gdyby co siedem dni wpadały pszczoły do nas i przestawiały meble burząc przy tym nasz ustalony porządek. Myślę , że po którymś tam razie trafił by nas szlak i zaczęlibyśmy z nimi walkę na śmierć i życie . A co biedne , małe pszczółki mają robić gdy to właśnie pszczelarz jest taki upierdliwy? .
Moje Minesotki mimo że były unasieniane tubylczymi trutniami / w okolicy fruwają same Niemki / , są nad wyraz łagodne i miodne. Być może dlatego , że nie daję im możliwości do ataku , bo nie znoszę zbędnego grzebania w ulach i bardzo rzadko do gniazda zaglądam - chyba że muszę. To że siedzę przed ulami i ich obserwuję , wcale im nie przeszkadza - wprost przeciwnie . Lubią moją obecność i bardzo często , swoim kojącym, cichym brzękiem usypiają mnie na łonie natury , nie budząc do wieczora. Już tęsknię za tą chwilą.
Pozdrawiam wszystkie Szczupakowe Minesoty i również tych
" upierdliwych " pszczelarzy.
paraglider.

ja dużego kitowania nie traktuje jako wady tylko zaletę większa higiena w ulu każdy z nas wie co to kit i jaka spełnia role w życiu pszczół a z kitem można sobie poradzić i go zebrać zawsze można zbierać i później sprzedać wiec tu Minnesota na +
agresywność nie taka skora do żądlenia bardziej ciekawska i ma coś z barana bo nie żądli tylko z główki bije na 2 rodziny minesot dostałem od nich ze 3 żądełka z mojej nieuwagi bo przycislem pszczole i naturalna kolej rzeczy TU TEZ +
pracowitość tych pszczółek ogromna później kończą loty niż inne wykorzystując najmniejsze pożytki gromadzą spore ilości pyłku plastry bardzo ładnie pookładane nie wymieszany pyłek z miodem i tak dalej tez +
kolorek są śliczne za kolor ++
rodziny bardzo silne bez większych zabiegów z waroza radzą sobie lepiej niż inne pszczoły widać po osypie po zastosowaniu apiwarolu

TAK ZE MINNESOTA JEST NA PLUS U MNIE !!!!!!!!!!!

szczupak na mejla zmówienie wyśle na mamuśki mam nadzieje za jeszcze przyjmujesz !!!!!!!!????????

Nie wiem czy pamiętasz artykuł J. Jaronia w Pszczelarstwie na temat wspaniałych wigorek jak to wszyscy się na nie rzucili i sprawa ucichła i już wyszły z mody . Ale skąd możesz pamiętać jak dopiero od roku zajmujesz się pszczołami i wystąpiłeś w roli eksperta odnośnie ich samych zalet a ja nie myślę Ciebie przekonywać i tego zmieniać . Sam kolega Szczupak prosił o opinie i nie tylko te dobre jak zachowuje się w pasiekach jego „Gwiazda Północy” (Minnesota)

Przy nadmiernym kitowaniu same minusy a zwłaszcza w korpusach gdzie jest wszystko okitowane i pomostkowane krata oblepiona .
Pobudliwość obronna i ganianie intruza pszczelarza po pasiece już nie dla mnie . Chyba że chcesz jad pozyskiwać to w tym mogą być dobre .
Szczupak i Ty piszecie że walą z główki . No to ja już się tu nie wychylam bo na tych północnych sztukach walki kompletnie nie znam .

To kitowanie to dla mnie zmora nie cierpię pszczół co walą kitem wszędzie i wszystko
zakrawa mi to na pomazańce z kaukazami a te wylot to kitowały jak opętane
co do agresji czy z z główki miałem wszystkie unasiennione u siebie i są spoko poza jednym wyjątkiem co Szczupak posłał unasienioną i ona odbiegała od normy wiec już jej nie ma
Tworzą duże rodziny co do miodności ciężko coś powiedzieć rok był jaki był a na dodatek to były odkłady by je rozwinąć musiałem karmić

To by sie zgadzało że Minesoty unasienione u mnie są nadpobudliwe (o czym uprzedzałem) bo pogłowie pszczólek miejscowych to istne masakratory (choc nie wszystkie )
Ale [center] inaczej zachowują sie pszczółki unasienione sztucznie [/center]
włoszką i w innej okolicy naturalnie krainką jak u Bogdana
[center] są wporządku [/center]

Nasówa mi to wniosek iż
[center] łagodność minesot w dużej mierze zależy od strony ojcowskiej[/center] -
W nadchodzacym sezonie spróbuje to sprawdzić, unasieniajac sztucznie minesoty
- primą , sklenarem i włoszką
oczywiście kilka sztuk bedzie unasienoiona z lotu w czasie rozwoju trutni w innych pasiekach ,
Te egzemplarze beda stanowiły grupe porównawczą (kontrolną)


Dzieki Roki Balboa właśnie chodzi mi o każdą ocenę Minesot
[center]Bez wzgledu na to czy jest pozytywna czy negatywna[/center]
Pozdrawiam Szczupak

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Roki Balboa na forum możne i jestem od roku ale pszczołami zajmuje się już 20 lat

jako dziecko z dziadkiem już pracowałem przy pszczółkach wiec nie pisz czegoś czego nie wiesz !!!!!!!!!!
dla mnie to żaden problem kitowanie
jednym przeszkadza innym nie !!!!!!!!

Wcale nie musisz się pyrgać , wiem że wszystkim , no może wszystkim przeszkadza kitowanie . A o dziadku nic nie wiedziałem . Pozdrawiam i życzę powodzenia

Mam minesote z innego żrudła ale szału z kitowaniem niema jest bardzo łagodna unasienniona trutniem bf i jest ok a co do agresywności to trzeba popracowac na okolica poprostu wymieniac matki czesto i po kilku sezonach jest spokuj w okolicy umnie tak było były szatany zapaskudziłem sobie pasieke norweżka ale dałem rade dzis jest spoko ale lepsze mam w Londynie nie potrzeba dymu wogule ze cały sezon dwie szt mnie uwaliły wiec życzę wszystkim takich spokojnych pszczółek


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Ja biorąc pod uwagę iż Minesoty poddałem w zeszłym roku na dwóch ulach (gospodarka wz na zimno w rodziny kundelków, rojowe) mogę powiedzieć że zachowują się tak jak tego oczekiwałem, jestem z nich zadowolony. Matule czerwiły od dechy do dechy i szybko pszczoła wymieniła się w ulu, pierzgi dopakowały do ula bardzo ładnie, w zimowanie weszły na 8 ramkach obsiadanych na czarno, każda rodzina. Z każdego ula odwirowałem jeszcze od nich miodek wielokwiatowy, fakt że nie dużo bo młode rodziny i rok do dupy. Siedzą w zwartym kłębie w obu ulach i nie myślały nawet o oblocie w te cieplejsze dni co były. Od momentu jak w ulach była co najmniej połowa Minesot uspokoiły się przy nich i stare kundelki, latem można było bez dymu przy nich robić(oczywiście zawsze alternatywnie mam rozpalony podkurzacz), po wymianie całkowitej pszczół spokój totalny, w moim rejonie wszyscy wkoło (najbliższa pasieka ok 3-4 km od mojej) trzymają Primy i właśnie Minesoty a dalsze tak około 8-10 km to już i kundelki nawet. Matki miałem od Szczupaka nieunasiennione więc u mnie najprawdopodobniej unasienniły się też Minesotą lub właśnie Primą choć pszczółki są żółciutkie jak matula, praktycznie bez paska czarnego. Jesienią jak zabrałem im miodek były nieco agresywniejsze i kilka żądełek dostałem ale parę kłębów dymu po wyjęciu beleczek z pomiędzy ramek i spokój. Zazimowałem na 14 kg cukru każdą rodzinkę, ocieplenie (mata słomiana i poduszka z plew na to) dostały tylko na górę gniazd, po zakarmieniu oczywiście a w zeszłym tygodniu dałem na boki maty słomiane 3 cm grubości. W nowym roku zamierzam przenieść je na nowe ule, te które pokazywał po wykonaniu Bogdan - ule wz 20-sto ramkowe + 20 nadstawki tutaj zobaczcie, ja je zamawiałem. Gniazdo zamierzam, zostawić na 10 ramkach w tym jedna ramka pracy, oddzielić pionowymi metalowymi kratami, po bokach dać po pięć ramek na miodnię , nad gniazdo krata plastikowa i nadstawka. Zobaczymy jak sprawdzą się na takiej gospodarce i czy poradzą by zalać miodnię po obu stronach gniazda i nadstawkę. Więcej można będzie napisać przyszłej zimy o nich jak sprawdziły się w centrum Polski, łódzkie.

[center]Chciał bym poinformować kolegów o zmknieciu listy na
MINESOTKI na 2011 rok [/center]
[center]matki będą juz tylko dostępne jesli ktoś kto zamówił - z nich zrezygnuje [/center]
Wszystkich chętnych którzy złożyli zamówienie na minesotki postaram sie zaopatrzyć zgodnie z listą zmówienia - według kolejnosci zgłoszeń
termin realizacji od maja do lipca
(chyba że jakiś nieprzewidziane losowe wypadki sie przytrfią jak w zeszłuym roku gotowanie ,pieczenie matek pszczeklich )

Pozdrawiam Szczupak ( zielony nie w jednym temacie )

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Jeśli ktoś składał zamówienie według wskazówek znajdujacych sie na stronie tego tematu i na adres tam podany
napewno jest na liscie - nawet jeśli nie otrzymał potwierdzenia

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Dziś moje Minesoty od Szczupaka ładnie się obleciały.Nie grzebałem w gniazdach , ale siedzą na6 ramkach warsz-posz. naczarno.Dostały dziś po 0,6 kg ambrozji i niech działają. Rzepak wg. mnie ładnie wygląda i aby dopisała pogoda powinno być ładnie

Moje minesotki juz normalnie pracowały znosząc pyłek
według moich obserwacji nie mają sobie równych w przynoszeniu go do ula
sklenary dopiero ruszyły sie po południu czyli o 4 godziny puźniej
Minesotka po oryginale też zbierała sporo pyłku.

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Witam , Szczupak piszesz że każdy otrzyma Matki kto zamawiał według wskazówek na pewnej stronie i na adres tam podany , napewno jest na liście , a jak ktoś zamawiał telefonicznie czy też jest na liście

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

U mnie Minesoty też ładnie pracowały, ale Elgony ponad godzine dłużej pracowały od wszystkich
Pozdrawiam.

Jedno jest pewne Szczupakowa Minesota wywiad ma wspaniały
A Minesote Fx Opisze po sezonie
Mówią ze dobre rodzi dobre

Nie mogę się doczekać, ule na przyjecie Minesot już czekają

_________________
https://t.me/pump_upp

A czy zamowienia przez gg tez bd kwestionowane?

Spokojnie Drodzy Koledzy
[center]żadne zamówienia nie są kwestionowane - [/center]
Poprostu zamówienia wysłane wedłóg szablonu i wskazówek z tematu ,,Komu minesota ,, trafiają odrazu na listę
a z innych sposobów zamówień - np. gg ,tel.lub inny adres mailowy
musiały byc przeniesione przezemnie na liste właściwą (przepiasne ,skopiowane )
i jak cos przegapie albo zpomne lub pomyle może być kłopocik (tak było niestety w zeszłym roku - paru kolegów zostało pominetych i realizacja zamówienia była później jak powinna , lub nie było jej wcale )

Byczek jesteś w pamieci - jak coś sie uda dam ci znać

Pozdrawiam Szczupak
P.S jeśli ktos ma watpliwosci czy jego zamówienie jest aktualne moze napisac na PW lub GG (oczywiście piszczie kto pyta )

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Dzieki za pamiec

U mnie jak na razie minesoty wyszły najsłabsze z całej pasieki zobaczymy czy ruszą z kopyta

No to tak jak u mnie mialem 2 minesotki na jesieni mocne a teraz jedna do polaczenia bo 3ramki Wlp a druga na 5 jest. Na jesieni obie byly takie same mocne tyle ze ta na 3 ramkach w zimie dzieciol niepokoil wiec moze to to

mendalinho,
Ciekawią mnie twoje spostrzeżenia z zimowli Minesot bo piszesz ze wyszły słabe
czy to wina pszczól ,czy może w czym innym upatrujesz niepowodzenia
mógł bys troszke rozszerzyć wypowiedź - prosze - w dalszym ciągu zbieram informacje o minesotach
Czym walczyłes z warroza i jak oceniasz skuteczność
jak znosiły pyłek i jak go rzkładały
na ilu ramkach zazimowałes rodzine
ile dostały pokarmu
czy dobrze rozłorzyły pokarm
czy były ocieplone czy nie
, czy miały sucho czy wilgotno
jaki był osyp
ile czerwiu miały na jesień ???
Itd ..........................................

Pozdrawiam Szczupak

_________________
Pozdrawiam Szczupak

[center]Koledzy mam serdeczną prośbe piszczie swoje dodtychczasowe spostrzezenia o MINESOTKACH [/center]
bo to juz druga zimowla u niektórych z tą pszczólłką
Bardo Was prosze i nieważne czy dobrze czy źle - byle PRAWDZIWIE

Pozdrawiam Szczupak

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Minesota była poddana do bezmatka zanim zasklepiły po niej czerw 1-krotnie odymiłem apiwarolem a później już jak reszta pasieki Tictak na podkładkach i ambrozol.Pod koniec września jeszcze odymiam kontrolnie apiwarolem część pasieki ale teraz nie pamiętam czy się załapała

Nosiły więcej niż krainki rozkład prawidłowy


Wilgoci nie zauwazyłem ogólnie ul suchy

Minesoty były zimowane na ocieplonej dennicy jako powałka folia zagięta z dwóch stron(kominy) na to poduszka

Rodzina doprowadzona do dużej siły zimowała na 2 korpusach wlkp w układzie 7+7



Tak jaK CAŁA pasieka okołao 14kg



W połowie września zawsze sprawdzam rozkład pokarmu i ułozenie gniazda oraz ilość czerwiu. Czerwu było niewiele







Dwa razy większy niz stojące obok krainki .Zwróciłem na to uwage przy opalaniu dennic



Tak jak pisałem czerwiu było niewiele ale całkiem mozliwe że długo czerwiła co świadczyłoby o duzym osypie i zmiejszonej ilości pokarmu na wiosnę.Pierwsza zimowla z twoją Minesotą takze nie mam porównania, ale wnioski z pierwszej zimowli nasuwaja sie same: koniecznie dla niej dennica osiatkowana

mendalinho, Zwróciłes moze uwagę czy osyp stanowiła stara zeszłoroczna pszczoła czy młoda pozbawiona mozliwości oblotu pszczoła tegoroczna ???

_________________
Pozdrawiam Szczupak