Zbychu,

Wielkie wyrazy szacunku i gratulacje za Twoją wieloletnią pracę. Naprawdę.
Jesteś wzorem dla wszystkich.

Kolego Polbart,
tak, tak ja zdaję sobie sprawę, że nikt o mniejszym doświadczeniu niż Twoje i jeszcze kilku tu na forum piszących nie powinno się wypowiadać na temat swoich doświadczeń, a jedynie pokornie czytać. Bardzo mocno przepraszam, że postanowiłem napisać o swoich doświadczeniach .
Pozdrawiam serdecznie - Zbych

zbych, wiesz nie jednemu na imie, chodziło o szczupaka jak nie doczytałeś, czytaj a następnie kopiuj całe wiadomości wtedy nie będzie problemów i niedomówień

Hieronim pisze:
dobra krainka nie ma prawa wejść w nastrój rojowy , tak jest selekcjonowana. , chyba ,że pszczelarz jej pomoże.

Kolego sympatyczny, kolejny raz piszesz o dobrej kraince bez jasnej rzeczowej informacji cóż to za krainka... ?
A pytanie brzmiało...
BARciak pisze:
Hieronim pisze:
Dobra krainka nie ma prawa wiosną wpadać w nastrój rojowy.

Która to taka?


Chętnie tej mało rojliwej spróbuję.

a jak słyszą że ktoś weźmie 40-50kg to oszust

Tak jak myślałem, pisanie dla pisania, a jak trzeba coś konkretnie napisać to cisza...

Czesc
Jak widze tyle miodu to mysle sobie
Nic za darmo
poz d

W tej chwili moimi podstawowymi liniami krainki są; Cp i Kortówka , w rodzinach produkcyjnych prawie zawsze w F1 .Testuję też linię Wandę [dolew AMM] i Primę.

Kolego, a może napisz z jakiego źródła masz pszczoły bo sama nazwa linii nie oznacza, że od każdego kto ma takowe na sprzedaż będą tak samo dobre jak Twoje.

Chyba rzepak i mniszek.
Klienta trzeba sobie wychować. Trochę podpowiedzieć a szczegóły sobie sprawdzi w internecie.

też mi to wyglada na taką mieszankę... sam rzepak jest dużo jaśniejszy...
osobiście wolę jak jest rzepak z mniszkiem - kolor b. aptyczny a i smak bardziej wyrazisty... sporo klientów podobno nielubiących miodu rzepakowego przekonało się do mniszkowo-rzepakowego i pyta o niego dla dzieci bo nie jest "ostry"...

takie już są uroki trzymania pszczoły miodnej a nie mięsnej.

No właśnie miodnej, a nie takiej co tylko tyle, że jest bo ani miodu ani czerwiu żeby odkład zrobić

Hieronim,
jesteś dobry w te klocki ledwo mrozy się skończyły a ty już po miodobraniu i nawet miód zdążył się skrystalizować w słoikach

A co, tylko inni mogą mieć "miodek wierzbowy"

Ja o tym wiem , że w innych regionach mają lepsze pożytki lub dobrych sąsiadów i dlatego mogą sobie pozwolić na rozrzutność .

Oj tam , zanim będzie wierzbowy to ze sztachet już ze dwa kręcenia

No nie wiem, rabunków u siebie nie zauważyłem, a różne pszczoły mam

I to wszystko z tej krainki co nie chce u mnie nosić. Jak pomyślę, co inne rasy przyniosą, które noszą więcej(u mnie) to chyba się przeniosę do Kalisza

Zapraszam , przyda się ktoś do noszenia korpusów.

Żebys wiedział przyda się mi ktoś do noszenia korpusów. Tylko kto by chciał u mnie za free nosić?

E tam coś by mu z tych korpusów skapło


henry