Hieronim, a czym się różni inseminowana użytkowa od inseminowanej reprodukcyjnej jeśli zainseminujemy w obu przypadkach np. Troiseck x Troiseck czy Skl.G10 x Skl.G10?

Przełam się kolego i poproś polbarta to ci wyjaśni.

Myślę że chyba nie wiesz o czym piszesz i jakoś do ciebie nie dotarło
określenie majowego unasienniania z rodzinami ojcowskimi przy małym udziale trutni nie pożądanych , więc ci powiem że dużo się o tym pisze
i jest to słuszny kierunek naturalnej selekcji i krzyżowania pszczół .

W tym roku skończyłem kolejny kurs hodowli matek pszczelich [uważam , że wiedza nie boli]i nie powiem co na takie d......y mówił wykładowca p . Podlewski , na pewno autorytet w tej dziedzinie. Moje zdanie jest takie , że trutni jest zawsze proporcjonalnie ,w stosunku do pszczół występujących w danym terenie . Ale wiara czyni cuda. Proponuję kupić matkę użytkową z danego terenu i porównać ją do tych " reproduktorek" z tego samego terenu , pewnie różnicy nie będzie.

W tym roku skończyłem kolejny kurs hodowli matek pszczelich [uważam , że wiedza nie boli]i nie powiem co na takie d......y mówił wykładowca p . Podlewski , na pewno autorytet w tej dziedzinie. cuda.

Moje zdanie jest takie , że trutni jest zawsze proporcjonalnie ,w stosunku do pszczół występujących w danym terenie . Ale wiara czyni cuda.

Nie w maju druga sprawa to to że zaczyna się sezon golenia bród trutniom jak byś nie wiedział to taki sposób walki z warrozą ale ty to wiesz bo przecież sam jesteś golibrodą .
Odnośnie autorytetów to wszystkie upadają z różnych powodów .

Tylko co jeśli tak jak u mnie, matki które unasienniaja się w mojej okolicy dają agresywne potomstwo.
Jeśli będę hodowal matki z reproduktorki inseminowanej sztucznie chyba mam większe szanse na łagodne pszczoły?

Moim skromnym zdaniem w takim terenie lepiej jest kupić kilka matek unasiennionych u hodowcy niż reproduktorkę.

albo uliki wozić gdzie indziej po powrocie z unasienienia w następnym roku będzie miał trutnie po matkach reprodukcyjnych i można już cos myśleć o unasienianiu u siebie choć matki roczne niewiele czerwią na trutnie lepsze starsze

przynajmniej będzie miał łagodne i tańsze być może matki

Przyznam się że sam czasem mam sprośne myśli aby tak podjechać gdzieś polbarta od tyłu co by się nawet nie spostrzegł !

pawel., Myślę że nie jeden biwakuje z ulikami weselnymi przy Leszka miejscówkach .

Myślę że nie jeden biwakuje z ulikami weselnymi przy Leszka miejscówkach

Tylko co jeśli tak jak u mnie, matki które unasienniaja się w mojej okolicy dają agresywne potomstwo.
Jeśli będę hodowal matki z reproduktorki inseminowanej sztucznie chyba mam większe szanse na łagodne pszczoły?

Przyznam się że sam czasem mam sprośne myśli aby tak podjechać gdzieś polbarta od tyłu co by się nawet nie spostrzegł !

albo uliki wozić gdzie indziej po powrocie z unasienienia w następnym roku będzie miał trutnie po matkach reprodukcyjnych i można już cos myśleć o unasienianiu u siebie choć matki roczne niewiele czerwią na trutnie lepsze starsze

Nie 30 a maksymalnie 5-7 km w zależności od ukształtowania terenu i rozkładu pożytków.

Nie ma żadnych kilometrów w moim przypadku jeszcze dokładnie nie namierzyłem ale u mnie matki wracają w ciągu 10 min więc trutowisko mam gdzieś nad łąką być może nad pasieką wiem tylko że lecą na północny wschód .

Dodam tyko że w moich ulach spotykam najróżniejsze trutnie w dużych ilościach często znakowane te widzę od co najmniej 2 lat i nie mam pojęcia czyje one są może ktoś kto je znakuje czyta forum i się ujawni .

Za czym zacznie znakowanie Matek pszczelich to uczy się na trutniach znakowania .pawel

Albo jak matki inseminuje to znakuje trutnie żeby ich nie pomylić.

pawel., ale część zostaje niewykorzystana, albo zostają puszczone wolno bo i tak mają opalitek. A później latają gdzie popadnie.

http://www.polbart.com/specjalna-oferta-dla-fb-forum-ambrozja-i-forum-miodka.html

Dziś listonosz przyniósł paczkę, a w niej 3 matki. Tylko 3 bo tyle mi zostało matek do wymiany.
Dzięki Leszku

Oczywiście żadne ewentualne zobowiązania z tego tytułu nie powstają.

Jestem pewnie w Twoich oczach płatnym klakierem

Tak Jesteś,bo jak Byś nim nie był,to by wystarczył telefon z podziękowaniami,a nie peany na forum.Ja nie mam nic do Polbarta,a wręcz przeciwnie,podziwiam go za umiejętność budowania sobie tanim kosztem klaki.Chociaż cztery stówy piechotą nie chodzą.Widzisz Bronek,pisząc wcześniejszy post, doskonale wiedziałem z czyjej strony będzie reakcja.Poznałem już na forum powiązania i zależności.

Jesteś przewidywalny jak Wiadomości TV

Oczywiście żadne ewentualne zobowiązania z tego tytułu nie powstają.

Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.

szymek1, Ty gaduło nie pisz ,że gratisowe ,bo ludziska zamęczą Polbarta ,bo każdy by chciał gratisa,ja też

szymek1, Ty gaduło nie pisz ,że gratisowe ,bo ludziska zamęczą Polbarta ,bo każdy by chciał gratisa,ja też