FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 17:33 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 30 grudnia 2007, 23:12 - ndz 
Mam pytanie do kolegów czy posiada ktoś z was w swojej pasiece Prime i Geme? Ja od tego roku je mam w swojej pasiece. Jak one zimują? Jaki mają rozwój wiosenny? Wiem o nich tyle co przeczytałem w książce czy w internecje ale chcial bym bardzo usłyszeć od was jak one się zachowóją tak praktycznie. Za odpowiedz bardzo dziękuje.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 grudnia 2007, 23:38 - ndz 
Mam te pszczoły i sa super
Linia PRIMA
Wyprowadzona z krainek niemieckich i Sklenarów. Pszczoły jasno ubarwione, mało ruchliwe, silnie trzymające się plastrów i bardzo łagodne. Linia o bardzo dobrej dynamice rozwoju wiosennego, tworząca silne rodziny. Charakteryzuje ją bardzo dobra miodność i wykorzystywanie pożytków w ciągu całego sezonu. Ograniczanie matek w czerwieniu następuje już na pożytkach wczesnych. Nierojliwe. Zimują bardzo dobrze.
Linia GEMA
Linia powstała z populacji pszczół sprowadzanych z Austrii T,Si,L, oraz Jugosławii. Pszczoły odznaczają się wysoką miodnością, szczególnie dobrze wykorzystują pożytki średnio wczesne i późne. Linia o dobrej dynamice rozwoju wiosennego, tworzy silne i bardzo silne rodziny. Ograniczanie matek w czerwieniu występuje przy pożytkach intensywnych i późnych. Nastrój rojowy, w który wchodzi rzadko jest łatwy do zwalczenia. Pszczoły łagodne, dość ruchliwe, ale dobrze trzymające się plastrów. Chętnie zajmują nadstawki i górne korpusy. Bardzo dobrze zimują.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 grudnia 2007, 23:41 - ndz 
Dziekuje Bogdanie, ale tak bardziej ze strony praktycznej? Jak naprawde jest z ich miodnością, nieagresywnośćią? Na ilu korpusach je trzymasz? Stosujesz przy nich pobudzanie wiosenne? Z góry dziekuje.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 grudnia 2007, 04:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Pawciu poczytaj trochę leniu jeden Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 grudnia 2007, 08:32 - pn 
Robercik, to co mogłem to przeczytałem, książki, internet przeleciałem cały. Ale moje pytanie kierowałem do osób które mają je w swoich pasiekach. Niekiedy jest inaczej niż piszą w książkach:)


Na górę
  
 
 Tytuł: Prima Gema
Post: 31 grudnia 2007, 15:39 - pn 
Nic dodać , nic ująć samej hodowczyni i pszczołom wszystkich ras i lini które posiada w swojej ofercie . Mojm zdaniem jest to jeden z najlepszych materjałów hodowlanych w kraju . Primę mam od 5 lat w swojej pasiece , Gema zawitała w tym roku w kabinacji(Singer+trojstek) mojm zdaniem super . Nie sprawdziła mi się linia JUGO -choć ma swojch zwolenników , pomimo że jest to pszczoła rasy kraińskiej nie przechodzi na nadstawki i miód sklepi na mokro . Trzeba zwrócić uwagę że nie należy nigdy robić testu na jednej matce we własnej pasiece (miałem i była nie dobra) można wydać błędną opinie . Zawsze od tej samej matki reprodukcyjnej na 15 szt. zakupionych lub odchowanych we własnej pasiece 5-super ; 5-rekordzistki pod każdym względem ; 5-można powiedzieć do wymiany . To nie jest moja teorja , lecz zasłyszana od fchowców ja tylko według niej postępuje-efekt murowany .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Prima Gema
Post: 31 grudnia 2007, 17:36 - pn 
ryszard_b pisze:
Nic dodać , nic ująć samej hodowczyni i pszczołom wszystkich ras i lini które posiada w swojej ofercie . Mojm zdaniem jest to jeden z najlepszych materjałów hodowlanych w kraju


No właśnie nic dodać mam od tej Pani już z 60 matek na pasiece i na ten rok zamówionych 50 co coś o tym musi świadczyć odkład zrobiony w maju dał miodu że hoho każdemu życzę
Pszczółki łagodne ,dokładnie jak wyżej napisałem

Oto Prima odkład z Maja

A tu Gemma

http://picasaweb.google.pl/BoCiAnK/Przy ... dzinDoZimy


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2008, 15:21 - śr 

Rejestracja: 25 stycznia 2008, 00:07 - pt
Posty: 18
Lokalizacja: Lublin
Czy NieSka i Prima to to samo?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2008, 17:51 - śr 
stopek pisze:
Czy NieSka i Prima to to samo?


Nie to nie to samo :wink: przynajmniej jezeli chodzi o jakość , wolę Nazwę Prima i miejsce z kąd pochodzi


LINIA NIESKA

N-pochodzi z Niemiec pszczoły jasno ubarwione, bardzo łagodne, bardzo dobrze trzymające się plastra, mało ruchliwe, tworzy silne rodziny o dużej dynamice wiosennej i dobrze zimującej. Bardzo wysoka miodność, nierojliwa poleca się w krzyżówkach z krainką.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2008, 19:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
jest tak był pan Loc i miał nieske i alpejke w sprzedaży, pani Gembala odeszła i zaczeła sprzedawać matki na własną ręke i musiała wprowadzić swoje nazwy więc masz prime i geme.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Prima Gema
Post: 13 lutego 2008, 20:13 - śr 
Tu popieram bzzyka , Prima = NieSka = 3-linie : Gema = Alpejka = 4-linie i to zależy tylko od kompozycji tych linii z jakich będziemy mieć matkę . To samo dotyczy kaukaskiej W = WG-wożnica Gembali . Jest zamieszczony opis tych pszczół o zmienionej treści , co może wprowadzać w błąd w przekonaniu że są to różne linie tych pszczół .
Nie można natomiast porównać samych hodowców do siebie co do jakości matek , gdzie matki są wielkości pszczoły i połowa z nich nie podejmuje czerwienia lub czerwi trutowo .


Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 lutego 2008, 21:29 - śr 
Nie Będe się sprzeczał dla mnie Prima i Gemma to bardzo dobre liniie

Ale najlepiej można o nich przeczytać Pasieka Mellifera


Na górę
  
 
 Tytuł: Prima Gema
Post: 13 lutego 2008, 21:50 - śr 
Słusznie i naukowo , to są bardzo dobre linie . Tylko nam góry nie pszeszkadzają i lepiej słyszymy co sie dzieje na naszym terenie . Dobry materjał , bardzo dobra hodowczyni i jest tego efekt , co do jakości matek . Bo czasami z dobrego materjału krawiec spieprzy garnitur i ta negatywna wypowiedż nie dotyczy tej Pani tylko Pana , który z dobrego materjału coraz śmielej wypuszcza buble zamiast matek w dobie refundacji .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 lutego 2008, 14:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Kiedyś miałem od Pana Loca i były dobre matki, później było zebranie i Pani Gembala była osobiści i tłumaczyła jaki ma materiał, co możemy się spodziewać po nim i czemu zostały zmnienione nazwy. Praktycznie cała moja pasieka jest zazimowana na matkach tej Pani i nie zamierzam nic zmieniać, matki zazwyczaj przychodzą pocztą do mnie i zawsze były w dobrej kondycji. Jak pszczoły czasem są ostrzejsze w jakimś ulu no cóż biore na siebie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2008, 18:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Zwykle bierzecie je unasiennione czu nieunasiennione??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2008, 19:33 - sob 
d@niel_25 pisze:
Zwykle bierzecie je unasiennione czu nieunasiennione??

Jeżeli o mnie chodzi to biorę matki od P M Gembala
i biorę nie unasiennione :wink: nie ma jak naturalne unasiennienie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2008, 22:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
a mnie zaczynają martwić te ciche wymiany, dziś w odkładzie 3 mateczniki a matka raptem miesiąc czerwi, to już ktoraś próba cichej wymiany w tym roku w mojej pasiece i przyznam że przestaje mi się to podobać

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2008, 22:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
no jest z tym problem jakiś bunt normalnie... :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2008, 08:33 - ndz 

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:13 - pn
Posty: 83
Lokalizacja: Ełk
Witam .Czy jest możliwośc że wysłany pocztą matecznik zasklepiony nie zaziębi się ?Pozdrawiam

_________________
Nie zawsze mów co wiesz, lecz zawsze wiedz co mówisz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2008, 17:46 - śr 

Rejestracja: 14 marca 2008, 21:36 - pt
Posty: 189
Lokalizacja: Krosno odrzańskie
Jak poddac Geme sztucznie unasiennioną są to matki użytkowe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2008, 21:51 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
najlepiej w izolatorze jednoramkowym do poddawania matek, jest ponoć najbezpieczniej. Wszędzie tak pisze:):):)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2008, 00:01 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
uzytkowa czyli za 35zł lub 40, najlepiej o tej porze to mieć uliki weselne lub odkład mały i tam ją dać, najlepsza opieka, matka sobie poczerwi a na zimę do ula w którym mamy ochotę wymienić na nową, jest tylko ale musi być odpowiedni ulik weselny bo jak mały i mało pszczół to się nią nie zaopiekują odpowiednio,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2008, 07:26 - czw 

Rejestracja: 14 marca 2008, 21:36 - pt
Posty: 189
Lokalizacja: Krosno odrzańskie
Bzzyku pytałem jak skutecznie poddac taką matkę np.do odkładu czy poprostu wymienic starą na młodą w normalnej rodzinie, wiem że pszczoły są bardzo oporne na matki sztucznie unasienniane,co zrobic by ten opór zminimalizowac ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2008, 08:50 - czw 
Właśnie nie którzy hodowcy zalecają tak jak pisze bzzy poddanie takiej matki do ulików weselnych niech zaczną czerwic a dopiero czerwiące do normalnych rodzin . To jest następna zabawka z matkami sztucznie unasiennionymi i nie należy takich kupować , jest z nimi problem i jak byś tego nie zrobił to zawsze jest i będzie twoja wina według hodowcy . Można przeczytać wszystko co napisane na ten temat i zastosować wszystkie metody poddawania i będzie czasami tylko 50% przyjęć .

W ubiegłym roku poddawałem 2-reprodukcyjne do odkladów i krytym czerwiem wcześniej przygotowanym 9-dni . Lotna wróciła i została tylko młoda i matkę z klatki po dobie praktycznie puściłem na ramkę a po 5-dniach czerwiły . W tym roku taka matoda okazała się tragiczna dla mnie i matek , bo młode pszczały zamiast się nimi opiekować zaczeły się znęcaś nad nimi i jeżdzić na nich . Mogły być wadliwe do zaakceptowania i przyjęcia nawet przez młode pszczoły a wina zawsze będzie tego co poddaje .

Następną poddałem w izalatorze na wygryzający się czerw i tak siedziała w nim 16 dni nie podejmując czerwienia i wyjołem tą ramkę niech się dzieje co chce pomyślałem . Gdy za 3-dni kuknołem do niej to już były jajeczka i jest narazie dobrze .Tak wygląda poddawanie matek sztucznie unasiennionych i wszystkie metody są dobre jak się uda , bo tak naprawdę jest to matka stara i nie czerwiąca według pszczół i one chcą się jej pozbyć .

Ryszard B.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2008, 20:26 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Czy obydwie linie (prima, gemma) równie dobże nadają się na pożytki wczesne (sady, mniszek) czy lepiej wziąść bukfasta??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2008, 21:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
ja jak kupowałem reprodukcyjne to tylko albo odkład albo ulik weselny, aczkolwiek nie te styropianowe duperdaski bo to maleńkie, te moje uliki to mają możliwość włożenia 4 lub 5 ramek o szer wz i wys połowy wz więc jak uliki weselne są silne to na zimę powstaje silna rodzina, ale wracają do matek to wiadomo w takiej małej rodzinie powinna być lepsza opieka, tam matka podejmuje czerwienie, a później mogę gdzieś ją poddać dalej, ale tak jak pisze Ryszard dodatkowa robota, a gwarancji na 100% brak, z drugiej strony dać do rodziny produkcyjnej matkę która będzie łaziła mi po plastrach 3 tygodnie bez podjęcia czerwienia to też pomyłka, można jeszcze do odkładu poddać matkę nieunasiennioną jak przyjmą to ją zabrać i dać tą wartościową, może to też zwiększy nasze szanse, z pszczołami jest tak, że zrobimy wszystko i jesteśmy pewni że to formalność, a one młodą matkę wywalą przed ul, poddajemy drugą i ją przyjmują,

Danielu mam i gemy i primy, zobaczymy co przyszły rok pokaże, bo np singer w tym roku wcale większych gniazd nie zbudował niż np niemki czy sklenary, aczkolwiek bez obaw na wiosnę dobrze się rozwijają i wczesne pożytki spokojnie można wykorzystać, u mnie muszę jednak przyznać, że carnika bałtycka zbudowała gniazda większe na zimę i jestem pod wrażeniem, zobaczymy jak będzie w przyszłym sezonie, pod buckfasty musisz umieć je ograniczyć w czerwieniu w odpowiednim momencie bo zamiast miodu będziesz miał dużo mięsa w ulu i nic więcej,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 11:31 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Chciałbym ażeby ktoś się wypowiedział na temat moich wątpliwości.Na naszym terenie są rozprowadzane przeważnie matki użytkowe,sztucznie zapładniane, bez sprawdzonego czerwienia.Większość tych matek,to matki jednego sezonu i na dodatek wątpliwej jakości.Pszczelarze nabywają je ponieważ są refundowane,natomiast jednodniówek,które są na pewno wartościowszym materiałem,nasze koło nie refunduje.Czy u was jest tak samo?
Wolę kupować matki nieunasiennione za własne pieniądze,ze sprawdzonych żródeł i unasienniać je z lotu.Matki takie eksploatuję tylko przez dwa sezony,potem je wymieniam ponownie na nieunasiennione.Nie zauważyłem uzłośliwienia pszczół w mojej pasiece.

Z poważaniem - Janusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 14:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
paraglider pisze:
Chciałbym ażeby ktoś się wypowiedział na temat moich wątpliwości.Na naszym terenie są rozprowadzane przeważnie matki użytkowe,sztucznie zapładniane, bez sprawdzonego czerwienia.Większość tych matek,to matki jednego sezonu i na dodatek wątpliwej jakości.Pszczelarze nabywają je ponieważ są refundowane,natomiast jednodniówek,które są na pewno wartościowszym materiałem,nasze koło nie refunduje.Czy u was jest tak samo?
Wolę kupować matki nieunasiennione za własne pieniądze,ze sprawdzonych żródeł i unasienniać je z lotu.Matki takie eksploatuję tylko przez dwa sezony,potem je wymieniam ponownie na nieunasiennione.Nie zauważyłem uzłośliwienia pszczół w mojej pasiece.

Z poważaniem - Janusz


W tym roku dowiedzieliśmy się, że Kortówkę od Wilde, można nabyć jako refundowaną - użytkowa naturalnie unasieniona na ich trutowisku. Nie ma 100 % pewności jakim trutniem, ale zawsze to naturalnie, zawsze truteń lepiej to zrobi jak inseminator. Zamówiliśmy na koło 40 szt. Zobaczymy jak będzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 16:24 - czw 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ja gdzies pisalem ze sztuczna inseminacje uzywam tylko do matek reprodukcyjnych matki uzytkowe unasieniam naturalnie na pasiece jezeli by w trakcie hodowli przylozyc sie do takiego zabiegu to sztuczne unasienie bedzie wydajniejsze jak naturalne i na 10 zainseminowanych matek 9 bedzie czerwic i to porzadnie ale jest jak jest refundacja zrobila wiecej zlego jak dobrego idzie masowka i taki jest efekt jak widzimy

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 17:06 - czw 
[quote="paraglider"]Chciałbym ażeby ktoś się wypowiedział na temat moich wątpliwości.Na naszym terenie są rozprowadzane przeważnie matki użytkowe,sztucznie zapładniane, bez sprawdzonego czerwienia.Pszczelarze nabywają je ponieważ są refundowane,natomiast jednodniówek,które są na pewno wartościowszym materiałem,nasze koło nie refunduje.Czy u was jest tak samo?

Matki nieunasienione podlegają tak samo refundacji.
Zwróć się z pismem do ARR i otrzymasz odpowiedź ,której nikt nie zakwestionuje.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 17:51 - czw 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Nie kolego jednodniowek refundownych nie ma naleze do kola przy pasiece KCHZ w Brzesciu i tam nie ma jednodniowek wszystko inseminowane w ramach refundacji problem w tym ze te pasieki nastawione sa na maks zysk jakosc nie wazna i dlatego coraz wiecej pszczelarzy rezygnuje z refundowanego badziewia i woli dac 15 zl i kupic matke jak trzeba o hodowli jakims programie hodowlanym to naprawde mozna zapomniec to co pisza przy opisach tych linii to abstrakcja niestety .

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 18:31 - czw 
[quote="leo38+"]Nie kolego jednodniowek refundownych nie ma naleze do kola przy pasiece KCHZ w Brzesciu i tam nie ma jednodniowek
Nie ma tu czy tam.
Są wytyczne Agencji Rynku Rolnego. Jednodniówki [nieunasienione ] podlegają refundacji.
Nikt Ci nie robi łaski.Wyślij pismo do ARR w Warszawie i dostaniesz odpowiedź.Z tym pismem do koła.Jeżeli hodowca nie chce sprzedać jednodniówek, to pora zmienić hodowcę.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 19:04 - czw 

Rejestracja: 30 listopada 2007, 19:28 - pt
Posty: 85
Ule na jakich gospodaruję: .
leo38+ pisze:
Nie kolego jednodniowek refundownych nie ma naleze do kola przy pasiece KCHZ w Brzesciu i tam nie ma jednodniowek wszystko inseminowane w ramach refundacji problem w tym ze te pasieki nastawione sa na maks zysk jakosc nie wazna i dlatego coraz wiecej pszczelarzy rezygnuje z refundowanego badziewia i woli dac 15 zl i kupic matke jak trzeba o hodowli jakims programie hodowlanym to naprawde mozna zapomniec to co pisza przy opisach tych linii to abstrakcja niestety .

Szanowny Michale
Nie wiem czym się kierujesz swiadomie wprowadzając w błąd forumowiczów.Będąc członkiem SPP Polanka wiesz dokładnie ,że ogromna większość matek refundowanych (przez Polankę) to "jednodniówki".Przez Roztoczański Związek Pszczelarzy również rozprowadzane były matki nieunasiennione.
Jeśli zaś chodzi o jakość refundowanych matek to nie wrzucaj wszystkich producentów do jednego "worka".Są tacy którzy sprzedają dobry towar, a zdarzają się i tacy ,którzy produkują byle co podobnie jak i wśród producentów matek nierefundowanych.
UPRzejmie pozdrawiam
Sławek Lewkowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 19:45 - czw 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Przeciez napisalem wyraznie ze w KCHZ i w tym osrodku nie ma jednodniowek zanim zaczalem sam matki hodować zamawialem matki refundowane z roznych zrodel i nigdy nie dostalem zadowalajacych jakosciowo moze zle trafilem ale moze i dobrze bo sam zaczalem hodowac na wieksza skale i robic konkurencje tym refundowanym poza tym nie ma w ramach refundacji buckfasta to tez byl motyw.Wracajac do tematu z kim bym nie rozmawial a wiesz Slawku ze lubie sie spotykac z pszczelarzami i wymieniac poglady nikt ale to nikt nie byl zadowolony z tych matek sam zreszta w zeszlym roku w Pulawach je kryytykowales do Cezarego Kruka w piatek o ile dobrze pamietam tenze opowiadal o tym jak kupowali matki od roznych hodowcow( w ramach refundacji) do badania i te badania wyszly delikatnie mowiac żałośnie

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 19:50 - czw 

Rejestracja: 02 września 2007, 21:38 - ndz
Posty: 176
Lokalizacja: busko zdroj
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
A bylbym zapomnial odpowiedziec na pierwsze zdanie nie wiedzialem ze wiekszosc matek refundowanych przez Polanke to jednodniowki bo sie tym nie interesowalem sam zamowilem 4 szt tyle skorzystalem na Polance i byly to matki reprodukcyjne i to bez sprawdzonego czerwienia ale jakosciowo bez zarzutu.

_________________
Michał Lewandowski - Miody Ponidzia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 19:51 - czw 
Masz rację kol.Sławek co do jednodniówek , tylko one zaczeły się od Polanki i poszczególnych hodowców , którzy zgodzili się w ramach refundacji na ich sperzedaż .
Natomiast pozostali hodowcy umieją liczyć i nie zgadzają się na jednodniowki , bo wolą sprzedać 100szt. po razu ukłutych i nie ważne czy podejmią czerwienie , niż 100 jednodniówek . Wszystko zależy od danego koła , prezesa i chęci zamówienia gdzie się chce i jakie się chce . No chyba że koło ma narzuconych hodowców z góry przez układy i mały szwindel .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 20:01 - czw 

Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 18:41 - czw
Posty: 207
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 435/17
Te wszystkie programy dotyczące refundacji matek czy odkładów nabijają tylko kasę hodowcom spoza refundacji bo u nich trzeba płacić 40zł za matke. Ostatnio na spotkaniu pszczelarzy w Częstochowie rozmawiałem z hodowcami matek refundowanych i też byli niezadowoleni z aktualnego systemu. Pytałem konkretnie o krainke AGT czy moge otrzymać ją z refundacji, okazuje się że nie można bo muszą w swoich pasiekach trzymać ją przez cały sezon i po jednorocznej ocenie dopiero uznana może być jako reproduktorka i mogą dawać je w ramach refundacji. Przez takie przepisy oni są o jeden rok do tyłu z tymi co sprzedają poza refundacją bo ich nie obowiązuje ocena tylko mogą od razu hodowac matki bez sprawdzania ich wartości użytkowej . Ten sam hodowca moze sprzedać poza refundacją już w tym roku krainke AGT a z refundacją dopiero w przyszłym. I co ciekawsze to obie grupy hodowców mają odbiorców swoich matek i wzajemnie się uzupełniają . Trudno się dziwić jednym jak i drugim, po prostu wykorzystują sytuację, dokąd nie zmieni się system finansowania pszczelarzy to obie grupy będą miały się dobrze. Jesli te przepisy są inne to proszę hodowców matek o sprostowanie .
Pozdrawiam
and777


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 grudnia 2008, 20:20 - czw 

Rejestracja: 30 listopada 2007, 19:28 - pt
Posty: 85
Ule na jakich gospodaruję: .
Szanowny Michale
W Puławach skrytykowałem matki od jednego z producentów z południa Polski-były to matki naturalnie unasiennione i był to akurat ten producent ,który dokonywał wraz z Czarkiem Krukiem kontrolowanych zakupów u innych producentów matek pszczelich ,dlatego też wyniki zawarte w referacie Czarka uważam za mało wiarygodne.Jakość matek sztucznie unasiennionych,które otrzymałem od trojga producentów ze wschodniej Polski była zadawalająca.
UPRzejmie pozdrawiam
Sławek Lewkowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 grudnia 2008, 19:26 - pt 
Szanowni koledzy
Od kiedy wprowadzono refundację nie spotkałem się z czymś takim obym nie mógł zamówić matek Jednodniówek od każdego z wymienionych w liście Hodowców ,a zamawiałem nie tylko dla siebie ale dala całego Koła Pszczelarzy
Obecnie też zamówiliśmy dużą partię jedno dniówek u kilku hodowców inni pszczelarze zamówili naturalnie unasiennione i sztucznie (użytkowe )
Nigdy nie spotkałem się z odmową przyjęcia zamówienia ,Ani z jakim kolwiek narzuceniem zamówień Czy to poprzez WZP czy Iną organizację pszczelarską

paraglider To nie Koło Czy WZP refunduje tylko ARR > Dany przedstawiciel WZP,Związki Pszczelarskie czy Organizacje np Polanka mające podpisaną umowę z ARR występuje tylko z projektem o pomoc finansową


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 grudnia 2008, 19:52 - sob 

Rejestracja: 14 marca 2008, 21:36 - pt
Posty: 189
Lokalizacja: Krosno odrzańskie
Zastanawia mnie fakt refundacji ,dlaczego dotyczy on tylko zrzeszonych,a reszta jest gorsza ,a może jest jakiś sposób tylko o nim niewiem, może ktoś z kolegów mnie doinformuje?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 grudnia 2008, 21:04 - sob 
zenm pisze:
Zastanawia mnie fakt refundacji ,dlaczego dotyczy on tylko zrzeszonych,a reszta jest gorsza ,a może jest jakiś sposób tylko o nim niewiem, może ktoś z kolegów mnie doinformuje?


Dotyczy wszystkich, tyle że nie wszystkie związki chcą obsługiwać niezrzeszonych.Pomimo statutowego obowiązku.[PZP?]


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 grudnia 2008, 23:57 - sob 

Rejestracja: 07 listopada 2008, 10:46 - pt
Posty: 6
Lokalizacja: Rozprza
Tak oczywiście dotyczy to wszystkich pszczelarzy ale muszą miec pasieki zarejestrowane u weterynarza powiatowego (wpis do ewidencji).
Niezrzeszeni są zazwyczaj niezarejestrowani.
Dalej trzeba zgłosic stan zazimowania pasieki do dnia 30 września roku poprzedniego tj. jeśli chcesz matki refundowane, leki na warrozę w roku 2009 - to musisz zgłosic do najbliższego Koła pasiekę do 30.09.2008 roku
bo wtedy zgłasza się projekt na rok następny
Nie jest tak że pszczelarz niezarejestrowany nagle chce matkę refundowaną i koło ma mu to załatwic.
Kolego zgłoś się do najbliższego Koła w terminie jak napisałem i nie bę dzie problemu.
Oczywiście jeśli spełniasz warunki (pasieka zarejestrowana) które muszą spełniac wszyscy członkowie PZP.
Pozdrawiam i życząduuuużo miodu w nowym sezonie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 grudnia 2008, 11:05 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2008, 21:36 - pt
Posty: 189
Lokalizacja: Krosno odrzańskie
Dziękuję za informację,szkoda że to już zapóżno ale w przyszłym roku tego dopilnuję,zastanawiający jest fakt że koledzy związkowcy nie przekazują takich informacji pozostałym chociaż utrzymują ze sobą kontakty i to nieraz bardzo bliskie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 grudnia 2008, 11:45 - ndz 
Chyba nie chcesz przez to powiedzieć kol. zenm , że należysz do PZP i u Ciebie w kole nic nie wiadomo na temat refundacji matek .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 grudnia 2008, 11:59 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2008, 21:36 - pt
Posty: 189
Lokalizacja: Krosno odrzańskie
Chcę powiedzic że nie jestem członkiem PZP,ale mam kolegów którzy są,a takie wieści trzymają w tajemnicy niewiem dlaczego ,czy to" Polska specjalnośc"?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 grudnia 2008, 12:55 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Polskich specjalnosci jest jeszcze wiecej napewno,ale mysle ze lepsze sa matki za własne pieniadze mam to sprawdzone wazna jest jakosc a nie ilosc lepiej dac troche wiecej kasy a miec cos super!!!!!



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 grudnia 2008, 21:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
jan, ma racje to twoja sprawa jaką chcesz jedyne co narzucają to rasy i nic więcej ilość to stan pasieki + matki do rodzin o które masz zamiar powiększyć pasiekę nie pamiętam jakie to rozporządznie ale jak znajdę wstawie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 grudnia 2008, 23:24 - pn 
entrion pisze:
jan, ma racje to twoja sprawa jaką chcesz jedyne co narzucają to rasy i nic więcej


Szkoda że Kaukaz jest Ciemnej Karnacji :mrgreen: i Ci co siedzą w KCHZ nie za dobrze je odróżniają od Krainki bo gdyby był Żółty to pewno by też mieli wiele do powiedzenia
Bobrze też że Byk reaguje tylko na Czerwone a podobno jest Daltonistą :mrgreen:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2010, 00:09 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2009, 23:36 - wt
Posty: 203
Lokalizacja: Lublin
BoCiAnK`u,
napisz jak Twoja PRIMA się ma :) i GEMA - od Pani Gembalowej?, gdyż jestem zainteresowany tym co prezentowałeś na filmach też spróbować jak się powiodą te pszczółki u mnie :)?.
Może ktoś rozszerzy wątek o w/w pszczołach jak przeżyły tę zimę?.

_________________
Pozdrawiam,
piro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2010, 10:19 - wt 
Matki od p Marii G to ja już biorę kilka ładnych lat gdyby mi się nie wiodły i nie spełniały moich oczekiwań, pewnie by to był dawno temu pierwszy i ostatni raz
Zawsze biorę nieunasiennione - co daje mi pewność że nie na i nie będzie bliskiego pokrewieństwa a to daje mi silne zdrowe pszczoły co zresztą widać
Nie jestem zwolennikiem matek inseminowanych użytkowych od nikogo więc na ten temat jakości nie zabieram głosu
Zeszłoroczne co zakupiłem przezimowały jak na razie B Dobrze i mam nadzieje że niczym nie będą odbiegać od innych roczników
- Owszem zdarzy się czasami jakiś elewelement ale to normalne zjawisko gdyż w powietrzu różne diabły latają ale to tak dla przypomnienia żeby podkurzacz nie zardzewiał

:wink:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji