FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 16:44 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 02 marca 2010, 10:55 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
To nic innego jak tylko kupić okolicznym pszczelarzom i dać w prezencie matki tych ras i bedą czyste rasowo. A podkurzacz bedzie mógł sobie spokojnie rdzewieć. :mrgreen:

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2010, 14:17 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
A najlepiej kupić matki reprodukcyjne i wyhodować od nich dla siebie i dla okolicznych pszczelarzy - porozdawać im choćby jednodniówki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2010, 15:20 - wt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
Cytuj:
najlepiej kupić matki reprodukcyjne i wyhodować od nich dla siebie i dla okolicznych pszczelarzy - porozdawać im choćby jednodniówki

I jeszcze jeden warunek należałoby spełnić: nauczyć poddawać lub samemu u każdego w pasiece poddać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2010, 19:11 - wt 
marian pisze:
Cytuj:
najlepiej kupić matki reprodukcyjne i wyhodować od nich dla siebie i dla okolicznych pszczelarzy - porozdawać im choćby jednodniówki

I jeszcze jeden warunek należałoby spełnić: nauczyć poddawać lub samemu u każdego w pasiece poddać.

Zielony pisze:
To nic innego jak tylko kupić okolicznym pszczelarzom i dać w prezencie matki tych ras i bedą czyste rasowo. A podkurzacz bedzie mógł sobie spokojnie rdzewieć. :mrgreen:


A miodku nie skoczyć przypadkiem odwirować :?: :haha: i nadmuchać w Oponkę :haha:
A może by tak samemu zainwestować ,i kupić sobie jest refundacja Nie wszyscy badziewie sprzedają
są pszczelarze co co roku kupują i se chwalą a są i tacy coby dał rade toby pszczołę wycisnął
co na wszystko mu szkoda to i darowanych matek szkoda takiemu dać


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2010, 19:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
No ja dostałem 3 matule gemmy od Bogdana i są super. Jedna w ostrowskiej a druga w leżaku wlkp. Dały mi najwięcej miodu z nawłoci z pośród innych w pasiece. To były jednodniówki z których jedna zginęła podczas lotu chyba. Teraz tylko czekać i patrzyć czy na mniszku będzie jak z nawłocią :):):)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2010, 23:04 - wt 
d@niel_25, a możesz napisać jak poddajesz jednodniówki?Do odokładu czy ulika weselnego?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2010, 23:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Ja dożuce trzy grosze dziekciu :cry:
moje matki unasienione od pani Gębalowej pomimo że były przyjete do rodzin produkcyjnych bardzo silnych , szybko zakończyły czerwienie , juz jesienią pisałem że słabo przygotowały rodziny do zimowli ,czyli czerwiu było jak na lekarstwo ,skutek był taki ,że jeszcze na jesień połączyłem dwie rodziny wywalajac jedną matke - .
Niestety szybko ta rodzina w tym roku podjeła czerwienie i przy nawrocie mrozu pozostała przy czerwiu nie przesuwająć się do pokarmu,
:shock: skutek - śmierć głodowa trzech ramek pszczł ,kilku jajeczek i czerwiu zasklepionego :( przy dwuch nietknietych ramkach pokarmu .
Można by było próbować zwalić winę na sikorki ,bo w tym roku buszowały jak nigdy ,ale na śniegu żółto było ,czyli to nie trupki Prim :mrgreen:
Natomiast kolejne dwie matki Primy unasienione gemą z bardzo silnych na jesień zrobiły sie słabe ,poznikało z nich po 4 ramki pszczół :shock:
po usuniecu w cieły dzień zbytecznych nieobsiadanych plastrów wsadziłem je w jeden ul :roll: może w taki sposób wiosny doczekają .
Być może coś zrobiłem nie tak :roll: i napewno autorytetem nie jestem ale
moja ocemna matek unasienionych od pani Gebalowej jest niska - choć pszczółki bardzo łagodne były :P
-może spróbuje za jakis czas ,od pani Gębalowej reproduktorkę sobie kupic :roll: to choć matki wieksze bedą :roll: bo te co dostałem to niewiele wieksze od pszczół - choć może to taka drobna rasa :?: Sam niewiem
Za to Sklenary są super - mocne na jesień i takie same teraz (matki wielgaśne jak kinkongi ,czas podania do rodzin - jak prim)
o minesotach nie wspominam żeby reklamy nie robić, ale przezimowały super i unasienione sztucznie i naturalnie i oryginał :pl:

Pozdrawiam Szczupak (zielony nie w jednym temacie)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 marca 2010, 01:27 - śr 

Rejestracja: 22 kwietnia 2008, 00:12 - wt
Posty: 85
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Witam . Nie będę długo zabierał głosu bo ze mnie jeszcze szczawik na terminażu. Mam pasiekę dopiero 3-ci rok i słabo mi idzie mądżenie się o pszczelarstwie.( za mała wiedza)
Mimo to mam doświadczenie z matkami od P. Gębali. Pierwsze matki poddałem wedłóg wskazówek producenta. Po 10-ciu dniach osierocenia( raczej odkładu) powiesiłem na 2-a dni matkę w klateczce. Potem wyłamałem wyjście i w ciągu 2-ch dni pszczoły wygryzły ciasto uwalniając matkę.Wszystko poszło O.K. Co do czerwienia to sam dobrze jeszcze nie rozróżniam. Niestety tego roku mam problem.Jako początkujący żle ułożyłem gniazdo zimowe ( za duże )i padła mi prawie cała pasieka z głodu. Przezimowała jedynie matka od Pani Gębali. No cóż będę zaczynał od początku.tylko tym razem bez wynalazków typu kundel. Na żółtki jeszcze się nie piszę bo sam jestem żółty jak Włoszka. W moim PZP prawie wszyscy mają potężne ubytki. Zima jak zima , trochę za ciężka tego roku. W zeszłym roku przezimowała cała pasieka bo nie było praktycznie mrozów.W tym roku wielu się oszukało. U mnie przezimowała matka od P. Gębali bo prawdopodobnie ta rasa oszczędnie gospodaruje zapasami. Z pewnością też i siła rodziny miała tu wpływ na zimowlę. Ale prawie wszystkie roje były tej samej wielkości.
Jednego jestem pewny wszystkie matki będę kupował od P. Gębali do puki nie znajdę równie dobrego producenta innych ras. Ale to potem.
I zawsze biorę matki unasiennione . Nie mam problemu z oblotami godowymi.
Co do miodności to zobaczymy w tym roku. Z pewnością są to pszczoły bardzo łagodne.
Tylko nie wiem mam Primę czy Gemę ?

_________________
mirek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 marca 2010, 01:49 - śr 

Rejestracja: 22 kwietnia 2008, 00:12 - wt
Posty: 85
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
A cha i jeszcze jedno Szczupak . Nie wiem co z twoimi matkami od Pani Gębali ale ja miałem ciekawy przypadek. Po poddaniu matki do ula osieroconego po kilku dniach matka była na plastrze a pszczoły i tak odciągneły matecznik. Ul duży 8-em ramek , pszczoły mało. Dopiero kolega ścieśnił ul do 4-ch ramek i poddaliśmy syropu. Za 4-y dni matuśka bujnęła się w czerwiu i dołożyłem ramkę z węzą. Dalej standard, ramka z węzą i kolejna cofając zatwór.Jak widać chodziło o wielkość domku i ciepełko w tym przypadku.
Co do późnego czerwienia to masz rację. Jak się coś przegapi to młode matki zaczynają czerwić czasami dopiero we wrześniu a to trochę za późno. W między czasie matusia tylko się objada a pszczoły w ulu ubywa. Odczułem to na własnej skórze w zeszłym roku przy matkach poddanych w lipcu. I może to było przyczyną że te roje padły w tą ciężką zimę.

_________________
mirek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 marca 2010, 12:49 - śr 
Ja mam reproduktorkę od Pani Gembala i do zimowli przygotowała się rodzinka bardzo dobrze, była bardzo silna, czerw piękny bez "przerw" i trutni, zapasy ułożone w ramkach tak jak ułożone być powinny. Przezimowała bez problemu i już jest po oblocie, czerwi ostrożnie i bardzo dobrze, bo zima podobno ma jeszcze dać znać o sobie. W czasie oblotu testowałem ich łagodność tzn. stojąc na przeciwko wylotka w odległości 30-40 cm machałem rękami przez dłuższą chwilę i ani jedna pszczoła nie zainteresowała się moją obecnością. Ja jestem w pełni zadowolony z tej rodziny.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 marca 2010, 13:19 - śr 
W dobrym ulu dobry duch to i czerw Doskonały :wink: Nie mam prawa narzekać choć lubię :haha:
Obrazek


Na górę
  
 
Post: 03 marca 2010, 20:41 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2009, 17:59 - pn
Posty: 71
Lokalizacja: brodnica
Witam.
Posiadam matkę reprodukcyjną lini Nieska od P.Gębalowej już 3 sezon i jestem bardzo z niej zadowolony, daje bardzo wyrównany materiał gdyż blisko 100% uzyskanych od niej młodych
matek tworzy bardzo miodne i spokojne rodziny które wiosną szybko dochodzą do siły,co do
rojliwości to ok.30% wydało roje(niekiedy może i z mojej winy , bo z braku czasu nie zawsze
w porę interweniowałem).

pozdrawiam Marek1959


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2010, 21:20 - pt 
dostałem wczoraj Primke reprodukcyjna, malutka ta mateczka, zastanawiam się tylko jak szybko można taka matkę wsadzać do Nikota, po uwolnieniu z klateczki?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2010, 21:43 - pt 
bogdan! bój sie boga , ale czarna ramka toż to tylko do topiarki sie nadaje


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2010, 21:57 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2009, 23:36 - wt
Posty: 203
Lokalizacja: Lublin
witam :),
ja w tym roku też wziąłem mateczki od Pani Gembalowej (Prima i Gema).
Niestety przyjęła się tylko połowa matek, na odkładach z czerwiu zasklepionego.

Może to wina pogody i deszczy....

Matki w tym roku jak by "na oko mniejsze"...

Może ktoś ma podobne doświadczenia ???...

_________________
Pozdrawiam,
piro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2010, 22:32 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
piro,
Tylko moge podpowiedzieć aby kontrolowac czerwienie na pszczołe do zimowli bo zeszłoroczne doświadzczenie pokazało umnie - ze matki szybko przestały czrwić, ich rodziny poszły średnie i słabe do zimowli na jesien już dwie musiałem łaczyc nieprzetrway i na wiosnę pozostałe dwie tez połączyem bo pszczoła znikła z czterech ramek w obydwóch . Ale po wiosennym starcie faktycznie pieknie sie wzieły do roboty i tylko słaba zimowle im moge zażucić a raczej przygotowanie do zimowli :roll: wi ec jeśli na ten szczegół sie zwruci uwage to pszczółka super :pl:

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lipca 2010, 23:10 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
A ja mam taki problem:
2 tygodnie temu podałem 2 matki unasiennione od p. Gembali.
Tydzień temu jedna miała czerw kryty druga jeszcze czekała. Ten czerw kryty średnio mi się spodobał bo nie był zwarty ale postanowiłem poczekać- może się rozkręci.
Dzisiaj zajrzałem co słychać i czerwiu nie ma w ogóle nawet tego zasklepionego sprzed tygodnia a w mateczniku rat. spora larwa już pływa.
Albo odkład jest zbyt słaby jak to pisał kilka postów wyżej mirek i gniazdo jest niedogrzane (ale przy tych upałach to raczej niemożliwe) albo te matki są kiepskiej jakości (w zeszłym roku na 3szt. tylko 1 dotrwała do dziś- dwie zostały przyjęte ale wymienione).
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł czego można by popróbować aby matkę jednak przyjęły to poproszę o radę, ale zasadnicze pytanie brzmi:
U kogo reklamować taką matkę (w Związku czy u Hodowcy), jak wygląda taka procedura czy trzeba jakiś materiał np. zdjęciowy przygotować czy może tą matkę wysłać do Producenta i czekać na uznanie reklamacji ;) ?
Czy ktoś już coś podobnego robił czy od razu felerną matkę "pod obcas"?
Pzdr.
Kriss.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 lipca 2010, 23:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Moja reprodukcyjna Prima już czerwi. I nie było z nią żadnych problemów.
U kolegi taka sama też czerwi. Nawet chyba szybciej zaczęła jak moja.
I też refundowane.
Rok temu też mieliśmy od Pani Gembali, i nie było problemów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2010, 01:17 - pn 
kriss policz dobrze bo coś kręcisz , dwa tygodnie temu poddałes matke , tydzien temu miała juz czerw kryty, niechce mi sie w to wierzyc , bo parę dni ją wypuszały pszczoły z klateczki pszczoły zasklepiają czerw pszczeli po 8 dniach teraz zajzałes a wiec po dwóch tygodniach i stwierdziłes ze czerwiu krytego juz niema , pszczoła z komórki wygryza się po 21 dnach ( to nie pociąg pośpieszny) poprostu to był stary czerw kryty i się wygryzł a matka pewnie juz zjedzona przez robale jezeli w ulu jej niema


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2010, 09:51 - pn 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Matka jeszcze jest i matecznik ratunkowy też.
NIe sądzę żeby kilka dni ją wypuszczały z klatki. Ciasta było już mało więc może dały radę za nockę.
Wątpię żebym nie poznał starego czerwiu na wygryzieniu od świeżo zasklepionego ale może się pomyliłem.
Tylko dlaczego po 2 tygodniach nie ma wogóle czerwiu a pszczoły ewidentnie wymieniają nową matkę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2010, 09:59 - pn 
Jeśli matkę poddałeś unasiennioną i nie masz czerwiu do tej pory a pszczoły zamierzają ją wymienić oznacza to, że albo dostałeś nieunasiennioną (ale powinna się już unasiennić do tej pory i czerwić) albo jest wadliwa i dlatego, iż nie czerwi pomimo pożytku jaki ma i pobudzenia jej przez pszczoły do czerwienia to zamierzają ją wymienić. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2010, 15:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
a skąd miały jajeczko na założenie matecznika?? jak jeden jest to coś mi się wydaje że na cichą wymianę, matka zaczęła pewnie czerwić, ale niewiele, pszczoły chcą ją wymienić na pewno, a ten czerw kryty to na pewno jeszcze stary, no chyba że w ulu była inna matka,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2010, 16:20 - pn 
kriss coś jest z matką nietak , mam podobny przypadek w ulu szklanym jest matka duza składa jajeczka tylko od tego jej składania upłynęło juz trochę czasu a jak sie dobrze przyjżec to jest tylko kilka larw , wychodzi ze te wczesniejsze jaja pszczoły usuneły matecznika nie ciągną ja jej nie wymieniam bo szklany to zabawa i podgląd co robia dwie ramki za chwila zaczerwione

pawełek? co do jajeczka kiedyś w jakims czasopismie pszczelarskim wyczytałem ze , pszczoły potrafia jajeczko hibernowac i jak potrzebuja to go wyciągają na światło dzienne , ten opis to był w ramach dyskusji czy pszczoły przenosza jajeczka


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2010, 22:22 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
ciekawi mnie co jeszcze wymyślą, może nie długo będą matki hibernować, jeszcze na przenoszenie jajeczek to bym się zgodził, choć nigdy nie miałem podobnego przypadku, ale na hibernowanie to już nie

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 lipca 2010, 22:46 - pn 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Też już powiem szczerze trochę zgłupiałem bo jestem pewny że widziałem rozstrzelony czerw tydzień temu, ale po uwadze birkut-a już nie na 100 %. Może na ramce którą podałem były jakieś jajeczka albo czerw - moja nieuwaga. W piątek zabiorę matecznik cichej wymiany i zacznę obserować rodzinkę.
Ale niezależnie czy ta matka jest dobra czy nie, czy ktoś kiedykolwiek składał reklamacje u Hodowcy?
Na kilkadziesiąt tysięcy matek wymienianych co roku chyba znalazł się ktoś niezadowolony, jak wygląda procedura wymiany matki bądź zwrotu kasy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2010, 09:19 - wt 
Oczywiście ze są zwroty matek.Proponuje ci zadzwonić do pani Marii i na pewno się dogadacie
ja w zeszłym roku kupiłem od pani Willde unasienioną i zaczęła czerwic na trótowo zadzwoniłem i tak ustaliliśmy że w tym roku przyśle mi dwie jednodniówki nie chciałem wtedy innej ponieważ już była połowa września. Zadzwoń a na pewno coś ustalicie i oczywiście poinformuj nas o tym. :brawo:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2010, 11:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
juljan pisze:
Oczywiście ze są zwroty matek.Proponuje ci zadzwonić do pani Marii i na pewno się dogadacie
ja w zeszłym roku kupiłem od pani Willde unasienioną i zaczęła czerwic na trótowo zadzwoniłem i tak ustaliliśmy że w tym roku przyśle mi dwie jednodniówki nie chciałem wtedy innej ponieważ już była połowa września. Zadzwoń a na pewno coś ustalicie i oczywiście poinformuj nas o tym. :brawo:


kriss zadzwoń do Pani Marii Gembali tel. 25/6335106 i kom. 0607695247

juljan a co do reklamacji u Pani Marii Wilde, to w zeszłym roku podobną jak Twoją sytację zgłosił mi pszczelarz. Pani Magda Wilde poprosiła o przesłanie tej reklamowanej matki. Ale to już był problem dla tego pszczelarza, i chyba nie wysłał.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2010, 11:16 - wt 
jezeli zakupiłem matki unasiennione i czerwią trutowo to gdyby hodowca ich nie wymienił to ma przes... ne

a tutaj chodzi ze matki były poddane i jej nie przyjęły w taki sposób to ja moge matki wymienic w całej pasiece kupując połowe zapotrzebowania, a pisze tak bo miałem taką sytuacje i otrzymałem odpowiedz , źle poddana


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2010, 21:11 - wt 
krzysglo pisze:

juljan a co do reklamacji u Pani Marii Wilde, to w zeszłym roku podobną jak Twoją sytację zgłosił mi pszczelarz. Pani Magda Wilde poprosiła o przesłanie tej reklamowanej matki. Ale to już był problem dla tego pszczelarza, i chyba nie wysłał.


Ja swoją wysłałem reklamacja była przyjęta przy rozmowie sie dowiedziałem że czasem się zdarza że matka może zacząć czerwic trótowo jak żle znosi podróż pozdrawiam hodowcę pania Willde


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2010, 21:28 - wt 
juljan pisze:
Ja swoją wysłałem reklamacja była przyjęta przy rozmowie sie dowiedziałem że czasem się zdarza że matka może zacząć czerwic trótowo jak żle znosi podróż pozdrawiam hodowcę pania Willde


Są to przypadki przegrzania matek ale to zdarza się na tyle rzadko że nie jest to wytłumaczenie
bo coraz to częściej czyta się i widzi że matki inseminowane bez sprawdzonego czerwienia czerwią na trutowo czy nawet nie zdążą jaja znieść bo gdzie pod ulem jako trup
Najlepiej to opisał pewien gość w czasopiśmie " Pszczelarstwa " jak zareklamował matki z dość dużej ilości tam czerwienie podjęły bodaj 3 czy coś reszta na trutowo a inne zostały po to hodowca go jeszcze opierdolił po co kratował ule
:rolf:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2010, 22:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
BoCiAnK pisze:
juljan pisze:
Ja swoją wysłałem reklamacja była przyjęta przy rozmowie sie dowiedziałem że czasem się zdarza że matka może zacząć czerwic trótowo jak żle znosi podróż pozdrawiam hodowcę pania Willde


Są to przypadki przegrzania matek ale to zdarza się na tyle rzadko że nie jest to wytłumaczenie
bo coraz to częściej czyta się i widzi że matki inseminowane bez sprawdzonego czerwienia czerwią na trutowo czy nawet nie zdążą jaja znieść bo gdzie pod ulem jako trup
Najlepiej to opisał pewien gość w czasopiśmie " Pszczelarstwa " jak zareklamował matki z dość dużej ilości tam czerwienie podjęły bodaj 3 czy coś reszta na trutowo a inne zostały po to hodowca go jeszcze opierdolił po co kratował ule
:rolf:


To chyba chodziło o to, żeby matki poleciały sobie na naturalne seksparty. :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2010, 22:59 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 13:43 - pt
Posty: 141
Lokalizacja: Mrągowo
...zakupiłem też od w/w hodowcy i 2 szt gemy nie czerwi (tylko czewienie bardzo słabiutkie ) dałem im po ramce z czerwiem otwartym ,zobaczę co dalej się będzie się działo ...a powiedzcie ile czasu matka i pszczoły mogą siedzieć w klateczce wysyłkowej wiadomo ... jak ciasta nie zjedzą ...???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2010, 23:06 - wt 
wczoraj wygryzły się pierwsze mateczki od mojej Primki, następne będą za 6 dni. u mnie z Primka nie zawiodła, zobaczymy jak córeczki będą ogarniały pożytki w następnym roku. Pozdrawiam


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lipca 2010, 23:30 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Tomekmiodek pisze:
wczoraj wygryzły się pierwsze mateczki od mojej Primki, następne będą za 6 dni. u mnie z Primka nie zawiodła, zobaczymy jak córeczki będą ogarniały pożytki w następnym roku. Pozdrawiam

Na te rzepaczki co masz, to Primy powinny Ci się sprawdzić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2010, 14:07 - czw 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
miomio1 pisze:
...zakupiłem też od w/w hodowcy i 2 szt gemy nie czerwi (tylko czewienie bardzo słabiutkie ) dałem im po ramce z czerwiem otwartym ,zobaczę co dalej się będzie się działo ...a powiedzcie ile czasu matka i pszczoły mogą siedzieć w klateczce wysyłkowej wiadomo ... jak ciasta nie zjedzą ...???


teoretycznie to tak długo jak im jedzenia wystarczy, ale praktycznie to im szybciej znajdą się w rodzine tym większe prawdopodobieństwo przyjęcia matki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2010, 08:03 - pt 

Rejestracja: 29 grudnia 2009, 22:30 - wt
Posty: 6
Lokalizacja: Soleczniki_Lt
Brałem od tej pani 22 maja, 20 inseminowanych, poddawałem w izoliatorach jednoramkowych do nieduzych odkladow na czerwiu krytym, przyjete zostaly wszystkie, lecz puzniej to trzeba dobrze patrzec bo 2 mateczki wyzucily z ula po zalozeniu matecznikow ratunkowych juz na ich czerwiu, 1 odklad obrabowano matka zniknęla, 2 czerwią slabo i wiekszosc jaj na trutowo.. Z tych przyjętych jestem b.zadowoliony odkladziki rosną jak najbardziej, pszczola bardzo spokojna, takich jeszcze w swojej pasiece niemialem :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 12:53 - ndz 

Rejestracja: 08 maja 2011, 12:27 - ndz
Posty: 566
Lokalizacja: Poznań
Witam
Jak Wam przezimowały Primy? U mnie trochę słabo się rozwijają od wiosny przezimowały ok tzn strat nie było ale roje słabe i mają małą dynamikę. W zeszłym roku kupiłem reprodukcyjną Primę od Gembali odchowałem sobie matki i wymieniłem i tak jak Nieski od Lotza rozwijają się dobrze tak Primy nie za bardzo. Może to tylko mój przypadek?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 13:04 - ndz 
brachol,
Podejrzewam że nie jest to przyczyna Linii i od kogo pochodzi tylko inna mało masz pszczół w ulu ?/ i matka czerwi powoli weź i zasil je ramkiem z czerwiem wygryzającym się wraz z obsiadanymi pszczołami i zobaczysz co się stanie
Mam Primy i Gemy od MG i są Bardzo Dobre
Powiem Ci inaczej za zimowałem kilka takich małych rodzinek 4 ramkowych ( w pod koniec zimy spisałem ich na straty ) bo zima się ciągła a pokarmu miały mało podałem ciasto ale nawet go nie za bardzo brały cudem ale przezimowały dziś z 4 rameczek mam pełny korpus ramek i pszczół we wtorek dodam i pierwszą pół nadstawkę
Ale do czego zmierzam zasiliłem ich 2 razy po ramku czerwiu wraz z pszczołami
Pani MG - ma Bardzo Dobre Matki


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 13:14 - ndz 

Rejestracja: 08 maja 2011, 12:27 - ndz
Posty: 566
Lokalizacja: Poznań
Pszczół nie było wiele po zimowli. Ale zazimowane były tak jak wszystkie inne. I pytanie dlaczego inne matki potrafiły zaczerwić i ładnie idą a akurat wszystkie Primy są kiepskie? Może to przypadek zobaczę co będzie się działo dalej ale jak na razie nie jestem zadowolony z tych matek. Po prostu widać różnicę we wszystkich ulach gdzie były poddane Primy odstają zdecydowanie od reszty pasieki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 13:36 - ndz 
brachol pisze:
Pszczół nie było wiele po zimowli. Ale zazimowane były tak jak wszystkie inne. I pytanie dlaczego inne matki potrafiły zaczerwić i ładnie idą a akurat wszystkie Primy są kiepskie?

Z tym zimowaniem to też bywa różnie czym starsza pszczoła tym mniej na wiosnę wyjdzie
Hmm popatrz na jedno jak przezimowała Ci matka reprodukcyjna bo tą kupileś dużo wcześniej jak zacząłeś hodowlę
No i jeszcze jedno Jakie matki wyhodowałeś bo to ma najważniejsze znaczenie wielkość Matki (masa ) z jakich larw i jaką metodą
Aby powiedzieć że matki od danego hodowcy są do Bani to jeszcze wiele swojego trzeba poświęcić czasu ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 13:41 - ndz 

Rejestracja: 11 grudnia 2007, 17:30 - wt
Posty: 32
Lokalizacja: Zawidow
Moim zdaniem matki Prima są przereklamowane. Otrzymane 4 sztuki okazały się bardzo małe. Z 4 matek zostala 1, pozostałe 3 pszczoły wymienily. Na przestrzeni kilkunastu lat brałem matki od wielu producentów. U mnie w pasiece najlepiej sprawdzily się SK zaplodnione sztucznie z Końskowoli, oraz Sklenary zapłodnione naturalnie od Panów - Seweryna Kalabisa i Krzysztofa Kosorza. Te matki były ładne a pszczoły bardzo dobrze napełniają ramki w ulu. Tego roku staram się o kupno matek naturalnie unasiennionych - carnica Sklenar, Troiseck z Niemiec.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 13:46 - ndz 

Rejestracja: 08 maja 2011, 12:27 - ndz
Posty: 566
Lokalizacja: Poznań
matka reprodukcyjna przezimowała też kiepsko może trochę lepiej niż moje hodowane ale bez szału. Co do matek to raczej nie ma możliwości żebym wszystkie wyhodował kiepskie akurat od tej Primy matki były duże i na jesień dobrze czerwiły tworząc silne rodziny. Staram się zawsze hodować matki z larw młodych (1-2 dni) co do metody to nie bardzo rozumiem.
Ja nie twierdzę że Prima jest do bani tylko piszę że jak na razie nie rozwija się zbyt intensywnie na czym mi w sumei zależało bo wożę na rzepak. I pytam czy tylko ja mam taki przypadek czy może jeszcze ktoś.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 maja 2011, 13:58 - ndz 
miodzio pisze:
Moim zdaniem matki Prima są przereklamowane. Otrzymane 4 sztuki okazały się bardzo małe. Z 4 matek zostala 1, pozostałe 3 pszczoły wymienily. Na przestrzeni kilkunastu lat brałem matki od wielu producentów. U mnie w pasiece najlepiej sprawdzily się SK zaplodnione sztucznie z Końskowoli, oraz Sklenary zapłodnione naturalnie od Panów - Seweryna Kalabisa i Krzysztofa Kosorza. Te matki były ładne a pszczoły bardzo dobrze napełniają ramki w ulu. Tego roku staram się o kupno matek naturalnie unasiennionych - carnica Sklenar, Troiseck z Niemiec.

Na temat matek produkcyjnych inseminowanych mam własne zdanie Nigdy W Życiu nawet gdyby znosiły złote jaja :leży_uśmiech:
Co innego Reprodukcyjne i to dwu krotnie inseminowane ze sprawdzonym czerwieniem - te też długo nie pociągną ale na to jest metoda
Matki w pasiece powinny być naturalnie unasienione a przede wszystkim odpowiednio dorodne byle szkut rodziny nie pociągnie
Miodzio w Polsce nie ma trutowiska a żaden Hodowca nim nie dysponuje dla utrzymania czystości linii wiec najlepszym wyjściem jest zakup reprodukcyjnej ale uczciwie inseminowanej i własna hodowla lub zakup jednodniówek
na własne potrzeby


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 sierpnia 2011, 17:45 - czw 

Rejestracja: 03 marca 2011, 19:29 - czw
Posty: 194
Lokalizacja: małopolska
podawałem dwa razy i już nie skorzystam. U mnie się nie sprawdziły.

_________________
wilczek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 sierpnia 2011, 22:22 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Panowie to nie tak, że prima jest zła czy przereklamowana, po prostu matki od Pani Gembali poszły nie w tym kierunku co trzeba, niestety te matki, które były z lat 90 i te z lat obecnych to jest przepaść :sad:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 sierpnia 2011, 22:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Slawomir Matz pisze:
podawałem dwa razy i już nie skorzystam. U mnie się nie sprawdziły.


Na moim terenie się sprawdzają.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2016, 20:50 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Ja dzisiaj zamówiłem reproduktorke prime. Trochę może za późno na podawanie reproduktorek ale może się powiedzie. Moje oczekiwania wobec niej są dość spore.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2016, 14:14 - pn 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Brałem w 2014 i 2015 matki od Pani Marii. Nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Pszczoły jak muchy bardzo łagodne. Po otwarciu ula wylewają się z otwartej przestrzeni i pełzają. Bardzo szybko rozwijają się wiosną. Bardzo miodne.
W 2017r na bank zamówię komplecik matek.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2016, 16:22 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 564
Lokalizacja: lubelskie
Ja kupiłem w ubiegłym roku jedną sztucznie unasienioną od p. Gembali, ale rewelacja to nie była. Trzymam ją jeszcze, ale bardziej z litości niż z rozsądku. Lepsze były dwie nieunasienione. Te dość dobrze sobie radzą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 sierpnia 2016, 16:42 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Tamten, zawsze pszczoły po matkach unasiennionych u siebie na pasiece będą lepsze od tych unasiennionych u sprzedawcy czy gdziekolwiek indziej, kwestia lepszego dostosowania do lokalnych warunków.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji