FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Matki -w Maju
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=48&t=5669
Strona 1 z 1

Autor:  BoCiAnK [ 30 października 2011, 11:03 - ndz ]
Tytuł:  Matki -w Maju

Jak w temacie
nie bawem bo tylko za ok 200 dni :rolf: zaś będziemy szaleć za matkami może warto przedstawić hodowców którzy zadbają o to byśmy mieli matki jak naj wcześniej przy dobrej wiośnie jak ktoś będzie chciał robić odkłady np 10 maja ;-)
ja już kupowałem 5 maja jednodniówki ;-)

Autor:  mendalinho [ 30 października 2011, 12:14 - ndz ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
ja już kupowałem 5 maja jednodniówki ;-)

ja 14 maja GZ od Michała Lewandowskiego. Po unasiennieniu wiekszość została po cichu wymieniona w tym samym roku.Wiem że Adidar brał w tym samym roku od Michała jakies dwa tygodnie póżniej i był bardzo zadowolony. Fajne przyjęcia zero wymian.Także co za wcześnie to niezdrowo.

Autor:  Szczupak [ 30 października 2011, 12:29 - ndz ]
Tytuł: 

[center]Wszystko zależy od pogody i wiosennego rozwoju rodzin oraz zapasów pyłku i porzytku .
Można w tym oczywiście pomóc,
ale jak już u mnie mogą być matki jednodniówki - to na sporym obszrze polski pszczoły dopiero rozwiazują kąb zimowy :cold:
Pozatym zawsze problem tkwi nie we wczesnym terminie wychowu matek :nonono:
tylko w tym kto te wczesne matki unasieni :spadaj:[/center]

[scroll]Czyli jak zawsze chłopaki górą :leży_uśmiech:[/scroll]

Autor:  wojciech_p [ 30 października 2011, 12:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matki -w Maju

BoCiAnK pisze:
Jak w temacie
nie bawem bo tylko za ok 200 dni :rolf: zaś będziemy szaleć za matkami może warto przedstawić hodowców którzy zadbają o to byśmy mieli matki jak naj wcześniej przy dobrej wiośnie jak ktoś będzie chciał robić odkłady np 10 maja

Żaden problem od 5-7 maja mam nieunasiennione corocznie.
Ważne tylko żeby odbiorcy już na jesieni wstawili w środek kilku rodzin ramki trutowe,wtedy nie ma problemu z dobrym unasiennieniem.
O ile pogoda dopisze rzecz jasna.

Autor:  MB33 [ 30 października 2011, 13:52 - ndz ]
Tytuł: 

Witajcie pierwsze matki unasienione w warunkach klimatycznych Polski można uzyskać już 18 maja i nie są to kiepskiej jakości matki .Trutnie zdolne do kopulacji są gotowe na 5 maja resztę możecie sobie dopisać . Nie mam żadnego certyfikatu jak niektórzy koledzy z tego forum dlatego też moją wiadomość możecie przefiltrować i wrzucić do kosza bo i tak pewnie odpiszecie ,ze to jest fantastyka.
pozdrawiam Tomek

Autor:  BoCiAnK [ 30 października 2011, 14:24 - ndz ]
Tytuł: 

Miodomir pisze:
w warunkach klimatycznych Polski można uzyskać już 18 maja i nie są to kiepskiej jakości matki .Trutnie zdolne do kopulacji są gotowe na 5 maja resztę możecie sobie dopisać

A nawet wcześniej ok 10 maja bez żadnych dodatkowych zabiegów z hodowlą trutni z poddanej wcześniej ramki trutowej
;-) w zeszłym roku zaryzykowałem aby przezimować 3 matki którym dobiegał już 5 letni staż w mojej pasiece
Jena padła w zimie no to ją zastąpiłem zapasową ( właśnie z opisywanej 3 rodzinnej rodzinki )
druga wy-ciągła ula z zimy i już 1 maja były dorodne 3 mateczniki Cichej wymiany które z ochota zagospodarowałem
Trzeciej myślałem że nawet pała nie dobiję wymieniłem ją w lipcu dopiero ale ja
Matki z mateczników się pięknie unasienniły i zaczęły już czerwić ok 8 maja ;-)

Autor:  pawel. [ 30 października 2011, 15:55 - ndz ]
Tytuł: 

Miodomir pisze:
Witajcie pierwsze matki unasienione w warunkach klimatycznych Polski można uzyskać już 18 maja i nie są to kiepskiej jakości matki .Trutnie zdolne do kopulacji są gotowe na 5 maja resztę możecie sobie dopisać . Nie mam żadnego certyfikatu jak niektórzy koledzy z tego forum dlatego też moją wiadomość możecie przefiltrować i wrzucić do kosza bo i tak pewnie odpiszecie ,ze to jest fantastyka.
pozdrawiam Tomek
Kolego to się zgadza co napisałeś czemu to wywalać do kosza czy filtrować jak to prawda . pawel

Autor:  tarnoart [ 30 października 2011, 17:31 - ndz ]
Tytuł: 

Szczupak pisze:
Wszystko zależy od pogody i wiosennego rozwoju rodzin oraz zapasów pyłku i porzytku .
Można w tym oczywiście pomóc,
ale jak już u mnie mogą być matki jednodniówki - to na sporym obszrze polski pszczoły dopiero rozwiazują kąb zimowy :cold:
Pozatym zawsze problem tkwi nie we wczesnym terminie wychowu matek :nonono:
tylko w tym kto te wczesne matki unasieni :spadaj:


No nie wiem jak sie ma to do praktyki 2011 r. od połowy marca juz lekko wiosennie juz wtedy pszczoły nie siedziały w kłębie ,ładny kwiecień, w maju zimnych ogrodników i pozniej piekny maj o jakim Ty kłebie piszesz w maju? chyba kłebie os bo na pewno nie pszczół.

Autor:  Lenin [ 30 października 2011, 17:51 - ndz ]
Tytuł: 

Ja po ponad dziesięcioletniej praktyce doszedłem do wniosku że jednak nie warto kupować matek nieunasiennionych przed 15 maja wydaje mi się że nie są to do końca pełnowartościowe matki, oczywiście że zdarzają się lata że przed 15 maja też są ok. Odnoszę się oczywiście do południa Polski i podkreślam że jest to moje zdanie.

Autor:  pawel. [ 30 października 2011, 17:58 - ndz ]
Tytuł: 

Może i są rożnie się trafi podzelam zdanie Lenina .Druga sprawa to rójki matka na lotach a tu rodzina się roi no i młoda idzie do roju z lotu godowego zamiast do ula a tam dostaje za to żądło i mam znowu problem .pawel

Autor:  Szczupak [ 30 października 2011, 20:16 - ndz ]
Tytuł: 

tarnoart pisze:
No nie wiem jak sie ma to do praktyki 2011 r. od połowy marca juz lekko wiosennie juz wtedy pszczoły nie siedziały w kłębie ,ładny kwiecień, w maju zimnych ogrodników i pozniej piekny maj o jakim Ty kłebie piszesz w maju? chyba kłebie os bo na pewno nie pszczół.

Słowem nie wspomniałem o maju :chytry:
W roku 2011 mogłem wysłąć ci matki w końcu marca - może juz nawet twoje pszczoły latały , ale na terenie całej polski nie było tak ładnie i ciepło
fakt że maj przymroził i pokwasił mi szyki bo pierwsze chodowlane matki dla kolegów miałem 28 maja
ale i tak nikt nie chciał ich w marcu i kwietniu :bezradny: a nawet 2 maja tez chętnych nie było bo niebyło u kolegów trutniw powietrzu
Tak że matki da się wyhodować bardzo wcześnie i mogą być pełno wartosciowe ale nie wszedzie i nie zawsze :oczko:

Pozdrawiam Szczupak (zielony nie w jednym temacie )

Autor:  tarnoart [ 30 października 2011, 20:34 - ndz ]
Tytuł: 

:leży_uśmiech:
Szczupak lubie Cie z jednego względu jesteś szczery do bólu :oczko:
Tylko czy aby na pewno chetnych nie było z tych powodów co napisałes czy moze były jakies inne powody? :leży_uśmiech:
Przemysl to co napisałem.

Autor:  Szczupak [ 30 października 2011, 20:47 - ndz ]
Tytuł: 

tarnoart pisze:
Tylko czy aby na pewno chetnych nie było z tych powodów co napisałes czy moze były jakies inne powody?
Przemysl to co napisałem.

No tego to na 100% nie mogę powiedzieć :bezradny: - ale tak przynajmniej paru kolegów argumentowało brak zapotrzebowania w tym terminie :dzwonię:
potem reflektowali - toś miklina zadał :szok:

Autor:  polbart [ 30 października 2011, 23:56 - ndz ]
Tytuł: 

Miodomir pisze:
Witajcie pierwsze matki unasienione w warunkach klimatycznych Polski można uzyskać już 18 maja i nie są to kiepskiej jakości matki .Trutnie zdolne do kopulacji są gotowe na 5 maja resztę możecie sobie dopisać . Nie mam żadnego certyfikatu jak niektórzy koledzy z tego forum dlatego też moją wiadomość możecie przefiltrować i wrzucić do kosza bo i tak pewnie odpiszecie ,ze to jest fantastyka.
pozdrawiam Tomek


Oczywiście Tomku, że to fantastyka :oczko:
Trochę wcześniej niż 5 maja. :soczek:
W tym roku w okolicach 10 kwietnia w dwóch rodzinach pszczelich, zostawiłem mateczniki ratunkowe. 25-28 kwietnia matki już czerwiły. Wiem w których ulach są.
Caly sezon vsio w pariadkie. :D
Pozdrawiam,
Leszek

P.S.
Gruzinki nawet w zimie mają zawsze w pogotowiu niewielki zastęp trutni, do tego dochodzą trutnie z rodzin, w których u nas i w okolicznych pasiekach, w czasie zimowli zginęły matki .

Autor:  MB33 [ 31 października 2011, 00:22 - pn ]
Tytuł: 

Leszku oczywiście wiem ,że się bardzo dobrze rozumiemy.
a tak między pi ,a drzwi ciekawe czy poddając ramkę hodowlaną w tym okresie
co napisałeś pszczoły wzięły by się do roboty w obecności matki? Bo wiadomo ratunkowe
nie mają wyjścia,
Pozdrawiam Tomek

Autor:  polbart [ 31 października 2011, 02:13 - pn ]
Tytuł: 

Miodomir pisze:
Leszku oczywiście wiem ,że się bardzo dobrze rozumiemy.
a tak między pi ,a drzwi ciekawe czy poddając ramkę hodowlaną w tym okresie
co napisałeś pszczoły wzięły by się do roboty w obecności matki? Bo wiadomo ratunkowe
nie mają wyjścia,
Pozdrawiam Tomek


Tomku,

Sadzę, że nad powałką z podwójną siatką, z wylotem w przeciwną stronę - powinny to uczynić.
Sprawdźmy w przyszłym roku.
Pozdrawiam,
Leszek

Autor:  Cordovan [ 31 października 2011, 10:13 - pn ]
Tytuł: 

Cytuj:
W tym roku w okolicach 10 kwietnia w dwóch rodzinach pszczelich, zostawiłem mateczniki ratunkowe. 25-28 kwietnia matki już czerwiły.


Ja w tym roku do jednego z uli matkę jednodniówkę (Agę3 od W. Pelczara) poddałem 14 maja. Zrobiłem sobie z tej rodziny odkład z starą matką (też później wymienioną na Macedonkę od Leszka) a macierzak został w bezmatku (było to 10 maja - brałem też wtedy pierwszy miód z wierzby, leszczyny i drzew owocowych). Matka poddana 14 maja czerwiła u mnie już 25 czyli po 11 dniach od poddania do ula. Weźmy pod uwagę to, że dwa dni była zaklateczkowana od czasu jak ją poddałem do czasu uwolnienia jej przez pszczoły, potem musiała się unasiennić i rozczerwić. Na początku czerwca już tak zawalała ramki.

Obrazek

i pszczoły jej nie wymieniły bo matka przyszła już do mnie znakowana i ta sama poszła do zimowoli. Fakt że jest to o miesiąc później niż napisałeś ty Leszku.

Autor:  CYNIG [ 31 października 2011, 10:22 - pn ]
Tytuł: 

Cytuj:
... było to 10 maja - brałem też wtedy pierwszy miód z wierzby, leszczyny i drzew owocowych...


Iluż to się człowiek rzeczy ciekawych dowie, Birkut już dawno by o sztachetach napisał :) :) :)

P.S. Pogrubienie tekstu moje.

Autor:  Cordovan [ 31 października 2011, 10:34 - pn ]
Tytuł: 

Fakt z leszczyny pyłek nosiły, rozpędziłem się w pisaniu. :chytry:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/