FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 22:45 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
Post: 10 stycznia 2014, 21:39 - pt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Marek Podlaskie pisze:
Czy nie ma większych problemów z poddaniem i przyjęciem matki i czy z czerwieniem było ok.

Brałem kilkukrotnie matki bez sprawdzonego czerwienia. Matki były dorodne , a z przyjmowaniem nie było kłopotów. Natomiast prawie zawsze były problemy z rozpoczęciem czerwienia. Zdarzało się ,że po rozpoczęciu czerwienia podały. Nie mogę się też zgodzić z tezami , że pszczoły po tych matkach były łagodne. Jak ja wjeżdżałem samochodem do pasieki to żądliły w wycieraczki szyb samochodu .Wszystko to może zależeć co kto do czego porównuje. Były to natomiast pszczoły z którymi miałem rekordowe zbiory miodu. Marzą mi się takie matki jakie Gembala hodowała z Panem Locem w latach dziewięćdziesiątych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2014, 22:34 - pt 

Rejestracja: 23 października 2011, 09:10 - ndz
Posty: 472
Lokalizacja: Czeladź
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Marek Podlaskie pisze:
Witam.Ja mam pytanie o matki inseminowane bez sprawdzonego czerwienia, od Pani Gębali. Czy ktoś brał ,a z pewnością tak. Czy nie ma większych problemów z poddaniem i przyjęciem matki i czy z czerwieniem było ok. Chodzi mi o matki od osób ,co brały te matki ,bo tak zaraz temat rzeka się zrobi. :haha:


Faktem jest że matki zaczynają czerwić po 2 - 3 tygodniach od poddania.
Jeśli chodzi o łagodność to super łagodnymi barankami nie są z miodnością jest rewelacja siła rodzin tez jest ok.

_________________
www.pasiekazarki.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2014, 09:47 - sob 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Marek Podlaskie pisze:
Ja mam pytanie o matki inseminowane bez sprawdzonego czerwienia, od Pani Gębali.

Pierwszy raz brałem z białym opalitkiem-jedną zazimowałem jeszcze w tym roku.Brałem i Primę i Gemę przez 3 sezony z rzędu.W tej chwili ok 2/3 to rodziny z matkami inseminowanymi.Prima łagodniejsza mniej ruchliwa takie moje zdanie.F1 po tych matkach łagodne i miodne.Zamawiana matka ma oznaczenia cyferkami np220/190.Zdaje się pierwsza cyferka to linia reproduktorki druga trutni.Jestem zadowolony.Poszczególne NpPrimy różnią się między sobą.Następnym razem starałem się zamawiać z konkretnych reproduktorek.Kontakt bez problemu matki najczęściej drugiego dnia u mnie.Obecnie biorę tylko od P.Marii i z UWRM w Olsztynie.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2014, 10:07 - sob 
Panowie dzięki :thank: za odpowiedzi. Konkretne i na temat. A co ważne ,to opinie o matkach Pani Marii. Ja myślałem o zakupie matek naturalnie unasiennionych ,ale po rozmowie chyba zdecyduję się na inseminowane. W rozmowie ,przynajmniej tak zrozumiałem ,w przypadku gdy matka nie zacznie czerwić ,wymiana na inną matkę. Czy u kogoś coś takiego się zdarzyło.Tzn ,czy rzeczywiście jest możliwa tka wymiana po 2- 3 tyg bez czerwienia?


Na górę
  
 
Post: 11 stycznia 2014, 10:45 - sob 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Tak zdarzyła mi się taka reklamacja.Zdaje się dostałem ze sprawdzonym czerwieniem.Ale to naprawdę margines.Obecnie najczęściej poddawałem w izolatorze 1 ramkowym na wygryzający się czerw po kilku dniach przegląd i ew ścięcie mateczników wrodzinie.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lutego 2014, 19:52 - sob 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
W sierpniu 2013r kupiłem od Pani Marii 6 mateczek sztucznie unasiennionych nie było problemu z przyjęciem ich (ścięły tylko jedną). Zaczęły czerwić zobaczymy co to za pszczółki wiosną.
Pani Maria jest miłą osobą - podpowie jak skutecznie przygotować rodzinki do podania nowych mateczek.

Ja osobiście zastosowałem inną metodę - w ciepły dzień odstawiłem ul z bardzo silnymi rodzinami ze starą matką kilka metrów dalej - w to miejsce wstawiłem nowy ul (metoda nalotu) dałem ramki suszu oraz 2 ramki z pyłkiem i pokarmem - po 2 dniach podałem w klateczkach matki - zaglądnąłem po 7 dniach tylko w 1 rodzince nie było matki - dopiero jesienią zniszczyłem stare matki i połączyłem rodzinki.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2014, 18:18 - pn 

Rejestracja: 26 września 2013, 20:05 - czw
Posty: 44
Lokalizacja: Pabianice, Łask
Ule na jakich gospodaruję: WP, Wlkp
Witam!
Ja w 2013 zakupiłem matkę inseminowaną bez sprawdzonego czerwienia, od Pani Gębali, Prime! Z poddaniem nie było problemu, (izolator jednoramkowy), na wylotek krata, żeby matka nie próbowała lotu :) Zaczeła szybko czerwienie, a teraz czekam w tym roku na potomstwo i jej córeczki. Na pewno warto bo hodowca znany i ceniony.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2014, 19:21 - ndz 

Rejestracja: 03 marca 2011, 19:29 - czw
Posty: 194
Lokalizacja: małopolska
Kupowałem dwa razy matki inseminowane bez sprawdzonego czerwienia. Rodzinki były bardzo słabe, nie przezimowały. Zmieniłem hodowcę.

_________________
wilczek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2014, 22:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Dużo się pisało o tym by nie kupować matek inseminowanych do rodzin produkcyjnych, Inseminowane matki to te najważniejsze, hodowlane. Trzeba się nimi zajmować jakby to było złoto czy coś tam innego. Nie twierdzę że P.Gembala nie dba o matki, bo to bardzo dobry hodowca ale moim zdaniem matki inseminowane to nie najlepsza inwestycja.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2014, 00:02 - pt 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 411
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
marcinnamer,
Cytuj:
Na pewno warto bo hodowca znany i ceniony.
znany, to może i znany, ale ja bym powiedział ze przeceniany, a nie ceniony ... materiał ma już, ze tak powiem wyrodzony. Kiedyś, skuszony wziąłem na próbę i się okazało, ze moim nawet do pięt nie sięgały. 15% średniaków, reszta słabe. na amatorkę to może i dobre, ale w innym wypadku szkoda sobie psuć geny..
Linker,
Cytuj:
Inseminowane matki to te najważniejsze, hodowlane.
:haha: niekoniecznie, inseminowane mogą być też użytkowe. tylko zależy czy sam to robisz czy kupujesz - to zmienia perspektywę :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2014, 01:09 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
misza30, +1

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2014, 22:39 - pt 
Kupiłem w tamtym roku matkę reproduktorkę, od początku coś było z nią nie tak. Zdążyłem jedna serię puścić i mateczkę wymieniły. Kupiłem druga reproduktorkę od innego hodowcy GZ, ale dość późno mi przysłał i nie zdążyłem nic pociągnąć. W tym roku podczas przeglądów matka jest ale pszczoły jakieś ostre, aż boje się po niej ciągnąć matki użytkowe. Wnioski nasunęły mi się same- wszyscy nasi hodowcy matek robią chłam, liczy się ilość, a nie jakość.
Pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 06:39 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
dominik2002, a jak pozno ci wysłal te reproduktorka moze tak puzno ze jeszcze sporo pszczol jest po poprzedniej matce daj jej czas a moze w nie odpowiednim czasie zagladasz du uli


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 09:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
dominik2002 pisze:
Kupiłem w tamtym roku matkę reproduktorkę, od początku coś było z nią nie tak. Zdążyłem jedna serię puścić i mateczkę wymieniły. Kupiłem druga reproduktorkę od innego hodowcy GZ, ale dość późno mi przysłał i nie zdążyłem nic pociągnąć. W tym roku podczas przeglądów matka jest ale pszczoły jakieś ostre, aż boje się po niej ciągnąć matki użytkowe. Wnioski nasunęły mi się same- wszyscy nasi hodowcy matek robią chłam, liczy się ilość, a nie jakość.
Pozdrawiam

Kolego matkę reprodukcyjną poznaje się po jej córkach F1 .A pisząc "wszyscy hodowcy" to trochę się zastanów co piszesz :wink: Zaznaczam że nie jestem hodowcą a matki hoduję dla własnych pasiek .To jest inna hodowla. Proponuję spróbuj sam bo warto a materiał hodowlany to już inna bajka.Pozdrawiam.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 11:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Brałem chyba ze dwa trzy lata wstecz matki nie unasiennione
i unasiennione ,niebyło to na co czekałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 20:43 - sob 
olemiodek pisze:
Kolego matkę reprodukcyjną poznaje się po jej córkach F1 .A pisząc "wszyscy hodowcy" to trochę się zastanów co piszesz Zaznaczam że nie jestem hodowcą a matki hoduję dla własnych pasiek .To jest inna hodowla. Proponuję spróbuj sam bo warto a materiał hodowlany to już inna bajka.Pozdrawiam.


Kolego właśnie o tym mówię, jak sam wyhodowałem sobie matki, to były matki a nie pchły. Ja negatywnie wypowiadałem się o matkach i hodowcach którzy idą na ilość , a nie na jakość. Może nie wszyscy , ale większość z nich. Nie mam pojęcia od kogo kupić matkę reproduktorkę żeby spełniała moje oczekiwania. Może i po tej GZ córki będą dobre, sprawdzę to w tym i następnym sezonie , ale pszczoły po tej matce reproduktorce do najłagodniejszych nie należą
Pozdrawiam.


Na górę
  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 21:40 - sob 

Rejestracja: 08 sierpnia 2012, 19:47 - śr
Posty: 24
Lokalizacja: kraków/Niepołomice
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
dominik2002. odn. Gz
viewtopic.php?f=50&t=9878&p=185011&hilit=matka+reprodukcyjna+gc#p185011
W tym roku wszystkie będą wymieniane zarówno hodowane przezemnie jak i te od chodowcy nic szczególnego w tych pszczołach nie widzę. :twisted:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 22:10 - sob 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 411
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
jak jakiś "hodowca" myśli, że ściągnięcie materiału z zagramanicy (zwłaszcza zachodniej) da mu blichtr sukcesu, to zdaje się jest w błędzie, albo błogiej nieświadomości. Tam są trochę cwańsi i mają duże doświadczenie w hodowli, żeby nie powiedzieć że większe. która F-ke wy dostajecie? może 1 czy 2 jest łagodna, miodna i naj, naj. ale już kolejne złośliwieją. przecież klient musi wrócić do źródła i i nie może ciągle działać na tym samym materiale. :haha: bo by się nie opłacało.
szukajcie tych co maja dobry materiał - na dłuższy czas :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 22:41 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
misza30, a zciągałes jakieś matki z zachodu bo ja tam mieszkałem i kupowałem i wiem co kupowałem i co mam


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2014, 23:01 - sob 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 411
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
henry650, a grałeś kiedyś w totolotka ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 05:54 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
misza30, grałem i nawet trafilem czwórke a tak zawsze tylko trójeczki ja ci odpowiedziałem a tymi nie



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 06:35 - ndz 
dominik2002 pisze:
Wnioski nasunęły mi się same- wszyscy nasi hodowcy matek robią chłam, liczy się ilość, a nie jakość.
Albo z ciebie jest fujara. Też hoduję matki na własny użytek i bazuje zarówno na materiale zachodnim jak i polskim i jakoś nie oceniam tego w taki sposób jak Ty.


Na górę
  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 06:38 - ndz 
misza30 pisze:
jak jakiś "hodowca" myśli, że ściągnięcie materiału z zagramanicy (zwłaszcza zachodniej) da mu blichtr sukcesu, to zdaje się jest w błędzie, albo błogiej nieświadomości. Tam są trochę cwańsi i mają duże doświadczenie w hodowli, żeby nie powiedzieć że większe. która F-ke wy dostajecie? może 1 czy 2 jest łagodna, miodna i naj, naj. ale już kolejne złośliwieją. przecież klient musi wrócić do źródła i i nie może ciągle działać na tym samym materiale. :haha: bo by się nie opłacało.
Kolego wszystko zależy od wartości matki, jak kupujesz te po 45 euro to owszem zgadzam się z tobą ale kup taką za 425 czy 450 euro a zobaczysz różnicę i przestaniesz pierdy wypisywać.


Na górę
  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 09:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Cena tez nie jest częstokroc adekwatna do jakości [jak wszedzie] duze znaczenie ma działanie marketingowe .
Materiał zarodowy i uzytkowy moze byc w róznym stopniu zimbredowany ,nie każdy z nim potrafi i wie jak postępowac ,może być tez tak "skomponowany "że tylko 1 pokolenie ma jakąś wartosć a póżniej geny sie "rozjezdżają w caly świat " i trzeba wracać do "żródła" sposobów i praktyk jest wiele łącznie z zastrzezeniem nazwy [znak firmowy] hodowcy starają sie ochraniac owoc własnej pracy bo to sie przekłada na kase .
Moze sie myle ale to dotyczy w tym samym stopniu hodowców naszych jak i tych z innych krajów ,pozostaje tylko róznica solidnosci i odpowiedzialnosci za własne dzieło i tutaj u nas jest żle na skutek działań refundacyjnych w "starym programie" .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 15:38 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
dominik2002 pisze:
(...)Kupiłem druga reproduktorkę od innego hodowcy GZ, ale dość późno mi przysłał i nie zdążyłem nic pociągnąć. W tym roku podczas przeglądów matka jest ale pszczoły jakieś ostre, aż boje się po niej ciągnąć matki użytkowe. (...)

Podobne wnioski wyciągam.
Mam 2 matki od Michała. Obydwie (jak On pisze w klasie reprodukcyjnej).

GZ x G7 już staruszka. Jesienią już ją chciały wymieniać ale zabrałem mateczniki na cichą wymianę.
Trochę matek po niej pociągniętych. Myślę, że się nie pomylę jak napiszę 50szt.
Ja kilka, kolega resztę. Wszystkie wymienił z zeszłym roku. Nie sprawdzały się z szybkością rozwoju na naszym terenie. Są inne - szybsze szybsze w rozwoju linie.

Drugą mam GZ x Primorska. Nie wiem kiedy je przeglądać ? Kiedy bym tego nie robił, zawsze żądlą. Muszę "szczelnie" się do nich ubierać. To samo robią po niej, córki.
Zostawiłem ją tylko dlatego, że "miodna" (ale z późniejszych pożytków).

A jak już piszemy w wątku: "O matkach Pani Marii Gembali" to też krótko napiszę.
Miałem obydwie linie Primę i Gemę. Obydwie godne zainteresowania.
Obecnie zostały mi chyba 2 Primy F2 lub F3. Ale nie straciły nic w porównaniu do F1.
Mam obecnie "zoo" w liniach, ale już powoli "stabilizuję się" w kilku kierunkach.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 22:21 - ndz 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 411
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
henry650, z matkami jest jak z totolotkiem
czwórka to już nieźle jeśli idzie o matki :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2014, 22:26 - ndz 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 411
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
Adwokat Diabła, kolega Zdzisław., odpowiedział ci wystarczająco żebyś zrozumiał, więc nie będę strzępił....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 grudnia 2014, 11:11 - pt 

Rejestracja: 23 listopada 2014, 11:46 - ndz
Posty: 58
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Korczyna
Bez wątpienia to tylko błąd w wydruku dokumentacji.Matki nieunasienione schodzą "na pniu", więc ...?
Ale dobrze że "kol" wrzucił rachunek i kartę ze swoimi danymi-ułatwi innym sprzedawcom podjęcie decyzji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2015, 08:35 - wt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Kupiłem 15 matek sztucznie i naturalnie unasiennionych.

Jest problem z naturalnie unasiennionymi bo jak widać pogoda jest nieprzewidywalna.

Sztucznie unasiennione, po jakim czasie zaczną czerwić od podania do rodziny?

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sierpnia 2015, 13:56 - pn 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Czerwią bardzo ładnie - wzorcowo jak od cyrkla.
Przyjęły 11 szt, rozmawiałem z kolegami i okazuje się, że w tym roku to bardzo dobry wynik - susza, słabe pożytki - słabo przyjmowane były w lipcu mateczki.

Do 3 rodzin, które nie przyjęły matek p. Gębali - podałem czerwiące matki z odkładów - i co , zaciukały wszystkie 3szt. - dopiero byłoby gadanie gdyby to były matki p. Marii.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 sierpnia 2015, 14:09 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1133
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
glazek7777, ...a jaki będziesz miał komfort pracy przy tych matulach :) - brałem unasiennnione od Pani Marii dwa lata temu i w zeszłym roku.
Mam też jedną reproduktorkę Primę w tym roku miałem pierwsze swoje mamuśki.
Zarówno Gemma jak i Prima na mój teren są super.
Pozdrawiam tczkast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2016, 17:26 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 września 2015, 20:36 - śr
Posty: 60
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Kikity
Witam.
A czy coś się zmieniło z hodowlą od Pani MG z matkami Prima i innymi.Na innych forach nie za bardzo się pisze o matulkach.
Czy możecie coś więcej powiedzieć bo temat dość stary a jak to wygląda na rok 14 i 15.
Chciał bym zakupić kilka mateczek jedno dniowych sprawdzić co wyjdzie z moimi trutniami.
Poproszę o podpowiedz i z góry dziękuję.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2016, 18:04 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Probision pisze:
czy coś się zmieniło z hodowlą od Pani MG z matkami Prima i innymi.Na innych forach nie za bardzo się pisze o matulkach.


Matki i firma godne polecenia.Mam i jestem zadowolony.


pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2016, 19:40 - sob 

Rejestracja: 30 stycznia 2011, 10:23 - ndz
Posty: 57
Lokalizacja: goleniów
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12 ramkowe
W mojej pasiece w 2015 roku matki sztucznie unasienione o nie sprawdzonym czerwieniu od P. Gembala : na 10 sztuk 2 nie podejmuje czerwienia - po 2 mies. likwiduję; 3 sztuki po uwolnieniu "znika"; 5 matek czerwi i idą do zimowli. Od P. Marszałka na 20 sztuk jedna nie podejmuje czerwienia,reszta idzie do zimowania. Wszystkie matki od obu hodowców poddawane były w klateczkach wysyłkowych do odkładów z czerwiem krytym. Ile przyniosą miodu czyli jaka będzie ich wartość użytkowa okaże się w tym roku - na razie wszystkie rodziny żyją...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2016, 01:09 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 stycznia 2016, 00:50 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wlkp,warsz zw,warsz posz,dadan
Miejscowość z jakiej piszesz: Mława
komeg pisze:
Probision pisze:
czy coś się zmieniło z hodowlą od Pani MG z matkami Prima i innymi.Na innych forach nie za bardzo się pisze o matulkach.


Matki i firma godne polecenia.Mam i jestem zadowolony.


pozdrawiam
Potwierdzam :) Pani Maria to przemiła, empatyczna osoba. Zawsze znajdzie czas aby porozmawiać i doradzić w temacie pszczelarstwa( poddawanie matek itp.) A mateczki ma super :!: Od 5 już lat zamawiam od niej do odkładów i moich pasiek naprawdę duże ilości, ponad 150szt rocznie, czasami więcej. Matki linii Prima i Gema tworzą duże dynamiczne rodziny, o szybkim rozwoju wiosennym, rekordzistki w zbiorach miodu. Mały minus to trochę większa rojliwość pszczółek w porównaniu do pozostałych linii jakie mam u siebie. Tak na marginesie najmniej rojliwe są u mnie Buckfasty od M Lewandowskiego. Generalnie polecam, dobre wyrównane pszczoły nawet w pokoleniu F2 i F3 :pl:

_________________
Odkłady pszczele Mława - 511 315 652
Moje filmy pszczelarskie
https://www.facebook.com/piotr.szewczak.52


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2016, 17:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 stycznia 2016, 00:50 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wlkp,warsz zw,warsz posz,dadan
Miejscowość z jakiej piszesz: Mława
Obrazek

_________________
Odkłady pszczele Mława - 511 315 652
Moje filmy pszczelarskie
https://www.facebook.com/piotr.szewczak.52


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2016, 17:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 stycznia 2016, 00:50 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wlkp,warsz zw,warsz posz,dadan
Miejscowość z jakiej piszesz: Mława
Matka z hodowli Marii Gembali :!:

_________________
Odkłady pszczele Mława - 511 315 652
Moje filmy pszczelarskie
https://www.facebook.com/piotr.szewczak.52


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2016, 12:08 - pn 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Polecam. Drugi raz brałem matki od Pani Marii.
Faktycznie bardzo dynamicznie rozwijają się wiosną. Łagodne jak muchy - dosłownie jak wyciągnie się ramkę żadna nie odlatuje tylko powoli pełzają po ramce. Oczywiście bardzo miodne.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2016, 22:33 - czw 

Rejestracja: 09 czerwca 2015, 10:44 - wt
Posty: 11
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: BUSKO ZDRÓJ
glazek7777 powiedz kiedy zamawiałeś i kiedy dostałeś matule i czy nu, un??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2016, 23:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 września 2015, 20:36 - śr
Posty: 60
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Kikity
Zamówiłem na 13,06,16r.Z tego co wiem to jak w szwajcarskim zegarku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2016, 08:27 - pt 

Rejestracja: 15 grudnia 2013, 15:18 - ndz
Posty: 62
Lokalizacja: Dębica
Ule na jakich gospodaruję: wlkp korp.
Miejscowość z jakiej piszesz: Podkarpacie
Probision pisze:
Zamówiłem na 13,06,16r.Z tego co wiem to jak w szwajcarskim zegarku.
Potwierdzam terminowość dostaw i telekontakt mediowy.Matki wszystkie przyjęte juz dawno czerwią prawidłowo.Pozdrawiam Marek z Dębicy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2016, 12:41 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1133
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
Matki od Pani Marii biorę od kilku lat. Nigdy nie miałem problemu z terminowością dostaw, nigdy problemów z jakością.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2016, 08:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 sierpnia 2013, 22:47 - pt
Posty: 196
Lokalizacja: Chabowo pow. Pyrzyce
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, dadant
W jaki sposób zamawiacie? Przez email czy telefonicznie.
Na stronie w kontakcie jest kilka email i kilka telefonów.
Które do zamawiania matek?

_________________
Pasieka AGA - Matki i odkłady Buckfast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 czerwca 2016, 09:34 - sob 

Rejestracja: 04 stycznia 2016, 18:37 - pn
Posty: 29
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Tychy
Ja wczoraj zamawiałem na ten nr tel 25 633 51 06 tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2016, 14:39 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 22:59 - pn
Posty: 124
Lokalizacja: Mysłowice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Jakie linie matek można w tej pasiece kupić?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2016, 17:07 - ndz 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 564
Lokalizacja: lubelskie
Lezz pisze:
Jakie linie matek można w tej pasiece kupić?

Wszystko jest na stronie pasieki Mellifera


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2016, 23:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 września 2015, 20:36 - śr
Posty: 60
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Kikity
http://www.pasiekamellifera.com/pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2016, 20:44 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
W internecie to wszystko pięknie wygląda :) Od czasu jak zacząłem hodować dla siebie sam :) To mam zdrowe i silne rodziny i mimo że nie znakuję matek to nie mam problemów z ich znalezieniem nawet w najsilniejszych rodzinach :) Miałem od Pani G. nawet reprodukcyjne ale nie mam:) bo nie udało mi się powstrzymać rodzin, przed nie opanowaną żądzą wymiany tych matek :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2016, 22:53 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 września 2015, 20:36 - śr
Posty: 60
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Kikity
Tak to jest z matkami reprodukcyjnymi mam 3 reproduktorki co prawda nie krainki.Odpukać mam je i mam i co rok dokupuję po jednej nowej.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 czerwca 2016, 10:01 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Probision, Jakoś z Parzniewa żadnych problemów z przyjęciem i utrzymaniem nie mam :)No ale ja się nie znam:)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 221 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji