FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Nowa matka w ulu po rójce http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=48&t=7443 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | harpia [ 03 czerwca 2012, 17:29 - ndz ] |
Tytuł: | Nowa matka w ulu po rójce |
Jakie macie nowe matki po udanej poprzedniczce - rojliwe (to napewno) - plenne - agresywne ???? - ......... ???? JAKIE JESZCZE I po jakim czasie po wyleceniu roju matka powinna zaczerwić ?? - 16 dni stadium rozwoju matki - 5 dni na adaptacje w ulu i wylot ku "radości życia" - ................ ile dni po powrocie maxymalnie powinna czerwić ??? |
Autor: | Pawełek. [ 03 czerwca 2012, 18:51 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
harpia pisze: Jakie macie nowe matki po udanej poprzedniczce a taki doświadczony pszczelarz - rojliwe (to napewno) - plenne - agresywne ???? - ......... ???? JAKIE JESZCZE I po jakim czasie po wyleceniu roju matka powinna zaczerwić ?? - 16 dni stadium rozwoju matki - 5 dni na adaptacje w ulu i wylot ku "radości życia" - ................ ile dni po powrocie maxymalnie powinna czerwić ??? ![]() ![]() po dwóch tygodniach od wygryzienia matka musi czerwić, inaczej out, a młode matki po rekordzistach nie zawsze są rojliwe, agresywne, plenne, czy miodne, |
Autor: | górski_pszczelarz [ 03 czerwca 2012, 19:43 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
Mi matka po wyrojeniu rodzinki zaczęła czerwić po 16 dniach od wygryzienia. Oglądałem ją wczoraj i jest gigantyczna. Zostawiłem jeden matecznik rojowy i najprawdopodobniej jest to właśnie mateczka z tego matecznika. Na razie zaczerwiła 2 plastry. Są młode 1 dniowe larwy. Co z nich się wygryzie zobaczę za jakiś czas ![]() |
Autor: | harpia [ 03 czerwca 2012, 20:48 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
miecio, Fajne spostrzeżenia Pawełek, Z Tobą to nawet nie ripostuje bo nawet Einsteina byś zgnoił Koledzy Bardziej mnie interesują zagadnienia czy mieliście jakieś anomalie w tym co na wstępie napisałem ??? !!! |
Autor: | lalux5 [ 03 czerwca 2012, 20:54 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
harpia pisze: ile dni po powrocie maxymalnie powinna czerwić ??? 365 dni , minus jesienno zimowe przerwy w czerwieniu to jest najlepsze rozwiązanie . ![]() |
Autor: | bonluk [ 03 czerwca 2012, 21:46 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
Ja może opowiem o innym przypadku bo spotkałem się z czymś dziwnym. Złapałem rój który wyszedł z mojego ula. Rojnice mam tak skonstruowana, ze pszczoły wchodzą przez kratę odgrodową i matkę mam jak na dłoni. Matula była stara znaczona niebieskim opalitkiem pokaźna. Oczywiście osadziłem rój. Dałem im 10 dni spokoju. Zaglądam dzisiaj a na ramkach biega matka z żółtym opalitkiem AGA 3 i pięknie czerwi. Byłem w szoku. Moja teoria jest taka, że matula ta wpadła z pszczołami z ulika weselnego który był na tym samym pasieczysku ale pszczoły po tygodniu z niego zwiały. Prawdopodobne? |
Autor: | kobayszi [ 03 czerwca 2012, 21:58 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
bonluk pisze: Moja teoria jest taka, że matula ta wpadła z pszczołami z ulika weselnego który był na tym samym pasieczysku ale pszczoły po tygodniu z niego zwiały. Prawdopodobne? Niewiem dokładnie o co Ci chodzi, ale ja bym stawiał, że: matką z weselnego pomyliła ul jak wracała z lotu godowego, pokonała 'starą' królową, a z ulika weselnego pszczoły poprostu sie rozeszły. ![]() |
Autor: | bonluk [ 04 czerwca 2012, 08:51 - pn ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
Ulik stal jakieś 20 m i wylotek miał w przeciwna stronę od tego ula wiec o pomyłce nie może być mowy. Pszczoły opuściły ulik razem z matką taki mały roik. |
Autor: | szymolas [ 04 czerwca 2012, 17:15 - pn ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
U mnie pojawiły się dwa mateczniki na cicha wymianę (wtedy jeszcze nie wiedziałem jak to wygląda) ale teraz już wiem. Jeden dałem do odkładu drugi zostawiłem w macierzaku. Po ok 3 tygodniach zaglądam w odkładzie jedna strona ramki z czerwiem zasklepionym i prawie 3 ramki jajek a w macierzaku niecała ramka czerwiu na wygryzieniu i jajek nie mogłem znaleźć - o co kaman? Poddałem ramkę z czerwiem niezasklepionym zobaczymy czy pociągną mateczniki bo nie wiem co jest grane. |
Autor: | pleszek [ 04 czerwca 2012, 21:32 - pn ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
Matki bladza a moze pszczoly same czujac brak matki zciagaja gdy wracaja matki z randki.Poddalem do 3-ech uli larwe na matki po 2 dniach sprawdzam ile mi przyjely larw i zdziwko 1szy brak 2 brak 3 tylko 3 larwy i we wszystkich 3 ech ulech jajko po jednej ramce skad sie wziely matki. pozdrawiam. |
Autor: | MB33 [ 04 czerwca 2012, 21:53 - pn ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
Pawełek pisze: po dwóch tygodniach od wygryzienia matka musi czerwić, inaczej out, Do 16-20 dni czasami .Po 21 dniach unasienione to już nie są dobrej jakości matki lub sa wadliwe ,uszkodzone przez pszczoły, uszkodzone na amen (poszarpane szkrzydełka ,okłębiane ,a później przyjęte przez rodzinę czerwią na trutowo) . Wczoraj unasieniały się mi matki z 21 ,22, 23 maj czyli na 10,12 dzień i może z 24 i 25 maja ,ale tego nie wiem dokładnie zobaczę w środę czy będą czerwić ,czyli powinny czerwić na 13-15 dzień. Pozdrawiam Tomek pleszek pisze: Matki bladza a moze pszczoly same czujac brak matki zciagaja gdy wracaja matki z randki.Poddalem do 3-ech uli larwe na matki po 2 dniach sprawdzam ile mi przyjely larw i zdziwko 1szy brak 2 brak 3 tylko 3 larwy i we wszystkich 3 ech ulech jajko po jednej ramce skad sie wziely matki. pozdrawiam. Zaleciały z innych ulików, odkładów wraz z pszczołami ,i zostały przyjęte, jak masz znakowane matki to wszystko idzie rozkminić,a tak to by sie człowiek gubił nie wiedziałby czy wysyła matki unasienione, nieunasienione, trutowe. Później czerwią matki po 3 dniach nieunasienione niektórym hodowcom. Pozdrawiam Tomek |
Autor: | pleszek [ 04 czerwca 2012, 22:07 - pn ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
Matek nie znakuje przed randka dopiero gdy zaczna czerwic ,masz racje zamiast wrocic do ulikow nalecialy na ule i tam czerwia. Bylem troche wkurzony bo do 3 ech poddalem 60 larw ,ale juz sa nastepne moze bedzie teraz lepiej. pozdrawiam. |
Autor: | MB33 [ 04 czerwca 2012, 22:14 - pn ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
pleszek pisze: Matek nie znakuje przed randka dopiero gdy zaczna czerwic ,masz racje zamiast wrocic do ulikow nalecialy na ule i tam czerwia. Bylem troche wkurzony bo do 3 ech poddalem 60 larw ,ale juz sa nastepne moze bedzie teraz lepiej. pozdrawiam. hmmm bo to nie takie proste cały czas musisz mieć w gotowości matki nieunasienione ,a czerwiące musisz zaraz z ulików wyciągać bo klapa i rójki ,albo zamykać kółkiem plastikowym, żeby utrzymać uliki weselne do sierpnia to cała czas musi być rotacja ,a uliki przeglądasz średnio co 3 dni ,zawsze cos musisz robic albo dolewac syrop ,albo poddawac matki ,albo zabierać unasienione, albo przekładać czerw jak mają za dużo ,albo robic przeglądy po lotach i uzupełniać tam gdzie matki zginęły w locie . ![]() Pozdrawiam Tomek |
Autor: | Pawełek. [ 04 czerwca 2012, 22:16 - pn ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
Miodomir, Miodomir pisze: Wczoraj unasieniały się mi matki z 21 ,22, 23 maj czyli na 10,12 dzień i może z 24 i 25 maja ,ale tego nie wiem dokładnie zobaczę w środę czy będą czerwić ,czyli powinny czerwić na 13-15 dzień. to faktycznie późno, moje z 21 maja już zaczynały czerwić jak sprawdzałem przed wczoraj, te z 22 pewnie też już składają jajka. wiem że są odchyły z czasem jak np pogoda nie dopisze, ale jeśli mamy pogodę i matka miała czas na oblot a nie czerwi po 14 dniach to z reguły się nie unasienni już, albo kiepsko. |
Autor: | MB33 [ 04 czerwca 2012, 23:23 - pn ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
Pawełek pisze: Miodomir, Miodomir pisze: Wczoraj unasieniały się mi matki z 21 ,22, 23 maj czyli na 10,12 dzień i może z 24 i 25 maja ,ale tego nie wiem dokładnie zobaczę w środę czy będą czerwić ,czyli powinny czerwić na 13-15 dzień. to faktycznie późno, moje z 21 maja już zaczynały czerwić jak sprawdzałem przed wczoraj, te z 22 pewnie też już składają jajka. wiem że są odchyły z czasem jak np pogoda nie dopisze, ale jeśli mamy pogodę i matka miała czas na oblot a nie czerwi po 14 dniach to z reguły się nie unasienni już, albo kiepsko. Pierwsze,które zdążyły sie unasienić wcześniej z 21 maja zaczęły czerwić 31 maja i 1 czerwca czyli na 9-10 dzień ,ale musiały trafic i dorodne matki i do ulików gdzie jest w miarę jeszcze dużo karmicielek i młodej pszczoły,która nie przerabiała pokarmu nie karmiła matek z pierwszej serii ,nie karmiła czerwiu itd. .Jest to druga seria i matki unasieniają się gorzej w ulikach ze starą pszczołą . Te same matki z zasiedlonymi świeżo ulikami czas się skraca o kilka dni. I jest to 9-10 dzień tylko musi trafić pogoda czyli 20 stopni na plusie. Pozdrawiam Tomek |
Autor: | marian [ 23 czerwca 2012, 12:25 - sob ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
Miodomir pisze: to nie takie proste cały czas musisz mieć w gotowości matki nieunasienione ,a czerwiące musisz zaraz z ulików wyciągać bo klapa i rójki ,albo zamykać kółkiem plastikowym, żeby utrzymać uliki weselne do sierpnia Po złożeniu pierwszych jaj w ulikach weselnych przez zakupione matki , zauważyłem ucieczkę dwu rodzinek.Postanowiłem w pozostałych rodzinkach ustawić kółko plastikowe w pozycji takiej ,by matce uniemożliwić wyjście, okazało się ,że również pszczoły nie mogą przejść przez otwory w kółku .Mimo,że poszerzyłem pilniczkiem wycięcią w kółku do szerokości takiej jak w plastikowej kracie,to i tak pszczoły nie przeciskały się. Co mam zrobić w tej sytuacji? |
Autor: | Pawełek. [ 23 czerwca 2012, 16:08 - sob ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
marian, wywal kółko a daj kawałek kraty |
Autor: | marian [ 23 czerwca 2012, 18:32 - sob ] |
Tytuł: | Re: Nowa matka w ulu po rójce |
Tak zrobię. Dzięki. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |