FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=48&t=8335 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | tom [ 05 października 2012, 12:34 - pt ] |
Tytuł: | Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Proszę o podanie adresów internetowych znanych hodowców austryjackich lub niemieckich matek pszczelich rasy Kraińska Carnica Troiseck,Neska,Sklenar. |
Autor: | darius4257 [ 05 października 2012, 12:46 - pt ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Czesc Zle Cie rozumie ?? napisz ze chcesz adresy dobrej Carnica A tych S. T.i inne to one byly a teraz uzywa sie tylko nazwy by interesa sie krecily.A na dole dam Ci pare linkow b. dobrej pszczoly miodnej carnica.Ide jesc pstraga i po jedzeniu dzialam poz d |
Autor: | darius4257 [ 05 października 2012, 13:14 - pt ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
http://www.werner-seip.de/html/preise_f ... innen.html http://www.imkerweimar.de/zucht/index.p ... t&Itemid=1 http://www.heiserimkerei.de/shop2/shop/ ... 9334e92b4f http://www.imkerinnen.at/carnica-singer ... Preisliste http://www.imkerei-zangerle.com/carnica ... innen.html http://www.carnica-zucht.at/zucht4.html http://www.honigmehler.de/nextshopcms/s ... ewsearch=1 http://www.liberiu.com/home/eng/content/view/full/92 poz d |
Autor: | tom [ 06 października 2012, 11:48 - sob ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
dziękuje za podane linki |
Autor: | pablito01 [ 12 grudnia 2012, 19:12 - śr ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Witam, pod tym adresem http://www.liberiu.com/biene/product_in ... zucht.html znalazłem matki, które mnie interesują tylko pytanie czy są to matki już zapłodnione czy jednodniówki? Może ktoś już od nich zamawiał i sie orientuje. Pozdrawiam Pawel |
Autor: | darius4257 [ 12 grudnia 2012, 21:33 - śr ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
czesc Matki niezaplodnione kosztuja 5 euro lub 8 euro lub maxxxxxxxx 12 euro. pewnie nie masz wiecej pytan?????....poz d (Kupuj zawsze matki z pölnocy z wysp i pölwyspöw tylko tam nie trafisz na nasionka chwastu... ze tak powiem(Ferdynand Kiepski ) |
Autor: | tom [ 27 stycznia 2013, 14:27 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Cześć Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z grona pszczelarskiego zamawiał matki(reprodukcyjne) od hodowców zagranicznych np.Niemcy chodzi mi tu w szczególności jakie są koszty,i jaka jest forma zapłaty czy za pobraniem Wiadomo że jest tu pewna bariera językowa chciałbym uniknąć zbędnych niedomówień i problemów.Podaje adres strony skąd bym sprowadził taka matkę (Carnica Troiseck seiler )http://www.bienen-seiler.de/pageID_3644299.html Mile widziane opinie na temat Hodowcy |
Autor: | krzys [ 27 stycznia 2013, 17:29 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Dlaczego szukasz matek zagranicą? Czy myślisz że one będą lepsze? Będą na pewno drosze a nie lepsze. Trza preferować nasz produkt krajowy a nie jakiś obcy. |
Autor: | krzys [ 27 stycznia 2013, 17:42 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Matki z innych krajów mogą być dobre ale tam w kraju z którego pochodzą. Nawet u nas w kraju zaleca się by brać matki z danego rejonu a nie z drugiego krańca polski. |
Autor: | miły_marian. [ 27 stycznia 2013, 17:58 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Masz racje krzys matki z zagranicy może chwilowo są lepsze ale z biegem czasu nasze je przewyszają bo unsz jest inny troche klimat niz w niemczech francji a jak tu na naszym forum reklamują matki z cypru tam dopiero jest ciepło i te matki nie sa przystosowane do naszego klimatu i chyba mniej noszą nektaru tak jak buskwat zlepek inych ras i linji tylko sa dobre na ilosc czerwiu a nie miodu. A nasze to na pierwszym miejscu miód a potem czerw i pyłek. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | Tazon [ 27 stycznia 2013, 18:09 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Chłopakowi nic nie trzeba bronić! Niech sprowadza tylko kupuj tom, Reprodukcyjne po jednodniowych się nie opłaca czy tam NU. Większości dobrych hodowców ma matki zagranicy ! Srutu tutu.. ... |
Autor: | polbart [ 27 stycznia 2013, 19:57 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Proszę przetłumaczyć sobie filozofię pracy hodowcy, którego moim zdaniem bardzo trafnie wybrał nasz Kolega. http://www.bienen-seiler.de/pageID_3644298.html Córki matek sprowadzonych, które się unasiennią u nas, dadzą dobre pokolenia. Kłania się pojecie fenotypu. Pozdrawiam, polbart |
Autor: | polbart [ 27 stycznia 2013, 20:08 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
miły_marian. pisze: Masz racje krzys matki z zagranicy może chwilowo są lepsze ale z biegem czasu nasze je przewyszają bo unsz jest inny troche klimat niz w niemczech francji a jak tu na naszym forum reklamują matki z cypru tam dopiero jest ciepło i te matki nie sa przystosowane do naszego klimatu i chyba mniej noszą nektaru tak jak buskwat zlepek inych ras i linji tylko sa dobre na ilosc czerwiu a nie miodu. A nasze to na pierwszym miejscu miód a potem czerw i pyłek. Pozdrawiam miły_marian Miły Marianie, Nasze - to które? Pozdrawiam, polbart |
Autor: | michalpriebe [ 27 stycznia 2013, 20:27 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
polbart pisze: miły_marian. pisze: Masz racje krzys matki z zagranicy może chwilowo są lepsze ale z biegem czasu nasze je przewyszają bo unsz jest inny troche klimat niz w niemczech francji a jak tu na naszym forum reklamują matki z cypru tam dopiero jest ciepło i te matki nie sa przystosowane do naszego klimatu i chyba mniej noszą nektaru tak jak buskwat zlepek inych ras i linji tylko sa dobre na ilosc czerwiu a nie miodu. A nasze to na pierwszym miejscu miód a potem czerw i pyłek. Pozdrawiam miły_marian Miły Marianie, Nasze - to które? Pozdrawiam, polbart a tak powaznie to naszych pszczół to juz dawno nie ma i nigdy nie bedzie, nasciagano juz taka ilosc matek z całego swiata ze nawet Ci co matki w zyciu nie zmienili maja juz inne pszczoły po okolicznych trutniach |
Autor: | tom [ 27 stycznia 2013, 20:31 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Panowie sami matki sprowadzacie a drugiemu nie dacie |
Autor: | tom [ 27 stycznia 2013, 20:35 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Jakby tak każdy by preferował nasz produkt krajowy to by hodował pszczołę rodzima (środkowoeuropejska) |
Autor: | michalpriebe [ 27 stycznia 2013, 20:37 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
tom, sprawdzaj i nic sie nie martw opiniami innych jak sam nie ugryziesz to smaku nie pocxzujesz ja sie nie martwie skad ta pszczoła jak dobra zostaje nie odpowiada mi odlot w wieczne pozytki |
Autor: | michalpriebe [ 27 stycznia 2013, 20:37 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
tom pisze: Jakby tak każdy by preferował nasz produkt krajowy to by hodował pszczołę rodzima (środkowoeuropejska) ale to dobra pszczoła
|
Autor: | polbart [ 27 stycznia 2013, 20:41 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
..."była" |
Autor: | darius4257 [ 27 stycznia 2013, 20:41 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
czesc Jak bys wiedzial ile pszczöl zamawiaja za granica i to za jakie sumy to bys sie wywröcil.Nawet stacje unasienniania zwiezat startuja na zagranicznych a to malo wazne......Ile chcesz matek hodowlanych po 200euro poz d |
Autor: | Pawełek. [ 27 stycznia 2013, 20:45 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
ja w tym roku brałem dwie matki od Kelda Brandstrupa, razem z przesyłką przyszedł rachunek z nr konta, płaciłem w banku a po dwóch dniach on miał już pieniądze. na tydzień przed wysyłką dostałem maila że wtedy i wtedy będzie wysyłał i w dniu nadania też mail. Zupelnie inaczej niż zamawiając u naszych hodowców. |
Autor: | michalpriebe [ 27 stycznia 2013, 20:45 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Leszku ja mam w pasiece nie narzekam miodna jest strasznie |
Autor: | polbart [ 27 stycznia 2013, 20:53 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Michał, ja już sam nie wiem, czy Ty masz Naszą czy Środkowoeuropejską? |
Autor: | wojciech_p [ 27 stycznia 2013, 21:16 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
tom pisze: Panowie sami matki sprowadzacie a drugiemu nie dacie Przecież nikt Ci nie zabrania?Sprecyzuj czego szukasz to łatwiej będzie coś sensownego poradzić. |
Autor: | darius4257 [ 27 stycznia 2013, 21:19 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Podobno ma ktos tu pszczoly dla tesciowej ..czy to prawda...poz d |
Autor: | darius4257 [ 27 stycznia 2013, 21:23 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
czesc kolopik a u Ciebie jak sie sytuacja przedstawia biegasz czasami po pasiece.poz d |
Autor: | darius4257 [ 27 stycznia 2013, 21:25 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Dla tesciowej ..taka pszczola powinna byc ostra jak jej cörka... Jak tesciowa straci ostatnie 2 zeby to jest tragedia.... Jak ma 2 to jest super bo 1 ja boli a 2 otwiera mi piwko..poz d |
Autor: | Lenin [ 27 stycznia 2013, 21:27 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Ja ponad dziesięć lat mam matki tylko po reproduktorach z Austrii i Niemiec i innych nie chcę co nie znaczy ,że nasze złe po prostu wolę z zagranicy. Kupuj śmiało. |
Autor: | kolopik [ 27 stycznia 2013, 21:30 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
darius4257 pisze: czesc kolopik a u Ciebie jak sie sytuacja przedstawia biegasz czasami po pasiece.poz d Cześć Darek. Nie biegam bo za dużo śniegu mi nawiało. Wczoraj posypałem trochę popiołu i muszę powiedzieć, że słoneczko swoje zrobiło. Ale straszą, że ten niż co od Ciebie idzie uzupełni. |
Autor: | darius4257 [ 27 stycznia 2013, 21:42 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
duzej röznicy chyba nie ma Ja jestem dokladnie 1000 km w lewo od ostrowca swietokrzyskiego. Czyli na tej samej wysokosci ,obecnie temperatura jeat u mnie 2 stopnie i lezy duzo sniegu......poz d |
Autor: | polbart [ 27 stycznia 2013, 21:47 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Kolega Kolopik ma bliżej bo tylko 50 km na prawo. A ja najbliżej bo tylko 20 km do góry. Pozdrawiam Was |
Autor: | darius4257 [ 27 stycznia 2013, 21:47 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
K nie zrozumiales pytania pytalem o tesciowa i czy zaliczyles................. egzamin wstepny o reke pana cörki. poz d |
Autor: | darius4257 [ 27 stycznia 2013, 21:50 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Prosze o reke pana cörki a co swoich nie masz!!!!!!!!!!!!! Mam ale juz mnie bolą.............. Na szczescie jest jeszcze krölowa/tesciowa |
Autor: | miodzio [ 29 stycznia 2013, 20:31 - wt ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Witam. Pasieczniku ,,TOM" polecam, dokonaj zakupu matek za granicą, a po dwóch, trzech latach będziesz chodził po swojej pasiece opalając się, a kapelusz, rękawice,bluza okażą się zbędne. Dokonaj zakupu matek pszczelich zapłodnionych naturalnie na wyspach lub trutowiskach. Takich cena waha się w granicach 40,00 do 60,00 Eur. Proponuję dokonać zakupu dwóch matek, i od nich wyhodować sobie na własne potrzeby. Teraz, gdy granice są otwarte, bardzo dużo naszych pszczelarzy zaopatruje się w matki od hodowców z Niemiec, Czech, Austrii, Luksemburga, Danii, Szwecji. Jest ich coraz więcej. Dlaczego tak się dzieje?, bo zostali oszukani przez naszych hurtowych producentów matek, tracąc do nich zaufanie.Postanowili kupić matki u źródła. Ci tzw. hodowcy pierwotnie zakupują matki reprodukcyjne nawet za cenę 200,00 Eur. Są one bardzo dobrej jakości ; przetestowane i ocenione na miodność, rojliwóść, oczyszczanie plastrów, budowę woszczyny, łagodność, pochodzenie najlepszych wyselekcjonowanych trutni, i matek pszczelich, mówiąc krótko, z rodowodem. I od takich matek, my pasiecznicy winniśmy kupować u naszych hodowców, a w rodzinie wychowującej winno być jednorazowo około 20 mateczników, a nie jak to często bywa 40-60. Takie matki u nas nazywają się np. Czeszka a nie Vigor, SK a nie Singer, CT-46, Karpatka, Beskidka, Niemka, NieSka, i wiele innych nazw a nie Troiseck. O ile trafimy na uczciwego hodowcę, to on ponownie po dwóch trzech latach, ponownie dokonuje zakupu nowej matki za 200 Eur, a my w dalszym ciągu otrzymujemy od niego takie matki jakich oczekujemy. Lecz często jest tak, gdy trafimy na hodowcę nieuczciwego, to otrzymujemy matki ,,piąta woda po kisielu", bo tej matki dawno u siebie nie ma, a nowej nie zakupił, więc spotyka pszczelarzy duży zawód. Przypuszczam, iż do takich należy ,,TOM", oczekując pomocy chcąc kupić matki do swojej pasieki za granicą. Ja kupiłem dwa lata temu u Pana Sailera - 4 matki Troiseck zapłodnione u niego na pasieczysku po 22,00 Eur. Matki zostały przesłane do koleżanki mojej córki, która mieszka w Niemczech w miejscowości Gorlitz. Do granicy mam 15 km. Tydzień przed wysyłką Pan Seiler powiadomił mnie na email, że wysyła matki. Przy przesyłce był rachunek do zapłaty. Przelewu dokonała koleżanka mojej córki ze swojego rachunku. Matki należy zamawiać u Pana Seilera na jego email w języku niemieckim Strona internetowa; http://www.bienen-seiler.de Na ten rok zamówiłem i mam już potwierdzone zamówienie na 5 matek F1 carnica Celle Regina po 20,00 Eur - jedna. u Pana Viktora Pohlitz, blisko granicy z Holandią. Matki zamawiać na jego email w języku niemieckim, odpisze na Twój email. Strona internetowa; http://www.imkerei-pochlitz.de Zamówiłem również i mam już potwierdzone moje zamówienie na 2 matki carnica, zapłodnione naturalnie na wyspach po 48,00 Eur - jedna w Instytucie Pszczelarstwa Celle. - DE Strona internetowa; http://www.bieneninstitut-celle.de Zamawiać już teraz na ich email w języku niemieckim - odpiszą czy zamówione matki zostaną wysłane na Twój podany adres, pocztą lotniczą Taka przesyłka idzie około 5,6 dni. Proponuję jeszcze Instutut Pszczelarstwa w Oberursel - DE Strona internetowa; http://www.taunusimker.de Zamawiać już teraz, pisząc po niemiecku na ich email do Dyrektora Pana Rudiger Wesemann, lub Sekretarza Pan Manfred Belz. Z tego Instytutu dużo naszych pszczelarzy nabywa matki do swoich pasiek. Instytut Pszczelarstwa w Kirchhain - DE Strona internetowa; http://www.llh-hessen.de - matki odporne na warroze, prace idą w tym kierunku. Zapłodnione naturalnie na wyspach -55,00 Eur zapłodnione naturalnie na trutowisku - 45,00 Eur. Będą dostępne w lipcu. Zamówienie proszę zamawiać już teraz -/ większa możliwość otrzymania matek /, na ich email i czekać na odpowiedź. W tym Instytucie będę zamawiał 2 carnici, zapłodnione na wyspach w przyszłym roku. Instytut Pszczelarstwa Lunz w Austrii Strona internetowa; http://www.aca.at - pszczoły szare, bardzo łagodne, hodowane w kierunku odporność na warrozę, ceny matek od 35,00 - 40,00 Eur Szkoła Pszczelarstwa Pani Heidrum Singer - 3251 Purgstall / Erlauf Strona internetowa; http://www.imkerinnen.at = cena matek Singer czysto rasowo z dokumentacją to 60,00 Eur Przypuszczam, iż z tego źródła swoje matki reprodukcyjne posiada Pasieka Hodowlana w Końskowoli. Matki tego roku były sztucznie zapładniane nasieniem trutni pszczół z Niemiec i sprzedawane jako linia SK. w ubiegłych latach nasieniem trutni kaukaskich. Pasieczniku ,,TOM" , o ile chcesz mieć matki najlepszego sortu, to proponuję kupować je u źródła, takie jest moje zdanie po wielu, wielu latach kupowania matek na naszym rynku, część ich otrzymywałem odpowiadające moim wymaganiom, lecz większość musiałam zaraz wymienić bo były bardzo rojliwe i złośliwe. Ule stoją na pasiece blisko budynków, dlatego preferuję te łagodne. Życzę powodzenia przy wyborze i zakupie bardzo dobrych matek, i nie zwracaj na tych co krytycznie wypowiadają się na temat matek zakupywanych za granicami naszego kraju, bo oni mają do sprzedania swoje matki niewiadomego pochodzenia, a część z nich przed kilkoma laty zakupiła swój materiał za granicą,i chcą w dalszym ciągu rozwijać swój biznes. ŻYCZĘ POWODZENIA |
Autor: | michalpriebe [ 29 stycznia 2013, 21:00 - wt ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Tak to zabrzmiało jak by nasi hodowcy byli głupkami i nic sami nie umieli zrobić, a kolega by sie bardzo zdziwił gdyby wiedział skad własnie instytut w Celle bierze materiał genetyczny, pozdrawiam |
Autor: | polbart [ 29 stycznia 2013, 22:27 - wt ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Skąd, jak nie stąd? |
Autor: | Gegon [ 29 stycznia 2013, 22:33 - wt ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Slovenija gdyby ktoś nie kojarzył. |
Autor: | darius4257 [ 29 stycznia 2013, 22:42 - wt ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Czesc Mieszkam kolo biene instytut 35274 Kirchhain Hessen 30 kilometrow.... Znam te pszczoly carnica odporne na varrose u mnie buckchwascik sobie zyje a kolega ma 10 km od nich i ledwo mu z 10 rodzin 2 zostaly (2012)Dajemy te same srodki na warrose.. dostal odemnie 1 w prezencie mocna rodzine i 5 matek od B13..... Bo mi go sie szkoda zrobilo..On dostaje matki z tamtad za 1 euro nieraz jak jestem w potrzebie to mi dawal wrzucalem taka matke od nich potem ja wyrzucam. Fakt ze nie gryzie ale z odpornosciami miodnoscia oni tam osy od pszczoly nie odrözniaja a panstwo wyrzuca tam kassy od holery... poz d |
Autor: | michalpriebe [ 29 stycznia 2013, 22:48 - wt ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
nie odwazył bym sie negowac ich umiejetnosci i wiedzy, nieprzezimowane rodziny to wina pszczelarza nie pszczół sa tam dobre pszczoły niezaprzeczalnie, ale to nie znaczy ze tylko tam, |
Autor: | Gegon [ 29 stycznia 2013, 22:54 - wt ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
miodzio pisze: Lecz często jest tak, gdy trafimy na hodowcę nieuczciwego, to otrzymujemy matki ,,piąta woda po kisielu", bo tej matki dawno u siebie nie ma, a nowej nie zakupił, więc spotyka pszczelarzy duży zawód. Nie wiem co was tak bolą Ci polscy hodowcy ,biorę tylko z Polski ,odcedzam ,filtruje piątą wodę po kisielu i kundeleczki pięknie się sprawują .Nie muszę zamawiać nigdzie z zagranicy i płacić 10 krotnie więcej i za jeszcze większy syf. Podobno SB wypowiadał się ,że od 3 lat pszczelarze na sądeczcyźnie miodu nie mogą pozyskać ,średnia z 3 lat <20 kg , 90kg, 35kg> 48,33kg żyć nie umierać ,pokażcie lepszego z tego rejonu z pasieki stacjonarnej. Na ogół robię podliczenie z 7 lat także średnia na razie dużo ,grubo zaniżona. |
Autor: | michalpriebe [ 29 stycznia 2013, 22:57 - wt ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Gegon, to z ilu uli masz tyle miodu, |
Autor: | miodzio [ 30 stycznia 2013, 15:12 - śr ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Witam. Nie w tym temacie, ale paru osobom trzeba i należy się wyjaśnienie, bo są w błędzie. TROISECK powstał na bazie szczepów pszczół jakie były hodowane w górach Styrii w Austrii. Prace hodowlane tych pszczół przez wiele lat prowadził Instytut Pszczelarstwa w Linz, a pszczołę tą nazwano troiseck. Z tego to miejsca, na zasadach współpracy, pszczołę tą sprowadzono do Celle w Niemczech. Po rozwiązaniu Instytutu w Linz i zaniechaniu prac nad tą pszczołą, całość badań przejął Instytut Pszczelarstwa w Celle. Z czasem po wielu latach pszczołę tą nazwano C-T linia Celle. Obecnie hodowane są C-T 1012, C-T 1075, /C-T Celle Regina/ u Pana Viktora Pohlitz. Na temat naszych krajowych hodowców wypowiadałem się między innymi w takich tematach; - Końskowola, -Matki od W.Smaruj, -Matki pszczele od P.Gembali, -Matki linii Sklenar H-47. W tym temacie który brzmi ,,Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich" odpowiedziałem pasiecznikowi ,,TOM", bo o to prosił, widocznie został nabrany na tzw. wspaniałe matki przez nieuczciwych hodowców, idących na masówkę oraz kasę, bo klakierzy zrobili swoje i nie ma zaufania, więc szuka za granicą, mimo iż te są o wiele droższe, albo słyszał od kolegów, że matki sprowadzane zza granicy są lepsze i takowe chce mieć u siebie w pasiece. Również ja uległem propagandzie i spotkał mnie zawód przy zakupie pakietów z matkami, oraz samych matek. Postanowiłem więc sprowadzić matki z zagranicy, tym razem wybór padł na Instytut Pszczelarstwa w Celle. Z POZDROWIENIEM - dla uczciwych hodowców matek pszczelich. |
Autor: | polbart [ 30 stycznia 2013, 17:04 - śr ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Import matek pszczelich zza granicy. Sprowadzać należy materiał reprodukcyjny i testować w naszych warunkach pszczoły po matkach córkach unasiennionych na naszym terenie. Jedne pszczoły mogą spełniać nasze oczekiwania inne nie. Nasza selekcja przy imporcie dotyczy przede wszystkim pszczół. Jeśli ktoś zamierza osiągnąć wyższy poziom i stać się hodowcą wtedy sprowadza materiał zarodowy jeśli takowy w danej rasie występuje. Jeśli nie, to na bazie matek reprodukcyjnych rozpoczyna mrówczą pracę. Pszczoły po sprowadzonych matkach użytkowych z reguły się nie sprawdzają, dopiero po dwóch trzech latach, widać że jakby coraz lepiej się prezentowały ale co z tego, skoro już matki stare i to nie jest to czego oczekujemy. Jedynymi pszczołami, których matki unasienniane były w rodzimym terenie, dobrze spisującymi się z reguły w naszych warunkach, są pszczoły A.M. Carnica ze Słowenii. Wszystkie pozostałe - a przetestowałem ponad dwadzieścia , nie nadają się w mniejszym lub większym a nawet w bardzo dużym stopniu na nasze tereny. Królowe, trutnie i pszczoły powinny rodzić się tutaj. Nawet jeśli matki urodzone u nas zostaną unasiennione sztucznie urodzonymi u nas trutniami tej samej rasy to już zmienia postać rzeczy in plus. Należy brać również pod uwagę odległość i klimat. Dla jasności – jeśli pszczelarz ze Zgorzelca sprowadzi matki użytkowe z Drezna, temat przystosowania się pszczół do nowego miejsca generalnie nie występuje. Pozdrawiam, polbart |
Autor: | tom [ 30 stycznia 2013, 18:12 - śr ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Chciałem serdecznie podziękować koledze Miodzio za rzetelną odpowiedz na temat Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich którą udzielił na forum.Dane zawarte w tym poście w pełni mnie satysfakcjonują .Jest to osoba która w sposób uczciwy i praktyczny opowiedział mechanizmy panujące na polskim rynku a zarazem podał wszystkie informacje wraz z linkami. Pozdrawiam TOM |
Autor: | tomaros1 [ 02 lutego 2013, 00:10 - sob ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Kolego Miodzio popieram, choc w Celle maja teraz problem z obcą krwią pochodzącą od chwastów. Tak samo okolice Berlina. Miałem od kilku hodowców z Polski zanim znajomy nie polecił mi tych zagranicznych. Pod refundacje dorwało sie kilka PGR-ów produkuje po 20tys matek na handel a matki z cieplarek wiadomo jakiej są jakości, u mnie od przeniesienia larwy do wyklucia, mateczniki sa w obecności rodziny tak się nauczyłem i tak robię. Takie matki sie lepiej unasienniaja(częściej wracaja z lotów) Nawet jeśli jakąś matkę sprzedam to jestem pewien, że ktoś otrzyma matkę którą z powodzeniem mógł bym wykorzystać u siebie. Owszem zdarzają się jakieś wypadki jak to w naturze. W brew pozorom hodowla nie jest jakas trudna jak to opisują w ksiazkach(czarna magia), a praktyka, wprawna ręka i oczy wystarczą. |
Autor: | polbart [ 02 lutego 2013, 02:23 - sob ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
tomaros1 W czym przetrzymujesz matki w rodzinie po urodzeniu, jak długo i ile ich jest? Pozdrawiam, polbart |
Autor: | slawecki67 [ 02 lutego 2013, 08:52 - sob ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
tomaros1 pisze: W brew pozorom hodowla nie jest jakas trudna jak to opisują w ksiazkach(czarna magia), a praktyka, wprawna ręka i oczy wystarczą. Szanowny kolega myli wychów z hodowlą. Hodowla,w odróżnieniu od wychowu,to b.kosztowne,pracochłonne ,żmudne i trudne zajęcie.I nie zawsze przynoszące oczekiwane rezultaty. UPRzejmie pozdrawiam |
Autor: | tomaros1 [ 02 lutego 2013, 14:06 - sob ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Praktycznie nie przetrzymuje ich w rodzinach, wyklują się znakuje i od razu lądują w uliku weselnym ze switą pszczół w lokówce. Co do ilości przekladam ponad 30 larw( moze i mozna z 50 ale mi to wystarczy) z tego zostaje optymalnie ok 20, ale i jest 14. W okresie pełnego rozwoju jest wiecej dochodzi nawet do 100% ale i tak jest wtedy selekcja( cały czas sie ucze i byc moze nie ciagna matecznikow bo uszkodziłem larwe tak gdybam wprawiam sie cały czas), wystarczy załamanie pogody i z 18 zostanie 5 reszta zgryziona(przy wczesnej hodowli), bo juz zaczynam hodowle w po 20 kwietnia mniej wiecej. Poźniej stara matke poddaje znow do rodziny macierzystej. Nie hoduje w rodzinie dwoch serii jednej za druga. Kolego slawecki67 zgadzam sie nie ma zawsze pozytywnych rezultatów, ale jest satysfakcja nawet jesli jest to 5 matek i jeszcze jak sie unasiennia mordka sie cieszy. Pogoda, niepogoda trzeba isc izolowac, trzeba pilnowac terminow itd. Bardziej jest to dla mnie zabawa. |
Autor: | polbart [ 02 lutego 2013, 14:23 - sob ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam, polbart |
Autor: | jino2 [ 02 lutego 2013, 17:57 - sob ] |
Tytuł: | Re: Hodowcy Zagraniczni Matek Pszczelich |
tomaros1 pisze: wyklują się, znakuje i od razu lądują w uliku weselnym ze switą pszczół w lokówce. nie rozumiem jak to ze świtą w lokówce w uliku weselnym??? |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |