FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW :: Wyświetl temat - Sztuczne unasiennianie matek pszczelich ( inseminacja )

FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Sztuczne unasiennianie matek pszczelich ( inseminacja ) http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=49&t=212	Strona 3 z 3

Autor:	Szczupak [ 13 października 2010, 17:20 - śr ]
Tytuł:
markko71, Powim tak - zmodyfikowałem swój aparat do drugiej wersji - strzykawka połączona wężykiem do drugiej - Bo tak mi jest wygodniej - większy komfort , ale wiecej jest z tym rozwiazaniem ceregieli jesli chodzi o DOKŁADNE wypełnienie płynem fizjologicznym obu strzykawejk przed zabiegiem . W wersji z jedną stzrykawką ta czynność jet bezproblemowa i dużo szybsza - ciekawe i precyzyjne rozwiazanie posówu tłoka zastosował pan Leśniak w nowszej wersji swego aparatu, rozmawiałem z nim na ten temat i temat mego rozwiazania nawet udosteponiłem materiały z których sam pomysł zaczerpnołem - ale czy będzie stosował takie rozwiazanie w swoich aparatach niewiem W przeważajacej częsci wytwórcy aparatów inseminacyjnych w polsce nie stosują takiego rozwiazania jak umnie , może dlatego że z dużo wiekszą precyzją (od mojej ) stosują pierwotny wariant , który jest naprawde niezły . No to wpadłeś koleszko

Autor:	markko71 [ 18 października 2010, 16:56 - pn ]
Tytuł:
Przygotowanie odpowiedniej ilości trutni na odpowiedni termin jest chyba trudniejsze, niż wyhodowanie matek pszczelich. Dlatego wygodne byłoby wyhodowanie partii trutni i pobranie nasienia "na zapas", żeby starczyło do końca sezonu. Czy któryś z Kolegów, zajmujący się inseminacją matek, próbował przechowywać nasienie trutni? Jest trochę informacji w literaturze i internecie, ale wszystkie dosyć zdawkowe. Można wyczytać tylko tyle, że przechowywać można w sterylnych pipetach, przepłukanych dodatkowo antybiotykiem. Można przechowywać przez parę miesięcy w temp. 14 stopni C. Jakim antybiotykiem płukać i gdzie go kupić? Nie wystarczy przepłukać solą fizjologiczną, skoro pipeta jest sterylna? W pipecie kolejno: sól, powietrze, nasienie, powietrze, sól? Pipeta zaślepiona woskiem? Czy dałoby się przechowywać w strzykawkach (np insulinówkach 0,5ml), wtedy do zaślepienia jest tylko jeden koniec:-)?

Autor:	markko71 [ 08 listopada 2010, 18:10 - pn ]
Tytuł:
znalazłem na forum "Zagajnika" ten link: www.honeybee.breeding.com jest trochę ciekawych informacji.

Autor:	adidar [ 08 listopada 2010, 18:50 - pn ]
Tytuł:
markko71, świetna stronka

Autor:	Szczupak [ 08 listopada 2010, 21:26 - pn ]
Tytuł:
Na tej stronie warto pomyszkować tutaj trzy sposoby otwierania matki (różne chaczyki ) Na tej stronie można znaleźć sposoby wykonania igieł inseminacyjnych i wielwe ciekawych informacji Szkoda ze polacy nie mają takich stronek A tu superr informacje z zakresu dziedziczenia zasady genetyki podstawy Miłej lektóry(warto przetłumaczyć sobie na translatorze w google )

Autor:	adidar [ 03 sierpnia 2011, 00:36 - śr ]
Tytuł:
Czas odświeżyć temat.Czy ktoś działał w tym roku lub testował mikroskopy od delta optical, a szczególnie ten tańszy model Delta Optical XTL IV?? Oprócz teo wymieniony został jeszcze MBS 10 oraz Technival 2. Czy są jeszcze jakieś inne polecane mikroskopy? Mbs mozna znaleźc, nasotmiast z technivalem jest gorzej.

Autor:	Eugeniusz Jancz [ 20 sierpnia 2011, 17:07 - sob ]
Tytuł:
Mam pytani;dzisiaj w jednym ulu wyszła mi z matecznika matka. Czy da radę się jeszcze unasiennić i zacznie czerwić?? Z góry dziękuję za podpowiedź.

Autor:	miły_marian. [ 20 sierpnia 2011, 17:34 - sob ]
Tytuł:
Jak teraz wychodzi matka to rozumiem ze zrobili cicha wymiane. Skrotluj ta rodzine za 3 do 4 dni czy sa jaja. Jak są to stara matka czerwi a młoda jak sie obleci jeszcze teraz sa trutnie i zacznie czerwić to mogą zlikwidowac stara bo już młoda nie znakowana składa jajeczka. Ja taka sytuacje miałem ze dopiero na wiosne zatłukli starą matkie. Ajak nie znajdziesz od starej matki jajeczek to mozliwe ze ją znajdziesz po wylotkiem. To jest tylko jedne wyjscie tylko łonczenie z najsłabszą rodziną w pasiece. Chociarz bendzie składac za 10 dni jajeczka to juz za puzno zeby ta rodzina dobrze przezimowała. Pozdrawiam miły_marian

Autor:	Eugeniusz Jancz [ 20 sierpnia 2011, 21:04 - sob ]
Tytuł:
Serdeczne dzięki za podpowiedź.

Autor:	Szczupak [ 02 października 2011, 21:48 - ndz ]
Tytuł:
Przyjechał dziś do nie pszczelarz z matką z cichej wymiany DZIEWICĄ niestety w jego pasiece niebyło trutni ale za to umie niewiedzieć czemu w jednej rodzinie jest ich sporo wynicowałem kilka i bzyknołem mateczkę - sam zabieg przebiegał sprawnie i bez komplilkacji. Jest 2 października ciekaw jestem czy matka jeszcze zacznie czerwić w tym roku czy poczeka do przyszłego .

Autor:	BoCiAnK [ 03 października 2011, 12:43 - pn ]
Tytuł:
Szczupak pisze: w jego pasiece niebyło trutni ale za to umie niewiedzieć czemu w jednej rodzinie jest ich sporo Albo brak matki lub nieunasienniona (młoda ) Lub jest co tylko unasieniona i września Lub matka stara o kiepskiej kondycji -> sprawdź rodzina ta musiała przyjąć trutnie z innych uli jest to swoista oznaka że coś tam jest nie tak lub było nie tak Cytuj: Jest 2 października ciekaw jestem czy matka jeszcze zacznie czerwić w tym roku czy poczeka do przyszłego . Zapewne coś złoży Tydzień temu też poddawałem matkę w piątek poszedłem poszperać i mam czerw wielkości dłoni na 2 ramkach a pszczoły z tego ula noszą pyłek jak opętane od rana gdzie inne wstają dopiero z właścicielem o 9 rano

Autor:	Szczupak [ 03 października 2011, 18:04 - pn ]
Tytuł:
BoCiAnK pisze: Albo brak matki lub nieunasienniona (młoda ) Lub jest co tylko unasieniona i września Lub matka stara o kiepskiej kondycji -> sprawdź rodzina ta musiała przyjąć trutnie z innych uli jest to swoista oznaka że coś tam jest nie tak lub było nie tak He he sprawdziłem bardzo szybko ,juz w zeszłym tygodniu bo tez mi to niegrało że tyle trutni sie w tej rodzinie oblatywało niby wszystko jest w porzadku matka jest młoda ta sama minesota od Prenzyny którą nabyłem w tym roku Mateczników zero a matka pieknie czerwiła , czerw zwarty , pszczoły zdrowe w jednej z ramek dół był z zabudową trutową - musiała tam sypnąć jajami końcem sezonu bo teraz juz karzda trutowa komurka albo pokarmem zalana albo suchuteńka. A wiosna pokarze czy to taki rodzinny kaprys te trutnie czy wada matki

Autor:	sigi_wes [ 11 grudnia 2011, 18:49 - ndz ]
Tytuł:
Gdzies czytalem o b.dobrym sprzecie z Rosji ( aparacie do inseminacji ), nie umiem tego znalezc. Wiecie cos na ten temat ? pozdrawiam

Autor:	tomaszz1986 [ 25 lutego 2016, 21:02 - czw ]
Tytuł:	Re: Sztuczne unasiennianie matek pszczelich ( inseminacja )
Trochę odświeżę wątek oto moje stanowisko do inseminacji, jeszcze reduktor i parę drobiazgów do skompletowania i czekam do wiosny na młode matule

Autor:	tomaszz1986 [ 25 lutego 2016, 21:06 - czw ]
Tytuł:	Re: Sztuczne unasiennianie matek pszczelich ( inseminacja )
Trochę jakiś czas temu szukałem i jeśli chodzi o ten ruski sprzęt do inseminacji bajecznie wygląda ale jak jakieś pół roku temu dzwoniłem to cena całego kompletnego aparatu bez mikroskopu wynosiła ok 8-10 tyś. zł http://avico.com.pl/najlepszy-aparat-sz ... minacji-2/

Strona 3 z 3	Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/