FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Klateczki do dlugotrwałego przetrzymywania matek w ulu
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=49&t=2974
Strona 1 z 1

Autor:  doji [ 16 czerwca 2010, 18:10 - śr ]
Tytuł:  Klateczki do dlugotrwałego przetrzymywania matek w ulu

Witam,
może ktoś określić jak powinny być wykonane klateczki do długotrwałego przetrzymywania matek w ulu, tak aby feromon był dobrze przenoszony na cały ul?

Autor:  BoCiAnK [ 16 czerwca 2010, 18:30 - śr ]
Tytuł:  Re: Klateczki do dlugotrwałego przetrzymywania matek w ulu

doji pisze:
Witam,
może ktoś określić jak powinny być wykonane klateczki do długotrwałego przetrzymywania matek w ulu, tak aby feromon był dobrze przenoszony na cały ul?


Nie ma takiej Klateczki
Feromon jest przekazywany od świty poprzez inne pszczoły do wszystkich pszczół /// A widzisz nawet dając matkę do izolatora 2-5 ramkowego (w leżaku ) na skrajnych ramkach potrafią czerwić trutówki zakładając mateczniki
Inny przykład przenosisz ramki z czerwiem nad kratę i zastajesz tam matecznik po jakimś czasie a matka jest pod kratą czyli teoretycznie powinien feromon dochodzić a praktycznie pszczoły czują bezmateczność i zakładają mateczniki

Autor:  doji [ 16 czerwca 2010, 20:18 - śr ]
Tytuł:  Re: Klateczki do dlugotrwałego przetrzymywania matek w ulu

BoCiAnK pisze:
doji pisze:
Witam,
może ktoś określić jak powinny być wykonane klateczki do długotrwałego przetrzymywania matek w ulu, tak aby feromon był dobrze przenoszony na cały ul?


Nie ma takiej Klateczki
Feromon jest przekazywany od świty poprzez inne pszczoły do wszystkich pszczół /// A widzisz nawet dając matkę do izolatora 2-5 ramkowego (w leżaku ) na skrajnych ramkach potrafią czerwić trutówki zakładając mateczniki
Inny przykład przenosisz ramki z czerwiem nad kratę i zastajesz tam matecznik po jakimś czasie a matka jest pod kratą czyli teoretycznie powinien feromon dochodzić a praktycznie pszczoły czują bezmateczność i zakładają mateczniki


No tak, oczywiście w pełni sie zgadzam. Źle zapytałem, więc teraz bardziej sprecyzuję. Poczytałem nieco na temat metody Pana Junga i wiem, że w jego metodzie zamyka sie matki w klateczkach, lecz wiem również, że klateczki wysyłkowe do tego sie nie nadają. Przy okazji fajnie wyjaśniłes, że jakakolwiek klateczka by nie była to substancja mateczna moze nie docierac do wszystkich pszczół...niemniej z dwojga złego jak powinna wyglądać najwłaściwsza klateczka do przetrzymywania matki w ulu przy stosowaniu jego metody ( przypuszczam, że tak aby jak najwiecej substancji matecznej przedostawało sie poza klateczke) ? W sklepie łysonia widziałem klateczki "czeszki" z bokami z kraty odgrodowej - czy cos takiego byłoby juz w miare dobre?

Autor:  marian [ 17 czerwca 2010, 08:35 - czw ]
Tytuł: 

Klateczki wysyłkowe, które mają drugi otwór tylko dla robotnic umożliwiający kontakt pszczół z matką wg mnie w metodzie Junga zdają egzamin. Być może są inne lepsze.

Autor:  Alex23p [ 17 czerwca 2010, 09:01 - czw ]
Tytuł: 

Ja zwykłe wysyłkowe zakleiłem i też są git. Rozgrzałem pistolet i trochę tyle żeby zalepić otwory, na środek korpusy gniazdowego ramka 1/2 i pod dół klateczkę przydrutowałem i gra muzyka.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/