FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

czas unasieniania matek
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=49&t=3087
Strona 1 z 1

Autor:  emilmag [ 06 lipca 2010, 15:21 - wt ]
Tytuł:  czas unasieniania matek

witam jestem młodym pszczelarzem w 2 ulach zmianilem matki matki nie czerwią 18 czerwca w kocierzowach kupiłem matki jedną unasieniona a drugą nieunasieniona ile musze jeszcze czekac na czerw??? czy wszystko jest ok czy musze jeszcze raz wymieniać ???? prosze o szybką odpowiedź pozdrawiam

Autor:  emilmag [ 06 lipca 2010, 15:37 - wt ]
Tytuł: 

dodam jeszcze ze ani jedna n ie czerwi ;-(

Autor:  górski_pszczelarz [ 06 lipca 2010, 15:54 - wt ]
Tytuł: 

matka unasieniona powinna juz rozpoczac czerwienie. Z regoly do 7 dni po poddaniu. Nieunasieniona z regóły po 14 dniach rozpoczyna czerwienie, choc moze sie to troche przeciagnac. Sprawdz dokladnie czy matki zyja w ulach, a jesli tak to popatrz jeszcze raz czy sa jajeczka. Jeżeli matki sa a nie ma jajeczek to radze sobie juz zamowic jakas.
Jeżeli chodzi o matke nieunasieniona to wydaje mi sie ze mozna jeszcze dac jej troszke czasu, tak kolo tygodnia na podjecie czerwienia.

Autor:  CYNIG [ 06 lipca 2010, 16:21 - wt ]
Tytuł: 

Z moich notatek wynika, że:
- pierwsza matka nieunasieniona podana do ulika 26 maja zaczęła czerwić 15 czerwca czyli po 20 dniach
- druga matka podana do ulika 16 czerwca zaczęła czerwić 01 lipca czyli po 15 dniach

Autor:  emilmag [ 06 lipca 2010, 20:50 - wt ]
Tytuł: 

matki na 100% żyją widziałem je dzis

Autor:  górski_pszczelarz [ 06 lipca 2010, 21:47 - wt ]
Tytuł: 

no to powiem tak unasieniona matka wedlog mnie jest do liwidacji. Natomiast matce nieunasienionej dal bym jeszcze max tydzien i jesli nie zacznie czerwic to tez do wymiany.
Ale niech wypowie sie wiecej osob.

Autor:  BoCiAnK [ 06 lipca 2010, 22:28 - wt ]
Tytuł: 

miecio pisze:
no to powiem tak unasieniona matka wedlog mnie jest do liwidacji. .


A Ja bym ją zapakował i na koszt stacji odesłał
Poczekajcie jak tu jesienią Paweł wejdzie ten z Bydgoszczy ,, Obecnie jest na wsi w pasiece inie ma dostępu do netu
On wam coś napisze na temat matek z Kocierzowych

Autor:  emilmag [ 07 lipca 2010, 07:10 - śr ]
Tytuł: 

a co sądzicie o tych matkach z kocierzów ??? ja przywiozłem te matki ni emusze wysyłac mieszkam 15 km od kocierzów

Autor:  krzysglo [ 07 lipca 2010, 09:01 - śr ]
Tytuł: 

emilmag pisze:
a co sądzicie o tych matkach z kocierzów ??? ja przywiozłem te matki ni emusze wysyłac mieszkam 15 km od kocierzów

Ja Ciebie kolego nie rozumiem.
Niektóre rzeczy można załatwić na telefon, pocztą czy internetem jak jest daleko. A ty masz problem przy 15 km ?
Pojedź do Nich, porozmawiaj, zapytaj co i jak na miejscu. Napewno Ci coś doradzą. Jakiś kompromis osiągniecie. Z Państwem Korpysami też można się dogadać.
A jak masz problem z dotarciem osobiście to daj znać podam Ci "namiary" telefoniczne.

Autor:  emilmag [ 07 lipca 2010, 09:03 - śr ]
Tytuł: 

nie chodzi o dotarcie osobisty tylko mówie ze matki nie były wysyłane tylko osobiscie odbierałem wiec podróża si enie zmęczyły

Autor:  krzysglo [ 07 lipca 2010, 09:10 - śr ]
Tytuł: 

Dodaj czerw otwarty do rodziny (jak go nie ma). Czy jest u Ciebie pożytek ? Czy jest matka nieunasieniona miała pogodę do wykonania lotu godowego ? Może wystarczy podkarmić delikatnie, aby zastymulować pożytek.
Tak na odległość ciężko jest precyzyjnie doradzić.
Szczególnie w takim roku jak ten. Te anomalia, nie sprzyjająca pogoda.

Autor:  emilmag [ 07 lipca 2010, 09:33 - śr ]
Tytuł: 

chyba nie musze dawać im bo ramki maja z miodem juz zasklepionym pozytek też maja lipe i facelie w odległości 150 m od pasieki

Autor:  Tytanos [ 07 lipca 2010, 13:49 - śr ]
Tytuł: 

Oni mają chyba problem w tej stacji od ładnych paru lat , kilka lat temu odesłałem im matki sztucznie unasienione bo nie czerwiły ponad 3 tygodnie , kasę zwrócili .

Autor:  BoCiAnK [ 07 lipca 2010, 14:02 - śr ]
Tytuł: 

Bo to jest tak
Matka po inseminacji ląduje w klateczce z 8 pszczołami i do klienta ,
A ma być tak
Matka po inseminacji ma wylądować w uliku weselnym lub odkładowym u hodowcy inseminatora przynajmniej na kilka dni aby pszczoły (świta ) po przebudzeniu się matki usunęły nadmiar nasienia poprzez masaż odwłoka inaczej zasycha w kamalikach i dupa blada i można se czekać na czerw do " U.... Śmierci "

Autor:  emilmag [ 09 lipca 2010, 22:01 - pt ]
Tytuł: 

jedna matka zaczeła czerwić czy czekac na ta druga czy odwozić ???

Autor:  górski_pszczelarz [ 10 lipca 2010, 10:12 - sob ]
Tytuł: 

ktora matka zaczela ci czerwic?? unasieniona czy jednodniówka?? Jeżeli jednodniówka to unasieniona jest do likwidacji, a jesli na odwrot to czekac.

Autor:  emilmag [ 10 lipca 2010, 10:31 - sob ]
Tytuł: 

unasienniona ile jeszcze czekac ???

Autor:  górski_pszczelarz [ 10 lipca 2010, 11:29 - sob ]
Tytuł: 

Powiem tak mi w tym roku nie chciala rozpocac czerwienia nieunasieniona przez 25 dni i stracilem cierpliwosc i zamowilem nowa unasieniona. A ta unasieniona ktora niby ci sprzedali to strasznie podejzana sprawa. Bo zaczela czerwic dopiero po okolo 20 dniach czyli tak jak by sie unasieniala dopiero. No ale ja nie jestem jeszcze tak doswiadczony jak inni pszczelarze na tym forum i moze czasem tak sie zdaza. Choc nie chce mi sie wierzyc.

Autor:  emilmag [ 12 lipca 2010, 09:43 - pn ]
Tytuł: 

już po problemie dzis matka zaczeła juz czerwić ;-) dziękuje za pomoc ;-)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/