FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Rójka z weselnego
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=49&t=4769
Strona 1 z 1

Autor:  darius4257 [ 18 maja 2011, 22:32 - śr ]
Tytuł: 

Hallo poszla mi rojka z matka z ulika weselnego ,w uliku odbudowaly wszystko jak nalezy....dlaczego za duzo bylo pszczol.poz d

Autor:  mendalinho [ 18 maja 2011, 22:34 - śr ]
Tytuł: 

darius4257 pisze:
Hallo poszla mi rojka z matka z ulika weselnego ,w uliku odbudowaly wszystko jak nalezy....dlaczego za duzo bylo pszczol.poz d

Może słaba wentylacja?

Autor:  darius4257 [ 18 maja 2011, 22:43 - śr ]
Tytuł: 

Hallo Domyslam sie ze przychzyna bylo male pomieszczenie i mrowki te czarne sredniej wielkosci.poz d

Autor:  górski_pszczelarz [ 19 maja 2011, 06:50 - czw ]
Tytuł: 

rozmawiałem kiedyś z jednym pszczelarzem zajmującym się hodowlą matek i mówił mi, że w małych ulikach styropianowych często się zdarza że pszczoły wylatują wraz z mateczką z ula na drzewo. Tłumaczył to tym że ze względu na małą wielkość ula i niewielką ilość pszczół, wylatująca matka na spotkanie z trutniami powoduje złudzenie rójki i pszczoły wylatują wraz z nią. Nie wiem ile w tym prawdy, ale chyba coś w tym musi być.

Autor:  pewex [ 19 maja 2011, 07:18 - czw ]
Tytuł: 

miecio taka sytuacja ma miejsce i w normalnych rodzinach produkcyjnych. Jak młoda matka wychodzi na oblot to pszczoły za nią na drzewo. Posiedzą sobie trochę i jak się zorientują że matki nie ma to wracają do ula. Jeśli tak się dzieje w normalnej rodzinie to dla czego tak by się nie miał stać w uliku weselnym ?

Autor:  d@niel_25 [ 19 maja 2011, 11:14 - czw ]
Tytuł: 

Miałem taki przypadek w tamtym roku. Z odkładu wyszły wszystkie pszczoły za matką która się leciała unasiennić. Odkład był wywieziony więc dostaje telefon od wujka że z jednego ula wyszły pszczoły, wyszedł rój i usiadł na jesionie. Właśnie się do nich wybieraliśmy. Jak byłem na miejscu pszczoły wchodziły do ula. Jak zjadłem karkówkę z grilla poszedłem zobaczyć co w ulu piszczy i matka chodziła po plastrach ze znamieniem.

Autor:  górski_pszczelarz [ 19 maja 2011, 14:11 - czw ]
Tytuł: 

pewex pisze:
miecio taka sytuacja ma miejsce i w normalnych rodzinach produkcyjnych. Jak młoda matka wychodzi na oblot to pszczoły za nią na drzewo. Posiedzą sobie trochę i jak się zorientują że matki nie ma to wracają do ula. Jeśli tak się dzieje w normalnej rodzinie to dla czego tak by się nie miał stać w uliku weselnym ?


paweł nie wiedziałem że tak się dzieje też w zwykłej rodzinie, ale dzięki za info. :oczko:

Autor:  KOBER [ 19 maja 2011, 21:56 - czw ]
Tytuł: 

miecio pisze:
rozmawiałem kiedyś z jednym pszczelarzem zajmującym się hodowlą matek i mówił mi, że w małych ulikach styropianowych często się zdarza że pszczoły wylatują wraz z mateczką z ula na drzewo. Tłumaczył to tym że ze względu na małą wielkość ula i niewielką ilość pszczół, wylatująca matka na spotkanie z trutniami powoduje złudzenie rójki i pszczoły wylatują wraz z nią. Nie wiem ile w tym prawdy, ale chyba coś w tym musi być.


Unasienianie matek w ulikach to jest wyzsza szkoła jazdy ,zapytaj tego znajomego czemu matka ze znamieniem trutnia na 2 dzień po unasienieniu opuszcza ulik weselny wraz z pszczołami . Pokarm jest , ramka zagospodarowane sa , pierzga świeza jest pszczół nie za duzo nie za mało, mozna sie bawić w zamykanie "na pszczołe" ,ale przy 5 ulikach ,a nie przy 200 np.

Autor:  pewex [ 19 maja 2011, 22:19 - czw ]
Tytuł: 

miecio pisze:
pewex pisze:
miecio taka sytuacja ma miejsce i w normalnych rodzinach produkcyjnych. Jak młoda matka wychodzi na oblot to pszczoły za nią na drzewo. Posiedzą sobie trochę i jak się zorientują że matki nie ma to wracają do ula. Jeśli tak się dzieje w normalnej rodzinie to dla czego tak by się nie miał stać w uliku weselnym ?


paweł nie wiedziałem że tak się dzieje też w zwykłej rodzinie, ale dzięki za info. :oczko:


Paweł to do mnie ?
bo już drugi raz mi się wydaje jak byś nazwał mnie Paweł
w razie czego to jestem Kamil :oczko:

Autor:  krzysglo [ 19 maja 2011, 23:56 - czw ]
Tytuł: 

pewex pisze:
miecio pisze:
pewex pisze:
miecio taka sytuacja ma miejsce i w normalnych rodzinach produkcyjnych. Jak młoda matka wychodzi na oblot to pszczoły za nią na drzewo. Posiedzą sobie trochę i jak się zorientują że matki nie ma to wracają do ula. Jeśli tak się dzieje w normalnej rodzinie to dla czego tak by się nie miał stać w uliku weselnym ?


paweł nie wiedziałem że tak się dzieje też w zwykłej rodzinie, ale dzięki za info. :oczko:


Paweł to do mnie ?
bo już drugi raz mi się wydaje jak byś nazwał mnie Paweł
w razie czego to jestem Kamil :oczko:

Pewnie ten nick pewex Go zmylił.

Autor:  górski_pszczelarz [ 20 maja 2011, 06:27 - pt ]
Tytuł: 

krzysglo pisze:
pewex pisze:
miecio pisze:
pewex pisze:
miecio taka sytuacja ma miejsce i w normalnych rodzinach produkcyjnych. Jak młoda matka wychodzi na oblot to pszczoły za nią na drzewo. Posiedzą sobie trochę i jak się zorientują że matki nie ma to wracają do ula. Jeśli tak się dzieje w normalnej rodzinie to dla czego tak by się nie miał stać w uliku weselnym ?


paweł nie wiedziałem że tak się dzieje też w zwykłej rodzinie, ale dzięki za info. :oczko:


Paweł to do mnie ?
bo już drugi raz mi się wydaje jak byś nazwał mnie Paweł
w razie czego to jestem Kamil :oczko:

Pewnie ten nick pewex Go zmylił.


Dokładnie nick mnie zmylił :).

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/