FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Okłębianie matek
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=49&t=4845
Strona 1 z 1

Autor:  Cordovan [ 30 maja 2011, 23:11 - pn ]
Tytuł:  Okłębianie matek

Koledzy nie wiem czy u kogoś coś takiego się przytrafiło, czy ktoś to zauważył kiedyś u siebie w pasiece, u mnie póki co nie ale można by poznać różne opinie na ten temat. Czy miał ktoś sytuację, że matka jednodniowa po powrocie z lotu godowego zostawała okłębiana przez pszczoły z rodziny z jakiej wyszła na lot i dlaczego do takiego czegoś może dochodzić i jak zareagować w takiej sytuacji? Formę pytającą zdania zadaję by umożliwić młodym adeptom pszczelarstwa poznanie kolejnego zagadnienia poprzez czytanie odpowiedzi bardziej doświadczonych pszczelarzy, którzy mieli z tym do czynienia w swoich pasiekach.

Autor:  BeeBeeBee [ 30 maja 2011, 23:54 - pn ]
Tytuł: 

Nie wiem mogę się mylić ale z tego co wyczytałem, pszczoły okłebiają matkę gdy ta szybko biega po ramkach, możliwe że za wcześnie zaglądałeś do rodziny w której poddałeś matkę, może za dużo było dymu i matka zaczęła przed nim uciekać , jak matka taka zacznie czerwić już nie powinno być takiej sytuacji. Mogę się mylić. Jak zareagować, to nie wiem, pewnie to zły sposób ale ja jak by zauważył taką sytuacje to bym skończył przegląd.

Autor:  Cordovan [ 30 maja 2011, 23:58 - pn ]
Tytuł: 

U mnie się to nie zdarzyło, pytanie zadałem w innym celu. Chodziło o okłębianie matki jednodniówki jak była poddana do rodziny i z niej poszła na lot godowy, czasami po powrocie takiej matki z lotu pszczoły ją okłębjają. :oczko:

Autor:  KOBER [ 31 maja 2011, 00:07 - wt ]
Tytuł: 

Kiepska jakość matki
Dzisiaj mi tak samo scieły w odkładzie

Autor:  BeeBeeBee [ 31 maja 2011, 00:12 - wt ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
Kiepska jakość matki
Dzisiaj mi tak samo scieły w odkładzie

No ta ale to chyba pszczoły mogą stwierdzić jak matka zacznie czerwić czyli po pewnym czasie, a jeśli dobrze zrozumiałem to pytanie to pszczoły ją okłebiaja zaraz po powrocie z lotów.

Autor:  Cordovan [ 31 maja 2011, 00:12 - wt ]
Tytuł: 

Po powrocie z lotu godowego?, to jak przyjęły matkę a po locie godowym ścięły bo tego dotyczy pytanie? :szok:

Autor:  KOBER [ 31 maja 2011, 00:36 - wt ]
Tytuł: 

Mógł ja trucien uszkodzić ,albo wyczuły ,ze z tego bzykania dzieci nie bedzie i bedzie czerwic na trutowo , inna opcja mogła jakas inna matka trafic do ula sprawdzałes numery czy wszystko gra?
W kazdym bądz razie dzisiaj mi taka scięły , a była w odkładzie od 8 dni . Jest jeszcze jedna opcja miały mateczniki ratunkowe ,a ta jednodniówke olały , przewaznie odsuwaja na ostatnie ramko ,a pozniej okłebiaja i wyrzucają z ula ,a wola mateczniki co sie wiaze z kiepska jakoscia matki i tyle.

Autor:  BoCiAnK [ 31 maja 2011, 22:24 - wt ]
Tytuł: 

Okłębianie matek
Przyczyny
- Za wczesne zaglądanie /spłoszenie matki i ucieka
- Jest gdzieś matecznik w rodzinie /odkładzie
- Nie zgodność rasowa
- Po locie godowym ma inny zapach od trutnia
- Trutówki anatomiczne i fizjologiczne w odkładzie /rodzinie
- uszkodzona lub wadliwa matka
- zaleciana ina matka
Zazwyczaj nie powinno się zaglądać do rodziny gdzie jest poddana matka przez przynajmniej 3 dni tak samo gdy widzimy powracającą matkę z lotu godowego nie zagląda się
chyba że się widzi wylot a pod wieczór mrowienie na wylocie to już wiadomo że ją wcięlo tak jak moją dziś :leży_uśmiech: dobrze że patrzyłem pod nogi idąc do odkładu bo leżała w trawie z pszczołami ;-)

Autor:  PawełS. [ 01 czerwca 2011, 07:05 - śr ]
Tytuł: 

Mam matki w odkładzie od 10 dni mogę już spodziewać się czerwienia czy jeszcze nie?

Autor:  Cordovan [ 01 czerwca 2011, 07:16 - śr ]
Tytuł: 

Jeśli to matki nieunasiennione były poddawane powinny zacząć już czerwić, od poddania przeważnie w przeciągu 7-8 dni się unasienniają i po kolejnych 3-4 zaczynają czerwienie. Jeśli były to matki unasiennione już to z reguły już w 3-4 dniu od poddania czerwią. :oczko:

Autor:  PawełS. [ 01 czerwca 2011, 17:12 - śr ]
Tytuł: 

To były mateczniki, na dzień po poddaniu wygryzły się i od tej pory tam nie zaglądałem, oprócz poddania węzy jako skrajną ramkę.

Autor:  Cordovan [ 01 czerwca 2011, 21:02 - śr ]
Tytuł: 

Czyli matki powinny się już unasiennić i pewnie zaczynają pomału się rozczerwiać. Daj im jeszcze z dwa dni i w sobotę zrób przegląd sobie. :oczko:

Autor:  górski_pszczelarz [ 01 czerwca 2011, 22:15 - śr ]
Tytuł: 

PawełS pisze:
To były mateczniki, na dzień po poddaniu wygryzły się i od tej pory tam nie zaglądałem, oprócz poddania węzy jako skrajną ramkę.


Matka zaczyna czerwić najpóźniej 16 dni od wygryzienia. Jeśli nie zacznie w tym czasie to pod buta.

Autor:  ryba4 [ 02 czerwca 2011, 07:16 - czw ]
Tytuł: 

Główna przyczyna w tym przypadku to inny zapach matki po kopulacji z paroma trutniami.
W ulikach zdarza się często błądzenie i zalatywanie obcej matki.

Autor:  Cordovan [ 02 czerwca 2011, 07:28 - czw ]
Tytuł: 

ryba4 pisze:
Główna przyczyna w tym przypadku to inny zapach matki po kopulacji z paroma trutniami.


Na to właśnie zdanie czekałem, kto je napisze. :brawo:

Autor:  PawełS. [ 02 czerwca 2011, 17:36 - czw ]
Tytuł: 

Jedna już zaczeła czerwić teraz czekam na 2, ale niewiem czy się jej coś złego nie przytrafiło, bo pszczoły mrowią po wylotku, a matki nie widziałem.

Autor:  miły_marian. [ 02 czerwca 2011, 22:22 - czw ]
Tytuł: 

Jak pszczoły się mrowią na wylotku to szukają matki. Otwurz ul i jak pszczoły silnie wachlują i podnoszą odwłoki do góry to znaczy ze rodzinie brak matki. Musisz gdzieś załatwić matkie najlepiej już czerwioncą. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  PawełS. [ 07 czerwca 2011, 07:45 - wt ]
Tytuł: 

Teraz już czerwią wszystkie. A pszczoły dalej biegają po wylotku ale to chyba jest spowodowane ciasnotą w uliku odkładowym. Muszę je przemieścić do normalnego ula.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/