FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Izolowanie Mateczników http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=11686 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | BoCiAnK [ 13 grudnia 2013, 09:46 - pt ] |
Tytuł: | Izolowanie Mateczników |
Ciekawy sposób na wychów matki i izolację mateczników ![]() |
Autor: | bonluk [ 13 grudnia 2013, 10:43 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Lechu tak podaje matule |
Autor: | Tazon [ 13 grudnia 2013, 10:47 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
BoCiAnK pisze: Ciekawy sposób na wychów matki i izolację mateczników Odkąd już poddaje matki unasienione takim sposobem ![]() |
Autor: | Mariuszczs [ 13 grudnia 2013, 13:13 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
zarazara - to sposób żeby matki się wygryzły co najmniej dwie w jednym ulu i żeby pierwsza nie zabiła następnych, a być może więcej jest zaizolowanych mateczników na innych ramkach. Podawanie to inna broszka. Czy to mateczniki ratunkowe i jedna matka zostaje w ulu a reszta jest zabierana ? |
Autor: | bonluk [ 13 grudnia 2013, 13:16 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Mariuszczs pisze: zarazara - to sposób żeby matki się wygryzły co najmniej dwie w jednym ulu i żeby pierwsza nie zabiła następnych, a być może więcej jest zaizolowanych mateczników na innych ramkach. Podawanie to inna broszka. Czy to mateczniki ratunkowe i jedna matka zostaje w ulu a reszta jest zabierana ? Mariusz trzeba by autora spytać tego zdjęcia. Może to mateczniki na cichą wymianę i chce sobie pozyskać matulę? |
Autor: | idzia12 [ 13 grudnia 2013, 14:36 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Ja też tak nieraz robię po przeniesieniu do trzeciej nadstawki wyciągają 1,2, 3,nieraz 4 mateczniki .Bardzo dobre matki wychodzą bo cała rodzina wychowuje tylko kilka matek i nie muszą to być plastry z rodziny wychowującej .Mogą być z reprodukcyjnej. |
Autor: | Mariuszczs [ 13 grudnia 2013, 16:49 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
No niech będzie na cichą wymianę . Kołpak ją chroni i ona będzie wyjęta a ta druga zostanie w ulu. Przyjemna praca. |
Autor: | ja-lec [ 13 grudnia 2013, 19:17 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Zastanawia mnie tylko co się dzieje z tymi larwami które znajdują się pod kołpakiem razem z matecznikiem. |
Autor: | polbart [ 13 grudnia 2013, 19:35 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
To są mateczniki ratunkowe. Jeśli kołpak założony za wcześnie to z matki mogą być nici, tym bardziej że mają pod ręką inne mateczniki. Pszczoły mogą się nim nie opiekować. Nie za bardzo rozumiem po co ten kołpak? Może dla ubezpieczenia? Zostawiamy jeden niechroniony a drugi pod kołpakiem, w razie gdyby jedna z matek się nie urodziła? Też nie rozumiem w jakim celu kołpak. Na jasnym plastrze pszczoły szybko dostaną się pod kołpak. Musi być matecznik na wygryzieniu a pszczelarz dyżurować przy ulu aby po urodzeniu pszczoły nie uszkodziły matek. Jeśli to jedna lub dwie matki mają się urodzić, to nie ma obawy o uszkodzenie. Siatka za rzadka. 2 mm oczko, najlepsze. Chyba, że to tylko zdjęcie poglądowe, jak się wbija kołpak w ramkę. ![]() Pozdrawiam, polbart |
Autor: | Mariuszczs [ 13 grudnia 2013, 19:39 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Ale jak zasklepiony to pszczoły muszą się jeszcze opiekować ? |
Autor: | polbart [ 13 grudnia 2013, 19:45 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Jeśli dopiero co zasklepiony, to tak. Pozdrawiam, polbart |
Autor: | górski_pszczelarz [ 13 grudnia 2013, 21:47 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
to ja już wolę swoją cieplarkę. Z tego sposobu będą nici. Jeśli za wcześnie zaizolujemy matecznik to niestety, ale może dojść do zaziębienia matki i będzie po sprawie. Z resztą pszczoły same po 2-3 dniach już będą pod kratą bo przegryzą sobie wejście i zrobią porządek. Jeśli matka się wygryzie to powinna przeżyć tylko potrzebna jest niewielka zaizolowana świta, ponieważ pszczoły ulowe jeśli będzie inna matka mogą być agresywne i przez przypadek dziabnąć żądłem matkę. Ja straciłem w ten sposób w tym sezonie 1 unasiennioną w zasadzie przeżyła ale po przełożeniu do innego ula i przyjęciu już nie rozpoczęła czerwienia. Mój błąd bo w odkładzie w którym podkładałem byłem na 100% pewny że są trutówki, a tutaj dziwnym trafem młoda matka na początku poczerwiła trutowo, a później już pojechała na całego normalnie czerwiąc. Ze względu na to że nie spotkałem się z takim czymś wcześniej stwierdziłem że mateczki nie ma i poddałem nową. |
Autor: | ANDAK [ 08 stycznia 2014, 01:18 - śr ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Można i tak: http://www.youtube.com/watch?v=-oxkcPbubYM |
Autor: | manio [ 06 lutego 2014, 19:31 - czw ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Lepiej podać matecznik lub dwa zabezpieczone przed zniszczeniem, to sposób na cichą wymianę matek . Najprostszy ochraniacz można zrobić z drutu i kawałka blaszki ![]() ale są też inne sposoby |
Autor: | adam j [ 02 maja 2014, 10:04 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Wedlug moich obliczen to na niedziele przypada 14 dzien i pora na izolowanie matecznikow lub twozenie ulikow weselnych jednak zapowiadaja ochlodzenie i deszcz. Co zrobic w takiej sytuacji? |
Autor: | emka24 [ 02 maja 2014, 12:17 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
adam j pisze: Wedlug moich obliczen to na niedziele przypada 14 dzien i pora na izolowanie matecznikow lub twozenie ulikow weselnych jednak zapowiadaja ochlodzenie i deszcz. Co zrobic w takiej sytuacji? Izolować,albo robić odkłady,albo zacząć hodowlę od nowa. W tym wypadku nie ma co się ogladać na pogodę. |
Autor: | adam j [ 09 maja 2014, 18:01 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Kto z Kolegow i Kolezanek sie spotkal z takim czyms: Mateczniki izolowalem w niedziele, a izolowalem bo nie bylo pogody na odklady. Na wtorek przypadal dzien wylegu matek i nic nie bylo, dalem czas do srody. I jak to sie mowi dupa zimna nic nie bylo, sprawdzilem 4 i byly martwe. Pozrywalem je i wsadzilem do wiaderka do samochodu i zapomnialem o nich. Dzis bylem poddac un matke do jednej rodziny i przelamalem 5 matecznik i ku memu zdziwieniu w srodku zywa matka ![]() |
Autor: | Bartkowiak [ 09 maja 2014, 21:21 - pt ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Jak jest pogoda pod psem to dłużej się matki lęgą. |
Autor: | atomek0 [ 11 maja 2014, 13:37 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
adam j pisze: Kto z Kolegow i Kolezanek sie spotkal z takim czyms: Mateczniki izolowalem w niedziele, a izolowalem bo nie bylo pogody na odklady. Na wtorek przypadal dzien wylegu matek i nic nie bylo, dalem czas do srody. I jak to sie mowi dupa zimna nic nie bylo, sprawdzilem 4 i byly martwe. Pozrywalem je i wsadzilem do wiaderka do samochodu i zapomnialem o nich. Dzis bylem poddac un matke do jednej rodziny i przelamalem 5 matecznik i ku memu zdziwieniu w srodku zywa matka ![]() A jestes całkowicie pewny ze były martwe? Moze byc tak pisał Bartkowiak ze podczas zlej pogody dluzej sie legły a ty uznales ze byly martwe. |
Autor: | adam j [ 11 maja 2014, 18:40 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Tak 4 byly martwe i dlatego juz nie sprawdzalem 5. Wszystkie trafily do wiaderka i w samochodzie je wozilem 48h i gdy wrocilem na pasieke przelamalem 5 matecznik a w srodku matka. Tak ze matka wyszla z matecznika na wstecznym i ja odrazu dalem do ulika weselnego. Zobaczymy co z niej bedzie |
Autor: | henry650 [ 11 maja 2014, 20:24 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
adam j, podobnie mialem w zeszlym roku matki wychodzily pozniej lub wcale ale w tym roku to wogule porazka pogoda pod psem i pruby wychowu matek spalily na panewce henry |
Autor: | zbycho81 [ 11 maja 2014, 20:31 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Ja wczoraj izolowałem drugą serię mateczników, ale pogoda była do kitu więc nie wiem co będzie. Pierwsze matki piękne, ale pogoda na loty do kitu. |
Autor: | zbycho81 [ 12 maja 2014, 08:24 - pn ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
No i niestety leje, a dzisiaj druga seria matek wygryza się ![]() |
Autor: | adam j [ 15 maja 2014, 16:07 - czw ] |
Tytuł: | Re: Izolowanie Mateczników |
Matka zostala wyprowadzona z ulika i robila oblot zapoznawczo-przygotowawczy jakies dobre 50 min tak ze mam nadzieje ze na wlasciwym locie nie zostanie daniem dnia |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |