FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Właśnie zakupiłem matkę reprodukcyjną wraz z rodziną. Jest w tej chwili na 10 ramka WLKP. Przynajmniej tak jest ustawiona. Ramki i beleczki zakitowane, sądzę, ze jeszcze w tym roku nikt do środka nie zaglądał. Sam czekam na odpowiednie warunki, być może już jutro. Powiedzcie mi proszę, jak taką matkę najlepiej trzymać? Czy ciasno czy też jak zwykłą rodzinę produkcyjną. Mogę ograniczyć ją do korpusu 13 cm, 18cm lub pełnego wielkopolskiego. Z jednej strony ograniczanie sprawi, ze będzie ona żyła dłużej, z drugiej też, jeśli będzie miód nosiła, to myślę, ze szybko się zwróci, szybciej niż jako reproduktorka. Nie wiem, jakie wpływ na rojliwość ma ograniczanie takiej matki. Pomijając samą chęć wychowu i wielką (ponoć) przyjemność jakiej dostarcza, faktem jest, ze mam trzydzieści parę uli i dużego zapotrzebowania na matki w tym sezonie nie będzie.. około 50 sztuk.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

Kalkulacja prosta. Z każdej rodziny jeden odkład. 10-20 rodzin ma matki starsze niż ubiegłoroczne. Tyle, jak się uda wymienić we wszystkich. Więc takie zapotrzebowanie przewiduję.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Nie piszesz jakiego koloru jest matka repredukcyjna, ile ma lat. Ala matka repredukcjina moze i 5lat czerwic aletrzeba jej dawac czerww kazdym stadjum zeby mniej czerwiła a rodzina była silna. Przewaznie w 3 sezonie taką matkie chcą wymienic jak silnie czerwi. Ale jak bendziesz ja zasilac czerwiem i nie bendzie miała gdzie czerwic tak z 500jajeczek na dobe to bendziesz miał długo z niej pocieche.Pozdrawiam miły_marian

Jeżeli chcesz ją mieć jak najdłużej to trzymaj rodzinę normalnie tak jak każdą inną w pasiece .. ale rodzinę z matką reprodukcyjną zasilaj co jakiś czas czerwiem w każdym stadium co ograniczy jej czerwienie a utrzyma strukturę rodziny w pełnym wymiarze

Matka jest zeszłoroczna. Wolałem taką, niż czekać do lipca na młodą. Czyli jak rozumiem, nie ograniczać, trzymać na 2 korpusach i co tydzień dodawać po 2-3 ramki z czerwiem i jajkami? Sporo z tym roboty. Może lepiej ograniczyć na korpusie 13cm, a co jakiś czas dokładać czerw? Tylko czy sam czerw, czy razem z pszczołami? Jak z pszczołami, to ryzyko zabicia matki istnieje. Zastanawiam się również, jaką siłę osiągnęła by rodzina na jednym korpusie 18. Tak od końca rzepaku do lipy..

Tylko jak ona będzie mniej czerwiła, to czy pszczoły nie nabiorą ochoty na jej wymianę?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

ja trzymam na 1 korpusie i nic nigdy nie dokładam rodzina jak wszystkie inne tyle ze pobieram z niej larwy.bez cudowania

jesli będziesz bez opamiętania dodawał czerw co tydzien to doprowadzisz do takiej siły ze możesz ich nie utrzymać w ulu
ja w chwili obecnej mam 4 matki reprodukcyjne, są ustawione z dala od rodzin produkcyjnych w dużych odległościach między sobą, matki czerwią na jednym korpusie wielkopolskim, pilnuje tylko żeby rodziny nie miały ciasno i przy każdym przeglądzie dostają węze żeby uniknąć ew bezrobocia w rodzinach, nigdzie ich nie wywoże a w drugim roku skracam jedno skrzydełko matkom
matki reprodukcyjne same z siebie czerwią mniej niż w rodzinach produkcyjnych i ograniczanie nie jest wg mnie konieczne. Czasami zaslile taką rodzine czerwiem gdy widze że jest słabsza, staram się zimować te rodziny bardzo silne co wymaga dokładania czerwiu w sierpniu

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

dokładnie tak jak pisze kudlaty