FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=13712
Strona 1 z 1

Autor:  CYNIG [ 27 lipca 2014, 10:00 - ndz ]
Tytuł:  Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

Witam,
mam do zasiedlenia 14 ulików weselnych na ostatnią serię w tym roku.
Nie chcę kopać po gniazdach rodzin w celu odebrania pszczół.
Rozwiązania mam dwa:
- rozsypać do ulików pszczoły z rodziny wychowującej (bezmatecznej), ostatni czerw wygryzł się w niej około 10 dni temu,
- zabrać pszczołę gromadzącą się w dzień w półkorpusie nastawionym nad powałką,

Tylko mam wątpliwości czy ta pszczoła nie będzie za stara i nie bryknie z ulikó mimo przetrzymanie przez te kilka dni w piwnicy??

Autor:  lasius [ 27 lipca 2014, 17:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

Bryknie...
Mozesz strzepac wszystkie do wiadra, podlaczyc waż z co2 , napuscic dwutlenku wegla tyle zeby zasnely(nie dusza sie , dostaja kwasicy i uklad nerwowy przestaje funkcjonowac normalnie).
Jak wszystkie sie osypia i przestana ruszac co trwa przecietnie kilka minut masz jakies 5 min aby rozsypac je do ulikow. Po tym czasie obudza sie. Jesli matki i robo spryskasz kroplami mietowymi z woda budzac sie przyjma kazda matke i duzo z nich zapomni stare miejsce. Jednak wiecej zostanie jesli sa dobe przetrzymane w ciemnym chlodnym miejscu.
Efekty uboczne:
- pszczoly po takim zabiegu prawie nie odbudowuja wezy,
- robotnice zyja kilka dni krocej niz zwykle wg badan o okolo 15%.
P.s nie wolno ich dusic nie moga w wiadrze sie kisic. Tylko tyle czasu moga tam byc aby zasnely. Jesli tlen sie skonczy udusza sie i nie obudza- Gdybys trzymal je godzine np...
Sniete pszczoly zajmuja mala obietosc wiec trzeba uwazac zeby za duzo pszczol nie wsypac.
Powinny byc zamkniete 24h gdyz czesc bezposrednio po takiej narkozie potrafi wychodzic z ulika i nie zapamietywac skad wyszla
. Po dobie i jesli w nocy beda juz na dworze to obleca sie normalnie i nie wroca na stare miejsce. Po dobie zachowuja sie normalnie.
Nie wiem czy to cos Ci pomoze, co dosc chaotycznie napisalem, jesli rodzine chcesz tylko do ulikow moze warto pozyczyc butle z co2 i wezem. Tak zasiedlam swoje obserwacyjne. Na nestandardowej ramce. Przyjecia matek 8/8 z tym ze jedna niestety zostala ciagana za czulek i uszkodzony ma ale przy niej robo dostaly tylko unieruchamiajaca dawke co2 nie zasnely calkiem.

Autor:  paraglider [ 28 lipca 2014, 11:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

Metoda francuska .
Na gniazdo normalnej rodziny przykrytej kratą odgrodową ustawiasz nadstawkę / pół nadstawkę / z ośmioma ramkami suszu . Całość przykrywasz odwróconym , płaskim daszkiem tak by z jednego brzegu był 1cm prześwit . Przez wlotek intensywnie odymiasz pszczoły , ostukując równocześnie drewienkiem ściankę ula - około 2 min . Po jedno minutowej przerwie , zabierasz nadstawkę wraz z pszczołami i po spryskaniu wodą , zsypujesz je przez lej do zbiornika a następnie wsypujesz do ulików weselnych . Uliki najlepiej wywieżć z pasieki lub wstawić do piwnicy .
W nadstawce zwykle gromadzi się od 1,5 - 2 kg pszczół.

Autor:  CYNIG [ 28 lipca 2014, 11:44 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

paraglider, nie wiedząc że to metoda francuska, zrobiłem prawie zgodnie z tą metodą :)

Autor:  lalux5 [ 28 lipca 2014, 13:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

CYNIG pisze:
paraglider, nie wiedząc że to metoda francuska, zrobiłem prawie zgodnie z tą metodą :)

Radziłbym , nie przyznawać się publicznie bo można zostać oskarżonym o bezprawne wykorzystywanie tej metody bez odpowiednich zezwoleń patentowych :haha:
Metoda mi znana , ale też nie wiedziałem że tak ją zowią , że ma korzenie ,,francuskie"

Autor:  olemiodek [ 27 października 2014, 19:18 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

Ja to robię tak :D
https://www.youtube.com/watch?v=_mLuDxT ... UkdqdOB0wA
Teraz to dołożyłem nadstawki pokarmowe i za zimowałem kilka matek właściwie przez cały sezon wszystko odbywa się bez obsługowo :D

Autor:  bonluk [ 27 października 2014, 20:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

olemiodek, fajna sprawa takie zasiedlanie...
Pan Talar miał dobry pomysł z tymi ulikami. Widać, że porządnie zrobione. Nie myślałeś nad podkarmiaczką powałkową do tych ulików?

Autor:  xsiek [ 27 października 2014, 20:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

Ja robię podobnie z tym że mam uliki na ramki nadstawkowe wlkp i wz i takimi ramkami zasiedlam tyle że wcześniej wpuszczam matki wyżej...

Autor:  olemiodek [ 27 października 2014, 20:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

Mają kilka mankamentów.Ale sam pomysł super.Na zimę podkarmiałem słoiczkami przez pajączek w desce jako powałka .Ale większość pokarmu zgromadziły same .Łączyłem po dwa uliki .Niestety nie mam czasu nagrać filmiku :cry:Łatwo się je zasiedla a jeszcze łatwiej likwiduje .W zasadzie są samowystarczalne przez cały sezon.Jeśli przezimują to przez cały rok.

Autor:  bonluk [ 27 października 2014, 20:41 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

Z chęcią dowiem się o minusach bo cały czas myślę nad ulikami i zastanawiam się nad Mini plusem a ulikami Talara. Potrzebuję jak najwięcej informacji. Jeśli kolega ma chęć niech się podzieli

Autor:  olemiodek [ 27 października 2014, 20:50 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

W zasadzie minusy mają podstawowe wersje z nieodejmowaną dennicą i z podkarmiaczką gniazdową .np.nie mieści się ona w nadstawce czyli dodatkowym korpusie.Wersja z odejmowaną dennicą i podkarmiaczką powałkową myślę że będzie bez wad no mają jedną wadę cenę :D Czyli tych wad nie jest wiele :) Ja osobiście uważam je za lepsze nawet od czterokomorowych gdzie pszczoły przechodzą z komory do komory wybierając komorę z matką o silniejszym zapachu. :?:

Autor:  markko71 [ 29 października 2014, 14:14 - śr ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

najprościej nie likwidować rodzinek, tylko poskładać po kilka do przezimowania, nawet ze starymi matkami. Wtedy na wiosnę ma się do dyspozycji korpusy z pszczołami i czerwiem. Z jednego można spokojnie zrobić 10 ulików. Z tego na zdjęciu powstało, z tego co pamiętam, 14 rodzinek.
Obrazek

Autor:  olemiodek [ 29 października 2014, 20:06 - śr ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

Zimując matki zapasowe na dwóch korpusach masz dodatkowe matki wiosną do odkładów i też można uzyskać kilkanaście ulików weselnych :wink:

Autor:  jino2 [ 29 października 2014, 21:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

jak z wylotkami w takim bloku, i jak ustawić wentylację?

Autor:  markko71 [ 30 października 2014, 21:24 - czw ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

olemiodek pisze:
Zimując matki zapasowe na dwóch korpusach masz dodatkowe matki wiosną do odkładów i też można uzyskać kilkanaście ulików weselnych :wink:

Każdy ma swoje sposoby. Dla mnie tak jest najprościej. Tylko rozdzielam korpusy, co najwyżej zamienię parę ramek, żeby każda mała rodzinka miała tyle samo czerwiu i zapasów. Z 3-4 takich wieżowców mam w połowie maja 30 ulików. Mógłbym z tego zrobić pewnie 60, ale nie potrzebuję.
Matki zimowane w takich ulikach też są zapasowymi. Taka matka idzie na wiosnę do ratowanego ula razem z całą swoją rodzinką, czerw idzie do innego ulika.
System jest naprawdę prosty. Kiedyś też planowałem dawać rameczki do odbudowania/zaczerwienia/wypełnienia zapasami do normalnego ula (nie wiem jaki Ty masz rozmiar ramki, u mnie wchodzi 20 szt rameczek do nadstawki Dadanta), ale nigdy nie było takiej potrzeby. Uliki są w zasadzie autonomiczne, przez cały sezon. Tylko ich liczba się zmienia 3-30 :)

jino2 pisze:
jak z wylotkami w takim bloku, i jak ustawić wentylację?

Wylotek na całą szerokość w dennicy + siatka w dennicy (pajączek). Wilgoci po zimie nie zaobserwowałem. Zimuję na 3-4 korpusikach. Ten blok na zdjęciu, to stan na początek maja. Nastrojem rojowym na szczęście nie trzeba się przejmować :)

Autor:  Cezary256 [ 16 maja 2016, 16:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

Jutro dostanę kilka matek, zostanie mi jedna niezagospodarowana, że tak powiem i tu moje pytanie zaczyna się rodzić, na jakiej zasadzie mam zrobić ulik weselny i kiedy. Czy pszczoły do ulika sypać dzisiaj, czy np mógłbym to zrobić jutro i poddać pszczołom odrazu matkę ??? Dużo ciasta dawać na początek, dużo pszczół wsypywać do tego ulika ???

Autor:  Zenon [ 16 maja 2016, 21:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

Najlepiej poczekaj aż dostaniesz matki i mateczka do ulika i zasypujesz pszczołami tak ze szklankę za dużo nie ma co wsypywać bo jak matka będzie chciała wylecieć na gody to i pszczółki mogą razem z nią i na drzewko jak rójka a ciasta po troszeczkę bo będzie wysychać i co jakiś czasz dodasz

Autor:  Cezary256 [ 16 maja 2016, 22:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Zasiedlanie ulików - jak zrobić żeby się nie narobić.

Dzięki wielkie Zenon, to będzie mój pierwszy experyment, dlatego wolę się dopytać, bo szkoda mamuśkę zmarnować.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/