FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Czy matka "wie jakie jajo składa"
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=14204
Strona 1 z 1

Autor:  tczkast [ 02 listopada 2014, 18:51 - ndz ]
Tytuł:  Czy matka "wie jakie jajo składa"

Witajcie koleżanki i koledzy
Tak się zastanawiam, czy matka pszczela w momencie składania jaja od odpowiedniej wielkości komórki wie, czy jest to jajo zapłodnione, czy nie. Jeżeli składa jajo do miseczki matecznikowej czy komórki pszczelej to zazwyczaj jest to jajo zapłodnione, a czy jest taka możliwość, że złoży jajo do komórki trutowej również zapłodnione?
Pozdrawiam tczkast

Autor:  waldek6530 [ 02 listopada 2014, 19:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

tczkast pisze:
a czy jest taka możliwość, że złoży jajo do komórki trutowej również zapłodnione?

Chyba raczej nie bo czy jajo jest zapłodnione czy nie to zależy od rozstawu jej tylnych nóżek, którymi "trzyma" się krawędzi komórki. Trutowa komórka jest zazwyczaj o większej średnicy jak pszczela. A czy ona wie co z danego jaja będzie to trzeba ja zapytać, pewnie i naukowcy tego nie wiedzą. Chociaż może i wie bo wiosna kiedy nadchodzi czas zapotrzebowania na trutnie to matki składają jaja do tych komórek a jesienią raczej je omijają. Tak sobie kombinuje nie jest to niczym potwierdzone.

Autor:  tczkast [ 02 listopada 2014, 19:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

To jak ma rozstawione nogi skoro miseczka matecznikowa na około 9mm szerokości? :D

Autor:  waldek6530 [ 02 listopada 2014, 19:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Widocznie przy dziewięciu znowu jest zapłodnione - jakoś tak działa ten zaworek :lol: :lol: :lol:

Autor:  adriannos [ 02 listopada 2014, 19:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Kto buduje komórki? Kto decyduje co wybuduje? Kto czyści komórki pod larwy? I kto matkę karmi?
Pozdrawiam

Ps. Jakie są zadania matki w rodzinie?
Ps2. Zapytajcie się jej czy wie. Pary raczej nie puści :D

Autor:  waldek6530 [ 02 listopada 2014, 19:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

adriannos pisze:
Kto buduje komórki? Kto decyduje co wybuduje? Kto czyści komórki pod larwy? I kto matkę karmi?

Może i tak ale czy od karmienia matki zależy czy złoży jajo zapłodnione czy tez nie ?

Autor:  adriannos [ 02 listopada 2014, 19:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

No to dorzuce jeszcze jedno pytanie :) Trochę mętlik tu wprowadzę na myślenie, ale wsio powiązane :D
Jak potrafią czerwić młode matki w różnych komórkach?
Pozdrawiam

Autor:  tczkast [ 02 listopada 2014, 20:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Młode matki to i kilka jaj w jednej pszczelej komórce potrafią pszyfandzolić, ale co to ma do rzeczy ?
Przykładowo - Nie miałem w ręku ramki Nicot, ale hodowcy z tak szerokich miseczek pozyskują maki (czyżby większość tych jaj była zapłodniona?

Autor:  henry650 [ 02 listopada 2014, 20:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

tczkast, Nicot czy jenter to ona składa jajeczka na pszczołe jej jest wszystko jedno ale to co pozniej hodowca robi to juz inna sprawa


henry

Autor:  adriannos [ 02 listopada 2014, 20:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

tczkast, A zdarzyło ci się, że najpierw matula czerwiła garbaty, a potem cud i reszta to czerw pszczeli?
Dlaczego tak się dzieje?
O czym decyduje rodzina, a o czym matka?
Czy matka może się uczyć?
Co ma na to wszystko wpływ?
tczkast pisze:
ale co to ma do rzeczy ?

Trzeba wiedzieć na czym się stoi. Im jak zadasz pytanie to najwyżej ci zabzyczą.
Pozdrawiam

Ps. Odpowiedź napewo dostaniesz i to konkretną. Cierpliwości. Jest okazja wreszcie o matkach podyskutować.

Autor:  miły_marian. [ 02 listopada 2014, 23:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Mam pszczoły już paredziesid lat i nigdy nie spotkałem zeby w komurce trutowej wygryzła się pszczpoła tylko zawsze truteń. Matka zawsze wie jakie jajo złozyc bo naipierw wkłada oczy do komurki i bada czy ta komurka nadaje się do złożenia w niej jajo. Jak do komurki trutowej to jak jajo zchodzi z jajowodu do pochwy to zamyka się woreczek nasienny i jajo jest nie zapłodnione i z trgo jaja wygryza sie po 24 dniach truteń. A jak do komurki pszczelej albo do szerokiej miseczki to jaja jak przechodzi do pochwy to woreczek nasienny jest otwarty i jajo jest zapłodnione. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  waldek6530 [ 02 listopada 2014, 23:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Tak tylko czy to matka świadomie decyduje o tym kiedy ten woreczek nasienny ma się zamknąć a kiedy otworzyć, czy po prostu dzieje się to na podstawie jakiejś sytuacji fizjologicznej.

Autor:  Linker [ 02 listopada 2014, 23:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Raczej instynktownie.

Autor:  kostuch [ 02 listopada 2014, 23:46 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Obrazekto powinno rozjaśnić.

Autor:  adriannos [ 03 listopada 2014, 01:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Jak w ulu jest widziana komórka skoro jest tam ciemno?
Co będzie z jajeczkiem zapłodnionym gdy trafi do komórki trutowej, o ile w ogóle to możliwe? Czy jest to możliwe? No co, ciekawość :)
Co dzieje się z matkami, gdy mają uszkodzone odnóża i dlaczego?
Po co matce świta i kto ją tworzy?
Jak wygląda sytuacja w rodzinie gdy ta przymierza się do wyrojenia i do cichej wymiany, co z matecznikami, kiedy, gdzie i co robią wtedy matki i pszczoły, dlaczego?
Pozdrawiam

Ps. Trutnie to zostawmy na potem :)

Autor:  Zdzisław. [ 03 listopada 2014, 10:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

A od czego jest w ulu system wymiany informacji oparty na sygnałach
bio-chemicznych ,funkcjonujący pomiędzy osobnikami dorosłymi jak i larwami w różnym stadium rozwojowym.
Matka ocenia komórke "odwłokiem" i czułkami ale na pewno nie wzrokiem w naszym ludzkim mniemaniu ,to inny Swiat .

Autor:  GÓRAL [ 03 listopada 2014, 10:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

adriannos pisze:
Kto buduje komórki? Kto decyduje co wybuduje? Kto czyści komórki pod larwy? I kto matkę karmi?

adriannos pisze:
Jakie są zadania matki w rodzinie?

adriannos pisze:
Jak potrafią czerwić młode matki w różnych komórkach?

adriannos pisze:
A zdarzyło ci się, że najpierw matula czerwiła garbaty, a potem cud i reszta to czerw pszczeli?
Dlaczego tak się dzieje?
O czym decyduje rodzina, a o czym matka?
Czy matka może się uczyć?
Co ma na to wszystko wpływ?

adriannos pisze:
Jak w ulu jest widziana komórka skoro jest tam ciemno?
Co będzie z jajeczkiem zapłodnionym gdy trafi do komórki trutowej, o ile w ogóle to możliwe? Czy jest to możliwe? No co, ciekawość :)
Co dzieje się z matkami, gdy mają uszkodzone odnóża i dlaczego?
Po co matce świta i kto ją tworzy?
Jak wygląda sytuacja w rodzinie gdy ta przymierza się do wyrojenia i do cichej wymiany, co z matecznikami, kiedy, gdzie i co robią wtedy matki i pszczoły, dlaczego?


Skoro nikt nie chce odpowiedzieć, to Adrian zaczynaj wykład :haha: :haha:
Siedzę w pierwszym rzędzie.

Pozdrawiam
Przemek

Autor:  adriannos [ 03 listopada 2014, 11:58 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

GÓRAL, Ja cierpliwy jestem.
I tu nie chodzi o wykłady, tylko o zrozumienie, bo bez tego du...pa blada. A jak się już zrozumie...

A jak zrozumieć?

Przy okazji można parę mitów obalić.

Poza tym nie uważam się w żaden sposób, za jakikolwiek autorytet, by móc akurat w tej kwestii przedstawić swoje zdanie i wiedzę. Zbyt maluczki jestem, bez tytułów, bez pleców i bez zaplecza. Kto mnie weźmie na poważnie?

Lubię wepchać kij w mrowisko.

Więc co ja tam mogę kogo nauczyć?

Pozdrawiam

Ps. Pytania zadawałem nie tylko do głównego wątku tematu, ale też do wypowiedzi użytkowników forum.
Ps2. Ja dopiero się z pytaniami rozkręcam. A kto zechce to przedstawi. Czy właściwie, to się już zweryfikuje.

Autor:  jarok [ 03 listopada 2014, 12:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Czytam aktualnie "Moje Pszczoły" W.Rodionowa
Cytat z rozdziału o wychowywaniu matek "Rodzina wychowuje matki rojowe" str 135:
Cytuj:
Przygotowując się do rójki pszczoły budują miseczki woskowe - zaczątki komórek matecznych, przypominające wyglądem miseczkę żołędzia. Wewnętrzna średnica miseczki wynosi 8-9mm. Pszczoły robią je zwykle na dolnych krawędziach plastrów i w miejscach ich uszkodzeń. Zanim matka złoży do nich jaja, pszczoły odciągają nieco ścianki miseczek i zwężają je do średnicy komórki pszczoły robotnicy. Robią to po to aby matka złożyła tam jaja zapłodnione(do komórek o średnicy większej niż pszczele matka składa jaja niezapłodnione, z których rozwijają się trutnie).

Autor:  adriannos [ 03 listopada 2014, 12:10 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

jarok pisze:
Czytam aktualnie "Moje Pszczoły" W.Rodionowa
Cytat z rozdziału o wychowywaniu matek "Rodzina wychowuje matki rojowe" str 135:
Cytuj:
Przygotowując się do rójki pszczoły budują miseczki woskowe - zaczątki komórek matecznych, przypominające wyglądem miseczkę żołędzia. Wewnętrzna średnica miseczki wynosi 8-9mm. Pszczoły robią je zwykle na dolnych krawędziach plastrów i w miejscach ich uszkodzeń. Zanim matka złoży do nich jaja, pszczoły odciągają nieco ścianki miseczek i zwężają je do średnicy komórki pszczoły robotnicy. Robią to po to aby matka złożyła tam jaja zapłodnione(do komórek o średnicy większej niż pszczele matka składa jaja niezapłodnione, z których rozwijają się trutnie).
A dlaczego tak się dzieje?

Autor:  adriannos [ 03 listopada 2014, 12:13 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Zapomniałbym.

Jak widzi świat pszczoła ogółem?

Autor:  henry650 [ 03 listopada 2014, 12:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

adriannos, musi widzieć kolorowo bo to wesołe stworzenie


henry

Autor:  adriannos [ 03 listopada 2014, 12:56 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

henry650, Kolorowo i bajkowo :D
Do twojej wypowiedzi jeszcze :)
Jakie kolory?
Jakiej długości fale?
Co z włoskami i polem el-mag?
Jak słyszy pszczoła i co słyszy?
Jak ustalają rozstaw komórek?
Co z temperaturą czerwiu, pszczół, otoczenia?
Wilgotność też ma coś do tego?
A może hormony i feromony?

Autor:  tczkast [ 03 listopada 2014, 14:44 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

No tak
Do mojego pytania pojawiło się mnóstwo innych, fakt może związanych z tematem, ale zastanawiam się nad jedną rzeczą (dlatego zadałem pytanie) Gdyby zrobić coś w stylu ala węzy jednostronnej z miseczkami wielkości 9 mm i głębokością 8-9 mm na takiej ramce zaizolować matkę (coś ala Nicot czy Jenter oczywiście za wyjątkiem rozmiaru miseczki) i jak matula złoży tam jajeczka (o ile złoży i jakie) to czy można z takich larw pociągnąć mateczniki?
Pozdrawiam tczkast

Autor:  paraglider [ 03 listopada 2014, 16:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

tczkast pisze:
Gdyby zrobić coś w stylu ala węzy jednostronnej z miseczkami wielkości 9 mm i głębokością 8-9 mm na takiej ramce zaizolować matkę (coś ala Nicot czy Jenter oczywiście za wyjątkiem rozmiaru miseczki) i jak matula złoży tam jajeczka (o ile złoży i jakie) to czy można z takich larw pociągnąć mateczniki?

Po co komplikować sobie życie skomplikowanymi pomysłami , skoro można w prosty sposób z normalnych , jednodniowych larw , bez ich przekładania wyhodować pełnowartościowe matki:
http://www.youtube.com/watch?v=oRWYPIy5LNU

Autor:  adriannos [ 03 listopada 2014, 16:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

paraglider, Pozwolisz, że wrzucę trochę inny, po polsku. 10 pierwszych min starczy.
http://www.youtube.com/watch?v=3ibuDZXJPLs
Stare. wiem.
Pozdrawiam

Autor:  tczkast [ 03 listopada 2014, 17:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Jasne, można koledzy ten drugi film z postu adriannos, już widziałem. Poprostu ciekaw jestem czy (gdyby zrobić taką węzę) byłoby to możliwe :?: czy matka złoży jajeczka w takich szerokich komórkach i czy będą to jajeczka z których można wychodować przyszłą królową.

Autor:  taki_nick [ 03 listopada 2014, 18:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Czy jajo będzie zapłodnione czy nie decyduje średnica komórki.
Inaczej podrażnione są włoski na odwłoku matki gdy wkłada je w wąsko nadbudowane mateczniki czy komórki pszczele a inaczej w szeroką komórkę trutową.

Autor:  BoCiAnK [ 03 listopada 2014, 19:26 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

adriannos pisze:
ak w ulu jest widziana komórka skoro jest tam ciemno?
Co będzie z jajeczkiem zapłodnionym gdy trafi do komórki trutowej, o ile w ogóle to możliwe? Czy jest to możliwe? No co, ciekawość :)
Co dzieje się z matkami, gdy mają uszkodzone odnóża i dlaczego?
Po co matce świta i kto ją tworzy?
Jak wygląda sytuacja w rodzinie gdy ta przymierza się do wyrojenia i do cichej wymiany, co z matecznikami, kiedy, gdzie i co robią wtedy matki i pszczoły, dlaczego?
Pozdrawiam


adriannos,
Pszczoła widzi w podczerwieni wiec może być i ciemno a widzi o 1500 razy wyraźniej jak człowiek w dzień
Słyszałeś o nocnych lotach pszczół na pożytek :wink:
Matka pszczela rozróżnia kom pszczele za pomocą Tylnej pary nóg i znosi jajo , jajo dopiero po zniesieniu dostaje zapłodnione gdzie na tak zwane mikropyle spływa nasienie trutnia
W zależności od uszkodzenia tylnych nóg pszczoły przystępują do Cichej wymiany matki zazwyczaj gdy matka ma sparaliżowana (sztywną nogę ) lub przypadkowo złamaną z winy pszczelarza , i nią powłóczy
W innych przypadkach są matki co nie mają nawet kończyny do polowy a składają normalnie jaja matka nie tylko rozstaw kom ocenia nogami ale przed każdym złożeniem jaja wchodzi wpierw głową do kom sprawdzająć należyte jej przygotowanie
Świta to osobista obsługa matki tworzą ją pszczoły od czwartego do 9 dnia życia które wydzielając mleczko karmią ja czyszcząc ją rozdzielają feromon innym towarzyszką by podzieliły się zaś z innymi zadaniem Świty jest utrzymanie też osobistej higieny czyli zjadają jej odchody matki
Pszczoły przygotowujące się do podziału czyli rójki dbają o kondycję matki aby mogła unieść się do lotu poprzez jej odchudzenie polega to na tym że matka dostaje znacznie mniej pokarmu i jest ścigana po plastrach aby zbiła z wagi przez co w rodzinie znajduje się mniej czerwiu otwartego
zaś przy cichej wymianie matka opiekowana jest aż do jej wyprowadzenia z rodziny co następuje po rozpoczęciu czerwienia przez jej Córkę , Czasami zdarza się że Matka i Córka czerwią po przeciwnych stronach gniazda a nawet zimują w jednym kłębie

Autor:  adriannos [ 03 listopada 2014, 20:13 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

BoCiAnK, Tam ciutek wyżej tych moich cytowanych przez ciebie fragmentów jeszcze jakieś dwa, no może trzy kije w mrowiska wbiłem.
Do tego celowo.
Pozdrawiam

Autor:  manio [ 03 listopada 2014, 20:58 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

BoCiAnK pisze:
Pszczoła widzi w podczerwieni wiec może być i ciemno a widzi o 1500 razy wyraźniej jak człowiek w dzień

Pszczoła , jak wykazują to badania nie widzi w podczerwieni , nie postrzega nawet barwy czerwonej. Spektrum barw rejestrowanych przez pszczołę jest przesunięte w stosunku do naszego postrzegania w kierunku fal krótkich. Mogą więc widzieć w nadfiolecie , niedostrzegalnym przez oko ludzkie. To ciekawe bo w nadfiolecie widzą też ptaki dzienne . Nie sądzę zatem aby oczy w ciemnicy ula miały jakiekolwiek znaczenie.
Do widzenia w podczerwieni potrzebne jest źródło światła o tej długości fali (przykładem monitoring nocny)

Autor:  emka24 [ 03 listopada 2014, 22:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

BoCiAnK pisze:
Matka pszczela rozróżnia kom pszczele za pomocą Tylnej pary nóg i znosi jajo , jajo dopiero po zniesieniu dostaje zapłodnione gdzie na tak zwane mikropyle spływa nasienie trutnia

A .Pidek"Wychów matek pszczelich" str.14:
"...Przed złożeniem jaja matka wkłada do komórki głowę i przednie nogi.Doświadczalnie udowodniono,ze matki z unieruchomionymi nogami składają tylko jaja zapłodnione,a matki z obciętymi czułkami wcale nie czerwią...
...W czasie składania przez matkę jaj do komórek pszczelich plemniki swobodnie przemieszczają się w przewodzie łączącym zbiorniczek nasienny z pochwą.W momencie,kiedy jajo znajdzie się w pochwie na wysokości ujścia tego przewodu do pochwy,jeden z plemników zapładnia jajo.
Jeśli jajo składane jest do komórki trutowej,umięśniony przewód łączący zbiorniczek nasienny z pochwą kurczy się i nie dopuszcza do zapłodnienia..."

Autor:  adriannos [ 03 listopada 2014, 22:23 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Do jutra Panowie i Panie, co raczyli się trudzić i sprawdzić "co, kto gdzie i jak". Dobrej nocy życzę i licznych trafnych przemyśleń.

Autor:  miły_marian. [ 03 listopada 2014, 23:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Jak tylko jeden plemnik zapładnia jajo od matki pszczelej to dlaczego matka pszczela jak zle jest zapłodniona to szybko trutowieje. A jeden truteń do matki pszczelej moze do 10milijonów plemików wpuscić do pochwy matki. Cos tutaj jest nie tak z tym zapłodnieniem przez 1 plemnik. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  BoCiAnK [ 04 listopada 2014, 09:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

emka24 pisze:
matki z obciętymi czułkami wcale nie czerwią...

To też kiedyś tu na forum podałem przyczyny Nie czerwienia matek czerwiących podanych z ulików weselnych lub matek zakupionych czerwiących
podczas poddawania czasami ale sporadycznie się zdarza ze pszczoły same urwą z miłości matce czółko :wink:
emka24 pisze:
Doświadczalnie udowodniono,ze matki z unieruchomionymi nogami składają tylko jaja zapłodnione

Ale czerwia normalnie i zwartym czerwiem
Jednakże nie zawsze się to pokrywa w praktyce

Autor:  manio [ 04 listopada 2014, 22:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

miły_marian. pisze:
Jak tylko jeden plemnik zapładnia jajo od matki pszczelej to dlaczego matka pszczela jak zle jest zapłodniona to szybko trutowieje. A jeden truteń do matki pszczelej moze do 10milijonów plemików wpuscić do pochwy matki. Cos tutaj jest nie tak z tym zapłodnieniem przez 1 plemnik. Pozdrawiam miły_marian

Nie ma żadnych wątpliwości , że do powstania samicy pszczoły potrzebne jedno jajo i jeden plemnik - to prosta arytmetyka chromosomów : i jajo i plemnik ma ich tylko połowę. Liczy się też jakość plemników. Prof, Woyke prowadził przed laty badania nad wpływem ilości kopulacji matki na przeżywalność czerwiu . Wyjaśnia to sytuację z czerwca tego roku, gdzie nawet cudowne matki , słabo unasiennione z powodu kapryśnej pogody czerwią gorzej niż stare :( . Załączony do artykułu wykres ( badania prowadził prof. Woyke) pokazuje, że istnieje optimum powyżej którego ilość kopulacji ( ok. 10) nieznacznie wpływa na poprawę jakości czerwiu. Objawem jest czerw rozstrzelony jak u staruchy . Liczy się więc nie tylko ilość spermy , ale i ilość kawalerów. Dobrze wiesz , że matka w dobrych warunkach dostaje nadmiar spermy, który jest usuwany z pochwy. Nie wykluczone ,że nie jest to proste ulanie , tylko też jakiś sposób ich wstępnej selekcji. Może wolne i leniwe zostają na wierzchu ?

Autor:  ja-lec [ 04 listopada 2014, 23:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

manio pisze:
Nie ma żadnych wątpliwości , że do powstania samicy pszczoły potrzebne jedno jajo i jeden plemnik - to prosta arytmetyka chromosomów : i jajo i plemnik ma ich tylko połowę.

Nie zawsze tak jest gdy dostają się dwa plemniki do jednego jaja jajo się dzieli i powstają bliźniaki jedno jajowe tylko ze nie u pszczół.

Autor:  adriannos [ 04 listopada 2014, 23:06 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

http://parenting.pl/portal/bliznieta-je ... zygotyczna
Pozdrawiam

Autor:  polbart [ 05 listopada 2014, 03:25 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

ja-lec pisze:
manio pisze:
Nie ma żadnych wątpliwości , że do powstania samicy pszczoły potrzebne jedno jajo i jeden plemnik - to prosta arytmetyka chromosomów : i jajo i plemnik ma ich tylko połowę.

Nie zawsze tak jest gdy dostają się dwa plemniki do jednego jaja jajo się dzieli i powstają bliźniaki jedno jajowe tylko ze nie u pszczół.


To jest forum pszczelarskie.... :nonono: :D

Ponownie aplikujesz w ten pszczeli wirtualny świat, sprowadzenie go na ziemię.
Dzięki Twoim dowcipom, możliwe jest że wielu czytelników choć na chwilę, w tym zacietrzewieniu z pszczołami, zastanowi się nad tym co czyni i wypisuje.
Ja również w8

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  waldwielki41 [ 05 listopada 2014, 22:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

ja-lec pisze:
manio pisze:
Nie ma żadnych wątpliwości , że do powstania samicy pszczoły potrzebne jedno jajo i jeden plemnik - to prosta arytmetyka chromosomów : i jajo i plemnik ma ich tylko połowę.

Nie zawsze tak jest gdy dostają się dwa plemniki do jednego jaja jajo się dzieli i powstają bliźniaki jedno jajowe tylko ze nie u pszczół.

I tu się mylisz kolego.
Bliżniaki jednojajowe powstają również z jednego jaja i jednego plemnika.
Podział na dwa osobniki powstaje podczas pierwszego bruzdkowania kiedy to dojdzie do całkowitego podziału zygoty. Dlatego bliżnięta jednojajowe są identyczne genetycznie. Gdyby było tak jak piszesz nie byłoby to możliwe.
Upewij się zanim coś napiszesz.
Pozdrawiam Waldek.

Autor:  henry650 [ 12 listopada 2014, 10:02 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy matka "wie jakie jajo składa"

Taki jaja matka znosi https://www.facebook.com/video.php?v=45 ... =2&theater

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/