FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 14:59 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
Post: 07 kwietnia 2009, 00:10 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Byłem w pasiece i nawinęły mi się dziadkowe matki pod obiektyw i córka meserszmitowska. Ciekawi mnie co tez mi koledzy powiecie ciekawego o tych matkach bazując jedynie na wyglądzie ?? Ja już jedną opinię poznałem. :wink: Wstawiam po jednym zdjęciu ale jutro uzupełnię troszeczkę opis i zdjęcia szczególnie tej z powałki bo teraz to już ledwo stukam w klawiaturę a jutro zajęcia na posesji od rana... :roll:

Pozdrawiam Psepscółek. :)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwietnia 2009, 08:25 - wt 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
O rasie matki nic nie powiem, ale Kamil, dlaczego ten plaster na ostatnim zdjęciu taki czarny?
Swiatło tak pada niekorzystnie czy leży w gnieździe już parę lat?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwietnia 2009, 13:03 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
kriss pisze:
(...) Kamil, dlaczego ten plaster na ostatnim zdjęciu taki czarny?
Swiatło tak pada niekorzystnie czy leży w gnieździe już parę lat?


Ten plaster ma dwa lata i w tym roku pójdzie za kratę do miodni a następnie do kasacji na jesieni. Fakt jest trochę ciemny ale nie czarny. Zostawiłem takie (4+2 białe) na zimę bo pozostałe plastry były zupełnie białe nawet raz nie "powąchane" przez matkę. :? A takie są za "zimne".

Wracając do matek te dwie pierwsze są to matki dziadka po kolorze wnoszę że spokrewnione nie są. Ta ciemniejsza jest już dwuletnia i pierwszy raz ja uchwyciłem obiektywem i w ogóle wzrokiem. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Tak przy jednej jak i drugiej mogę pracować w ciepłe i upalne dni bez zbroi. Spokojne choć ta nazwijmy ja "powałkową" jest nieco bardziej temperamentna w chłodniejsze dni. Plastra trzymają się dobrze i ruchliwe przy przeglądzie nie są. Jeżeli chodzi o rojliwość to ciemna daje się stosunkowo łatwo wyprowadzić z nastroju rojowego przez jednorazowe poszerzenie gniazda :wink: . Na główny pożytek (akacja lipa) rodzina jest w pełni przygotowana do zbioru bez specjalnych zabiegów. Pyłku aktualnie mają po około 1/3 ramki a są aktualnie na 8 ramkach WZ. Na miodnośćc nie narzekam w stosunkowo krótkim czasie nadstawka (10 ramek) jest zalana i zapełniona. Gniazdowe zapasy mają dla siebie.

Macie może przypuszczenia jakie to mogą być mieszańce?? Jak się weźmie pod uwagę dzienny zasięg trutnia to nie daleko mam do pasiek gdzie są różne linie i rasy. :)

Poniżej jeszcze kilka zdjęć powałkowej i jedno ciemnej.

Pozdrawiam Psepscólek :)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwietnia 2009, 21:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Psepscółek,
Ładne te dziadkowe Krokodyle - nie to co refundowane zdyszańce
Moje kinkongi :lol: wygladają podobnie ,ale jaka to linia i rasa na oko raczej nie ropoznasz

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 10:59 - czw 
Szczupak pisze:
Psepscółek,
Ładne te dziadkowe Krokodyle - nie to co refundowane zdyszańce


Nie na darmo Kamil ich nazywa MESERSZMITAMI
popatrz na przed ostatnie zdjęcie :mrgreen: Nawet Matka Bojowo Nastawione :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 12:01 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Szczupak pisze:
Psepscółek,
Ładne te dziadkowe Krokodyle - nie to co refundowane zdyszańce
Moje kinkongi :lol: wygladają podobnie ,ale jaka to linia i rasa na oko raczej nie ropoznasz

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen:


słuchaj wspominałeś że na swoich kundlach zakładałeś sobie serie matek i masz z nich potomstwo, więc cóż Ci pozostaje dzwoń do Kamila, umów się aby dał Ci trochę materiału i zakładaj, nazwa już jest, zdjęcia raczej nie kłamią więc wielkość matek też już wiadoma, a łagodność, cóż słyszałem, że lubisz wyzwania 8) 8) 8)

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 14:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Bogdan to nie meserszmity. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Meserszmit to tam na tym ciemnym plastrze. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: A matka się pręży bo obiektyw zobaczyła. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Robert w zeszłym roku miałeś problemy z dwiema rodzinami bodajże. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :wink: Jak chcesz to ci mogę siostrę powałkowej podrzucić bo będę kasował rodzinę w święta :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Na pewno nie będziesz niezadowolony z łagodności :P

PS. A nie macie choćby jednej wytypowanej mieszanki?? :P Jak ktoś chce to mogę założyć serie na jenterce. :P :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam Psepscółek. :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 14:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
Psepscółek pisze:

PS. A nie macie choćby jednej wytypowanej mieszanki?? :P Jak ktoś chce to mogę założyć serie na jenterce. :P :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam Psepscółek. :)


więc jako pierwszy zamawiam mieszankę "Olimpijska" (to ta co przy niej trezba szybko biegać) :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 17:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Pawel_T pisze:
Psepscółek pisze:

PS. A nie macie choćby jednej wytypowanej mieszanki?? :P Jak ktoś chce to mogę założyć serie na jenterce. :P :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam Psepscółek. :)


więc jako pierwszy zamawiam mieszankę "Olimpijska" (to ta co przy niej trezba szybko biegać) :mrgreen:



jak od Kamila zakupisz to będziesz zadowolony oj będziesz,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 19:07 - czw 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
bzzy, nie dodałeś ze można już reklamę zamieścić tu i ówdzie :D skoro hodowla rusza pełną parą. :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 20:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
swiwojtek pisze:
bzzy, nie dodałeś ze można już reklamę zamieścić tu i ówdzie :D skoro hodowla rusza pełną parą. :lol:


proponuje jako reklamę rozdać dla 2 pierwszych osób mieszanka "olimpijską" jest za free :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 21:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Pawel_T pisze:
Psepscółek pisze:

PS. A nie macie choćby jednej wytypowanej mieszanki?? :P Jak ktoś chce to mogę założyć serie na jenterce. :P :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam Psepscółek. :)


więc jako pierwszy zamawiam mieszankę "Olimpijska" (to ta co przy niej trezba szybko biegać) :mrgreen:


Ale mi nie chodziło o wytypowanie mieszanki w sensie wyhoduje i wyślę. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Zastanawiam się nad tym co to może być za rasa. :P

Ta ciemniejsza jest jak sam Maestro stwierdził podobna do jego berlinki. :P :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Poszukajcie tu berlinki i porównajcie. I po niej właśnie chce pociągnąć serię na experymenty (ale tylko w obrębie mojej pasieki.). Więc jakby ktoś zajął merytoryczne stanowisko w tej sprawie to będę wdzięczny. :wink:

Pozdrawiam Psepscółek. :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 22:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Psepscółek pisze:
Pawel_T pisze:
Psepscółek pisze:

PS. A nie macie choćby jednej wytypowanej mieszanki?? :P Jak ktoś chce to mogę założyć serie na jenterce. :P :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam Psepscółek. :)


więc jako pierwszy zamawiam mieszankę "Olimpijska" (to ta co przy niej trezba szybko biegać) :mrgreen:


Ale mi nie chodziło o wytypowanie mieszanki w sensie wyhoduje i wyślę. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Zastanawiam się nad tym co to może być za rasa. :P

Ta ciemniejsza jest jak sam Maestro stwierdził podobna do jego berlinki. :P :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Poszukajcie tu berlinki i porównajcie. I po niej właśnie chce pociągnąć serię na experymenty (ale tylko w obrębie mojej pasieki.). Więc jakby ktoś zajął merytoryczne stanowisko w tej sprawie to będę wdzięczny. :wink:

Pozdrawiam Psepscółek. :)


pytanie tylko po co, czy nie warto zrobić to porządnie, założyć z dobrego materiału i mieć pewność, że rodziny z nowymi matkami będą łagodne, mając ramkę jentera pozostaje jedynie zdobyć dobry materiał, jak brak czy szkoda kasy to kupić nieunasienione, dokonać swojej selekcji i po takowej założyć, też do ideału będzie brakować, aczkolwiek już lepiej niż po totalnym kundlu zakładać serie matek pomyłek, przecież taka decyzja przekłada się na cały przyszły sezon, a w ulach korpusowych dodatkowo warto zwrócić uwagę na łagodne, nierojliwe i miodne pszczoły!!!

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 23:51 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
bzzy pisze:
Psepscółek pisze:

(...) I po niej właśnie chce pociągnąć serię na experymenty (ale tylko w obrębie mojej pasieki). (...)


pytanie tylko po co, czy nie warto zrobić to porządnie, założyć z dobrego materiału i mieć pewność, że rodziny z nowymi matkami będą łagodne, mając ramkę jentera pozostaje jedynie zdobyć dobry materiał, jak brak czy szkoda kasy to kupić nieunasienione, dokonać swojej selekcji i po takowej założyć, też do ideału będzie brakować, aczkolwiek już lepiej niż po totalnym kundlu zakładać serie matek pomyłek, przecież taka decyzja przekłada się na cały przyszły sezon, a w ulach korpusowych dodatkowo warto zwrócić uwagę na łagodne, nierojliwe i miodne pszczoły!!!


Robert OCZYWIŚCIE ŻE WARTO. Ale czy warto kupić matkę obojętnie jaką i na niej się uczyć poddawania matek?? Teoria teorią praktyka praktyką.

Pierwszy ul jaki zrobiłem to wielkopolski korpus + daszek wyszedł z zewnątrz tak że pożal się Boże. Jakbym dalej tak robił ule to dziś bym miał stertę desek zbitą gwożdziami i nic poza tym. Poćwiczyłem sobie na wawiakach obróbkę drewna i teraz mogę sobie zrobić każdy typ ula.

I analogicznie z matkami.

Zlikwiduję matkę w macierzaku a pszczoły mi zlikwidują matkę poddaną. I co wtedy?? Kapeć. Ani matki starej ani matki młodej a w ulu trutówki. Na to sobie nie mogę pozwolić. Dlatego wolę sobie "potrenować" wychów i poddawani na starym materiale niżeli potem patrzeć sobie na ule tyle że bez lokatorów. Teoria matek nikomu nie wychowa i nie podda. Za to praktyka-i owszem.

Co do głównego zapytania tego tematu- CIEKAWOŚĆ, CZYSTA CIEKAWOŚĆ.

Pozdrawiam Psepscółek.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 12:32 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Psepscółek pisze:
bzzy pisze:
Psepscółek pisze:

(...) I po niej właśnie chce pociągnąć serię na experymenty (ale tylko w obrębie mojej pasieki). (...)


pytanie tylko po co, czy nie warto zrobić to porządnie, założyć z dobrego materiału i mieć pewność, że rodziny z nowymi matkami będą łagodne, mając ramkę jentera pozostaje jedynie zdobyć dobry materiał, jak brak czy szkoda kasy to kupić nieunasienione, dokonać swojej selekcji i po takowej założyć, też do ideału będzie brakować, aczkolwiek już lepiej niż po totalnym kundlu zakładać serie matek pomyłek, przecież taka decyzja przekłada się na cały przyszły sezon, a w ulach korpusowych dodatkowo warto zwrócić uwagę na łagodne, nierojliwe i miodne pszczoły!!!


Robert OCZYWIŚCIE ŻE WARTO. Ale czy warto kupić matkę obojętnie jaką i na niej się uczyć poddawania matek?? Teoria teorią praktyka praktyką.

Pierwszy ul jaki zrobiłem to wielkopolski korpus + daszek wyszedł z zewnątrz tak że pożal się Boże. Jakbym dalej tak robił ule to dziś bym miał stertę desek zbitą gwożdziami i nic poza tym. Poćwiczyłem sobie na wawiakach obróbkę drewna i teraz mogę sobie zrobić każdy typ ula.

I analogicznie z matkami.

Zlikwiduję matkę w macierzaku a pszczoły mi zlikwidują matkę poddaną. I co wtedy?? Kapeć. Ani matki starej ani matki młodej a w ulu trutówki. Na to sobie nie mogę pozwolić. Dlatego wolę sobie "potrenować" wychów i poddawani na starym materiale niżeli potem patrzeć sobie na ule tyle że bez lokatorów. Teoria matek nikomu nie wychowa i nie podda. Za to praktyka-i owszem.

Co do głównego zapytania tego tematu- CIEKAWOŚĆ, CZYSTA CIEKAWOŚĆ.

Pozdrawiam Psepscółek.


Kamil nie czytasz, ze zrozumieniem, chcesz to zakładaj, tylko według mnie po lepszym materiale, druga sprawa sam napisałeś, że już 4 lata kręcisz się przy tych ulach więc chyba już jakieś obseracje masz już chyba jakieś próby robiłeś z poddawaniem matek, to samo tyczy się odkładów będziesz je robił to przecież już tu tyle razy było opisane jak zrobić aby ją przyjęły, a jak matki w ulu nie przyjmą to odrazu trutówki się nie pojawią, nie wprowadzajmy w błąd forumowiczów

ps to mówisz, że już teraz ule proste Ci wychodzą heh czekamy na zdjęcia, ocenimy

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 14:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
bzzy pisze:
Psepscółek pisze:
bzzy pisze:
Psepscółek pisze:

(...) I po niej właśnie chce pociągnąć serię na experymenty (ale tylko w obrębie mojej pasieki). (...)


pytanie tylko po co, czy nie warto zrobić to porządnie, założyć z dobrego materiału i mieć pewność, że rodziny z nowymi matkami będą łagodne, mając ramkę jentera pozostaje jedynie zdobyć dobry materiał, jak brak czy szkoda kasy to kupić nieunasienione, dokonać swojej selekcji i po takowej założyć, też do ideału będzie brakować, aczkolwiek już lepiej niż po totalnym kundlu zakładać serie matek pomyłek, przecież taka decyzja przekłada się na cały przyszły sezon, a w ulach korpusowych dodatkowo warto zwrócić uwagę na łagodne, nierojliwe i miodne pszczoły!!!


Robert OCZYWIŚCIE ŻE WARTO. Ale czy warto kupić matkę obojętnie jaką i na niej się uczyć poddawania matek?? Teoria teorią praktyka praktyką.

Pierwszy ul jaki zrobiłem to wielkopolski korpus + daszek wyszedł z zewnątrz tak że pożal się Boże. Jakbym dalej tak robił ule to dziś bym miał stertę desek zbitą gwożdziami i nic poza tym. Poćwiczyłem sobie na wawiakach obróbkę drewna i teraz mogę sobie zrobić każdy typ ula.

I analogicznie z matkami.

Zlikwiduję matkę w macierzaku a pszczoły mi zlikwidują matkę poddaną. I co wtedy?? Kapeć. Ani matki starej ani matki młodej a w ulu trutówki. Na to sobie nie mogę pozwolić. Dlatego wolę sobie "potrenować" wychów i poddawani na starym materiale niżeli potem patrzeć sobie na ule tyle że bez lokatorów. Teoria matek nikomu nie wychowa i nie podda. Za to praktyka-i owszem.

Co do głównego zapytania tego tematu- CIEKAWOŚĆ, CZYSTA CIEKAWOŚĆ.

Pozdrawiam Psepscółek.


Kamil nie czytasz, ze zrozumieniem, chcesz to zakładaj, tylko według mnie po lepszym materiale, druga sprawa sam napisałeś, że już 4 lata kręcisz się przy tych ulach więc chyba już jakieś obseracje masz już chyba jakieś próby robiłeś z poddawaniem matek, to samo tyczy się odkładów będziesz je robił to przecież już tu tyle razy było opisane jak zrobić aby ją przyjęły, a jak matki w ulu nie przyjmą to odrazu trutówki się nie pojawią, nie wprowadzajmy w błąd forumowiczów

ps to mówisz, że już teraz ule proste Ci wychodzą heh czekamy na zdjęcia, ocenimy


Robert wczoraj mało napisałem na ten temat bo mi się już na sen zbierało. :) Nikogo nie chce wprowadzać w błąd lecz jest tyle różnych metod na poddanie matki że wybrałem tą z dziewięciodniowym okresem bezmateczności i zerwaniem po tym czasie mat. rat. Jak już cały czerw będzie niezdatny do założenia mateczników to na czym je założą ?? Kapeć gotowy. :)
A żeby zakładać na dobrym materiale to trzeba mieć ten materiał w ulu. A jak go nie poddasz to go mieć nie będziesz. :) Jeśli przy poddawaniu popełnisz błąd to co?? Raczej też go nie będzie. :)

Ja się uczę na swoich błędach i wolę sobie dwie rodziny wytypować na próby i błędy (już w zasadzie są wytypowane). Jak już nawet rozwinę na takim materiale o kilkanaście rodzin pasiekę to co mi będzie stało na przeszkodzie aby w następnym sezonie zakupić dobre matki i te z własnego wychowu powymieniać na zakupiony materiał?? Potrzebna jest praktyka praktyka i jeszcze raz praktyka.

Ktoś mi tu kiedyś napisał ze wychować dobre matki to sztuka i na moim miejscu by sobie odpuścił. A ja powiem ze sztuką to jest wziąć 4 litery w troki i działać :!: 8) W zeszłym roku sobie hodowlę odpuściłem gdyż były inne rzeczy do zrobienia. W tym roku nie odpuszczę bo nie po to kupiłem jenterkę żeby sobie leżała i ładnie wyglądała. Poza tym zdaję sobie sprawę że na moich pszczołach to daleko nie zajadę. A eksperymentować lubię. :) Zanim wymienię na dobry materiał to chce je w praktyce wyeksploatować na maxa i nie tylko pod kątem zbiorów.

Ps. Na pewno nikt nie przypuszcza co to mogą być za rasy?? A zdjęcia niedługo będą. 8)

Pozdrawiam Psepscółek :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 17:51 - pt 
Kamil to są Krainki Ale to nie takie proste odpowiedzieć na Twoje pytanie
Podobne są ubarwieniem do Berlinek i trochę do Sklenarek
Dla porównania Popatrz Tu !!!!!!!!!!!!!!!! Lecz ja bym się nie bawił w ich rozmnażanie chyba że mają wybitne cechy łagodności i miodności lecz to tylko Ty wiesz jakie są miodne i czy łagodne
Łagodność szybko sprawdzisz
Miodność sprawdza się w najbiedniejsze lata które mają te warto mieć ( bo jak się miód z drzew leje to nawet sam uzbierasz :mrgreen: )
Lecz ja bym Ci radził kup unasienione 2-5 matek innych linii i porównaj
A gwarantuję że będziesz pozytywnie zaskoczony i powymieniasz wszystkie też kiedyś mi się wydawało że lepszych nie znajdę jak moje kundle teraz moje kundle dają 300% więcej miodu jak 15 lat temu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 22:19 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Psepscółek,
Nikt cię do chodowli matek nie zniechęcał ,warto się uczyc i eksperymentować , tyko na lepszym materiale .
Ja w ten sposób jak ty teraz planujesz straciłem :roll: ze cztery sezony
a kiepska refundowana matka daje tyle miodu co moje dobre - to poco się męczyć i wyważać otwarte drzwi - lepiej zacząć od konkretnych pszczół tak jak Ci BoCiAnK radzi.
I czy chcesz czy nie lepiej na rodziny wychowujące wybierać rodziny łagodne :wink: ale otym pewnie przekonasz sie sam :lol:
Pozdrawiam Szczupak :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 kwietnia 2009, 10:48 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Dziwnym trafem moja Germanka jest bardzo podobna do tej na zdjęciu, a jest to mix wyselekcjonowanych Niemek. Ta na zdjęciu prawdopodobnie,a raczej na pewno pochodzi z krainek, reszta to "siódma woda po kisielu" - co wcale nie musi urągać jej piękności.Co do twoich eksperymentów hodowlanych, radzę ci jak pozostali.Nie warto tracić czasu,przecież wszystko już wiesz - wystarczy tylko teorię zamienić w praktykę.Najprościej wymienić matkę przez poddanie dorodnego matecznika hodowlanego na wyjściu - skuteczność 100%.Przy wymianie matki nigdy nie likwiduj starej. Warto umieścić ją w odkładzie nawet jednoramkowym i w razie niepowodzenia przy wymianie zawsze można ją pszczołom zwrócić,albo wykorzystać przy sierpniowym czerwieniu do wzmocnienia rodziny z młodą matką.Jeżeli lubisz duże ,miodne i łagodne pszczoły to postaraj się o reprodukcyjną NieSkę. NieSka jest największą ze znanych mi pszczół ,dlatego ją lubię a ty będziesz z niej na pewno bardzo zadowolony.
Nie warto uczyć się na własnych błędach, naucz się korzystać z doświadczeń tych ,którzy je już popełniali.
Zyczę powodzenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 kwietnia 2009, 22:58 - ndz 
paraglider pisze:
Nie warto uczyć się na własnych błędach, naucz się korzystać z doświadczeń tych ,którzy je już popełniali.
Zyczę powodzenia.


Nauka metodą prób i błędów, jest najbardziej skuteczna, a przy tym najbardziej kosztowna: a więc: Nigdy nie wyważaj otwartych drzwi! Pozdrawiam - Julek


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji