FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Nicot - ciagly problem
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=15594
Strona 1 z 1

Autor:  Slawczak [ 01 lipca 2015, 23:39 - śr ]
Tytuł:  Nicot - ciagly problem

Witam

Mam ciagly problem z larwami/ jajeczkami w systemie nicot nie wiem w czym mój blad, proszę o pomoc

Wkladam matule do NICOTA super przez noc sklada jajka i pozniej zaczyna sie problem
1) wypuszczam matule wkladam ramke z powrotem do tego samego ula (jest blisko czerwiu) pszczoly wygryzaja jajka i po chodowli
2) wypuszczam matkę, wkladam ramkę spowrotem do tego samego ula (jest blisko czerwiu) odciągam krate całkiem która blokowała matkę . pszczoly nie interesuja sie wcale larwami po 4 dniach usuwaja pozostałości.

Co wykonuje nie tak? albo co powinienem zrobić? moze matke zostawic zamknieta w tej ramce to pszczoly sie bardziej zainteresuja? albo przeniesc ramke gdzie indziej?

Chyba zaraz powrócę do przekladania larw!!

Autor:  Cordovan [ 01 lipca 2015, 23:47 - śr ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Slawczak pisze:
Chyba zaraz powrócę do przekladania larw!!
He he a jak pisałem komuś, że przy hodowli niedużej, na własny uzytek kupno jentera czy nicota to zbędnie wywalona kasa to się spierali. Ta ramkę miałeś przynajmniej z tydzień w ulu?, nabiłeś ją choćby ciastem midowo-cukrowym by pszczoły wypolerowały miseczki czy taką świeżą kupną wpakowałeś w ul?

Autor:  górski_pszczelarz [ 01 lipca 2015, 23:50 - śr ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Slawczak pisze:
Witam

Mam ciagly problem z larwami/ jajeczkami w systemie nicot nie wiem w czym mój blad, proszę o pomoc

Wkladam matule do NICOTA super przez noc sklada jajka i pozniej zaczyna sie problem
1) wypuszczam matule wkladam ramke z powrotem do tego samego ula (jest blisko czerwiu) pszczoly wygryzaja jajka i po chodowli
2) wypuszczam matkę, wkladam ramkę spowrotem do tego samego ula (jest blisko czerwiu) odciągam krate całkiem która blokowała matkę . pszczoly nie interesuja sie wcale larwami po 4 dniach usuwaja pozostałości.

Co wykonuje nie tak? albo co powinienem zrobić? moze matke zostawic zamknieta w tej ramce to pszczoly sie bardziej zainteresuja? albo przeniesc ramke gdzie indziej?

Chyba zaraz powrócę do przekladania larw!!


wymień na jentera skończą się Twoje problemy

Autor:  CYNIG [ 01 lipca 2015, 23:51 - śr ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Slawczak, jak przygotowałeś ramkę??

Przy nowej ramce trzeba trochę ją przygotować, jak ma już parę sezonów to działa bez problemów :)

Autor:  Slawczak [ 01 lipca 2015, 23:59 - śr ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Ramka juz kilka razy była w ulu spokojnie tydzien, pszczoły ja zaaklimatyzowały i matka tez składa jajeczka do wszystkich bez problemu i natychmiastowo.

Autor:  Cordovan [ 02 lipca 2015, 00:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Więc może rodzina jest niewłaściwie ułożona biologicznie albo masz duży dopływ pożytku. U mnie na akacji pszczoły też mnie w tym roku zaskoczyły, mimo że rodziny wychowujące o mniejszej sile niż produkcyjne to w 8 dniu rozwoju ładnie zasklepiły mateczniki, na czterech ramkach łącznie 78 szt. W 14-stym dniu pojechałem zobaczyć i pod wieczór miałem zaizolować a mateczniki wszystkie ścięte/zgryzione, w ramkach hodowlanych zabudowa na komórce pszczelej w każdej ramce i zalane akacją mimo że miejsce na miód miały i nie są rodzinami produkcyjnymi.

Autor:  jędruś [ 02 lipca 2015, 05:50 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

A gdzie masz starter?

Autor:  bonluk [ 02 lipca 2015, 06:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Slawczak, wrzuć rameczke z jajeczkami do mega starter i zobaczysz co się będzie działo po 3 dniach. Młode larwy będą pływać w mleczku.

Autor:  stantom20 [ 02 lipca 2015, 07:05 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

bonluk pisze:
Młode larwy będą pływać w mleczku
i prawie każda będzie podlana tym o właściwym składzie tz. na matke, powodzenia

Autor:  andrzejkowalski100 [ 02 lipca 2015, 09:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Slawczak, kolego trzymaj matkę tak długo w systemie Nicot aż larwy będą podlane i będzie po problemie.
Pozdrawiam :pl:

Autor:  Slawczak [ 02 lipca 2015, 09:26 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Dziękuje za kilka rad, teraz bee trzymał ja az jajka nie bedą podlane, jak nie uda się, kolejne podejście wyciągnę ramkę z jajkami i dam do mocnego startera bez matki- a moze wtedy od razu dac jajka na listwe matecznikowa?

Autor:  CYNIG [ 02 lipca 2015, 09:33 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Slawczak, nie spotkałem się z podobnym rozwiązaniem (zamykaniem matki w NICOCIE) do czasu wyklucia się larw, u żadnego z praktyków. Jeśli będziesz chciał to zrobić to pamiętaj o skontrolowaniu czy pszczoły nie pociągnęły mateczników na innych plastrach.

Tu http://cynig.blogspot.com/2013/04/wasne ... alszy.html są opisane moje potyczki z początku zabawy nicotem.
Zwróć uwagę na wpis z 18 maja :)

Powodzenia.

Autor:  Slawczak [ 02 lipca 2015, 10:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

CYNIG pisze:
Slawczak, nie spotkałem się z podobnym rozwiązaniem (zamykaniem matki w NICOCIE) do czasu wyklucia się larw, u żadnego z praktyków. Jeśli będziesz chciał to zrobić to pamiętaj o skontrolowaniu czy pszczoły nie pociągnęły mateczników na innych plastrach.

Tu http://cynig.blogspot.com/2013/04/wasne ... alszy.html są opisane moje potyczki z początku zabawy nicotem.
Zwróć uwagę na wpis z 18 maja :)

Powodzenia.



Byłem na Twojej stronie juz dawno i czytałem to, fajnie to opisales.
Tylko u mnie super znosi jajka tylko pozniej nic sie z nimi nie dzieje..

Autor:  CYNIG [ 02 lipca 2015, 10:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Slawczak, jeśli pszczoły nie będą miały swobodnego dostępu od strony kratki, to nie będą w stanie podlać larw mleczkiem i je zjedzą. Od strony kratki zostaw odstęp między ramkami około 2cm.

Autor:  Slawczak [ 02 lipca 2015, 10:26 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

CYNIG pisze:
Slawczak, jeśli pszczoły nie będą miały swobodnego dostępu od strony kratki, to nie będą w stanie podlać larw mleczkiem i je zjedzą. Od strony kratki zostaw odstęp między ramkami około 2cm.


To tez może być powód, a może wyciągnąć kratę? lepsze lepszy dostęp będą miały?

Autor:  Cordovan [ 02 lipca 2015, 11:05 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

jędruś pisze:
A gdzie masz starter?
Jeśli to do mnie pytanie to odpowiem że nie mam i nie stosuję, ramki hodowlane trafiają odrazu do rodzin wychowujących, ich siła nie jest ogromna dlatego tym bardziej mnie zaskoczyły. Najbardziej zaskakujące było to że zgryzły mateczniki starsze niż 8 dni bo w ósmym dniu je przeglądałem czy są pozasklepiane by ewentualnie wybrakować jakieś niewydarzone jak by się trafiły i wszystkie były pięknie obsiadane/dogrzewane.

Autor:  jędruś [ 02 lipca 2015, 11:19 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Pytanie było do założyciela tematu.Z tego powodu że matka jest w Nicocie parę godzin pszczoły nie założą mateczników.Konieczny jest starter.Najprościej to zamienić rodnie z miodnią a po zapoczątkowaniu mateczników powrócić do poprzedniego ustawienia korpusów i wstawić do rodziny wychowującej.

Autor:  jino2 [ 02 lipca 2015, 11:35 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Slawczak pisze:
2) wypuszczam matkę, wkladam ramkę spowrotem do tego samego ula (jest blisko czerwiu) odciągam krate całkiem która blokowała matkę . pszczoly nie interesuja sie wcale larwami po 4 dniach usuwaja pozostałości.

nie mam nicota, tylko jentera , matkę wkładam na wieczór, rano wypószczam, na wieczór biorę miseczki do korków i do nadstawki w jakimś słabszym ulu- budują bezproblemowo. Ty chyba za długo czekasz.

Autor:  Slawczak [ 02 lipca 2015, 11:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

jino2 pisze:
Slawczak pisze:
2) wypuszczam matkę, wkladam ramkę spowrotem do tego samego ula (jest blisko czerwiu) odciągam krate całkiem która blokowała matkę . pszczoly nie interesuja sie wcale larwami po 4 dniach usuwaja pozostałości.

nie mam nicota, tylko jentera , matkę wkładam na wieczór, rano wypószczam, na wieczór biorę miseczki do korków i do nadstawki w jakimś słabszym ulu- budują bezproblemowo. Ty chyba za długo czekasz.



Proponujesz odrazy jajka włożyć do nadstawki w innej rodzinie, bez czekania na larwy? Ale chodowla w nadstawce z matula w gniezdzie czy bez?I ciagną wszystkie?:)

jędruś pisze:
Pytanie było do założyciela tematu.Z tego powodu że matka jest w Nicocie parę godzin pszczoły nie założą mateczników.Konieczny jest starter.Najprościej to zamienić rodnie z miodnią a po zapoczątkowaniu mateczników powrócić do poprzedniego ustawienia korpusów i wstawić do rodziny wychowującej.


Starter inny stoi sobie na pasiece i czeka na ramkę hodowlana :) Chciałęm włożyć już larwy podlane mleczkiem przez rodzine w której wkładam NiCoTA.

Autor:  jędruś [ 02 lipca 2015, 11:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Starter służy do startu budowy mateczników.Sprawdź rozwiązanie proponowane przez jino2.Powodzenia.

Autor:  Slawczak [ 02 lipca 2015, 12:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

jędruś pisze:
Starter służy do startu budowy mateczników.Sprawdź rozwiązanie proponowane przez jino2.Powodzenia.


Tylko przy obecnosci matki w gniezdzie czy bez? Czesto w nadstawce jezeli slaby zapach feromonyów matki to lubia pociagnac mateczniki...
Jak radzicie?

Autor:  jino2 [ 02 lipca 2015, 12:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

w obecności,
tylko taka najmniej miodna rodzina.

Autor:  jędruś [ 02 lipca 2015, 12:38 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

W obecności matki ramka hodowlana musi być zamknięta krata odgrodową
chroniąc mateczniki przed matką.Mateczniki na dobę przed wygryzieniem należy izolować lokówkami przed wygryzającymi się matkami na ramce hodowlanej oraz całą ramkę hodowlana gęstą siatką przed pszczołami ulowymi.Pszczoły ulowe uszkadzają matki zaizolowane w lokówkach.Lepiej jest poddać do unasienienia mateczniki na wygryzieniu.Pozdrawiam.

Autor:  jędruś [ 02 lipca 2015, 12:40 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

jino2 pisze:
w obecności,
tylko taka najmniej miodna rodzina.

A później z tej rodziny zrobić odkłady lub zasilić uliki weselne.

Autor:  jino2 [ 02 lipca 2015, 12:44 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

jędruś pisze:
W obecności matki ramka hodowlana musi być zamknięta krata odgrodową
chroniąc mateczniki przed matką.Mateczniki na dobę przed wygryzieniem należy izolować lokówkami przed wygryzającymi się matkami na ramce hodowlanej oraz całą ramkę hodowlana gęstą siatką przed pszczołami ulowymi.Pszczoły ulowe uszkadzają matki zaizolowane w lokówkach.Lepiej jest poddać do unasienienia mateczniki na wygryzieniu.Pozdrawiam.

ja myślę że on to wie, ba ponadto jest przygotowany jak pójdą na drzewo.

Autor:  jino2 [ 02 lipca 2015, 12:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

jędruś pisze:
jino2 pisze:
w obecności,
tylko taka najmniej miodna rodzina.

A później z tej rodziny zrobić odkłady lub zasilić uliki weselne.

nie, tam i tak trzeba wymienić matkę na lepszą.

Autor:  Slawczak [ 02 lipca 2015, 12:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

jino2 pisze:
jędruś pisze:
W obecności matki ramka hodowlana musi być zamknięta krata odgrodową
chroniąc mateczniki przed matką.Mateczniki na dobę przed wygryzieniem należy izolować lokówkami przed wygryzającymi się matkami na ramce hodowlanej oraz całą ramkę hodowlana gęstą siatką przed pszczołami ulowymi.Pszczoły ulowe uszkadzają matki zaizolowane w lokówkach.Lepiej jest poddać do unasienienia mateczniki na wygryzieniu.Pozdrawiam.

ja myślę że on to wie, ba ponadto jest przygotowany jak pójdą na drzewo.


W dalszej częsci to juz wiem:) co moze się stać :)
Pzdr

Autor:  andrzejkowalski100 [ 02 lipca 2015, 17:36 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Slawczak, spróbuj trzymać matkę w systemie Nicot tak jak pisałem do czasu podlania larw jeżeli się mylę stawiam piwo. Od momentu złożenia jajek larwy będą w czwartej dobie podlane jak się patrzy. Pozdrawiam :pl:

Autor:  jędruś [ 02 lipca 2015, 19:43 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

andrzejkowalski100 pisze:
Slawczak, spróbuj trzymać matkę w systemie Nicot tak jak pisałem do czasu podlania larw jeżeli się mylę stawiam piwo. Od momentu złożenia jajek larwy będą w czwartej dobie podlane jak się patrzy. Pozdrawiam :pl:

Czytaj co Sławczak napisał i postaraj się wznieść na wyżyny swojej wiedzy:
Slawczak pisze:
1) wypuszczam matule wkladam ramke z powrotem do tego samego ula (jest blisko czerwiu) pszczoly wygryzaja jajka i po chodowli
2) wypuszczam matkę, wkladam ramkę spowrotem do tego samego ula (jest blisko czerwiu) odciągam krate całkiem która blokowała matkę . pszczoly nie interesuja sie wcale larwami po 4 dniach usuwaja pozostałości.

Autor:  henry650 [ 02 lipca 2015, 22:11 - czw ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Slawczak, jak chcesz to posluchaj ja robie tak dzien wczesniej wloz ramke w srodek gniazda rodziny z ktorej chcesz hodowac matki ,na drugi dzien rano włóz matke po poludniu sprawdz czy zaczerwione jak zaczerwione wypusc matke a te ramke włóz odrazu do rodziny wychowujacej oczywiscie silnej ale zdejmi te krate napewno nie zjedza ,a rodzina musi byc osierocona oczywiscie a dalej juz wiesz co robic mam obydwa systemy i tak robie juz kilkanascie lat i jest ok


henry

Autor:  andrzejkowalski100 [ 03 lipca 2015, 12:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

jędruś, nie bądź zaczepny wiem rany trudno się goją . Ja używam extraktu propolisowego na rany i goi się pierwsza klasa. Jak chcesz skorzystać z mojej wiedzy to nie widzę nic złego. Pozdrawiam :pl:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 17 lipca 2015, 10:18 - pt ]
Tytuł:  Re: Nicot - ciagly problem

Slawczak, napisz czy się udało czy były inne problemy jestem ciekaw .Pozdrawiam :pl:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/