FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Matki unasiennione - nie czerwią
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=15780
Strona 1 z 1

Autor:  glazek7777 [ 28 lipca 2015, 15:33 - wt ]
Tytuł:  Matki unasiennione - nie czerwią

Kupiłem u renomowanego hodowcy matki: 10 unasiennionych naturalnie, 5 sztucznie ze sprawdzonym czerwieniem oraz 2 bez sprawdzonego czerwienia.

Dobrze, że nie niszczyłem swoich matek tylko są przechowywane w 3 ramkowych odkładach.

Na 17 matek zaledwie 4 szt czerwią, a podane były 16 dni temu.

Tak jak pisałem wcześniej, małe te matki, niewiele większe od pszczoły i jak one mogły wcześniej czerwić?

Czy to normalne?

Autor:  Dominikkuchniak [ 28 lipca 2015, 15:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

A rozmawiales z tym hodowcą od którego kupiłeś te matki o tej sytuacji? Moze za dlugo przebywaly w klateczce- wysylka plus pobyt w rodzinie docelowej zanim pszczoly ulowe wypuścimy matki z klateczek?

Autor:  glazek7777 [ 28 lipca 2015, 15:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

Poczekam do 3 tygodni - tyle u mnie trwa od wygryzienia się matki do czerwienia - wtedy będzie wszystko jasne.

Może spadły im opalitki, albo uciekają z ramki, poza tym mam bardzo silne rodziny i trudno bez oznakowania wypatrzeć matkę.

W odkładzikach czerwią stare matki - ucieszą się jak będą musiały wrócić do macierzaków.

Autor:  lech [ 28 lipca 2015, 19:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

glazek7777 pisze:
Kupiłem u renomowanego hodowcy matki: 10 unasiennionych naturalnie, 5 sztucznie ze sprawdzonym czerwieniem oraz 2 bez sprawdzonego czerwienia.

Dobrze, że nie niszczyłem swoich matek tylko są przechowywane w 3 ramkowych odkładach.

Na 17 matek zaledwie 4 szt czerwią, a podane były 16 dni temu.

Tak jak pisałem wcześniej, małe te matki, niewiele większe od pszczoły i jak one mogły wcześniej czerwić?

Czy to normalne?
Miałem takie same problemy z matkami unasiennionymi u mnie w pasiece w małych ulikach weselnych. Matki po unasiennieniu po zaczerwieniu wszystkich rameczek przebywały tam bez czerwienia przez dwa tygodnie. Po poddaniu ich do rodzin bez czerwiu otwartego część ich też nie chciała czerwić. Po stwierdzeniu , że matki nie czerwią do rodzin z tymi matkami włożyłem po dwie ramki z czerwiem otwartym.Po kilku dniach matki rozpoczęły czerwienie.

Autor:  BoCiAnK [ 28 lipca 2015, 20:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

glazek7777 pisze:
Poczekam do 3 tygodni - tyle u mnie trwa od wygryzienia się matki do czerwienia - wtedy będzie wszystko jasne

Albo dopadną Cię Trutówki
glazek7777 pisze:
Może spadły im opalitki, albo uciekają z ramki, poza tym mam bardzo silne rodziny i trudno bez oznakowania wypatrzeć matkę.

Spaść mogła jednej dwóm
Wstaw ramkę z larwami zaraz się dowiesz czy im opalitki spadły czy już ich dawno mrówki pod ulem zjadły :wink:

Autor:  adamjaku [ 28 lipca 2015, 20:45 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

Kto to taki ten sprawdzony hodowca?? Jeśli strach na forum, to ja poproszę na PW. Matki czerwiące, które dostaję od Wojtka czerwią zazwyczaj 3 dnia, najpóźniej 5. Za rok przymierzam się do jakiejś "nowej krwi" w pasiece i chciałbym ominąć takich sprawdzonych hodowców.

Autor:  Alpejczyk [ 28 lipca 2015, 20:48 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

glazek7777, tyle nie czekaj, góra tydzień.
Te cztery co czerwią to naturalnie unasiennione czy sztucznie?

Autor:  Dominikkuchniak [ 28 lipca 2015, 21:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

Opisz jak poddales te matki krok po kroku

Autor:  glazek7777 [ 29 lipca 2015, 09:00 - śr ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

Alpejczyk -tyle nie czekaj, góra tydzień.
Te cztery co czerwią to naturalnie unasiennione czy sztucznie?
Nie wiem które, ale mam wykaz numerów matek - stopniowo przy przeglądach będę odczytywał oznakowania - jest to możliwe tylko w okularach.

BoCIAnK - Wstaw ramkę z larwami zaraz się dowiesz czy im opalitki spadły czy już ich dawno mrówki pod ulem zjadły.

Tak zrobiłem, w poniedziałek w 4 rodzinkach podałem po ramce z jajeczkami, dzisiaj jadę na drugą pasiekę i podam pozostałym w których nie znalazłem matek.

Dominikkuchniak - Opisz jak poddales te matki krok po kroku.

Podałem książkowo tj. matki na 9 dni przed podaniem matek włożyłem do 3 ramkowych izolatorów, w dniu podania zakupionych matek zabrałem izolator z matką robiąc odkład, odczekałem z 2 godziny i podałem matki w klateczce, do .rodzin nie zaglądałem najmniej tydzień.

Jaki szok zaglądasz, a tu ani śladu czerwiu

Autor:  kiban [ 29 lipca 2015, 09:21 - śr ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

Trzymając się książkowej metody nie zaglądania straciłem 3 lata temu 3 matki. Jedna z pszczoł towarzyszących padła i tak niefortunnie się umiejscowiła ze zablokowała wejście do klateczki. I po 7 dniach ciasto nie było wyjedzone a matki padnięte.

Autor:  wilczek [ 30 lipca 2015, 14:30 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

trzeba chyba zmienić hodowcę zwłaszcza co matek ze sprawdzonym czerwieniem. jakieś straty być muszą to nieuniknione , ale nie 100%. Ja zmieniałem hodowcę matek trzy razy. Teraz po trzech tygodniach po podaniu matki od razu usuwam zabezpieczenia klateczki do dwu ramkowego odkładu mam dwie nowe pełne ramki z czerwiem. Matki nie zgubiły opalitka.

Autor:  glazek7777 [ 31 lipca 2015, 11:16 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

Wilczek - dopiero po 3 tygodniach usuwasz zabezpieczenie, starą matkę dajesz do odkładu i stąd te 2 ramki czerwiu?

Wczoraj dokonałem dokładnego przeglądu: z 9 podanych matek przyjęły 6szt (czerwią).
W drugiej pasiece jutro dokładnie przeglądnę (2 dni temu dałem ramkę z jajeczkami) z 8 ostatnio jak byłem 2 dni temu 5 szt czerwiło.

Rozmawiałem z Prezesem Woszczańskim, który powiedział, że jak na lipiec i w okresie totalnego braku pożytku (pszczoły siedzą na wlotkach zero lotów) przyjęcie 11 mateczek z 17 szt podanych to dobry wynik.

Wniosek[b][/b] - nie planować wymiany matek po przekwitnięciu lipy i braku innego pożytku. Lepiej w końcu sierpnia bo pszczoły są świadome, że jeśli zetną matkę to nowa się nie unasienni.

Autor:  CarIvan [ 31 lipca 2015, 11:22 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

glazek7777 pisze:
nie planować wymiany matek po przekwitnięciu lipy i braku innego pożytku.
wymieniać można ale trzeba stworzyć w tym czasie pszczołom złudzenie pożytku i problemów nie ma. Sam poddawałem przedwczoraj matkę unasienioną inseminowaną (reprodukcyjną) z sprawdzonym czerwieniem do bezmatecznego roju w jakim zabrałem matkę dobę wcześniej i przyjęły bez problemu, kontrola czerwienia w niedzielę.

Autor:  glazek7777 [ 31 lipca 2015, 11:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

Pewnie, że podkarmiam, gdyby nie to to jeszcze mniej przyjęłyby.

Tak jak pisałem wcześniej masz farta, w dodatku reproduktorkę.

U mnie jest inna przyczyna, nie wierzę aby one były ze sprawdzonym czerwieniem - były za małe, zaczęły czerwić po 2 do 3 tygodni. Teraz jak czerwią są 2 razy większe.

Nie jest tajemnicą, że matki sztucznie unasiennione bez sprawdzonego czerwienia, po podaniu są traktowane jak nieunasiennione.

Renomowani hodowcy, nie wyrabiają się nie tyle z produkcją matek, ale z niezbędnym czasem na sprawdzenie czerwienia - i wciskają że już czerwiły.

Autor:  CarIvan [ 31 lipca 2015, 12:02 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

glazek7777 pisze:
Renomowani hodowcy, nie wyrabiają się nie tyle z produkcją matek, ale z niezbędnym czasem na sprawdzenie czerwienia - i wciskają że już czerwiły.
Nie wrzucał bym wszystkich do jednego worka. Ja jak kupuje matkę i hodowca zapewnia mnie że jest z sprawdzonym czerwieniem to po pierwsze nie jest to mikrus po drugie na drugi, trzeci dzień po jej przyjęciu (jeśli przyjmą bo jak nie to wywalą przed ul) w rodzinie już czerwi.

Autor:  kiban [ 31 lipca 2015, 13:33 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

U mnie w tym roku 100% przyjęcia matek inseminowanych bez sprawdzonego czerwienia. 2 poszły do rodzin bezmatecznych i 2 poszły do odkładow stworzonych z miodni z 2 rodzin. Tak perfidnie zdjalem korpusy - dennica , powalka , daszek matki. W otwartych klateczkach klateczkachi i na grypę (2 tyg przed rozpoczęciem kwitnienia). Aktualnie rodziny siedzą na 10 ramkach z czego 6-7 to ramki z czerwiem. Rzeczywiście matki po rozpoczęciu czerwienia znacznie powiększyły swoją masę.

Autor:  wilczek [ 01 sierpnia 2015, 20:53 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

glazek matki podaję do nowo utworzonego odkładu z tym ,że od razu usuwam zabezpieczenie klateczki.

Autor:  glazek7777 [ 03 sierpnia 2015, 10:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

wilczek- czasami jak przekombinuje się to też źle. Najlepiej to chyba tak jak piszesz faktycznie wykonać zsypańce, lub zrobić odkład bądź odstawić macierzak o kilka metrów i w to miejsce dać pusty ul z 1 ramką pokarmu i suszem. Zero czerwiu tylko pokarm i susz - przykładowo tak jak zrobił perfidnie kiban
Każda z tych metod zachowuje starą matkę, która może czerwić aż do jesieni, a później można połączyć 2 rodzinki. Zachowana jest ciągłość czerwienia. Warunek trzeba mieć wolne ule - najlepiej korpusowe.

CarIwan po wczorajszym przeglądzie wiem już wszystko z 17 matek przyjęły 11. Czerwić zaczęły dopiero po 3 tygodniach- to oznacza tylko jedno zaraz po unasiennieniu były pakowane do klateczki i nie ma mowy o sprawdzeniu czerwienia. To nieuczciwe bo wiadomo, że takie matki są niechętne przyjmowane.

Autor:  Alpejczyk [ 03 sierpnia 2015, 15:49 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

glazek7777, inseminowane to ogólnie nie są przyjmowane z otwartymi skrzydełkami. :wink: do rodziny. Dla rodziny jest ona jak stara panna po przejściach bez wesela :D , więc trzeba zminimalizować czujność rodziny aby ją przyjęły bez problemu.

Autor:  CarIvan [ 03 sierpnia 2015, 16:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

glazek7777 pisze:
Czerwić zaczęły dopiero po 3 tygodniach- to oznacza tylko jedno zaraz po unasiennieniu były pakowane do klateczki i nie ma mowy o sprawdzeniu czerwienia.
albo całkiem dostałeś jednodniowe, takie u mnie zaczynały czerwić po 11-14 dniach od poddania do rodzin czy odkładów. W środę poddawałem (w dobę po zabraniu starej) do rodziny zajzajerowatych złośliwców (od których matkę kolega markus dostał ode mnie w prezencie bo taka chciał) matkę reprodukcyjną inseminowaną AGA3. Dziś skontrolowałem przyjęcie, pszczoły się uspokoiły tzn. są jakby łagodniejsze niż poprzednio a mamuśka wali jajami w plastry aż miło.

Autor:  glazek7777 [ 04 sierpnia 2015, 08:50 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki unasiennione - nie czerwią

Całkiem możliwe, że to jednodniówki które mogły się unasienniać lub donasienniać, wlotków nie kratowałem bo jeśli matka ocenia, że chce jeszcze się pobzykać na trutowisku to ona wie co robi.

W tych 6 rodzinach gdzie ścieły podane matki dałem jajeczka, żadnych niespodzianek typu: odklejony opalitek, matka trutowa, zabłąkana matka z trutowiska - we wszystkich 6 ulach założone mateczniki ratunkowe.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/