FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 marca 2024, 04:50 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 23 listopada 2015, 08:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 11:46 - sob
Posty: 76
Lokalizacja: wieś
keri26 pisze:
matki hodowane najlepszym sposobem tzw. "cichej wymiany"

Gdyby tak Kol mógł przybliżyć ową metodę wychowu matek " Metodą Cichej Wymiany " byłbym bardzo wdzięczny

Administracje proszę o podzielenie tematu
Przepraszam za zaśmiecenie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2015, 08:44 - pn 

Rejestracja: 10 listopada 2013, 00:22 - ndz
Posty: 167
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Ależ oczywiście jest to metoda stosowana przez Polbarta bardzo skuteczna i jedna z najlepszych(poddaje się larwy w izolatorze do gniazda w obecności matki pszczelej) polecam !Pozdrawiam! i Zapraszam!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2015, 08:47 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 11:46 - sob
Posty: 76
Lokalizacja: wieś
keri26 pisze:
Ależ oczywiście jest to metoda stosowana przez Polbarta bardzo skuteczna i jedna z najlepszych Pozdrawiam! i Zapraszam!

Ale gdybyś mógł opisać jakie kroki poczynania są po kolei


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2015, 08:53 - pn 

Rejestracja: 10 listopada 2013, 00:22 - ndz
Posty: 167
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Proszę obejrzeć filmiki Polbarta dot. hodowli na YouTube i będzie wszystko jasne bardzo udany sposób w razie pytań proszę dzwonić pod tel.607-323-949


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2015, 15:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
matecznik, https://www.youtube.com/watch?v=dbkTSr3TexY

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2015, 16:35 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 11:46 - sob
Posty: 76
Lokalizacja: wieś
bo lubię,
Standardowa metoda
A mnie chodzi o konkrety wychowu matek
matecznik pisze:
keri26 pisze:
matki hodowane najlepszym sposobem tzw. "cichej wymiany"

na czym to polega


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2015, 21:32 - pn 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
W skrócie matka siedzi na dole w gnieździe a w górnym korpusie pszczoly wychowują poddane im odpalone w starterze larwy

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2015, 21:38 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Dominikkuchniak pisze:
matka siedzi na dole w gnieździe a w górnym korpusie pszczoly wychowują poddane im odpalone w starterze larwy


Mogą wychowywać też w dolnym korpusie w obecności matki :D Z tego co wiem, Polbart tak hoduje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2015, 21:59 - pn 
Pierwsze słyszę o wychowu matek metodą Cichej wymiany ,Owszem przy Cichej wymianie można pozyskać 1-2 matki izolując mateczniki na plastrze ale to nie seria !!!
matki z Cichej wymiany czy rojowe są id samego początku stadia larwy karmione innym mleczkiem i znacznie częściej
Żaden Starter czy Startboks i ingerencja przenoszenia larw Nie jest w stanie dorównać jakości !
Jedynie matki wyhodowane z wyciętych komórek plastra z jajami czy też ramek Nicot Jenter mogą być ale porównywalne ! jaja nie są chętnie przyjmowane przez pszczoły !


Na górę
  
 
Post: 23 listopada 2015, 22:46 - pn 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
Wychów matek w rodzinie produkcyjnej będącej jak gdyby w cichej wymianie.Podane daty są przykładowe,lecz wynikają z terminarza wychowu matek pszczelich.
1)25 kwietnia.Ramkę (Nikot,Jenter) z jakąkolwiek matką umieszczamy w rodzinie,najlepiej między czerw otwarty.Pszczoły czyszczą i podwyższają komórki.
2)25 kwietnia.Rozpoczynamy podkarmianie rodziny wychowującej.
3)30 kwietnia.Wypuszczamy matkę z ramki,wymieniamy lub czyścimy miseczki.
1)maja.Matkę po której chcemy mieć córki umieszczamy w (Nicot,Jenter) i wkładamy na kilka godzin do rodziny celem zaczerwienia.
5)maja.Po zaczerwieniu wypuszczamy matkę i ramkę dajemy niezwłocznie do startera.W starterze nie może być jakiegokolwiek czerwiu,bo pszczoły będą usuwać jajka ,traktując je jako czerw rozstrzelony.W starterze pszczoły wybierają larwy,podlewając niektóre zdecydowanie większą ilością mleczka.Ramkę w starterze przetrzymujemy do momentu rozpoczęcia budowy w nim mateczników i dopiero te latwy przekładamy do ramki hodowlanej.Będą to matki z jaj.
6)4-5maj.Te wybrane przez pszczoły miseczki umieszczamy w ramce hodowlanej,osłaniamy kratą odgrodową i wkładamy do silnej, wcześniej podkarmianej rodziny produkcyjnej w środek gniazda,robiąc trochę większą przerwę od ramek.W rodzinie tej powinna być jak najmłodsza matka.Rodzina ta jest jak gdyby w CICHEJ WYMIANIE.
7)Jeden dzień przed wygryzieniem się matek izolujemy mateczniki,a ramkę wkładamy w izolator siatkowy,aby uniemożliwić pszczołom ulowym dostęp do wygryzających się matek,ewentualnie poddajemy je do odkładów,ulików weselnych lub rodzin.
Tyle wyszperałem w postach Polbarta.W tym roku będę sposób ten testował.Pozdrawiam.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2015, 22:53 - pn 
Godziemba pisze:
Ramkę w starterze przetrzymujemy do momentu rozpoczęcia budowy w nim mateczników i dopiero te latwy przekładamy do ramki hodowlanej.Będą to matki z jaj.

A niby po co te larwy mamy wyciągać i przekładać jeżeli są już w takich samych miseczkach jak mają być ????


Na górę
  
 
Post: 23 listopada 2015, 22:55 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Metoda cichej wymiany matki .
Cicha wymiana w ulu następuje wtedy , kiedy matka nie spełnia oczekiwań rodziny pszczelej / np: brak wydzielania odpowiedniej ilości substancji matecznej z powodu starości , lub innych przyczyn / .Charakterystyczną cechą cichej wymiany matki jest zakładanie małej ilości mateczników ratunkowych , dzięki czemu są maksymalnie dopieszczone . Do ich zakładania wybierane są przez pszczoły komórki z największymi jajami z których wylęgają się najdorodniejsze larwy . Dlatego widok samego matecznika cichej wymiany budzi zachwyt , nie tylko pszczół ! Doświadczony pszczelarz do takiej sytuacji może doprowadzić sam i może to zrobić na kilka sposobów . Spróbuję jeden z nich opisać . W silnej rodzinie , nie będącej w nastroju rojowym , mającej maksymalną ilość czerwiu w różnym wieku , odszukujemy matkę . Ustawiamy obok pustą kondygnację i przenosimy z gniazda do niej , wszystkie ramki z otwartym czerwiem i obsiadającymi je pszczołami . Nie zapominamy o ramce / ramkach / z pyłkiem i osłonowych z miodem ."Z braku laku" ramki z otwartym czerwiem możemy " pożyczyć" od innych , wybranych rodzin . Po uzupełnieniu gniazda plastrami suszu i węzą , wpuszczamy tam matkę . Całość przykrywamy folią z wyciętym małym otworem / 5cm na 10cm / obejmującym dwie skrajne uliczki gniazda , potrzebnym do przejścia pszczół . Otwór przykrywamy fragmentem kraty odgrodowej w wiadomym celu . Na tak zabezpieczone gniazdo , ustawiamy nową kondygnację z pszczołami i ramkami otwartego czerwiu w rożnym wieku . Otwieramy równocześnie zapasowy , górny wylot . Niedostateczny dopływ przez mały otwór w folii feremonu matki , spowoduje niepokój młodych pszczół i odciąganie nielicznych , za to dorodnych mateczników , które po zasklepieniu możemy wykorzystać do robienia odkładów . Matki wylęgnięte z nich nie odbiegają tym z cichej wymiany .
Może uda mi się odnależć ruski film , przedstawiający chyba podobną metodę .
Udało się!!!
https://www.youtube.com/watch?v=z20ytJqRMVw
https://www.youtube.com/watch?v=xbpYYr5xE7A


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 listopada 2015, 23:05 - pn 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
BoCiAnK pisze:
A niby po co te larwy mamy wyciągać i przekładać jeżeli są już w takich samych miseczkach jak mają być ????
Oczywiście larwy razem z miseczkami, bez ich przekładania,ale tylko te wybrane przez pszczoły.Mam nadzieję ,że odezwie się autor tego sposobu i albo mnie poprawi jeśli coś żle napisałem,albo odpowie na zadane pytania.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2015, 14:50 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 marca 2010, 19:40 - ndz
Posty: 336
Lokalizacja: pow. Stalowa Wola
To co opisuje Kolega paraglider jest bardzo interesujące , sprawdza się, bo sam stosowałem. Ramki z odciągniętymi matecznikami można wykorzystać na wiele sposobów, np użyć ich do odkładów, pozyskać mleczko do przekładania larw, przełożyć do rodzin produkcyjnych w których chcemy wymienić matki ( pamiętając, że na siedem dni przed tą operacją należy usunąć starą matkę), itp. Tą metodą możemy uzyskać kilka, ale za to dorodnych matek. Większą ilość matek ok. 20-25 szt., które wcale nie będą gorsze uzyskamy jeżeli I etap wychowu larw ( do zasklepienia mateczników), odbędzie się w obecności starej matki. Jest to tzw. metoda rumuńska, którą spopularyzował Polbart.Ja stosuję tę metodę od kilku lat z powodzeniem. Opiszę w skrócie na czym to polega:
1. Wychów powinien przebiegać w bardzo silnej rodzinie. Ul powinien kipieć od nadmiaru pszczół.
Ja to robię tak: Na dzień przed przełożeniem larw przygotowuję startboks. W tym celu z silnej rodziny zabieram 2 ramki z czerwiem zakrytym i obsiadającymi pszczołami, 1 ramkę z pieżgą i 1 ramkę z zapasami. Należy uważać by nie przenieść matki. Dodatkowo strząsam z 3-4 ramek z otwartym czerwiem pszczoły do startboksu. Między ramkami z czerwiem zakrytym pozostawiam miejsce na ramkę hodowlaną, przykrywam powałką i daszkiem i odstawiam na dobę do garażu. Z rodziny, która ma być wychowującą usuwam dwie ramki z których strząsam pszczoły, robiąc miejsce na ramkę hodowlaną. W tym wolnym miejscu zgromadzi się duża ilość pszczół głównie woszczarek. Na drugi dzień w rodzinie z matką reprodukcyjną wyszukuję ramkę ze ,swieżo wylęgłymi larwami i łyżeczką do przekładania larw ( robię to łyżeczką chińską), przekładam larwy do własnoręcznie wykonanych, woskowych miseczek matecznikowych umiejscowionych na koreczkach, które wkładam w otwory w listewkach na ramce hodowlanej. Trzy rzędy listewek na każdej 10 mateczników. Tak zmontowaną ramkę hodowlaną wkładam do startboksu. Po dobie od momentu włożenia ramki do startboksu miseczki są lekko odciągnięte i zalane mleczkiem. I teraz ważny moment. Ramkę hodowlaną bez pszczół umieszczam w izolatorze z kraty odgrodowej i wkładam do rodziny wychowującej. Matka może być w tym samym korpusie. Pszczoły dalej ciągną mateczniki, a matka czerwi po obu stronach izolatora. Po zasklepieniu mateczników ramkę hodowlaną należy przenieść do inkubatora ( ja tak robię) lub do rodziny bez matki. Inaczej rodzina wychowująca może się wyroić. Wykorzystanie tych mateczników to już sprawa pszczelarza. Dlaczego w izolatorze? Włożenie odciągniętych mateczników bez izolatora spowoduje ich ścięcie, ale też włożenie do izolatora nieodciągniętych mateczników ze świeżo przełożonymi larwami nie daje gwarancji, że pszczoły je pociągną, najczęściej usuną larwy . Stąd konieczny startboks.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 listopada 2015, 18:45 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Lemon pisze:
Stąd konieczny startboks.

Też tak kiedyś uważałem . Jednak odkąd poznałem metodę hodowli matek nowozelandzkiego pszczelarza przy pomocy cloake - boardu , która zdecydowanie upraszcza ten wychów , przebudowałem startboksy na uliki weselne lub transportówki .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2015, 19:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 marca 2010, 19:40 - ndz
Posty: 336
Lokalizacja: pow. Stalowa Wola
paraglider pisze:
przy pomocy cloake - boardu , która zdecydowanie upraszcza ten wychów ,


To też fajna metoda. Praktykowałem. Ale czy jest prostsza ? Dłużej trzeba przygotowywać się do tej operacji, wymaga manewrowania korpusami i nie nadaje się do leżaków. Ale to ciekawa i skuteczna metoda. Warto spróbować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2015, 19:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 11:46 - sob
Posty: 76
Lokalizacja: wieś
keri26 pisze:
Ależ oczywiście jest to metoda stosowana przez Polbarta bardzo skuteczna i jedna z najlepszych(poddaje się larwy w izolatorze do gniazda w obecności matki pszczelej) polecam !Pozdrawiam! i Zapraszam!

Jeszcze powiedź że odciągną mateczniki :haha: jedynie w przypadku stanu rojowego


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2015, 11:26 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
https://www.youtube.com/watch?v=dCsvIMNGF98


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2015, 12:22 - sob 
matecznik pisze:
Jeszcze powiedź że odciągną mateczniki :haha: jedynie w przypadku stanu rojowego
Hoduje podobnie tyle że nie w gnieździe ale oczywiście w rodzinie wychowującej w obecności matki. Matka czerwi sobie normalnie na dole, na tym krata, półkorpus i na tym korpus wychowujący, jednocześnie poddane na rodzinę wychowująca nie więcej jak 20 larw. Mateczniki są po 2,5 - 2,8 cm długości, larwy przekładam max 6-cio godzinne od wyklucia się. Najkorzystniejsze jest przekładanie larw jakie mają nie więcej niż godzinę, co ciekawe w mleczku prawie ich nie widać, zaznaczam prawie. Przełożyć się da razem z mleczkiem. Jak taką larwę przełoży się do miseczki matecznikowej to w kilkanaście-kilkadziesiąt sekund od umieszczenia ramki hodowlanej w korpusie z młodą wychowującą pszczołą mleczko pod larwami jest zamieniane na właściwe składowo, wygryzające się matki nie różnią się od tych z cichej wymiany. O ich wielkości może napisać Wam kolega Tadeusz1 z Szadku bo osobiście mu zawiozłem i poddałem do rodzin 6 szt w tym roku, tyle potrzebował. Faktem jest że jest w takiej hodowli znacznie więcej pracy i trzeba być bardzo precyzyjnym/dokładnym bo to metoda wymagająca poświęcenia czasu na izolację matki, później jej wypuszczenie i uwagi by przełożyć larwy precyzyjnie nie uszkadzając ich, przy tym by je w odpowiednim wieku przełożyć. By to wszystko miało sens najpierw trzeba właściwie przygotować rodzinę wychowującą jaka powinna być na pograniczu nastroju rojowego (dla mało zaawansowanych) a nawet powiedział bym z znaczną przewagą karmicielek nad ilością larw do wychowania (dla znających już trochę temat hodowli matek). To samo można zrobić w leżaku.


Na górę
  
 
Post: 28 listopada 2015, 19:08 - sob 
https://www.youtube.com/watch?v=dbkTSr3TexY
Czy z tego filmu uczyłeś się wychowu matek pszczelich?


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 15:35 - ndz 
ja-lec, jeśli pytanie było do mnie to rozczaruję Cię ale od internetowych szołmenów, którzy próbują udawać, że mają pojęcie o pszczelarstwie i hodowli matek nie pobieram nauk, nie opieram się na ich parodiach zamieszczanych na youtube, bo nie zamierzam się cofać z wiedzą.


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 16:00 - ndz 
CarIvan pisze:
bo nie zamierzam się cofać z wiedzą.

To może podzielisz się swoją wiedzą i powiesz co jest nie tak na tym filmie?


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 16:13 - ndz 
ja-lec pisze:
To może podzielisz się swoją wiedzą i powiesz co jest nie tak na tym filmie?
Napisałem jak hoduję matki, a jak chcesz tak hodować to ucz się, najlepiej w praktyce - sam tak się uczyłem, jak masz pytania co do szczegółów mogę Ci na nie odpowiedzieć, filmu komentował nie będę bo nie widzę potrzeby ani chęci nie mam go oglądać bo jak pisałem
CarIvan pisze:
od internetowych szołmenów, którzy próbują udawać, że mają pojęcie o pszczelarstwie i hodowli matek nie pobieram nauk


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 16:25 - ndz 
CarIvan, Skoro nie oglądałeś filmu TM( w co wątpię :D ) to jak możesz go oceniać :D


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 16:31 - ndz 
ja-lec pisze:
CarIvan, Skoro nie oglądałeś filmu TM( w co wątpię :D ) to jak możesz go oceniać :D
Tego akurat nie oglądałem, kiedyś z czystej ciekawości obejrzałem jakiś inny, pośmiałem się i stwierdziłem że szkoda czasu na bzdety dlatego nie zamierzam go oglądać i oceniać. Każdy sobie robi w swojej pasiece co uważa za słuszne, nie każdy ma parcie na robienie z siebie błazna pszczelarskiego i pokazywanie tego w sieci a tym bardziej nie każdy musi chcieć oglądać taki kabaret. Skoro dla Ciebie TM jest wzorem i na jego fimikach się uczysz to powodzenia Ci życzę, może też będziesz jeździł na zimę do Australii czy Indii.


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 16:38 - ndz 
CarIvan, Ale dlaczego od razu ubliżasz i to jako strażnik poprawnej pisowni na forum :D


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 16:50 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
Czy wam się podoba czy nie to , TM ma około 800 ulików a to już coś znaczy

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 16:57 - ndz 
ja-lec pisze:
CarIvan, Ale dlaczego od razu ubliżasz i to jako strażnik poprawnej pisowni na forum :D
Nie ubliżam, nie są to przekleństwa a realna moja ocena, a Ty po co drążysz temat nie na temat? Chcesz ponownie wywołać jakiś dymek na forum bo już dawno nic się nie działo?

KNIEJA pisze:
Czy wam się podoba czy nie to , TM ma około 800 ulików a to już coś znaczy
No i niech ma, kto mu zabroni ich nastawiać i tysiąc?, każdy może sobie hodować ile chce, by wprowadzać je do sprzedaży trzeba umieć je hodować tak by uzyskać coś co przedstawia jakąś wartość, naprodukować w setkach czy tysiącach matek to nie żadna sztuka, sztuką jest wyhodować takie matki jak te z cichej wymiany bo o tym jest temat, hurtowo takich się nie wyhoduje.


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 17:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
KNIEJA pisze:
Czy wam się podoba czy nie to , TM ma około 800 ulików a to już coś znaczy

800 ulików cóż znaczy? Szołmen jest i tyle, na dodatek zacofany - przecież pouczyła nas motyka o gracy (ale żeby choć jednacy?)
I okazuje się jeszcze, że ktoś tu wywołuje jakiś dymek.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 17:28 - ndz 
JM, nie dolewaj oliwy do ognia, napisałem

CarIvan pisze:
naprodukować w setkach czy tysiącach matek to nie żadna sztuka, sztuką jest wyhodować takie matki jak te z cichej wymiany bo o tym jest temat, hurtowo takich się nie wyhoduje !!!.


Hodując duże ilości matek nigdy nie wyhoduje się takich jak hodując ich kilkadziesiąt. Temat jest o matkach jakości takiej jak z cichej wymiany i tego się trzymajmy a nie przytaczacie przykłady masowej produkcji byle czego co później zostaje zmartwieniem pszczelarzy.


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 18:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4330
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Przemek - rozmowa jest nie na temat - wywalaj.. czy jako admin nie wywalasz tematów w których sam piszesz.. ??

Ja proponuję W HP utwórzcie sobie koledzy temat: CARIVAN i tam się szarpcie i ciągajcie za słówka. Nie trzeba będzie ciągle Waszego czepialstwa czytać.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 18:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
IVAN pisze . Hodując duże ilości matek nigdy nie wyhoduje się takich jak hodując ich kilkadziesiąt.
Co to za argument ? jakby ramka zbita w garażu w ilości kilkadziesiąt sztuk młotkiem , była lepsza od tej zrobionej na profesjonalnych maszynach w ilości kilka tysięcy .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 18:12 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Wracając do tematu,
przyjeliśmy "na wiarę", że jedna metoda da nam super matki a inna jakieś niemal "odpady produkcyjne".

Ciekaw jestem ilu z nas by było w stanie rozpoznać w ślepej próbie, po np 2 sezonach, w którym ulu mamy te super mercedesy a w którym ne trabanty :). Wcale bym się nie zdziwił jakbyśmy nie byli w stanie tego rozpoznać, tylko o czym wtedy dyskutować jesienią i zimą?

A tak na marginesie, popatrzcie dookoła i zobaczcie dla jakiej ilości pszczelarzy istotna jest tylko i wyłącznie CENA. Nie ma znaczenia, że trzeba czekać na zamówione pszczoły mimo że na wolnym rynku jest ich pełno, trzeba podpisywać umowy, robić przedpłaty, gromadzić dokumenty i na końcu dostać matki które są brane bez grymaszenia i oceny.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 18:14 - ndz 
KNIEJA, oczywiście że to argument, hurtowo hoduje się na ilość i nie ma czasu na jakość, nie na taką jakość jaką można uzyskać hodując kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt matek. Hodowla na jakość to przedewszystkim czas jaki musisz poświęcić, technika jaką wykorzystujesz i chów w rodzinie pszczele do tego sprowokowanej i dostosowanej, nigdy nie osiągniesz takiej samej jakości matek będących takimi jak te z cichej wymiany gdy matki hodujesz w cieplarkach i w ilościach hurtowych bo czas na to Ci nie pozwoli i warunki wychowu są inne. Ramek do tego nie porównuj bo to nietrafione porównanie.


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 18:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
CarIvan pisze:
Hodując duże ilości matek nigdy nie wyhoduje się takich jak hodując ich kilkadziesiąt. Temat jest o matkach jakości takiej jak z cichej wymiany i tego się trzymajmy a nie przytaczacie przykłady masowej produkcji byle czego co później zostaje zmartwieniem pszczelarzy.
I widzisz trzeba było kilku lat byś zrozumiał to co inni Ci pisali jak chciałeś udeżyć w produkcję matek jeszcze pod innym nikiem.Ponadto jesteś nieobiektywny w ocenie filmu z powodów znanych tu dla wielu na tym forum,nie potrafisz napisać że metoda z tego filmu jest stosunkowo prosta dla wychowu własnych matek na własne potrzeby ?.Jest to metoda jedna z wielu przedstawiona w prosty,zrozumiały sposób i taki jest przekaz filmu. Definicja cichej wymianu kwalifikuje ten film do tego tematu

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 18:18 - ndz 
bo lubię pisze:
CarIvan pisze:
Hodując duże ilości matek nigdy nie wyhoduje się takich jak hodując ich kilkadziesiąt. Temat jest o matkach jakości takiej jak z cichej wymiany i tego się trzymajmy a nie przytaczacie przykłady masowej produkcji byle czego co później zostaje zmartwieniem pszczelarzy.
I widzisz trzeba było kilku lat byś zrozumiał to co inni Ci pisali jak chciałeś udeżyć w produkcję matek jeszcze pod innym nikiem.Ponadto jesteś nieobiektywny w ocenie filmu z powodów znanych tu dla wielu na tym forum,nie potrafisz napisać że metoda z tego filmu jest stosunkowo prosta dla wychowu własnych matek na własne potrzeby ?.Jest to metoda jedna z wielu przedstawiona w prosty,zrozumiały sposób i taki jest przekaz filmu. Definicja cichej wymianu kwalifikuje ten film do tego tematu
być może ja tego oceniać nie zamierzam bo i po co, hoduję dla siebie, swoją metodą i tyle. Być może film pokazuje podstawy dla amatorów ale czy jest to akurat metoda na matki podobnej klasy jakościowej jak te z cichej wymiany wątpię.


Na górę
  
 
Post: 29 listopada 2015, 18:25 - ndz 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
Co za różnica jaka klasa matki? Podobnie jak ul miodu matka nie nosi. W ilu % ilość pozyskanego miodu jest zależna od matki, a ilu od pożytków i umiejętności pszczelarza?

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 18:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
CarIvan pisze:
hoduję dla siebie, swoją metodą i tyle
CarIvan, przede wszystkim nie hodujesz swoją metodą ,a cichą wymianę w pełni zdiagnozował BoCiAnK, to właśnie można pozyskać właśnie jak w filmie

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 18:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
CarIvan pisze:
KNIEJA, oczywiście że to argument, hurtowo hoduje się na ilość i nie ma czasu na jakość, nie na taką jakość jaką można uzyskać hodując kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt matek. Hodowla na jakość to przedewszystkim czas jaki musisz poświęcić, technika jaką wykorzystujesz i chów w rodzinie pszczele do tego sprowokowanej i dostosowanej, nigdy nie osiągniesz takiej samej jakości matek będących takimi jak te z cichej wymiany gdy matki hodujesz w cieplarkach i w ilościach hurtowych bo czas na to Ci nie pozwoli i warunki wychowu są inne. Ramek do tego nie porównuj bo to nietrafione porównanie.

Kolega hoduje +-2 tyś według ciebie to badziewie , jednak zbiera 50 do 70 ton miodu czyli można jak się umie to zrobić

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 19:06 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Wzmianka , kiedy w rodzinie i z jakiego powodu następuje cicha wymiana matki już była , ale jak wygląda cały ten proces w detalach / od podszewki /, jeszcze nikt nie wspomniał . Może lepiej na ten temat podyskutujemy ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 19:31 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
paraglider pisze:
Wzmianka , kiedy w rodzinie i z jakiego powodu następuje cicha wymiana matki już była
No właśnie.
Tylko że tak na prawdę, to nie spotkałem się jeszcze z godnym zaufania opracowaniem, które by w sposób nie budzący wątpliwości zagadnienie cichej wymiany zbadało.
Przytacza się wiele różnych okoliczności mających rzekomo powodować cichą wymianę.
Mimo tego sprowokowanie tego zjawiska w sposób zaplanowany nieczęsto się udaje.
Z drugiej strony spotykamy się z tym niejednokrotnie niejako przypadkowo, będąc zaskoczonymi.
Może mamy do czynienia również po prostu z czynnikiem losowym?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2015, 21:42 - ndz 
Dominikkuchniak pisze:
Co za różnica jaka klasa matki? Podobnie jak ul miodu matka nie nosi. W ilu % ilość pozyskanego miodu jest zależna od matki, a ilu od pożytków i umiejętności pszczelarza?
A jednak jest zależność bo od matki zależy w dużym stopniu ile będziesz miał i jakiej jakości pszczoły. Pożytki czy umiejętności pszczelarza to sprawa drugorzędna.

bo lubię pisze:
CarIvan pisze:
hoduję dla siebie, swoją metodą i tyle
CarIvan, przede wszystkim nie hodujesz swoją metodą ,a cichą wymianę w pełni zdiagnozował BoCiAnK, to właśnie można pozyskać właśnie jak w filmie
dla mnie ona jest moja bo nawet jeśli oparta na jakimś zarysie to zmodyfikowana pod moje potrzeby i dostosowana do tego co i kiedy chcę wykonać.

KNIEJA pisze:
Kolega hoduje +-2 tyś według ciebie to badziewie , jednak zbiera 50 do 70 ton miodu czyli można jak się umie to zrobić
przy dużej wędrowne pasiece nawet mając matki ratunkowe tyle może posyskiwać. Nie będę tłumaczył dlaczego bo to nie ten temat.

paraglider pisze:
Wzmianka , kiedy w rodzinie i z jakiego powodu następuje cicha wymiana matki już była , ale jak wygląda cały ten proces w detalach / od podszewki /, jeszcze nikt nie wspomniał . Może lepiej na ten temat podyskutujemy ?
proste do sprawdzenia - obetnij matce w jednej rodzinie jedno z tylnych odnóży, wystarczy do połowy i obserwuj. Pszczoły pokażą Ci to co ja już wiem.


Na górę
  
 
Post: 30 listopada 2015, 02:14 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Krócej zejdzie z obserwówaniem jeśli poczynić ten zabieg samemu sobie.

Uje się nie kreskuje, bo się dostaje dwóje. :haha:

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 03:37 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3001
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Co do ucinania nóg :lol: to :
- 1-sza para -stabilizuje matke [najwazniejsza] uszkodzona to najczęstsza przyczyna wymiany
- 2 -ga para- pomocnicza
- 3-cia para- najmniej wazna
Na wiosne nożyczki i sekatory w dłoń i do dzieła wyjda same rekordzistki :haha:

Przydałoby sie troche powagi :oops:

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 08:50 - pn 
polbart pisze:
Krócej zejdzie z obserwówaniem jeśli poczynić ten zabieg samemu sobie.

Uje się nie kreskuje, bo się dostaje dwóje. :haha:

Pozdrawiam,
polbart
To tak wychodzi jak pisze się z tel.

Zdzisław., bez jednej z tylnych odnóży matka nie położy jaj i to jest jeden z sygnałów dla pszczół by ją wymienić. Jak pisałem każdy robi w swojej pasiece co mu się podoba.


Na górę
  
 
Post: 30 listopada 2015, 12:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
Rzęsy jej wyrwać :tasak: jak będzie brzydka to ją wymienią na kilkadziesiąt najlepszych (według dopuszczalnej normy)

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 13:21 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3001
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
CarIvan, położy -matce wystarcza 3 punkty podparcia :shock: do funkcjonowania [po zapłodnieniu] najwazniejsza jest przednia para odnózy rozumaanych jako całość plus przylgi i hak[zaczep] .
Inną kwestia jest to czy taka matka będzie dla pszczół wystarczajaco atrakcyjna ale takie kalekie matki potrafią funkcjonować i kilka sezonów sytuacja jest diametralnie inna w momencie podawania ,matki poszarpane z uszkodzonymi przylgami ,czółkami ,zaczepami,skrzydłami to częstokroc matki wychowywane w rodzinach pszczelich do końca ,uszkodzenia nieraz trudnodostrzegalne sa efektem "brakowania/wybierania " przez pszczoły z rodziny wychowujcej klateczki /osłonki nie na wiele się zdaja żeby wyeliminować takie uszkodzenia tutaj działa instynkt.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 13:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
Ivan pisz ,,Hoduje podobnie tyle że nie w gnieździe ale oczywiście w rodzinie wychowującej w obecności matki. Matka czerwi sobie normalnie na dole, na tym krata, półkorpus i na tym korpus wychowujący, jednocześnie poddane na rodzinę wychowująca nie więcej jak 20 larw "
Tak można klepać matki cały sezon a to wychodzi więcej wobec tego przy czym się upierasz . Pytanie jest czy robisz dodatkowy wylot na górze ula a jeśli tak to w którym miejscu .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 14:19 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
CarIvan pisze:
obetnij matce w jednej rodzinie jedno z tylnych odnóży, wystarczy do połowy i obserwuj. Pszczoły pokażą Ci to co ja już wiem.

Przypuśćmy , że ja nie wiem ,więc pytam : Kto inicjuje wymianę matki pszczelej ? Jak to się odbywa i co jest przyczyną ? Czy matecznik cichej wymiany jest odciągany jako ratunkowy z przebudowywanej z larwą komórki pszczelej , czy raczej ma cechę typowego matecznika rojowego , który powstaje z miseczki matecznikowej ? Zatrzymam się na razie na tych pytaniach a mam ich zdecydowanie więcej .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 listopada 2015, 14:50 - pn 

Rejestracja: 01 kwietnia 2010, 12:15 - czw
Posty: 319
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Miałem kiedyś matke z niecałą połową trzeciej nogi. Z ciekawosci czekalem na cicha wymiane, bo rodzina bardzo miodna a matka czerwila pieknie i jak szalona. No i sie nie doczekalem, chyba w 3 roku sie wyeksploatowala i prawie stanela z czerwieniem. Matecznikow zero, rojenia zero.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji