FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wychów matek pszczelich
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=19
Strona 1 z 2

Autor:  BoCiAnK [ 28 lipca 2007, 17:56 - sob ]
Tytuł:  Wychów matek pszczelich

Chciałbym przybliżyć amatorska metodę wychowu matek pszczelich metoda Alleya jest to metoda prosta dająca zadawalające wyniki w małych i dużych pasiekach .Wpierw wcześniej należy odpowiednio przygotować rodzinę wychowującą matki w tym celu należy wybrać silnego ula lub stworzyć odpowiednią rodzinę w której będzie się znajdowało jak naj więcej pszczół karmicielek w tym celu np. osierocamy rodzinę pszczelą wyciągamy z tej rodziny prawie wszystkie ramki z czerwiem otwartym a zastępujemy je czerwiem krytym na wygryzieniu z innych rodzin tak przygotowaną rodzinę wychowującą podkarmiamy co drugi dzień sytą miodową po 5 dniach przeglądamy rodzinę celem usunięcia dzikich mat –rat .W 9 dniu od stworzenia rodziny wychowującej przystępujemy do hodowli przygotowujemy ramkę hodowlaną jest to zwykła ramka danego typu ula podzielona na 2---3 części w najwyżej położona część ramki wprawiamy pasek suszu ok. 7cm szerokości bardzo dobrze gdy w pasku tym znajduje się pyłek i miód pod tym paskiem równolegle do górnej beleczki ramki wprawiamy listewkę (beleczkę ) do której przyklejamy koreczki lub całą listwę hodowlaną (plastykową gdzie wpierw miseczki zapełniamy woskiem ) .Z ula gdzie posiadamy matkę zarodową lub reprodukcyjną wyciągamy plaster jasny który wstawiliśmy 3—4 dni wcześniej omiatamy z pszczół i przynosimy do pracowni bądź widnego ciepłego pomieszczenia ,plaster tniemy ma paski a następnie komórki po jednej stronie skracamy do połowy ciepłym nożem następnie pasek tniemy na komórki wybierając przy tym komórki z jajami lub 1 dniowe larwy które przyklejamy woskiem do koreczków lub listwy .Tak przygotowaną ramkę z np. 14 koreczkami wkładamy w 9 dniu po ówczesnym dokładnym przeglądzie i zerwaniu mat –rat w środek gniazda rodziny wychowującej ,rodzinę tą podkarmiamy syta miodową po ok. 1l co trzeci dzień aż do zasklepienia mateczników .Mateczniki izolujemy w dwóch terminach bezpośrednio po zasklepieniu czyli w 9 dniu rozwoju larw lub w 2 dni przed wygryzaniem się czyli w 14 dniu ich rozwoju .Mateczniki w 14 dniu można podać do ulików weselnych lub odkładów .Ale to już inny temat .

Inną metodę wychowu matek to przekładanie 12 godzinnych larw
W tym celu w ulu gdzie będziemy wstawiać ramkę hodowlaną zrywamy mateczniki lecz zachowujemy mleczko pszczele do sterylnej wygotowanego szklanego pojemniczka wkładamy pół małej łyżeczki mleczka i tyleż samo ciepłej 30- 34 stC wody destylowanej i mieszamy kroplomierzem odmierzamy po kropli do miseczek matecznikowych i przystępujemy do przekładania larw
posiadając łyżeczkę Chińską możemy sobie mleczko podarować czynność tą należy wykonać dość szybko aby mleczko i larwy nie schły
Może ktoś inny podzieli się swoimi doświadczeniami
Zapraszam

chcąc uwidzieć rys-- wych matek ; musisz być zalogowany 8)

Autor:  entrion [ 20 grudnia 2007, 02:41 - czw ]
Tytuł: 

tu jest ciekawy materiał na temat
http://www.bartnik.pl/hodowla.html

Autor:  SKapiko [ 20 grudnia 2007, 19:49 - czw ]
Tytuł: 

Wpadł mi do głowy taki pomysł są przewody igelitowe o dość cienkich i twardych ściankach można je pociąć na kawałki i nimi wycinać komórki razem nawet jajeczkiem a następnie przykleić do listewki. Igelit w tym przypadku posłużyłby za koreczki matecznikowe jak nie zapomnę to na pewno to wypróbuję. 8)

Autor:  leo38+ [ 22 grudnia 2007, 16:48 - sob ]
Tytuł: 

Nie wiem czemu boicie sie przekladania larw przeciez to prosta czynnosc wystarczy raz sprobowac ja teraz robie komorki matecznikowe pozniej mam na caly sezon i wydaje mi sie ze najprostsze jest przekladanie bo na pewno najszybsze. Pozdrawiam

Autor:  SKapiko [ 22 grudnia 2007, 20:36 - sob ]
Tytuł: 

Ja tam się nie boję, bo sam przekładam larwy i nic to trudnego, tylko mam styczność z przewodami igelitowymi i taki po prostu wpadł mi pomysł do głowy a wiem że nie wszyscy mają odwagę do przekładania larw, spróbować, co mi zaszkodzi wiedzy nigdy nie jest za dużo.

Autor:  bzzy [ 26 grudnia 2007, 20:41 - śr ]
Tytuł: 

Kiedyś się zastanawiałem ile trzeba mieć rodzin aby sobie taką serie matek założyć i jakoś nie znalazłem odpowiedzi, do uli podkładam matki unasienione więc potrzebuje uliki weselne, druga sprawa że warto ulik weselny wykorzystać tak aby to miało sens więc u mnie to jest około 3 razy, daje mi to że wiele ulików nie muszę nasiedlać a zawsze mam matki w pasiece w sezonie, więc powiem że jak matki brali znajomi a ja swoje matki rozrzucałem na dwie pasieki po 25 rodzin to wtedy dobrze to wychodziło a ja starałem się założyć kilka serii.

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warszawa

Autor:  BoCiAnK [ 05 stycznia 2008, 23:10 - sob ]
Tytuł:  Terminarz wychowu matek pszczelich

Terminarz tem można sobie samemu wykonać a oto
Wzór
:wink:

Autor:  pedro [ 11 stycznia 2008, 17:03 - pt ]
Tytuł: 

Zrobiłem kalendarz wychowu matek na bazie arkusz kalkulacyjnego, w którym po podaniu daty przekładania larw pokazują się kolejne terminy w jakich możemy wykonać właściwe czynności związane z wychowem. Może komuś takie cuś się przyda. Arkusz jest z rozszerzeniem .ods czyli dla Open Office. Niestety na tym forum nie ma możliwości załączania plików skompresowanych więc umieściłem go tu
Pozdrawiam

Autor:  bzzy [ 11 stycznia 2008, 19:25 - pt ]
Tytuł: 

dla mnie wystarcza data założenia serii matek w ulu czyli aby dzień zero mi sie nie przestawił.

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warszawa

Autor:  Jerzy [ 03 lutego 2008, 18:15 - ndz ]
Tytuł:  Wychow matek

SKapiko pisze:
Ja tam się nie boję, bo sam przekładam larwy i nic to trudnego, tylko mam styczność z przewodami igelitowymi i taki po prostu wpadł mi pomysł do głowy a wiem że nie wszyscy mają odwagę do przekładania larw, spróbować, co mi zaszkodzi wiedzy nigdy nie jest za dużo.


A moglbys 'zdradzic' skad wziales ten pomysl???
Bo chyba tez cos wiem na ten temat?

Pozdrawiam
Jerzy

Autor:  bzzy [ 03 lutego 2008, 20:18 - ndz ]
Tytuł: 

Aby juz macie reproduktorki i zakładacie matki to warto zwrócić uwage aby larwy były ładnie podlane mleczkiem, bo wielu nie zwraca na to uwagi, druga sprawa rodzina która jest wygotowana do włożenia ramki hodowlanej, to są czynnoki które wpływają na jakoś tego co się otrzyma czyli młode matki. Jak się przełoży malutkie larwy to już indywidualna sprawa pszczelarza, aby sprawnie i szybko wykonał czynność.
Fajnie że się nie boicie, jak są problemy to można zakupić ramke Jentera, zawsze to jakaś pomoc w porównaniu do ramki Zendera.

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warszawa

Autor:  SKapiko [ 03 lutego 2008, 22:12 - ndz ]
Tytuł: 

Łysoń kiedyś miał koreczki matecznikowe i nakładki na nie imitujące matecznik, ale to raczej wydaje mi się że byłaby tylko zabawa z tym przewodem.

Autor:  BoCiAnK [ 03 lutego 2008, 22:42 - ndz ]
Tytuł: 

SKapiko pisze:
Łysoń kiedyś miał koreczki matecznikowe i nakładki na nie imitujące matecznik, ale to raczej wydaje mi się że byłaby tylko zabawa z tym przewodem.


Jak Ci juz przyjmą pszczoły larwy to lepiej niech sobie same odbudują (pociągną mateczniki )
co do ramki Jentera jest tu temat nawet ze zdjęciami
Ale jeszcze zmalazłem TO dla ciekawych może się przydać :wink:

Autor:  SKapiko [ 03 lutego 2008, 23:05 - ndz ]
Tytuł: 

Ja tam wolę jak mi same po przełożeniu larw odbudowują mateczniki.

Autor:  Jerzy [ 03 lutego 2008, 23:50 - ndz ]
Tytuł: 

pedro pisze:
Zrobiłem kalendarz wychowu matek na bazie arkusz kalkulacyjnego, w którym po podaniu daty przekładania larw pokazują się kolejne terminy w jakich możemy wykonać właściwe czynności związane z wychowem. Może komuś takie cuś się przyda. Arkusz jest z rozszerzeniem .ods czyli dla Open Office. Niestety na tym forum nie ma możliwości załączania plików skompresowanych więc umieściłem go tu
Pozdrawiam


Witaj!
Co jest, ze - niestety, ale nie moge go otworzyc???

Pozdrawiam
Jerzy

Autor:  pedro [ 06 lutego 2008, 15:18 - śr ]
Tytuł: 

Jerzy pisze:
Co jest, ze - niestety, ale nie moge go otworzyc???

Trudno powiedzieć. Po pobraniu i rozpakowaniu archiwum jakimś np winrarem a następnie otworzeniu za pomocą open office powinien działać bezproblemowo, dla pewności pobrałem i sprawdziłem, wszystko jest ok. Podaj może więcej informacji jak i czym otwierasz i czy pojawia się jakiś błąd?
Piotr.

Autor:  EmilM [ 07 lutego 2008, 20:35 - czw ]
Tytuł: 

Kto ma trudności z przekładaniem larw - może zobaczyć przyrząd do wycinania komórek z larwami jest tu: http://www.pszczelarstwo.neostrada.pl/w ... siadac.htm
Metoda może i dobra, ale niszczymy wiele larw i dziurawimy susz.

Autor:  bzzy [ 07 lutego 2008, 20:52 - czw ]
Tytuł: 

Na tej stronce co Emil podał, to fajna sprawa to zatwór do ula z szybą w środku, kiedyś w tych prawdziwych starych warszawskich to była normalność coś takiego spotkać.

Autor:  BoCiAnK [ 07 lutego 2008, 21:01 - czw ]
Tytuł: 

EmilM pisze:
Kto ma trudności z przekładaniem larw - może zobaczyć przyrząd do wycinania komórek z larwami jest tu: http://www.pszczelarstwo.neostrada.pl/w ... siadac.htm
Metoda może i dobra, ale niszczymy wiele larw i dziurawimy susz.



Kochany Emilu co to za niszczenie :wink: z jednego rameczka 1/2 wielkopolskiej to mamy tyle larw i jajek wyciętych że można matki tuzinami mieć
Ja wstawiam 1/2 Wielkopolskiej z węzą w gniazdo i pszczółki ją szybko odrobią a matka zaczerwi mam pewność że komórki są świeżutkie i czyste bez oprzędu wycinam tyle ile mi potrzeba , nie niszczę sobie pełnych ramek gniazdowych bo po co
a metoda jest super nie tylko że się nie przekłada ale ogóle nie ingeruje się w materiał

No ale każdy ma swoje metody :wink:

Autor:  SKapiko [ 07 lutego 2008, 21:50 - czw ]
Tytuł: 

I każda jest dobra najważniejsza jest wprawa, ja do przekładania larw używam łyżeczki chińskiej, nie kaleczy ani larw, ani nie niszczy woszczyny.

Autor:  EmilM [ 08 lutego 2008, 13:00 - pt ]
Tytuł: 

Bocianku masz racje, przyznaje. Przy wycinaniu można sobie wybrać larwę tę najbardziej podlaną mleczkiem. Przy przekładaniu larw łyżeczką nigdy wszystkiego mleczka z komórki nie zabierzemy. Ale ta dziurawa ramka - aż przykro patrzeć, chociaż byłaby ona nawet nie gniazdowa.
Ale przekładanie łyżeczką na nakrop - też daje dobre rezultaty.

Autor:  Marek__ZZ [ 08 lutego 2008, 20:27 - pt ]
Tytuł: 

bzzy pisze:
Na tej stronce co Emil podał, to fajna sprawa to zatwór do ula z szybą w środku, kiedyś w tych prawdziwych starych warszawskich to była normalność coś takiego spotkać.



OO właśnie , dodatkowo to taki warszawiak posiadał drzwiczki z boku do podmiatania i przy okazji wymyślono zatwór do podglądania, gdzieś mam kilka takich...
pozdrawiam

Autor:  makak [ 08 lutego 2008, 23:08 - pt ]
Tytuł: 

Ja tak mam w warszawskim, i drzwiczki i szybka mozna podgladac :)

Autor:  bzzy [ 08 lutego 2008, 23:45 - pt ]
Tytuł: 

A jak warszawski niewymiarowy, to burka można na łańcuchu postawić, do nogi uwiązać i robi za bude jak ulał, nawet jest możliwość otworzenia daszka i obejrzenia naszego ukochanego burka od góry jak sobie śpi, lub ogonkiem do nas merda :wink: :wink: :wink:

Autor:  makak [ 08 lutego 2008, 23:47 - pt ]
Tytuł: 

Dawnie to byly uniwersalne produkty a nie tak specjalistyczne jak teraz ;)

Autor:  bzzy [ 15 lutego 2008, 12:53 - pt ]
Tytuł: 

Wtedy też były specjalistyczne, mam warszawskie gdzie ul ma dwa otwory ulokowane na środku, z każdej strony drzwiczki, czyli gniazdo na zime i większość część sezony na dwóch zatworach funkcjonuje, ramki wiszące do dna ula mają ponad 10cm przestrzeni, co daje przepływ powietrza podczas zimowania --- dzisiaj mamy wysokie dennice niby wielu dopiero wprowadza---- same zatwory też są ciekawie zrobione, ponieważ ostatnie 15cm zatworu jest uchylne do góry, często jest tak, jak odymiam rodziny i wkładam wkładke to właśnie do nich bo mam najłatwiej, otworzyć drzwiczki, uchylić klapke w zatworze i włożyć wkładke.

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warszawa

Autor:  mirco [ 16 lutego 2008, 21:02 - sob ]
Tytuł: 

Kochani, mówicie o ramce z szybką, o drzwiczkach do podmiatania, że w starych ulach
były te udoskonalenia. Prawda, ale to nie oznacza że nie ma chętnych , aby w takich ulach gospodarować. Dwa miesiące temu przyjechał pszczelarz z zapytaniem czy zrobiłbym ul warsz. posz. zgodnie z Polską Normą ale udoskonalony..... właśnie drzwiczki i ramka z szybką. Zrobiłem mu 10 szt. Widać nie wszystko co dobre to przemineło
Pozdrawiam MIRCO

Autor:  Jerzy [ 17 lutego 2008, 04:30 - ndz ]
Tytuł: 

EmilM pisze:
Kto ma trudności z przekładaniem larw - może zobaczyć przyrząd do wycinania komórek z larwami jest tu: http://www.pszczelarstwo.neostrada.pl/w ... siadac.htm
Metoda może i dobra, ale niszczymy wiele larw i dziurawimy susz.



Witam,
Emilu, tak naprawde, to gdyby opanowac wiedze, ktora zawarles na swojej stronie, to juz bez wiekszego strachu mozna prowadzic pasieke. Wiadomosci sa SUPER!!! Proste, praktyaczne, bardzo przystepnie opisane, no i oczywiscie Twoja uprzejmosc - zawsze odpowiesz na kazde zapytanie. To jest TO!
Gratuluje i najserdeczniej Cie pozdrawiam
Jerzy

Autor:  ryszard_b [ 17 lutego 2008, 08:44 - ndz ]
Tytuł: 

Cytuj:
Na tej stronce co Emil podał, to fajna sprawa to zatwór do ula z szybą w środku, kiedyś w tych prawdziwych starych warszawskich to była normalność coś takiego spotkać.


Tak naprawdę , to co było widać porzez tą szybkę w zatworze . Ano własnie nic , oprucz tej zawoskowanej i popękanej szybki .

Ryszard B.

Autor:  bzzy [ 17 lutego 2008, 12:59 - ndz ]
Tytuł: 

Tu Ryszard ma racje, szybka niewiele daje, może uroku dodaje, aczkolwiek widać ostatnią jedynie ramkę więc niewiele, ale w starych czasopismach było to tak, że jeśli już pszczoły obsiadały ramkę ostatnią to pszczelarz dokładał kolejną.
Faktycznie jak chcemy mieć ul obserwacyjny to pozostaje zrobić taki ul jaki ma Ryszard w pasiece, tak aby było widać ramki wiszące w poprzek.

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warszawa

Autor:  BoCiAnK [ 26 czerwca 2008, 23:01 - czw ]
Tytuł:  Przekładanie larw

Chwile temu dzwonił do mnie gość z zapytaniem czym najlepiej przenosić larwy
Nie jestem ekspertem choć parę matek wychowałem różnymi sposobami ale moim zdaniem najlepsza jest łyżeczka
Chińska
A moje pytanie jest ?
Czym koledzy np Michał , Ryszard przenosicie ?? A może macie własne patenty jak mój Ojciec -miał gęsie pióro :wink:

Autor:  entrion [ 26 czerwca 2008, 23:08 - czw ]
Tytuł: 

najbardziej chwalą to gęsie piórko ale to jużstara metoda Janiszewski już ją opisywał ale z ciekawością czekam na opinie expertów bo sma mam zamiar zacząć wychw paru sztuk na własne potrzeby

Autor:  bzzy [ 27 czerwca 2008, 10:44 - pt ]
Tytuł: 

gęsie pióro miał bo kiedyś ta łyżeczka chińska była cięzko dostępna lub jej nie było, to teraz mamy tak że bez problemu możemy sobie ją zakupić w sklepie lub na targach

Autor:  leo38+ [ 27 czerwca 2008, 23:41 - pt ]
Tytuł: 

Obojetnie jaka łyzeczka jak sie przyzwyczaisz do jakiejs to pozniej kazda inna nie pasuje lyzeczka nie ma najmniejszego znaczenia wazne zeby jak najmniejsze larwy do tego potrzebne dobre oczy i swiatlo .

Autor:  bzzy [ 28 czerwca 2008, 11:49 - sob ]
Tytuł: 

MIchał oczy, światło, ręka która nie wpada w wibracje i jeszcze larwa która jest ładnie podlana mleczkiem to ładnie sprawnie i szybko serie matek można założyć, no ale to lata praktyki i różne wpadki które mieliśmy uczą nasz jak sprawnie załozyć serie matek.

Autor:  BoCiAnK [ 04 marca 2009, 22:29 - śr ]
Tytuł: 

Przekładanie larw Chińska łyżeczką
:wink:

Autor:  Szczupak [ 27 marca 2009, 17:43 - pt ]
Tytuł: 

Kto wie czy matka składa jajeczka w nocy :shock: - czyli od zachodu do wschodu słońca :?:
Czy tylko ogranicza sie do składania jaj w dzień :roll: :?:
Odpowiedź na to pytanie pozwoliła by dość precyzyjnie określić wiek larwy przeznaczonej do wychowu.

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: ( zielony nie w jednym temacie)

Autor:  kriss [ 27 kwietnia 2009, 11:32 - pn ]
Tytuł: 

Temat się kończy... dodałbym jeszcze że prof. Woyke kilkakrotnie wypowiadał się na temat wyższości matek hodowanych z jajeczka nad przekładanymi larwami.
Nawet paru godzinna larwa została kilkadziesiąt razy odwiedzona przez karmicielki i otrzymała pokarm dla robotnicy.
Jeśli pogoda nie zawiedzie w długi weekend zamierzam przymierzyć się do "wyprodukowania" kilku matek tą metodą.

Autor:  d@niel_25 [ 05 czerwca 2009, 18:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Wychów matek pszczelich

BoCiAnK pisze:
.Mateczniki izolujemy w dwóch terminach bezpośrednio po zasklepieniu czyli w 9 dniu rozwoju larw lub w 2 dni przed wygryzaniem się czyli w 14 dniu ich rozwoju .Mateczniki w 14 dniu można podać do ulików weselnych lub odkładów .Ale to już inny temat .


Czy mateczniki do odkładów można poddawać zaraz po ich zasklepieniu czy koniecznie musi być to w 14 dniu rozwoju??

Autor:  paraglider [ 05 czerwca 2009, 19:16 - pt ]
Tytuł: 

Skoro w 9 dniu rozwoju larw możemy je izolować /zaraz po zasklepieniu /,to nic nie stoi na przeszkodzie poddania ich równocześnie do odkładów.

Autor:  birkut [ 05 czerwca 2009, 21:22 - pt ]
Tytuł:  p. bociank

za wiele na tym filmie nie widac co robi i jak przekladam tez chinska łyżeczką i nie idzier to tak super jak jemu niby szło chyba ze bierze sie larwy tygodniowe obserwowałem poddawanie larw u chodowców matek i aby wyjąc bez uszkodzenia larwe scinali do połowy komórki a tutaj ani nie ścieta a ni nie uszkodzona cholera wie ki licho

Autor:  bzzy [ 05 czerwca 2009, 22:03 - pt ]
Tytuł:  Re: p. bociank

birkut pisze:
za wiele na tym filmie nie widac co robi i jak przekladam tez chinska łyżeczką i nie idzier to tak super jak jemu niby szło chyba ze bierze sie larwy tygodniowe obserwowałem poddawanie larw u chodowców matek i aby wyjąc bez uszkodzenia larwe scinali do połowy komórki a tutaj ani nie ścieta a ni nie uszkodzona cholera wie ki licho


ważne jest aby larwa była podlana mleczkiem, tak więc z ula, którego zabieramy ramkę z której będziemy brać larwy warto dać trochę syropu, co do samego przekładania to cóż praktyka czyni mistrza, jak ktoś zakłada ze dwie trzy serie w sezonie to wiadomo będzie robił to wolniej, aczkolwiek spokojnie każdy to może zrobić :wink:

Autor:  stantom20 [ 25 grudnia 2009, 17:08 - pt ]
Tytuł: 

Witam
Zycze wszystkim Błogosławiestwa Bożej Dzieciny a na Nowy Rok samych radości z pszczelarzenia
Ateraz do rzeczy powieccie mi bracia jaką i gdzie kópić łyżeczke do przekładania larw
Pozdrawiam

Autor:  Szczupak [ 25 grudnia 2009, 17:54 - pt ]
Tytuł: 

stantom20, Błogosławieństwo sie przyda dzięki - ale jak ktoś ma ponad 2000 lat :roll: to juz chyba niejest dziecina :shock:
Łyżeczke kupisz w karzdym sklepie internetowym o profilu pszczelarskim
http://pszczelnictwo.com.pl/advanced_se ... &x=28&y=11
fachowcy chwalą i polecają chińską
choć chińską też mam - osobiście stosuje gęsie pióro :oops:


Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: ( zielony nie w jednym temacie )

Autor:  stantom20 [ 25 grudnia 2009, 19:20 - pt ]
Tytuł: 

Ale rodzi się i uniera co roku :wink:
Dziękuje teraz to takie oczywiste kupie sobie oby dwie i 10 gęsi jag by Ci sie piuro złamalo to już zapraszm do wspułpracy :mrgreen:
ps.Mam nadzieje ze lista zamowień na Minesoty sie nie zapodziała a ja figuruje na niej na początku :D
Pozdrawiam

Autor:  d@niel_25 [ 12 stycznia 2010, 16:50 - wt ]
Tytuł: 

Do poczytania do podusi a wychowaniu dobrej matki

Autor:  BoCiAnK [ 15 stycznia 2010, 22:58 - pt ]
Tytuł: 

To se oglądnij jeszcze filmik jak się sprawdza czy wszystkie matki nadają się do poddania jako żywe po zakończeniu filmu odczekaj i wybierz następny film jest ich ogrom
[center]<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/PZu3vwI2D-Y&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/PZu3vwI2D-Y&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>[/center]

Autor:  BoCiAnK [ 01 lutego 2010, 22:06 - pn ]
Tytuł:  Przekładanie Larw

Łyżeczka Chińska zabiera nie tylko larwę ale i mleczko
[center]<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/MXLNP4UxQjw&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/MXLNP4UxQjw&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>[/center]

Autor:  rad123 [ 05 lutego 2010, 09:58 - pt ]
Tytuł: 

tak będe robił miseczki matecznikowe w tym roku
http://www.youtube.com/watch?v=w5LzXXVk ... re=related

Autor:  BoCiAnK [ 06 lutego 2010, 17:37 - sob ]
Tytuł: 

rad123 pisze:
tak będe robił miseczki matecznikowe w tym roku
http://www.youtube.com/watch?v=w5LzXXVk ... re=related


Czy za 14 zł mając 100 miseczek warto Ci robić :?:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/