https://youtube.com/playlist?list=PLAro3Vry8EGt_KBMqVJloftXDYp5_I7lQ
Ja się uczę na tym filmiku...

Tu jest to ładnie przedstawione
https://www.youtube.com/watch?v=TZuEfoAHaNU
https://www.youtube.com/watch?v=o0i9TvKoeJA
https://www.youtube.com/watch?v=aNDWoB7Jsp4

https://youtu.be/U7qzZroRZKA no to jeszcze raz zapuszczam

Pajej, izolator trzy ramkowy i reszta tak samo

https://youtu.be/U7qzZroRZKA no to jeszcze raz zapuszczam

Najlepiej by było ,żeby taka matka reprodukcyjna była sprawdzona u hodowcy i dopiero ,wtedy ,ciągnąć po niej potomstwo

Na twoje potrzeby to wystarczy , przy silnej rodzinie dajesz nad kratę czerw otwarty . Może to być w drugim korpusie , ale jeszcze lepiej w trzecim , nie potrzeba odpalania w starterach . Małe podkarmiania syropem wskazane i szlifowanie miseczek przed przekładaniem larw.
I tak możesz lecieć cały sezon .
Bez odpalania , https://youtu.be/1k6PJQqN9f4?t=57
Z Nikotem jeszcze lepiej

ale do masówki na refundacje rozwiązanie zbyt pracochłonne bo lepiej wrzucić 100 mateczników do jednej rodziny niż rozkładać to na kilkanaście uli

prościej się chyba nie da. ile tego czerwiu? 2 ramki na 24 godziny przed poddaniem larw czy w tym samym czasie co poddawanie larw?

co do zabawy w drugich i trzecich korpusach to najlepiej zeby był 3 bo przy 2 trzeba inaczej sobie radzić

Może być dwie , z przerwą na ramkę lub listwę z larwami . Jak rano przygotujesz i nalejesz do podkarmiaczki , w tym samym korpusie 1/2 litra syropu , to po południu możesz wstawiać larwy . Syropu nie lać w dużych dawkach , zwłaszcza jak coś noszą , mocno obudowane woskiem mateczniki , utrudniają ich dalszą obsługę . W korpusie hodowli wskazana pierzga .

Tak swoją droga , to najwięcej mateczników w jednym ulu , widziałem na filmiku, u hodowcy , którego matki nie są refundowane.

chodziło o pana na S, doliczyłem się 120 mateczników na 1 ramce hodowlanej co ciekawsze kupiłem kilka reprodukcyjnych całkiem ok były i pociągły kilka sezonów,

Pajej, Podkarm sytą , pociągną Ci dwa razy tyle mateczników.

dzięki za podpowiedź. w jakich proporcjach woda do miodu?

Jeszcze jedno pytanie, co robicie żeby stara matka nie wyszła z rojem w momencie wygryzania sie młodych matek

trzeba mieć inkubator...

Po zasklepieniu matecznika , zabieram go z ula do inkubatora a dzień przed wygryzieniem wkładam go do bezmatecznego odkładu , lub ulika weselnego.

mam inkubator jest i tak za mały

Jak to za mały , kiedyś pisałeś , że u Ciebie matki wygryzają się w T4.

A co myślicie o takim pomyśle?
Posiadam rodzinki na ramkach Warszawskich Poszerzanych w korpusach 10 ramkowych. Czy mogę przedzielić gniazdo na pół drewnianym zatworem który by nie był szczelny u dołu. Natomiast w nadstawce nie byłoby takiego podziału. Pszczoły mogłyby się mieszać. Teoretyczne w gnieździe byłby bezmatek i cześć z matką.
Mateczniki oczywiście bym izolował ale pytanie czy nie spowodowałbym rójki po wygryzieniu się matek w lokowkach. Stara matką cały czas byłaby w jednej połówce czyli na 5 ramkach Warszawskich Poszerzanych.
Co o tym myślicie?

wykorzystaniem ula leżaka który ma wylotki po przekątnej. Wtedy wkładam w środek szczelny zatwor i jadę z tematem. Prawie jak z cloake board w korpusowych.

czerw nie stanowi zadnej wartości dodanej, natomiast młoda wygryzajaca się pszczoła i owszem, masz z tego 10 ramek towaru upchnięty na tych 5

Im mniej kombinacji "wbrew naturze" ,im mniej prób podporządkowania biologi pszczół własnym poglądom - tym lepszy efekt.