FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wychów matek pszczelich na własne potrzeby
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=25004
Strona 1 z 1

Autor:  maratonczyk [ 22 lipca 2022, 14:52 - pt ]
Tytuł:  Wychów matek pszczelich na własne potrzeby

Dzień dobry,

czy do małej amatorskiej pasieki 10-15 rojów, opłaca się prowadzić wychów matek pszczelich na własne potrzeby ?
Czy materiał koniecznie musi być pobierany od "reproduktorki" ?
Jak podejść do tematu ?

Pozdrawiam

Autor:  manio [ 22 lipca 2022, 22:01 - pt ]
Tytuł:  Re: wychów matek pszczelich na własne potrzeby

maratonczyk pisze:
Jak podejść do tematu ?

Po prostu spróbuj , zamiast się zastanawiać :) . Nie hodujemy rojów tylko rodziny pszczele , rój to naturalny sposób rozmnażania pszczół - i to też czasem metoda pozyskiwania matek .
Jest wiele metod amatorskiej hodowli matek , ale warto o tym najpierw poczytać i dopiero wtedy zadać konkretne pytanie. Do hodowli matek nie są potrzebne żadne kosztowne przyrządy czy matki reproduktorki . Prawo nie zabrania rozmnażania swoich najlepszych matek , a są tez zwolennicy tylko takich lokalnych źródeł i krytycy zaśmiecania genetyki naszych narodowych pszczół.
Nie ma granicy opłacalności , zawsze warto mieć swoje matki , nawet jeśli są to zwykłe kundelki.

Autor:  baru0 [ 23 lipca 2022, 00:31 - sob ]
Tytuł:  Re: wychów matek pszczelich na własne potrzeby

maratonczyk pisze:
czy do małej amatorskiej pasieki 10-15 rojów, opłaca się prowadzić wychów matek pszczelich na własne potrzeby ?
Czy materiał koniecznie musi być pobierany od "reproduktorki" ?
Jak podejść do tematu ?

Na wszystkie te pytania dostaniesz odpowiedzi w literaturze, wtedy o szczegóły pytaj na forum ,odwrotna kolejność nie jest wskazana.
Zarejestrowałeś się w 2016 roku ,może wypadało by się przedstawić , co od tamtego czasu zdołałeś osiągnąć .
Wtedy wiedzielibyśmy na jakim "poziomie" wiedzy pszczelarskiej jesteś i jak Ci doradzić .
Czy tak jak stawiasz pytania, od podstaw, czy jako pszczelarzowi z przynajmniej 6-letnim doświadczeniem .
Zapraszam viewforum.php?f=21

Autor:  maratonczyk [ 23 lipca 2022, 10:01 - sob ]
Tytuł:  Re: wychów matek pszczelich na własne potrzeby

manio pisze:
Nie hodujemy rojów tylko rodziny pszczele .


Na ostatniej biesiadzie u Bartnika 2022 Dr hab.pszczelarstwa, dr n. wet. Zbigniew Lipiński mówił, że zajmujemy się rojem :-)

https://www.youtube.com/watch?v=CSJLBCVnYK0
2:32:43

Właśnie przed spróbowaniem chciałem poznać opinię osób doświadczonych :-)

Autor:  maratonczyk [ 23 lipca 2022, 10:14 - sob ]
Tytuł:  Re: wychów matek pszczelich na własne potrzeby

baru0 pisze:
odpowiedzi w literaturze


dziękuję, tak, zapoznałem się. Teraz interesuje mnie opinia osób które przerabiały temat i mogą podzielić się własnymi spostrzeżeniami :-)

Autor:  Hieronim [ 23 lipca 2022, 10:42 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów matek pszczelich na własne potrzeby

maratonczyk pisze:
baru0 pisze:
odpowiedzi w literaturze


dziękuję, tak, zapoznałem się. Teraz interesuje mnie opinia osób które przerabiały temat i mogą podzielić się własnymi spostrzeżeniami :-)

Każdy od czegoś zaczynał , dlatego , mając trochę wiedzy , trzeba spróbować . Przy dzisiejszym dostępie do materiałów i wiedzy , nie jest to trudne o czym świadczą przykłady , nawet na tym forum , gdzie ludzie , którzy niedawno , nie odróżniali matki od trutnia a dzisiaj mają wielkie pasieki lub hodowle .
Co do wyboru materiału do hodowli , to już trudno doradzić , kiedyś , gdy pszczoły , w danej okolicy były bardzo wyrównane , to wystarczyło pobrać materiał od najlepszej , ale teraz , przy takim imporcie różnego towaru , trudno na tym polegać . Ja sam polegam na matkach z importu , bo , przy dzisiejszej technice , można by wyhodować swoją linię , ale trwa to długo , poważni hodowcy mówią o dwudziestu latach, i wyniki nie są pewne , dlatego łatwiej i taniej jest kupić gotową matkę do rozmnażania.

Autor:  manio [ 23 lipca 2022, 14:23 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów matek pszczelich na własne potrzeby

maratonczyk pisze:
dr n. wet. Zbigniew Lipiński mówił, że zajmujemy się rojem :-)

niektórzy na siłę chcą być oryginalni , nawet kosztem śmieszności . Ja wolę tradycyjne określenie rodziny pszczelej czy macierzaka , a rój to na drzewie . Nie zajmuję się rojami .

Skoro tyle wiesz, to pozostało spróbować. Youtube masz w małym palcu , więc praktycznych przykładów dziesiątki , w każdym języku. Tyle ,że już przegapiłeś sezon na hodowlę i unasienianie matek.

Autor:  Szczupak [ 23 lipca 2022, 21:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów matek pszczelich na własne potrzeby

maratonczyk,

Tak opłaca się prowadzić własny wychów matek nawet niewielki dla pasieki 10 -15 rodzin .
Kiedy zaczynałem pszczelarzenie i nie miałem pojęcia o tym że w ogóle
można kupić matkę - sam wychowywałem matki z materiału który miałem w swojej niewielkiej pasiece ,jajeczka brałem z rodzin najmiodniejszych tak jak wyczytałem w literaturze i miałem zawsze matki na własne potrzeby - do wymiany , do odkładzików , czy w razie zaduszenia matki podczas przeglądu .
Unasieniona matka do dyspozycji na już to prawdziwy skarb - do dziś tak uważam. :zeby:

Lub wychów - choćby dla samej satysfakcji bo za darmo i matka zawsze pod ręką :pl:
Nawet jak taka matka ze względu na walory użytkowe okaże się z jakiś powodów mniej wartościowa, pozwala rodzinie przetrwać do następnego sezonu a w następnym sezonie można ją wymienić na coś z wartościowych hodowli i nie koniecznie reproduktorkę :luzik: .
Matki użytkowe unasienione lub nie z dobrych hodowli - wnoszą do takich małych pasiek fajną pulę genów - i w takiej konfiguracji tubylcza pszczoła dzięki trutniom po takich zakupionych matkach naprawdę sporo zyskuje :jupi:
i wówczas dalej opłaca się hodować swoje matki :jupi:

Autor:  Marekp57 [ 24 lipca 2022, 07:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów matek pszczelich na własne potrzeby

Szczupak pisze:
Kiedy zaczynałem pszczelarzenie i nie miałem pojęcia o tym że w ogóle
można kupić matkę - sam wychowywałem matki z materiału który miałem w swojej niewielkiej pasiece ,jajeczka brałem z rodzin najmiodniejszych tak jak wyczytałem w literaturze i miałem zawsze matki na własne potrzeby - do wymiany , do odkładzików , czy w razie zaduszenia matki podczas przeglądu .

Szczupak, dzięki, przypomniałeś mi młode lata, ale też uświadomiłeś, że poprzez to, że mamy wszystko pod ręką, niby jest łatwiej , ale jakby ubożej.
Reszta, co napisałeś , nic ująć.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/