FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 03:37 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ] 
Autor Wiadomość
Post: 07 sierpnia 2010, 13:29 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
dzisiaj poszedłem sprawdzić jak dwie pozostałe matki zostały przyjęte czy też nie... wyciągam klateczkę i szukam matki na ramkach... szukam i nigdzie nie mogę jej znaleźć (sprawdziłem przed wylotkiem na ziemi też jej nie ma) nagle patrze na dennice a tam kupka pszczołek, myśle może tam jest moja biedna matka, nie pomyliłem się, pszczoły ją otoczyły ale nie żadliły, nawet jakby czyściły ją... tylko troche to dziwnie wyglądało, bo siedziało na niej 10-15 pszczół a ona nie mogła się poruszyć... złapałem matkę do klateczki, położyłem do góry na ramki i patrze na reakcje, pszczoły szybko obsiadły klateczke więc myśle chyba jednak ją akceptują, ale po 5 minutach znowu otwieram dennice a matka w głębi kłebu tym razem pszczołek było już nieco więcej... o co chodzi? w drugim ulu dokładnie to samo...

dodam że rodziny są osierocone już długi czas, mateczniki zerwane były już wcześniej został sam zakryty czerw...

pomożcie bo nie wiem co się dzieje, czy te matki powinienem iść szybko zabrać, czy to normalna reakcja pszczół i wszystko będzie okey?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 13:34 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
pszczoły za bardzo chciały chronić matki, z miłości je otoczyły ale mogły udusić, daj matki jeszcze do klateczek z ciastem żeby raz jeszcze pszczoły je uwolniły, matki są jak widać zbyt rozbiegane i uciekają, pszczoły tego nie lubią, a może niezbyt delikatnie przeglądałeś ule...

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 15:10 - sob 
baniak chyba będziesz musiał zmienic matki im szybciej tym lepiej


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 15:17 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
zmienić? - ja je poddałem drugi raz jakieś 2 godziny temu... były całe, z tym że jedna dostała jakiegoś paraliżu 2 nóg :(

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 15:19 - sob 
wiec poco pytasz jak wiesz lepiej , ale odpisz jak sie obudzisz z recami w tzw. nocniku


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 15:23 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
kolega Pawełek mi tak poradził więc szybko poszedłem je poddać, nie mam innych matek na dzień dzisiejszy, może uda mi się kupić po weekendzie, ale teraz zrobiłem tak jak kolega pisał i wsadziłem ciasto i dałem je jeszcze raz żeby pszczoły je uwolniły...

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 15:52 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
A jakie to matki unasiennione czy nie jakie rodziny czy odklady nic nie pisałeś



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 15:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
tak matki są unasiennione sztucznie w pasiece zarodowej w Maciejowie... kupiłem 3 matki jedna przyjęta bez problemu a te dwie tak jak opisałem...
poddałem je (3 matki) do dwóch rodzin i jednego odkładu, odkład łączony był z rojem, ale jakoś wyszło że matki nie było... dwie rodziny zostały też osierocone i mateczniki zerwałem czerwiu odkrytego tak jak pisałem nie było

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 16:07 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
To naprawdę dziwne ja poddawalem unasiennioną i na drugi dzień wypościły było ok dwa tygodnie nie czerwiła jak zaczeła to sie okazało ze wali czerw garbaty i pszczeli i rozpieprzony po całym ulu a teraz jest juz dwie matki w ulu stara i młoda jeszcze nieunasienniona ale stara czerwi dalej tylko już jakos niewidac zeby zaszywały bo jak patrzyłem trzy dni temu to były jajeczka na ramce stojace a dziś są dalej stojace a niepowinne być , moze twoje są wadliwe a może niema młodej pszczoły tylko stara w ulu i dlatego jest problem ja zawsze wkladam klateczke miedzy wychodzacy czerw tam gdzie jest mloda pszczola

henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 16:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
młode pszczoły są bo wstawiłem 2 ramki krytego czerwiu na wygryzieniu, dzisiaj przeglądałem to prawie wszystkie już się wygryzły... i akurat tak się zdarzyło że klateczki włożyłem tuż obok tych ramek... nie wiem co sie dzieje poczekam, w poniedziałek zajrze i się okaże co tam w ulu słychać

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 16:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
baniak,
Paraliż nóżek swiadczy o tym ze pszczółki jej nóżki :mniam miodek: podgryzały i to nie poto zeby zlizać feromon tylko poto zeby ją wywalić a część pszczól młodych ustosunkowana pozytywnie do matki na takie zachowanie reaguje osłanianiem matki z tąd to okłębienie , ale niestety nic nie robią tej która tak matkę skubie - ktoś juz na tym forum napisał że wysterczy tylko jedna pszczoła wrogo nastawiaona do matki i juz klapa - przekonałem sie o tym gdy z ostatniej seri minesot wygryzły sie matki pszczółki do klateczek jak zwykle dałem z bezmatka w którym załozyłem serie i w jednej klateczce znalazła sie jedna pszczółka , która matke zażądliła siedem ją lizałlo i machało skrzydełkami ,karmiło a jedna zasadziła żądełko w odwłok matce i THE END

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 16:44 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
no to już wszystko jasne... jakaś propozycja co zrobić z tymi matkami?
niech no ja znajdę tą która ją podgryzała :tasak:

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 16:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
baniak,
Stachu ci pisał zamienic matki - czyli z jednego ula do drugirgo i juz miały by do myślenia bo inny zapach i nanowo musuiały by z nimi się poznać - jedna z metod - jak jedną podgryzają to drugą przyjmują

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 16:52 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
ja to inaczej zrozumiałem, myślałem że mam nowe matki poddać... biegne do pasieki zmienić te matki, może coś jeszcze z tego będzie ;)

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 17:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
poszedłem ale było już za późno :(
jedną zabiły :kapelan: , a drugą jak ratowałem z kłebu wzbiła się w powietrze i uciekła... muszę się rozejrzeć za nowymi matulami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 17:53 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Trzeba bylo zaczekac może by wruciła mi raz sie też wzbiła ale wruciła ,a innym razem już nie ,szkoda mateczek ale to jest natura niezawsze ją możemy przechytrzyc



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 sierpnia 2010, 20:54 - sob 
baniak pisze:
dzisiaj poszedłem sprawdzić jak dwie pozostałe matki zostały przyjęte czy też nie... wyciągam klateczkę i szukam matki na ramkach... szukam i nigdzie nie mogę jej znaleźć (sprawdziłem przed wylotkiem na ziemi też jej nie ma) nagle patrze na dennice a tam kupka pszczołek,


A ile czasu mineło od poddania do Twojego zaglądnięcia :?: tylko szczerze ;-)

Jak podajesz matki to minimum 3 dni nie zagląda się do ula
Masz tu Żywy przykład Kopaniem za matką spłoszyłeś ją pszczoły matkę przyjęły bo inaczej znalazł byś ją przed ule min ula otworzyłeś matka nim podejmie czerwienie jest płochliwa nawet już ta która czerwiła wcześniej w uliku weselnym czy innej rodzinie kilka dni w klateczce to dla niej stres i to nie byle jaki
tym bardziej inseminowane jeszcze nie czerwiące


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 sierpnia 2010, 21:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
no a ja zrobiłem błąd i już po 2 dniach jej szukałem ; /, z tym że ta jedna przyjęła się bez problemu (może akurat nie była tak płochliwa)
nic teraz przez kilka dni nie będę zaglądać od podłożenia, muszę tylko matki nowe kupić
dzięki wielkie za pomoc, teraz już nie będę popełniać takich błędów ;)

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 12:01 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
ja już nie wiem, dzisiaj poszedłem zobaczyć jak sobie radzi matka ta którą przyjęły, ostatnio chodziła ładnie po plastrze, a dzisiaj co? ani czerwiu ani matki... wsadziłem ramke z woszczyną - bo może nie podobało jej sie coś i jedną ramkę z krytym czerwiem, ciekawe czy pociagną mateczniki... ale co sie stało z matką jeśli jej nie ma?

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 17:16 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak poleciała na gody to jak masz jaskółki to napewno była jej przysmakiem. Bo matka jest pamientliwa skąd wylatuje i wraca po spotkaniu z truutniem. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 17:21 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
ale to była matka unasienniona, sztucznie ale unasienniona : (

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 17:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2010, 11:09 - pn
Posty: 486
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: l/n
Może ją przeoczyłeś pszczoły ją zakryły, siedziała na ściance. Może ją wywaliły. Ja miałem fajną sytuacje z matką unasiennioną naturalnie. Wsadziłem ją do odkładu we wtorek, w środę wypuściłem na plaster przez calutkie 3 dni z ponad 10 pszczół atakowało matkę, chciałem ją złapać do klatki zalepić ciastem i od nowa podać, lecz wredota ciągle zwiewała mi w górę i tyle ją widziałem z 5 razy próbowałem. Pod wieczór wywaliłem wszystkie pszczoły przed ul na worek i dałem deseczkę żeby weszły do ula, gdy wszystkie wlazły dałem kilka porządnych kłębów dymu z podkurzacza i zostawiłem już miałem dosyć, myślę sobie jak przeżyje noc będzie dobrze. Przychodzę następnego dnia z rana patrzę matka jest ale ciągle ją atakują wkurzyłem się i zamknąłem ul, co ma być to będzie. Wczoraj dałem im do ula syropku i się dziś zdziwiłem, matka lata po plastrze, żadna pszczoła jej nie atakuje. Wygrałem :bije: :jupi:
I niech mi ktoś teraz powie, że wystarczy 1 pszczoła negatywnie nastawiona i po matce :nonono:

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 21:38 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 13:43 - pt
Posty: 141
Lokalizacja: Mrągowo
... matki unasiennione sztucznie są cięzko przyjmowane przez pszczoły ,,,,miałem przypadki że też matki już nie zobaczyłem w ulu po podaniu z klateczki ( przez 2-3 dni była potem znikała )


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2010, 21:55 - sob 

Rejestracja: 05 kwietnia 2009, 22:23 - ndz
Posty: 101
Lokalizacja: w-wa
matka sztucznie unasienniona mogła wyjść na dodatkowe bara...bara i tam ja pochwyciła jaskółka - powinna być zakratowana


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji