FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Dziwna sprawa
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=443
Strona 1 z 1

Autor:  Paweł [ 25 lutego 2008, 16:28 - pn ]
Tytuł:  Dziwna sprawa

Witam u mnie w jednej silnej rodzinie wystąpiło bardzo dziwne zjawisko pierwszy raz sie z czymś takim spotkałem otóż wczoraj ta rodzinka zrobiła oblot a dziś przed ulikiem zobaczyłem ze pszczółki wywaliły martwa matkę przejrzałem dziś szybko rodzinę i wszystko wyglądało że jest dobrze tzn zapasu miodu dożo czerw już kryty (brak otwartego) zastanawiam sie czemu matka padła???? a i moje pytanko czy ktoś z was może przezimował matki zapasowe bo szkoda mi jest taka rodzinę unicestwiać tzn łączyć.Pozdrawiam

Autor:  BoCiAnK [ 25 lutego 2008, 21:25 - pn ]
Tytuł: 

Pierwsze to jeszcze raz sprawdź za 3 dni powinny być mateczniki ratunkowe i muszą być bo jak matka padła wczoraj to musi być czerw biały jak padła wczesniej to muszą być mat -rat
duże może być i tak że masz jakiegoś karła w ulu wygryzionego
A może Poszukaj czerwiu 1 dniowego :mrgreen: Miałem kiedyś tak że zimowały dwie matki w ulu przy oblocie wywaliły starą a nie znakowana buszowała po ulu i ślicznie czerwiła
Była to matka z Cichej wymiany Jesiennej

Autor:  Paweł [ 27 lutego 2008, 15:14 - śr ]
Tytuł: 

Wiec tak dziś przejrzałem owa rodzinę niestety jest tylko stary czerw kryty brak jajeczek obawiam sie ze jednak rodzina pozostała bez mateczna :|

Autor:  bzzy [ 27 lutego 2008, 16:22 - śr ]
Tytuł: 

szkoda że nie zauważyłem tego postu bo miałęm matke i bym ci posłał ale wywaliłem z ula,

Autor:  miły_marian. [ 28 lutego 2008, 19:31 - czw ]
Tytuł: 

Weś z inej rodziny wykroj pare jajaczek i podaj tej twoim zdaniem osieroconej. Jak założą mateczniki to już bendzierz wiedział wszystko. Ajak nie to brndziesz musiał połonczyć z najsłapszą w twojej pasiece. Kiedyś też tak miałem ze znalazłem znakowano przed ulem a nieznakowana nie czerwiła. Pszypuszczam ze wygryzła sie puzno jesienio i nie zapłodniła się. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Paweł [ 11 marca 2008, 17:14 - wt ]
Tytuł: 

Ok wiec juz matka jest zainstalowana w ulu tylko co mnie martwi mianowicie to ze pszczoły ulowe intensywnie żądlą pudełeczko z matka póki co zarazie nie widzę żeby trutówki zaczęły czerwić co robić czy jest szansa na przyjecie matki (włoska) proszę o rade matka juz jest włożona do ula.

Autor:  BoCiAnK [ 11 marca 2008, 17:35 - wt ]
Tytuł: 

Paweł Trza było wywalić pszczoły z klateczki i pozostawić samą matkę czy poddawałeś matkę do Krainek ??

Autor:  Paweł [ 11 marca 2008, 17:40 - wt ]
Tytuł: 

Bogdanie właśnie matka jest z pszczółkami a rodzina to krainki dzwoniłem do kolegi to powiedział mi żeby ta matkę trzymał w zamknięciu nawet dwa tygodnie bo w razie gdyby już są ciche trutówki ( jeszcze nie czerwiące ) substancja mateczna która będzie sie wydostawała doprowadzi do tego ze zwykłe robotnice wytną trutówki nie wiem czy to prawda ??? i czy tak długo matkę trzymać w zamknięciu ???

Autor:  BoCiAnK [ 11 marca 2008, 18:36 - wt ]
Tytuł: 

Paweł pisze:
Bogdanie właśnie matka jest z pszczółkami a rodzina to krainki dzwoniłem do kolegi to powiedział mi żeby ta matkę trzymał w zamknięciu nawet dwa tygodnie bo w razie gdyby już są ciche trutówki ( jeszcze nie czerwiące ) substancja mateczna która będzie sie wydostawała doprowadzi do tego ze zwykłe robotnice wytną trutówki nie wiem czy to prawda ??? i czy tak długo matkę trzymać w zamknięciu ???


Wcale nie musisz trzymać dwa tygodnie / o czymś takim że robotnice wytną trutówki to słyszę pierwszy raz owszem wytną ale nie w tym przypadku tylko jak dołaczysz bezmatka z trutówkami do rodziny gdzie już matka czerwi -- to się zgodzę

Zrób tak Wyciąg z innego ula ramko lub dwa z czerwiem otwartyn wstaw do tego bezmatka a w srodek miedzy ten czerw wstaw tą klateczkę z matką po 4 dniach sprawdź czy są pociągnięte mateczniki tratunkowe zerwij jeżeli jeszcze będzie czerw otwarty odczekaj 2-3 dni i zerwij jeszcze raz mateczniki i udostep aby pszczoły wypuściły matkę
Po tym czasie zanikną narządy rozrodcze u pszczół (trutówek bo pszczoły przestaną ich karmić mleczkiem


Jest jeszcze jeden sposób zrób maleńki odkład 2 ramkowy i poddej tą matkę a gdy zacznie czerwić połącz z bezmatkiem strzepując pszczoły na pomost wtedy wytną trótowki

Autor:  bzzy [ 11 marca 2008, 22:16 - wt ]
Tytuł: 

Dziwna sprawa o też porze powinny każdą matkę przyjąć, ciasto dane na pół klateczki aby szybko ją wypuściły, nieistotne czy są pszczoły w klateczce czy nie i czy to krainka czy nie przyjmą wsztko, łączyłem dwie rodziny to o łapaniu matki do klateczki nawet nie myślałem, może łazi jakaś mała nieunasieniona po ramkach i dlatego takie cuda się dzieją.

Autor:  Paweł [ 12 marca 2008, 19:57 - śr ]
Tytuł: 

Witam wiec tak dziś znów przeglądałem ta rodzinę i pszczoły nadal nie były przyjaźnie nastawione więc zrobiłem jak Bogdan kazał prawie wszystkie pszczoły wypościłem na ramkę pszczoły zostały natychmiast ścięte ale później jak włożyłem klateczkę z matką do ula zauważyłem ze pszczoły ulowe już jej nie żądlą tylko obsiadły i spokojnie się zachowują myślę ze matka zostanie przyjęta.

Autor:  BoCiAnK [ 12 marca 2008, 21:49 - śr ]
Tytuł: 

:mrgreen: Wiesz jakie to przyslowie : Pamiętaj chemiku młody wlewaj zawsze kwas do wody :mrgreen:
Dokładnie tak jest i z pszczołami zawsze gdy kiedy kolwiek i w jaki kolwiek sytuacji będziesz podawał matki unasiennione lub nie zawsze podawaj bez pszczół towarzyszących pszczoły nie z jednego ula zawsze reagują agresją do siebie a przy tym cierpi matka bo gdy pszczoły walczą miedzy sobą ona zaczyna uciekać wtedy staje się nie atrakcyjna dla nich ulowych i dochodzi do okłębień lub uszkodzenia jak byś tą matkę zamoczył w żadkim miodzie to byś mógł położyć ją na plaster i by ją przyjeły często tak robię jak mi się śpieszy
Oblepiona matka miodem jest prawie nie ruchoma pszczółki ją czyszczą a przy okazii roznoszą feromon zapachowy po ulu

Autor:  bzzy [ 13 marca 2008, 15:04 - czw ]
Tytuł: 

czekam na wieści czy ją przyjęły, bo o tej porze to mi się nie chce wierzyć w taką wrogość pszczół, powinny normalnie przyjąć wszystko co im poddasz, a jeśli tak się zachowują to coś nie tak, dobrą sprawą by było wywalenie pszczół przed ul ale to działanie na niedźwiedzia i pogoda nie ta i sporo pszczół można stracić, ale wiesz jak będą ją okłębiać to zrób tak, przesuń gniazdo po za otwór wylotowy, daj zatwór tak aby było przejście pod a następnie obecne gniazdo co będzie z boku zciaśnić do paru ramek ale naprawde ciasno np 3ramki , z drugiej strony dać albo ze 3 ramki z pokarmem i w środek matke w klateczce, pszczoły zejdą się do niej i powinny przyjąć ją, lub tam gdzie matka dać ramkę z czerwiem i też pszczoły zejdą się do czerwia i matki. To jest dobry sposób jak masz jakąś poczware której nie widzisz w ulu, poddana matka zostaje przyjęta i czerwi, a z czasem zatwór do góry i nawet jeśłi coś tam siedzi to już bez znaczenia bo szans nie ma!

Autor:  Paweł [ 14 marca 2008, 16:27 - pt ]
Tytuł: 

Witam wiec tak dziś przeglądałem gniazdo pszczółki matkę uwolniły swobodnie spaceruje sobie po ramkach czyli pszczoły zaakceptowały ja bo widzę że jest czyszczona i karmiona :) pozdrawiam.

Autor:  BoCiAnK [ 31 marca 2008, 18:34 - pn ]
Tytuł:  Ciekawe zjawisko

Teraz moja dziwna sprawa w zeszłym roku w rodzinie pszczelej miałem Cichą wymianę matka młoda czerwiła z jednego końca ula (leżaka ) a z drugiego końca stara matka z zielonym znaczkiem nawet się ucieszyłem owej wymianie bo rodzina ta była bardzo miodna
Wczoraj przy likwidacji kolejnego ula ½ D w którym miałem roczną matkę nie miałem co z nią za bardzo zrobić bo wstawiałem do korpusu odkład a czerw z ½ D dawałem na dennice i na to dopiero odkład z matką z Ciekawości poszedłem do ula w którym była w zeszłym roku Cicha wymiana ciekawiło mnie to że obserwowałem ten ule kiedy wywalą starą matkę bo nigdzie jej nie znalazłem i co się okazuje matka z znaczkiem zielonym hasa po ramkach jakież było moje zdziwienie gdy ją zobaczyłem
Co się stało z Młodą ???
Następnie otwieram w towarzystwie Kazzo7 ula .1/2 D jest piękny czerw zasklepiony i otwarty w każdym stadium a pomiędzy korpusy wisi 7 dniowy matecznik
Zabrałem tę matkę i zamieniłem za zieloną matkę pszczoły przyjęły czyli jest wartościowa
Po co ten matecznik ???
Czy przypadkowy ?? – bo czerw był też poniżej matecznika w pierwszym korpusie
Czy mogła matka przypadkowo zaczerwić beleczkę na której znajdowały się komórki a pszczoły pociągły matecznik ??

Autor:  ian_cox [ 02 kwietnia 2008, 17:58 - śr ]
Tytuł: 

Toci Moderatorze radzę sprowadzić do Suchej p. prof. Paleologa z Lublina, żeby opowiedział o aktualnej wiedzy nt. biologii pszczół. Słuchalem go w zeszłym tygodniu i do dzisiaj jestem pod wrażeniem wykładu.

Autor:  BoCiAnK [ 02 kwietnia 2008, 20:11 - śr ]
Tytuł: 

ian_cox pisze:
Słuchalem go w zeszłym tygodniu i do dzisiaj jestem pod wrażeniem wykładu.


No to nie wiszę Przeszkód Na słuchałeś się to opisz co nie co podziel się wiedzą :wink:
Ja Co mogłem przekazać z szkolenia to przekazałem jak nie na fonii to na wizji :mrgreen: A TY opisz :wink:

Autor:  miły_marian. [ 03 kwietnia 2008, 23:11 - czw ]
Tytuł: 

Tak dużo wiemy o pszczołach a tak mało wiemy o ich zachowaniu. Pszczoła robi swoje a my się głowimy dlaczego. Poprostu pszczoły wiedza lepiej co im lepsze. Za wszelko cene ratują swoją rodzine. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  mateusz [ 03 lipca 2008, 16:50 - czw ]
Tytuł: 

U mnie wtym roku wariactwo z matkami. Przyjmują nadzwyczaj dobrze i z tego sie cieszę. Ale tez sie rozmanażaja w bardzo szybki sposób.
W porobionych odkładach podałem matki nieunasienione. Po tyg juz ladnie zaczeły czerwić. Kilka dni temu poszedłem poddawać im juz kolejny raz susz przeglądam ramki a tam biegają dwie matki tegoroczne. Obydwie ladne długie rozczerwione. Jakie bylo wielkie moje zdziwienie jak to zobaczyłem. złapalem jedna drugą zostawiłem.
Jak przegladalem calą pasiekę znalazłem jeszcze 2 takie przypadki:)
Jak w tamtym roku bylo cieżko z matkami w tym to normalnie jest ich nadmiar. A w kolejce jeszcze jedna seria bedzie sie gryzła za kilka dni.

Czy ktoś miał w tym roku taki przypadek w swojej pasiece :?: :lol:

Autor:  entrion [ 03 lipca 2008, 17:51 - czw ]
Tytuł: 

co zabawne mam odkład i co moje ździwienie było że mają 6 ramek wielkopolskich pionowych i dziś miałem 2 matki na wygryzieniu 3 ładnie podkarmione larwy matka jest od lipca zeszłego roku a mateczniki na bokach ramek przy beleczkach

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/