FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 kwietnia 2024, 05:07 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 227 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
Post: 09 czerwca 2011, 10:29 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Koledzy postanowiłem wszystkie matki pszczele oznakować w mojej pasiece.
Możecie mi doradzić czego najlepiej użyć do znakowania matek?

Mam tutaj na myśli czy użyć opalitków czy lepiej farbek lub może flamastra???
Jeżeli opalitków to polskich czy może czeskich (są tańsze)?
Co polecacie jak to wyglada u was???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 10:39 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
Ja znakowalem flamastrem i farba - nie na raz oczywiscie.
Farba znakowalem za pomoca zapalki i jest ok. flamaster ma do siebie to ze zanim go uzyjesz trzeba go lekko przysisnac zeby farba naplynela na koncowke - no i to sue zawiodlem .oznakowac oznakowalem ,ale potem falamaster wylewa, i brudzi wszystko w okolicy. ale to moj przypadek i moze wina kwadratowych lap.
Tak wiec pozostaje przy farbie i zapalce. to dziala na bank.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 11:44 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 754
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Flamaster czyli marker olejowy trzeba kupić dobrej firmy, bo niektóre dziady maja taką wodnitą "rzadką" farbe że nie jest w stanie narysować prostej kreski na desce bo sie rozpływa nie mówiąc o znakowaniu matek.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 12:07 - czw 

Rejestracja: 08 lutego 2011, 00:35 - wt
Posty: 113
Lokalizacja: myślenickie
ja polecam korektor szkolny


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 12:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
ale korektor sie zetrze chyba

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 13:07 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
farba też się zetrze.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 13:21 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Znakowane matki koledzy łapiecie w dłonie czy za pomocą np. aparatu tłoczkowego, czy może jakiegoś innego sitka używacie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 13:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 listopada 2010, 16:55 - sob
Posty: 343
Lokalizacja: Rozterk
Ule na jakich gospodaruję: WP i WLP
Cytuj:
Flamaster czyli marker olejowy trzeba kupić dobrej firmy, bo niektóre dziady maja taką wodnitą "rzadką" farbe że nie jest w stanie narysować prostej kreski na desce bo sie rozpływa nie mówiąc o znakowaniu matek

Używam z sąsiadem markera i jest idealny :jupi: Siateczka, gąbeczka i mała kropeczka i przy następnym przeglądzie widać mateczkę jak na dłoni. W tym roku obowiązuje kolor biały :cisza: Pozdrawiam :oczko:

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 14:51 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
Do aparatu tlokowego to ja wpuszczasz zeby oznakowac ale lapac nim niebylo by zbyt porecznie. Do lapania najlepsze lapka do matek taka np: http://sklep.bartnik.pl/lapka-matek-psz ... p-339.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 16:37 - czw 
Ted07, ja proponuje byś ty zajął się wpierw porządnie pasieką i nabył potrzebnej wiedzy przed zimowolą rodzin a znakował matki będziesz sobie jak popszczelarzysz trochę, teraz to sobie tylko możesz matkę uszkodzić i potem będziesz biadolił że coś skopałeś i co z tym zrobić albo że musisz matki zamawiać bo ci pszczoły zrobiły cichą wymianę. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 17:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
Cordovan, racja ja nie umiem i mateczki nie znakuje bo boje się ze ja uszkodzę ale co przegląd bez problemu ja znajduje choć rodzinka w miarę spora ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 21:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2010, 17:51 - ndz
Posty: 311
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ i Ostrowska
Ted07 pisze:
Znakowane matki koledzy łapiecie w dłonie czy za pomocą np. aparatu tłoczkowego, czy może jakiegoś innego sitka używacie?

W tym sezonie z lenistwa (siła napędowa ludzkości) "opracowałem" nową metodę znakowania matek flamastrem. Wyszukuję matkę bez dymu - zazwyczaj siedzi teraz na nowym plastrze przy najmłodszym czerwiu. No więc jak ją namierzę to wyjmuję flamasterek - daję kropkę na ul - 1) wiem jak oznakowana matka 2) końcówka jest mokra od farby. No i teraz zabawa :) - nie łapiąc matki czekam aż będzie moment że zatrzyma się w swym spacerku po plastrze i walę jej kropę na tułów. Zalety : 1) nie dotykam matki niczym innym oprócz flamastra - nie przekazuję jej obcego zapachu typu "spocona dłoń"
2) nie muszę jej łapać (zawsze możliwość uszkodzenia, spłoszenia itp)
Wady - jedna ale za to grubego kalibru :D - nie zawsze daję radę ucelować w tułów - już zdarzyły mi się pomalowane skrzydełka a raz nawet odwłok :P :śmieję się z ciebie:

_________________
Pszczoły to esencja natury :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2011, 22:17 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Ted Najlepiej znakować matki aparatem tłokowym i opaletko. Na opaletce jest numer i wiesz jaki i jak by ci sięwyroiła w tym roku albo za rok to po złapaniu wiesz z kturego ula ci wyszła rójka. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2011, 11:52 - pt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Należy uważać na kupowane flamastry - nie wszystkie kupowane w sklepach pszczelarskich nadają się - nie będę pisał kto sprzedaje badziewie - znakowałem markerami matki i po zimie nie było nawet najmniejszego śladu - dzięki forum dowiedziałem się, że dobre markery ma Pan Kasztelewicz - zadzwoniłem i bez problemu za 2 dni otrzymałem przesyłką zamówiny towar.

Szlag człowieka trafia, jak narobisz się i z wykonanej pracy po kilku miesiącach nie ma dosłownie najmniejszego śladu.

Teraz za tydzień będęznakował matki flamastrami od Kasztelewicza - jakie będą efekty napiszę jesienią - wizualnie flamaster ten od poprzednich różni się ciężarem, jest cięższy i podobno nawet po 2 latach widoczne jest naniesione oznakowanie.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2011, 14:28 - pt 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Koledzy a jak jest z wytrzymałością farb? Stosował ktoś z was? Wytrzymują dłużej czy tak samo jak flamastry?

Co myślicie o opalitkach czeskich oraz czym się różnią od Polskich? Czy podczas przyklejania opalitka trzeba najpierw go posmarować klejem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2011, 15:13 - pt 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 381
Lokalizacja: Warszawa
[qu dobre markery ma Pan Kasztelewicz -

Jakiej firmy jeśli można wiedzieć..,ile kosztuje.Ja maluję lakierem do paznokci za 2 zł.W małym flakoniku jest mały pęnzelek , robię kropkę i maluję trochę tułów i skrzydełko.Łatwiej zobaczyć,choć może nie jest elegancka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2011, 15:19 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
A czy lakier nie zaszkodzi jest bardzo aromatyczny ????? ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2011, 16:51 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
mirek54 u Kasztelewicza marker jest firmy Pentel - Paint Marker kosztuje 14zł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2011, 20:45 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak się maluje matki lakierem od paznokci to trzeba matkie zamknac w klateczce na 10 min. zeby lakier dobrze wysechł. Bo jak na ramce pomalujemy to bardzo czensto matkie okłebiają bo pszczoły mysla ze to nowa matka z nową suptancją zapachową. Taki lakier do paznokci wytrzymuje 5lat . Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2011, 20:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
a jak lakierem pomaluje sie niechcący skrzydełko czy matka nie będzie miał a problemu z lataniem ?????? ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2011, 21:10 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 stycznia 2008, 01:56 - pn
Posty: 30
Lokalizacja: Podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Zależy jaki lakier do paznokci bo te na acetonie schną bardzo szybko . Nie wolno walić grubo lakieru a co do skrzydełek to nie bardzo się przejmuję bo i tak matką podcinam żeby wysoko na drzewie nie siadały.sam przekonałem się że matki z cichej wymiany w mojej pasiece sprawdzają się bardzo dobrze

_________________
W cichym zakątku kraju, mało światu znanym
modrą wstęgą przejrzystej rzeki przepasanym,
strojnym w brzozowe gaje i łąki zielone,
na których rolnik wznosi stogi niezliczone,
pod cieniem lip


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2011, 21:15 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 19:01 - pn
Posty: 181
Lokalizacja: Gaudynki
Ule na jakich gospodaruję: WP
Jorgotir, a ile się podcina tych skrzydełek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2011, 23:21 - pt 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 381
Lokalizacja: Warszawa
Marcin S.. pisze:
a jak lakierem pomaluje sie niechcący skrzydełko czy matka nie będzie miał a problemu z lataniem ?????? ;-)


Żeby nie uciekła ,między innymi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2011, 05:18 - sob 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Lakier do paznokci , albo farba nitro-zaostrzona zapałka i masz kropeczkę.
Czy tłoczkiem czy dla wprawnych po prostu przytrzymujesz w palcach.
Farba nie powinna być za gęsta ani za rzadka. Na ogół trzyma się przez cały czas żywota matki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2011, 23:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
na lakier bądź farbę można przykleić opalitek

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2011, 23:21 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
I to jest bardzo słuszana racja wtedy mamy jaki ma numer Matka. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2011, 10:10 - ndz 

Rejestracja: 26 lutego 2010, 18:52 - pt
Posty: 393
Lokalizacja: Kujawsko Pomorskie
Ted07, zaproś Cordovan, to ci pozaznacza , matki ted 07 pamiętaj strach ma wielkie oczy :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 czerwca 2011, 09:23 - wt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Najłatwiej bezspornie jest oznakować przeznaczonym do tego markerem - ale oryginalnym od Kasztelewicza - zaopatrzyłem się w taki i zobaczymy czy wytrzyma do 2012.

Sprawdzę też przyklejając na marker i lakier do paznokci opalitka.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 czerwca 2011, 19:14 - wt 
mik pisze:
Ted07, zaproś Cordovan, to ci pozaznacza


Kolego robiąc spokojnie i bez dymu przegląd zawsze matkę znajdziesz na którejś ramce i po cóż ci ją znakować? ja nie znakuję i nie mam problemów z jej odnalezieniem. Pewnie jak ktoś robi przeglądy szybko bo ma kilkadziesiąt lub kilkaset uli do przejrzenia to znakowane matki łatwiej mu znaleźć, mając jednak do 20 uli w pasiece można sobie pozwolić na spokojny i niezbyt szybki przegląd i darować sobie znakowanie matek. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 czerwca 2011, 19:59 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
ja uważam, że najlepiej mieć matki znakowane opalitkami. ostatecznie można ją maznąć "farbką". dla mnie szczególnie jest to cenne w czasie wiosennego przglądu, oraz pewność że reprodukcyjna to reprodukcyjna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2011, 01:23 - czw 

Rejestracja: 23 maja 2010, 17:10 - ndz
Posty: 57
Lokalizacja: rzeszów
Witam ja znakuje kolektorem od kilku lat i spokojnie 3 lata się trzyma kropeczka ,przytrzymując matką palcami chociarz początki były trudne i małe straty. :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2011, 06:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2010, 17:51 - ndz
Posty: 311
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ i Ostrowska
korektor w pędzelku? czy mazak?

_________________
Pszczoły to esencja natury :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2011, 07:32 - czw 

Rejestracja: 10 lutego 2011, 12:34 - czw
Posty: 266
Lokalizacja: G Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski
Ja wolę mieć znakowane matki, wtedy jestem pewien że nie przekładam jej do miodownila lub odkładu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2011, 09:08 - czw 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Cordowan - jasne jak się ma 10 uli to jasne, że mo0żna się pobawić.

Jednak jak w pasiece jesteś w sobote niedzielę i masz kilka razy więcej rodzinek, to znakowanie matki jest bardzo pomocne - w szeregu koniecznych działań pszczelarskich istnieje potrzeba szybkiego odnalezienia matki - nieocenione w takim przypadku jest znakowanie matek.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2011, 09:20 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Koledzy wie ktoś może czym się różnią opalitki polskie od czasekich???

Czy opalitki są samoprzylepne czy trzeba je smarować jakimś klejem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2011, 16:06 - czw 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
Ted07 pisze:
Czy opalitki są samoprzylepne czy trzeba je smarować jakimś klejem?

Nie są samoprzylepne. Na tułów matki trzeba nanieść klej szelak lub jak tu któryś z Kolegów radził klej o nazwie MAGIC, który można kupić w sklepie papierniczym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2011, 10:46 - pt 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Nie wymyslono jeszcze opalitków samoprzylepnych??? Dziwne :mniam miodek:
musze ten pomysł opatentować :leży_uśmiech: :brawo:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2011, 15:31 - pt 
Ted to sie spozniłes ja juz takie coś opatentowałem sa to opalitki na rzepa :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2011, 19:57 - pt 
KOBER pisze:
sa to opalitki na rzepa
:leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: zaplułem ze śmiechu monitor. :uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 czerwca 2011, 10:17 - pn 

Rejestracja: 07 maja 2009, 00:27 - czw
Posty: 680
Lokalizacja: Małopolska, powiat nowotarski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
To sa opalitki z rzepem jedno czy dwustronnym :śmieję się z ciebie: :rolf:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 czerwca 2011, 21:48 - wt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Swoją drogą to dziwne, że faktycznie nie ma samoprzylepnych opalitek. Z tym szelakiem to jest od diabła zabawy - a jak ktoś ma trochę słabszy wzrok to już w ogóle nie ma o czym mówić.

Ted07 - kombinuj nagroda Nobla pewnie nie, ale pszczelarska czeka - ale aby był czas na skorygowanie ułożenia opalitka w początkowej fazie znaczenia - bo może być tak, że zakleimy jej oczy, a trutnie to nie araby kota w worku nie biorą, muszą popatrzeć czy ładna.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 czerwca 2011, 11:23 - czw 
najlepszy jest flamaster BIAŁY lub jaskrzący kolor :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 czerwca 2011, 12:21 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Moim zdaniem najlepsza tasma dwustronna ale warunek znakowac po locie godowym bo z takim ciezarem matka nieodleci i napweno jest to dobre zapogieganie rójce poprosyu bedzie z ciezka :rolf:



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 czerwca 2011, 00:21 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
W znakowaniu matek stawiam na farbe nitro i opalitki
Koniec zapałki do farby - tym końcem potem w matke na to opalitek i git
opalityek na szelaku jakos niechce sie trzymać i po dwóch tygodniach potrafią go z matki zdjąć
a jak zdejmą z farby to i tak biła (w tym roku ) plama im zostanie na pleckach :oczko:
Natomiast flamaster potrafia z matki dokładnie wyczyścic DOWÓD w temacie komu minesota wszystkie matki od Prenzyny miały sporą kropke wielkości solidnego opalitka na plecach
po dwóch tygodniach umie już jest o wiele mniejsza i mniej widoczna
. :do bani:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2011, 09:31 - czw 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Szczupak - a może ten szelak jest za rzadki, a może lakier do paznokci- chociaż on też ma ostry zapach.

Jak pszczoły podchodzą do tej nitro z drugiej strony nitro szybko wysycha.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2011, 16:56 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
glazek7777,
nitro jest trwała
dobrze klei
i pozostawia trwały znak
zapach dość szybko się ulatnia albo pszczoły nie reagują na nią jakoś negatywnie
mnie pasuje
A szelak kupiłem z opalitkami
jeden jest gęstrzy drugi żadszy
obydwa według mnie sa niedobre
nawet po roku potrafią pszczoły matke ze znaczka oskubać a z farby nigdy :oczko:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2011, 20:16 - czw 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 494
Lokalizacja: Andrychów
Moją matkę po nitro zaatakowały ale uciekła ,po 2 dniach sprawdziłem i żyje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lipca 2011, 20:42 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
staszekg, zawsze trzeba pare minut odczekać
aby farba odparowała
ja stosuje dla nitro minimum :oczko: 6 miunut
a matkę zwraca sie tak aby jak najmniej wzburzyc rodzine
wówczas nie ma niespodzianek

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 lipca 2011, 21:43 - wt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Szczupak to mnie przekonuje co piszesz - że zamiast szelaku dać danego koloru nitr pod opalitek.

Dałem sobie spokój ze znaczeniem flamastrami bo trwałość niepewna. Opalitki mają taką przewagę, że jest na nich numer. Jeśli numer opalitka przyporządkujemy do numeru ula - to w razie zdjęcia roju wiemy z której rodziny wyszedł.

Plusem jest również to, że jak zdejmą opalitek jakimś sposobem, to zostaje trwały kolor - czego nie można powiedzieć o innych metodach.

Tak będę robił - tylko Szczupak - czy dobrze rozumię to jest ta zwykła najnormalniejsza mitro z marketu - swoją drogą szelak też śmierdzi, tylko gorzałą, no powiedzmy spirytusem.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 lipca 2011, 21:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
glazek7777,
tak to zwykła farba nitro w małych puszeczkach :oczko:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 227 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji