FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 09:50 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 227 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
Post: 19 września 2013, 16:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
6Cichy pisze:
to w przypadku nie znakowania matek skąd wiecie która przeżywa?

To proste albo ta z dołu ,albo ta z góry.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 16:50 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
6Cichy pisze:
minikron pisze:
polbart pisze:
Zrób odkład z młodą matką a jak dojdzie do siły to postaw na rodzinie pszczelej z matką dwuletnią.


Na pewno odkład z młodą matką NA rodzinę z matką do likwidacji?
Ja łączę zawsze rodzinę ze starą matką, stawiając na odkładzie. W 90% przypadków przeżywa ta na dole.
W tym roku wymieniłem tak z 25-30 rodzin, i wszystkie młode matki przeżyły, wszystkie wymieniane zginęły.

to w przypadku nie znakowania matek skąd wiecie która przeżywa?


6Cichy,

W zeszłym roku w sierpniu, nie szukając starych matek, poddałem 15 oznakowanych matek unasiennionych pod kołpak na czerw na wygryzieniu. Po czterech dniach uwolniłem część pozostających jeszcze pod kołpakami matek.
W październiku przejrzałem około połowę tych rodzin. W każdej z nich były oznakowane matki.

W tym roku bez wyszukiwania rocznych i dwuletnich matek, poddałem do rodzin mateczniki w ochraniaczach na ostatniej ramce od strony ściany. W 70% rodzin są młode matki.

Młoda matka ma dużo silniejszy jad niż stara i to ona przeżywa.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 16:53 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
minikron pisze:
polbart pisze:
Zrób odkład z młodą matką a jak dojdzie do siły to postaw na rodzinie pszczelej z matką dwuletnią.


Na pewno odkład z młodą matką NA rodzinę z matką do likwidacji?
Ja łączę zawsze rodzinę ze starą matką, stawiając na odkładzie. W 90% przypadków przeżywa ta na dole.
W tym roku wymieniłem tak z 25-30 rodzin, i wszystkie młode matki przeżyły, wszystkie wymieniane zginęły.


minikron
,

Kiedyś też zwracałem na to uwagę.
Teraz, przynajmniej u mnie, nie ma to znaczenia.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 17:17 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
6Cichy pisze:
to w przypadku nie znakowania matek skąd wiecie która przeżywa?
Młoda od starej jednak się trochę różni.Jak kobiety młoda zgrabna i zwinna,stara gruba i powolna.Od cały sekret :oops:

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 17:24 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
polbart, Panie Leszku z tym jadem to bym dyskutował.Po prostu młoda jest szybsza i sprytniejsza od starej i tyle.W większości przypadków wygrywa walkę o dominację, chyba że ją pszczoły załatwią bo im się kolor włosów nie spodoba. :?

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 17:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
olemiodek pisze:
Młoda od starej jednak się trochę różni.Jak kobiety młoda zgrabna i zwinna,stara gruba i powolna.Od cały sekret

Te różnice są najbardziej widoczne po kilku miesiącach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 19:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 22:59 - pn
Posty: 124
Lokalizacja: Mysłowice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Z uwagi, że nie chciałem bawić się z opalitkami, to zaznaczam matki markerem olejowym Uni Paint.
Nie zauważyłem, żeby kolor blaknął lub się ścierał.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 21:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Lezz pisze:
Nie zauważyłem, żeby kolor blaknął lub się ścierał.


Od kiedy Kolega stosuje tę metodę i czy nie było okłębień ?.
Pytam, bo flamastry od Łysonia w następnym sezonie - są praktycznie już starte.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 21:36 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Lezz pisze:
Z uwagi, że nie chciałem bawić się z opalitkami, to zaznaczam matki markerem olejowym Uni Paint.
Nie zauważyłem, żeby kolor blaknął lub się ścierał.

U mnie flamastry sie nie sprawdzily. W sezonie musialem malowac matki kilka razy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 21:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Dostałem kiedyś w prezencie niebieski marker olejowy japońskiej firmy ALTECO. Naprawdę super jakość, matka raz pomalowana ma znaczek do końca życia. Markery olejowe które później kupowałem, po jakimś czasie się ścierały (nawet po miesiącu), więc każdego roku wracałem do tego niebieskiego.
http://www.alteco.cz/barevne-popisovace_paint-marker
http://www.alteco.com.sg/products_paint_marker.shtml
Jak ktoś ma dostęp do markerów olejowych tej firmy to polecam, a przy okazji składam zamówienie.

_________________
Pasieka Maszewo

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 22:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 22:59 - pn
Posty: 124
Lokalizacja: Mysłowice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
W tym sezonie zacząłem tak znakować.
Na wiosnę zdam relację jak się trzyma ta farba.
Przedtem miałem marker chyba od Łysonia. Jakość taka, że szkoda brudzić matkę.
Póki co matki wyglądają, jakby były znakowane wczoraj.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 22:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 753
Lokalizacja: Świętokrzyskie
elvis pisze:
Dostałem kiedyś w prezencie niebieski marker olejowy japońskiej firmy ALTECO. Naprawdę super jakość, matka raz pomalowana ma znaczek do końca życia. Markery olejowe które później kupowałem, po jakimś czasie się ścierały (nawet po miesiącu), więc każdego roku wracałem do tego niebieskiego.
http://www.alteco.cz/barevne-popisovace_paint-marker
http://www.alteco.com.sg/products_paint_marker.shtml
Jak ktoś ma dostęp do markerów olejowych tej firmy to polecam, a przy okazji składam zamówienie.

_________________
Pasieka Maszewo


Jak długo to schnie ?

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 22:44 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
emka24 pisze:
olemiodek pisze:
Młoda od starej jednak się trochę różni.Jak kobiety młoda zgrabna i zwinna,stara gruba i powolna.Od cały sekret

Te różnice są najbardziej widoczne po kilku miesiącach.


Po ślubie oczywiście :?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 22:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 22:59 - pn
Posty: 124
Lokalizacja: Mysłowice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Nie wiem jak w przypadku markera Alteco, który chyba niestety ciężko dostać, ale znacząc matki Uni Paintem czekam gdzieś z 2 minuty i z powrotem do ula.
Pszczoły nie zwracały szczególnej uwagi na nowo oznaczone matki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2013, 23:19 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Alteco kiedyś były dostępne w Krakowie.
http://www.sprzet-pszczelarski.com/www/
albo w Czechach http://www.nejlevnejsi-barvy-laky.cz/barevne-popisovace

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2013, 01:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
znakując markerem przed poddaniem matki spowrótem pszczoło trzeba czekać kilka minut aż farba całkowicie wyschnie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2013, 10:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2012, 23:46 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
kulka96 pisze:
elvis pisze:
Dostałem kiedyś w prezencie niebieski marker olejowy japońskiej firmy ALTECO. Naprawdę super jakość, matka raz pomalowana ma znaczek do końca życia. Markery olejowe które później kupowałem, po jakimś czasie się ścierały (nawet po miesiącu), więc każdego roku wracałem do tego niebieskiego.
http://www.alteco.cz/barevne-popisovace_paint-marker
http://www.alteco.com.sg/products_paint_marker.shtml
Jak ktoś ma dostęp do markerów olejowych tej firmy to polecam, a przy okazji składam zamówienie.
_________________
Pasieka Maszewo

Jak długo to schnie ?

Tym Alteco pomalowałem, podmuchałem i wkładałem matkę do ula, nigdy nic jej nie zrobiły.
W tym roku kupiłem inny czerwony u [...] i zrobiłem tak samo, niestety matka została okłębiona. Widocznie trochę dłużej trzeba było na nią dmuchać ;) , a może zależy to też od samych pszczół jakie mamy w ulu.
I jeszcze jedna ważna rzecz przy znakowaniu matek markerem. Pisaka nie wolno kłaść na słońcu, w środku wzrasta ciśnienie i przy malowaniu matki możemy ją zalać farbą. Przed pomalowaniem matki zrób sobie znaczek na czymkolwiek innym, wtedy przy znakowaniu wystarczy lekko matkę posmerać końcówką, bez zbędnego jej dociskania.

_________________
Pasieka Maszewo

_________________
www.pasieka.krabik.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 października 2013, 19:47 - wt 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 21:29 - ndz
Posty: 166
Lokalizacja: mazowsze
ze strony polbarta cyt."Nie znakujemy matek pszczelich.
Opalitek przeszkadza matce w zaglądaniu do komórki pszczelej.
Ekologiczny flamaster znika po dwóch miesiącach a „porządny” napełniony lakierem samochodowym uszkadza matce pszczelej chitynę.
Podczas każdej przerwy na posiłek pszczoły usiłują oczyścić matkę z niepotrzebnego balastu.
Na filmie widzimy niezadowoloną matkę po oznakowaniu opalitkiem". w związku z tym warto zadać pytanie jak w programie telewizyjnym "prawda czy fałsz" moim zdaniem zachowanie matki po oznakowaniu nie jest dowodem na powyższe stwierdzenia. wszystkie zwierzęta zachowują się podobnie po zetknięciu się z nieznaną dla siebie sytuacją np pies po założeniu pierwszy raz obroży, źrebak uzdy, gołąb po zaobrączkowaniu, .............


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2013, 18:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
filip pisze:
gołąb po zaobrączkowaniu


akurat gołąb ma taki wiek przy obrączkowaniu, że tylko myśli o sraniu i jedzeniu więc mało co go obchodzi coś na nodze...

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 października 2013, 18:06 - śr 

Rejestracja: 09 listopada 2011, 21:42 - śr
Posty: 450
Lokalizacja: Ruszajny k.Olsztyna
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i 1/2 Dadanta.
Inaczej jest jak się samemu hoduje matki i wymienia co roku 100%

_________________
Pozdrawiam
Lopez


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2014, 22:05 - czw 
Witam. We wtorek i dziś mogę być z siebie dumny. :jupi: Bo znalazłem nie oznakowane matki w ulach i co najważniejsze sam oznakowałem ,trzymając matulę w palcach. Kurde ,ale radość ,jak pierwszy udany seks :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 15 maja 2014, 22:11 - czw 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 915
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Marek Podlaskie pisze:
Witam. We wtorek i dziś mogę być z siebie dumny. :jupi: Bo znalazłem nie oznakowane matki w ulach i co najważniejsze sam oznakowałem ,trzymając matulę w palcach. Kurde ,ale radość ,jak pierwszy udany seks :haha: :haha: :haha:

Marek Podlaskie, Pamiętasz jeszcze :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2014, 22:13 - czw 
Tego się nie zapomina .Zenek miał na imię :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 17 maja 2014, 22:55 - sob 
Dziś kolejne polowanie i następne 2 sztuki oznakowane. Jedna poszła do izolatora ,druga miała tez tam trafić . Ale nie chciała wyjść z tłoczka do znakowania i gdzieś wpadła do ula. Chyba do ula?? :haha:
Myślę ,że lepiej podawać do ula z chwytaka do matek ,niż z tłoczka.
A samo łapanie fajeczką to super sprawa fajeczka. :haha:


Na górę
  
 
Post: 18 maja 2014, 07:09 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Marek Podlaskie, jak znaczysz flamastrem to kup sobie siteczko i na plastrze znaczysz i wtedy na pewno bedzie w ulu hehe


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 maja 2014, 09:39 - ndz 
henry650 pisze:
Marek Podlaskie, jak znaczysz flamastrem to kup sobie siteczko i na plastrze znaczysz i wtedy na pewno bedzie w ulu hehe
henry

Heniu dzięki za radę ,ale to nie takie proste ,bo zbyt dużo pszczół na plastrze i wtedy wszystkie by były kolorowe. :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 22 maja 2014, 22:53 - czw 
Widzę ,że w tym temacie tylko ja piszę. :haha: Nie chcę ,ale muszę :haha: znowu się pochwalić. Kolejne dwie matule znalezione i oznakowane. Przez 5 lat nie znalazłem żadnej matki ,a ten rok to istne szaleństwo :haha:


Na górę
  
 
Post: 23 maja 2014, 07:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 773
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Marek Podlaskie, czym znakujesz markerem czy opalitkiem? zastanawiam się na użyciem lakieru do paznokci...

_________________
https://play.google.com/store/apps/developer?id=BigBee - Moje aplikacje dla pszczelarzy
http://blog.bigbee.eu - Mój blog


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 maja 2014, 15:35 - pt 
Sol Bąk pisze:
Marek Podlaskie, czym znakujesz markerem czy opalitkiem? zastanawiam się na użyciem lakieru do paznokci...

Zakup farbkę do znakowania matek,taka jak na fotkach w sklepie pszczelarskim. Do tego u mnie podstawa do łapania matki ,to fajeczka ,oraz tłoczek ,lub sitko w zależności od sposobu znakowania.
https://www.google.pl/search?q=farbka+d ... 80&bih=895
http://lyson.com.pl/445-Farbka-do-znako ... 21888.html


Na górę
  
 
Post: 23 maja 2014, 22:32 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - pt
Posty: 309
Lokalizacja: Łęczna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Sol Bąk pisze:
Marek Podlaskie, czym znakujesz markerem czy opalitkiem? zastanawiam się na użyciem lakieru do paznokci...

Z tym lakierem to kiepski pomysł. Długo śmierdzi i najczęściej kończy się to tragicznie dla matki.

_________________
diem perdidi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2014, 00:43 - sob 

Rejestracja: 21 marca 2008, 13:57 - pt
Posty: 46
Lokalizacja: Warszawy okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Mloda, po oblocie zaznaczysz lakierem i pozwolisz jej wrocic samej do ula (nie moze jeszcze czerwic) i nie bedzie im smierdziec. ale jak sam wpuscisz do ula to moze byc oklebienie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2014, 13:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 stycznia 2011, 23:55 - śr
Posty: 116
Lokalizacja: bochnia
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ja znakuję czerwiące już jakiś czas.Złapane na plastrze maluję lakierem do paznokci .Próba na paznokieć druga kropka na matkę.Chwilę obserwuję jak chodzi między pszczołami,lakier obsycha i zawsze jest dobrze.

_________________
kri


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 maja 2014, 20:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
arturrex pisze:
Z tym lakierem to kiepski pomysł. Długo śmierdzi i najczęściej kończy się to tragicznie dla matki.


Zgoda. Testowałem w ubiegłym roku i mam podobne spostrzeżenia.
Wracam do markerów. Udało mi się wreszcie kupić firmy Alteco -ponoć bardzo trwałe i bezzapachowe.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 08:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 571
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
polbart pisze:

6Cichy,

W zeszłym roku w sierpniu, nie szukając starych matek, poddałem 15 oznakowanych matek unasiennionych pod kołpak na czerw na wygryzieniu. Po czterech dniach uwolniłem część pozostających jeszcze pod kołpakami matek.
W październiku przejrzałem około połowę tych rodzin. W każdej z nich były oznakowane matki.

W tym roku bez wyszukiwania rocznych i dwuletnich matek, poddałem do rodzin mateczniki w ochraniaczach na ostatniej ramce od strony ściany. W 70% rodzin są młode matki.

Młoda matka ma dużo silniejszy jad niż stara i to ona przeżywa.

Pozdrawiam,
polbart


Zastanawiam sie jaki jest powód że w swojej pasiece poddajesz do uli znakowane matki a do ludzi wysylasz nieznakowane. Brak czasu ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 16:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
atomek0 pisze:
polbart pisze:

6Cichy,

W zeszłym roku w sierpniu, nie szukając starych matek, poddałem 15 oznakowanych matek unasiennionych pod kołpak na czerw na wygryzieniu. Po czterech dniach uwolniłem część pozostających jeszcze pod kołpakami matek.
W październiku przejrzałem około połowę tych rodzin. W każdej z nich były oznakowane matki.

W tym roku bez wyszukiwania rocznych i dwuletnich matek, poddałem do rodzin mateczniki w ochraniaczach na ostatniej ramce od strony ściany. W 70% rodzin są młode matki.

Młoda matka ma dużo silniejszy jad niż stara i to ona przeżywa.

Pozdrawiam,
polbart


Zastanawiam sie jaki jest powód że w swojej pasiece poddajesz do uli znakowane matki a do ludzi wysylasz nieznakowane. Brak czasu ?
niektórzy wolą dostać nieznakowane bo uważają że je jaskółki zjedzą, co jest bzdurą ale skoro tak chcą, to przecież nikt nie będzie znaczył jednych a innych nie bo przecież byłby galimatias taki że szok, albo się znaczy albo nie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 16:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Kto dużo matek unasienia to zauważył że ginie w locie godowym mniej więcej tyle samo znakowanych i nie znakowanych.

Chyba już dawałem linka jak uczę się znakować matki, ale niech i będzie tutaj w temacie o tym. Dziś oznakowałem sobie dwie następne na spokojnie.
Jutro kolejne itd i tak zleci tydzień :mrgreen:

https://www.youtube.com/watch?v=PFXllYFX1mc


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 17:49 - śr 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Pawełek., Szeligowie deklarują że jak nie będziesz chciał znaczonych to dostaniesz nieoznakowane. Na nieoznakowane podobno jest popyt w latach z czerwonym opalitkiem.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 20:13 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
asan pisze:
Pawełek., Szeligowie deklarują że jak nie będziesz chciał znaczonych to dostaniesz nieoznakowane. Na nieoznakowane podobno jest popyt w latach z czerwonym opalitkiem.


Dla hodowcy brak znakowania jest ułatwieniem, bo przyspiesza pracę także myślę że nie tylko Szeligowie na to przystaną.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 20:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 571
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
górski_pszczelarz pisze:

Dla hodowcy brak znakowania jest ułatwieniem, bo przyspiesza pracę także myślę że nie tylko Szeligowie na to przystaną.


Na swojej stronie http://www.polbart.com/matki-pszczele Polbart deklaruje ze:
"Nie znakujemy matek pszczelich.
Opalitek przeszkadza matce w zaglądaniu do komórki pszczelej.
Ekologiczny flamaster znika po dwóch miesiącach a „porządny” napełniony lakierem samochodowym uszkadza matce pszczelej chitynę.
Podczas każdej przerwy na posiłek pszczoły usiłują oczyścić matkę z niepotrzebnego balastu."

A kilka postow wyzej :
"W zeszłym roku w sierpniu, nie szukając starych matek, poddałem 15 oznakowanych matek unasiennionych pod kołpak na czerw na wygryzieniu.
Hmm, nie lepiej napisac wprost ze ze znakowaniem jest za duzo zachodu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 21:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
a może Pan Leszek zrobił to celowo - oznakował matki żeby później móc zobaczyć które matki przeżyły, bo jak to zrobić kiedy i młoda i stara są bez opalitka? :D

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 21:06 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Od zesłego roku znakuje matki dopiero jak zaczynaja czerwienie ,co zauwazyłem ze jak na razie straciłem tylko jedna matke w zeszłym roku a w tym na razie zadnej a dawniej jak znakowałem przed lotem to 30-40 % wiec daje to do myslenia


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 21:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
ja znakuję dla siebie matki zawsze przed poddaniem do ulika czy odkładu, i np. w tym roku na 70 poddanych jak na razie zaginęły 3, w zeszłym na ok 100 zaginęło 5, więc nie wiem czy jest sens nie znaczyć.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 21:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
ja mieszkam przy parku więc i ptaków nie brakuje, matki znakuje dopiero jak zaczną czerwić bo i tak nieoznakowane potrafią już do ula nie wrócić ale z opalitkiem to 1/5 wracała do ula

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 21:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
moje unasienniają się przy lesie, problemy z zagnięciami matek mialem kiedy większość matek NU jakie miałem byla kupiona, skończyły sie kiedy matki sam hoduję

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 21:27 - śr 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Ja matki mogę mieć nieznakowane caly rok, wystarczy mi popatrzeć na ramkę z czerwiem i wiem wszystko. Ale przy robieniu odkładów to masakra jak trzeba wyszukiwać matki, zeby nie przenieść do odkładu.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 21:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Odnowiciel pisze:
Ja matki mogę mieć nieznakowane caly rok, wystarczy mi popatrzeć na ramkę z czerwiem i wiem wszystko. Ale przy robieniu odkładów to masakra jak trzeba wyszukiwać matki, zeby nie przenieść do odkładu.
Pozdrawiam

wszystko zależy z jakich ramek robisz odklady, ja robie ich troche i co roku 1-2 matki przypadkiem zabieram, dodam że wszystkie matki za wyjątkiem 3 reprodukcyjnych mam nie znaczone, do odkładów poddaje mateczniki na wygryzieniu kupuje tym kilka dni czasu oraz 100% przyjęć i odpada mi kontrola przyjęć
znaczone matki ładnie wyglądają i nic więcej :D opalitek dużo daje w przypadku poddawania matek NU z zewnątrz bo wiemy że czerwi matka którą kupiliśmy a nie jakaś z matecznika ratunkowego

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 09:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 773
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Odnowiciel pisze:
Ja matki mogę mieć nieznakowane caly rok, wystarczy mi popatrzeć na ramkę z czerwiem i wiem wszystko.

Jak rozróżniasz nastrój rojowy?
Jak rozróżniasz wyrojoną rodzinę?
Jak rozróżniasz bezmatek?

W każdym z tych przypadków czerwiu brak, a matka jeśli jest to nie czerwi i jest malutka. W tym roku to chyba (nie tylko) u mnie najczęstsze dylematy... bez opalitka pozostaje przesiewanie rodzinki przez kratę.

_________________
https://play.google.com/store/apps/developer?id=BigBee - Moje aplikacje dla pszczelarzy
http://blog.bigbee.eu - Mój blog


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 09:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Sory ale to widac od razu po wylotku bo sie stalo w ulu. Takis znawca a tego nie wiesz?

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 09:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 773
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Pawełek. pisze:
Sory ale to widac od razu po wylotku bo sie stalo w ulu. Takis znawca a tego nie wiesz?

Nawet znawca musi czasem wymienić poglądy. Powiedz lepiej co tam widzisz na tym wylotku :mrgreen: .

U mnie siedzą cicho bo pada deszcz i jest zimno. Co mogę po tym wywnioskować? (poza pada deszcz i jest zimno).

_________________
https://play.google.com/store/apps/developer?id=BigBee - Moje aplikacje dla pszczelarzy
http://blog.bigbee.eu - Mój blog


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 09:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
I co wyroily sie w taka pogode? Matka zaginęła sama z siebie? W nastroju rojowym jest co druga rodzina w pasiece zwykle przy takiej pogodzie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 227 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji