FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

unasiennianie matek w ulikach weselnych....
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=5018
Strona 1 z 1

Autor:  orebee [ 23 czerwca 2011, 19:06 - czw ]
Tytuł:  unasiennianie matek w ulikach weselnych....

mam pytanie. czy matki z ulików są mniej wydajne niz unasiennione w rodzinie lub odkładzie.
chodzi mi oto czy jak matka zacznie czerwic w uliku i braknie jej miejsca to czy w dalszym jej zyciu nie bedzie w ciulki leciec.

Autor:  darius4257 [ 23 czerwca 2011, 20:45 - czw ]
Tytuł: 

Hallo Mialem matki w odkladach 4 ramkowych zaczerwily super miodu lalo sie i wszystkie pouciekaly w rojki miod i czerw zostal.(nie mialem miejsca na nie)
Nigdy wiecej doswiadczen na 4 ramkowych--chyba ze odrazu wyjac matke do normalnego ula wraz z ramkami.W malych ulikach jest super jak sie zaplodni jest duza zaczerwi to trzeba ja tez wyjac i do wysylki .Jak zostawisz to zaczerwi i chudnie w oczach.Takze nie przetrzymywac w malych pomieszczeniach zaraz po zaplodnieniu do ula wlasciwego i nie bedzie roznicy.A jak taka juz chuda wstawiasz to nie bedzie taka atrakcyjna.Takze szybko do ula poz d(sam poobserwuj to sie przekonasz)poz d

Autor:  orebee [ 24 czerwca 2011, 22:01 - pt ]
Tytuł: 

no ciekawe. ale ile mozna odciągnąc dni od dnia złozenia jaj zeby nie straciła na wartosci. bo czesto sie zdarza, ze mnie 3dni nie ma w pasiece

Autor:  darius4257 [ 24 czerwca 2011, 22:15 - pt ]
Tytuł: 

Hallo Nie przejmuj sie i dzialaj kiedy mozesz i masz czas.Tak zle nie bedzie ,matki ida poczta ponad tydzien pozniej dochodza znow do siebie.A w uliku ma jazde w 1 klasie.poz d

Autor:  orebee [ 24 czerwca 2011, 22:27 - pt ]
Tytuł: 

no własnie w przypadku matek wysylkowych to tez bywa loteria. czasami długo sie odbijają.

Autor:  BoCiAnK [ 24 czerwca 2011, 22:38 - pt ]
Tytuł: 

orebee pisze:
mam pytanie. czy matki z ulików są mniej wydajne niz unasiennione w rodzinie lub odkładzie.
chodzi mi oto czy jak matka zacznie czerwic w uliku i braknie jej miejsca to czy w dalszym jej zyciu nie bedzie w ciulki leciec.

Kolego matka czy to w uliku weselnym czy odkładzie unasienia się jednakowo
jedyną rzeczą to w odkładzie ma lepsze warunki bytowe gdyż jest tam więcej pszczół i karmicielek

Autor:  orebee [ 24 czerwca 2011, 22:53 - pt ]
Tytuł: 

kolego bociank nie interesuje mnie jej bytowanie. chodziło mi o to,ze jesli w uliku matka rozkręci sie z czerwieniem a w uliku miejsca nie ma na rozkręcanie i jak ją przystopuje to czy nie wpłynie to na jej dalsze czerwienie w rodzinie do której ją poddam. >>>np. czy nie bedzie słabo czerwic lub miec rozstrzelony czerw lub tym podobne....

Autor:  KOBER [ 24 czerwca 2011, 23:09 - pt ]
Tytuł: 

orebee to zależy od rodziny do , której poddasz matke jak ja przyjma zaraz i zaczna karmić to w 3 dni matka sie rozczerwi jak beda niechętnie ja przyjmować cała procedura bedzie trwała dłuzej oczywiście duzo zalezy od pszczelarza jak sie to zrobi i w odpowiednim momencie to wtedy jest okej . W odkładach jest najszybciej przyjmowana praktycznie 97% matek dobrej jakosci czerwi do 4 dni , 2 procent do 6 dni , no ,a 1 % to mogą sie uprzec i ciagnąc dalej mateczniki ratunkowe.

Autor:  BoCiAnK [ 24 czerwca 2011, 23:25 - pt ]
Tytuł: 

orebee pisze:
i jak ją przystopuje to czy nie wpłynie to na jej dalsze czerwienie w rodzinie do której ją poddam.

Nie tylko nie stopuj za bardzo bo pójdą w siną dal albo ją wymienią w uliku niczym wadliwą że nie czerwi w ona biedna nie ma gdzie
w ulikach weselnych nie trzyma się matek zbyt długo ;-)

Autor:  cezarwedkarz [ 25 czerwca 2011, 01:26 - sob ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Kolego matka czy to w uliku weselnym czy odkładzie unasienia się jednakowo
jedyną rzeczą to w odkładzie ma lepsze warunki bytowe gdyż jest tam więcej pszczół i karmicielek


To nie rozumiem po jakiego grzyba ktoś kto nie hoduje matek na sprzedaż a jedynie na własne potrzeby - stosuje uliki weselne ?
Rzeczywiście jest prościej zrobić odkład na ramkach jakie mam w pasiece i nie bawić się w maleńkie rameczki .

Autor:  Zdzisław. [ 25 czerwca 2011, 07:55 - sob ]
Tytuł: 

Plus ulików weselnych to mało pszczoły do ich zasiedlenia oraz łatwość tej operacji,
minus -problem z czerwiem po zakończeniu unasieńania i likwidacja rodzinek.
Przy niewielkiej ilości matek odkłady zdają się być rozwiązaniem lepszym.
Ale co gdy nie mamy zamiaru powiększać pasieki?
Likwidować tymczasowe odkłady,znowu zbyteczna czynność.

Autor:  Szczupak [ 25 czerwca 2011, 08:42 - sob ]
Tytuł: 

cezarwedkarz pisze:
To nie rozumiem po jakiego grzyba ktoś kto nie hoduje matek na sprzedaż a jedynie na własne potrzeby - stosuje uliki weselne ?

Wytłumaczenie może być czysto ekonomiczne
Jak to nasz kolega dawniej powiadał ,, Kasa misiu kasa......... ,,
aby zasiedlić ulk weselny jednoramkowy - czy cztero ramkowy
trzeba niecałą lub całą szklankę pszczół,
pięcio centymetrowy pasek suszu ,albo węzy lub to X 4 do 4 rameczek .

Biorąc pod uwage wczesną wymienianie matek w pasiece przed okresem rojowym na matki unasienione to jeszcze jeden zysk
- nie osłabiasz rodzin i nie zabierasz im ramek z ula i tyleż pszczół .
Teraz policz w 50 pniowej pasiece ktoś wymienia 50% matek czyli 25 szt
ile potrzebuje do tego ramek i pszczół typowych dla swej pasieki ?
Mi wyszło 50 -jeśli odkładzik będzie dwu ramkowy - to jest w moich warónkach kasacja siły 5 rodzin produkcyjnych i zamiast z 5o pni miodek wirować wiruje się teoretycznie z 45
Jeśli te pięć rodzin teortetycznie przyniosło by tylko 10 kilo miodu w sezonie to
da ci zysk - licząc po 30 zł za kilo 5X(10 X30)= 1500zł
To juz lepiej było by kupć matki unasienione po 45 zł i nie mieć roboty a i na dobre piwo by jeszcze zostało :leży_uśmiech:
Celowo zaznaczyłem wczesna wymiana matek - bo później można tą ilość pszczół przeznaczyć na solidne odkłady i wówczas one do końcva sezonu tez miodu naniosą i stan pasieki będzie wiekszy :chytry: Albo odkłady sprzedajesz i jeszcze lepiej na tym wychodzisz
A jeszcze jedno - na cztery uliki weselne potrzebne są pszczoły z jednej ramki gniazdowej wielkopolskiej obsiadanej na czarno .
Czyli też prosto policzyc -w ulikach unasienisz 8 matek a w odkłądzie dwu ramkowym 1 :załamka:

Pozdrawiam Szczuapk :zeby:

Autor:  darius4257 [ 25 czerwca 2011, 14:23 - sob ]
Tytuł: 

Hallo Dostalem w prezencie 15 ulikow ,musza miec tylko listewke i ten skos traperowy to wtedy nie kleja rameczki z ulikem.Hodujesz matke wyciagasz potem mozna dosypac szklanke mlodych pszczol apifondy i dalej ciagniesz.Uzywam narazie 8 ulikow i tam wrzucilem jaja od cypryjki superbee zobaczymy co sie wylegnie bo mateczniki pozamykane w 8 ulikach.Wazne zeby bylo duzo mlodych pszczol w uliku wtedy matecznik jest olbrzymi.Po wylegnieciu i zaplodnieniu matka wielka nanosi wszedzie jaj i chudnie.
W ulikach hoduje dla przyjemnosci i zdarza sie ze w normalnym ulu bedzie brakowac matki i wtedy sprawa prosta.Takie uliki ktore mam sa super.(fotto)poz d

Autor:  BoCiAnK [ 25 czerwca 2011, 16:46 - sob ]
Tytuł: 

cezarwedkarz pisze:
To nie rozumiem po jakiego grzyba ktoś kto nie hoduje matek na sprzedaż a jedynie na własne potrzeby - stosuje uliki weselne ?

A jak tak masz z 30 matek to co 30 odkładów zrobisz i po co jak tylko chodzi o matkę unasienioną
30 ulików zasiedlę w niespełna godzinę biorąc pszczoły z miodni
a 30 odkładów to pół dnia grzebania w ulach ;-) chyba że weźmiesz ramki z pszczołami z miodni ;-)

Autor:  Cebikk [ 25 czerwca 2011, 20:23 - sob ]
Tytuł: 

A półnadstawka od wlp z np.. trzema ramkami nadaje sie jako ulik weselny ? Czy to nie bedzie za duże/ małe ?

Autor:  makak [ 25 czerwca 2011, 21:11 - sob ]
Tytuł: 

To bedzie wg sluszny kompromis miedzy odkladem a ulikiem weselnym i zawsze mozesz zaczerwione ramki wykorzystac w normalnych ulach

Autor:  darius4257 [ 25 czerwca 2011, 21:25 - sob ]
Tytuł: 

Hallo Zaczynamy hodowle matki od kwietnia temperatura na zewnatrz spada do minus -gdzie bedzie cieplej ,w malym uliku czy w odkladzie na duzej ramce.Tak trzeba duzo pszczol do odkladu to znow oslabiasz ul produkcyjny.Sa minusy i plusy .Kupisz matke dasz jej mlodych pszczol i do odkladu zaczerwi 3 ramki.Pszczoly po godzinie ja przyjma,Po zaczerwieniu dokladam ramki ,gazeta z malym otworkiem dym i klade na bezmateczna rodzine.Matka przyjeta.Ale jak zostawilem w odkladzie to nawalily miodu i opuscily mnie.poz d

Autor:  cezarwedkarz [ 26 czerwca 2011, 01:49 - ndz ]
Tytuł: 

[quote="Szczupak"]Biorąc pod uwagę wczesną wymienianie matek w pasiece przed okresem rojowym [na matki unasienione to jeszcze jeden zysk
/quote]

No tak zgadza się jak wymieniam wcześniej matki to uliki weselne są wręcz niezbędne , tylko po co mam wymieniać wcześniej matki skoro zakładając że 50% ich z mojej pasieki idzie do wymiany co roku , więc nie muszę za bardo obawiać się wczesnych rójek bo mam nie starsze jak dwuletnie matki , to raz dwa to to że robiąc odkłady jak pisał Bogdan nie osłabiam siły rodziny produkcyjnej.

http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... php?t=1226

Odkłady robię w maju na rzepaku z 50% stanu pni w mojej pasiece ( tak zakładam że tyle co roku wymieniam matek) w nich unasienniają się matki (zamiast w ulikach weselnych) :oczko: i tu mam korzyść :nonono: dlatego że jeszcze do końca sezonu mogę zasilać rodziny produkcyjne czerwiem zasklepionym , a po trzecie następne co dobrego z tego wynika a pisał gdzieś o tym Leszek jest to że odkłady karmisz syropem i one przerabiają go na pokarm zimowy gdzie masz przygotowane papu rodzinom które szykujesz na późną spadz czy wrzos a nawet do zimowli.
Jesienią jeśli nie chcę powiększać pasieki łączę odkłady z rodzinami gdzie miałem wymienić matki i w ten sposób mam silne rodziny do zimowli ----- no i bez używania ulików weselnych :jupi: :jupi:
Czy dobrze kombinuje :?: bo w tym stylu planuje prowadzić gospodarkę i to co napisałem jest właściwie pytaniem jak najprościej to wszystko ogarnąć .

Autor:  pewex [ 26 czerwca 2011, 11:13 - ndz ]
Tytuł: 

dobrze kombinujesz, ale proponuję robić jakieś 130% odkładów w stosunku do liczby matek jakie chcesz wymienić. Część matek się nie unasienni, część będzie złej jakości i lepiej je zlikwidować.

Autor:  darius4257 [ 26 czerwca 2011, 11:59 - ndz ]
Tytuł: 

hallo cezarwedkarz--Robisz jak chcesz ,dobrze kombinujesz teoretycznie.
Ale jak juz koledzy pisza zajedziesz sie na smierc --zapisz sobie ile godzin cie to bedzie kosztowalo ta zabawa z odkladami.A tu uliki w minute zrobione.I sobie stoja i tez w 1 minute sprawdziesz co sie dzieje w srodku.Po szklance pszczol wystarczy ,przy 2 matce mozesz
dolozyc szklanke.Wybierzesz sobie z ulikow najlepsze matki.A im pozniej wymienisz matke tym bedziesz pewniejszy ze cie nie opusci.poz
(pytanie bylo odklady czy uliki lepsze do hodowli matek odpowiedz:ULIKI)

Autor:  Szczupak [ 27 czerwca 2011, 00:12 - pn ]
Tytuł: 

makak, tu masz nienormalne ramki z czerwiem i pszczołami dołaczone do normalnego ula
zaden problem :oczko:
Jedynie przybył kolejny okład :leży_uśmiech:
Pozdrawiam Szczupak :chytry:

Autor:  krzysglo [ 27 czerwca 2011, 00:46 - pn ]
Tytuł: 

makak pisze:
To bedzie wg sluszny kompromis miedzy odkladem a ulikiem weselnym i zawsze mozesz zaczerwione ramki wykorzystac w normalnych ulach


Ja robię tak:
Mam uliki weselne z małymi ramkami, ale od 2 lat ich nie używam.
Przestawiłem się na 3 ramkowe odkłady z pełnowymiarową ramką wielkopolską.
Mam korpusy wielkopolskie z 2 przegrodami, wyloty w dennicach na 3 strony świata.
Robię odkłady 1 ramka z czerwiem na wyjściu i 1 osłonowa z pokarmem, daję do nich, zależy co posiadam w tym momencie matecznik lub matkę 1 dniówkę. Jak się unasieni i rozczerwi, to dodaję 1 ramkę z węzą lub z suszem. Jak już są zagospodarowane 3 ramki i matka O.K. czerwi, wtedy taki odkład przewożę na inną pasiekę i daję korpus na normalną rodzinę która ma mieć wymienioną matkę (oczywiście korpusy są oddzielone np. powałką), obydwie rodziny normalnie pracują, odkładowi mogę dodawać węzy lub suszu, mogę go dokarmiać syropem lub nic mu nie daję jak jest pożytek. Tak również robię stawiając odkład na bezmatka, otwieram mu otwór na górze, korpusy są przedzielone gazetą, Polewam pszczoły na dole i na górze beevitalem (dla wyrównania zapachów) i pięknie się łączą.
A do tych pustych ulików odkładowych daję ponownie 1 ramkę z czerwiem i proces zaczynam od nowa.
Zalety:
- 1 rodzaj ramek w pasiece.
- łatwo łączy się się takie 3 odkłady jesienią, zabierając 2 matki i wyciągając 2 przegrody mamy rodzinkę do zimowli na 9 ramkach
- można ten sposób dokonywać wymiany matek nawet w rodzinach, które nie chętnie przyjmują matki.
- można by pewnie znaleźć tych zalet więcej
Wady:
-troszkę pracochłonne

Autor:  Tomekmiodek [ 27 czerwca 2011, 09:30 - pn ]
Tytuł: 

Szczupak pisze:
makak, tu masz nienormalne ramki z czerwiem i pszczołami dołaczone do normalnego ula
zaden problem :oczko:
Jedynie przybył kolejny okład :leży_uśmiech:
Pozdrawiam Szczupak :chytry:

Bravo Szczupaku, nawet nie wiesz jak mi sie to przyda, niby taki proste ale nie wpadłem sam na to rozwiązanie

Autor:  BoCiAnK [ 27 czerwca 2011, 22:42 - pn ]
Tytuł: 

Szczupak pisze:
makak, tu masz nienormalne ramki z czerwiem i pszczołami dołaczone do normalnego ula
zaden problem :oczko:
Jedynie przybył kolejny okład :leży_uśmiech:
Pozdrawiam Szczupak :chytry:


Czy TY Szczupak Nie byłeś kiedyś u mnie :leży_uśmiech: bo tą metodę to ja widziałem z 5 lat temu na Słowacji stosuję ją od tamtej pory ale zdjęć nigdy nie robiłem :leży_uśmiech:

Autor:  jino2 [ 28 czerwca 2011, 09:04 - wt ]
Tytuł: 

ja poszłem w innym kierunku. u mnie zaczerwione rameczki odchowują rodziny najsilniesze w mini nadstawkach, a czerw na wygryzieniu jest mi potrzebny do rozczrewienia matek sztucznie unasienionych ( szczególnie reprodukcyjnych)

Autor:  Jakub z Puszczy [ 30 czerwca 2011, 22:28 - czw ]
Tytuł: 

Mam przypadek, w jednym uliku pojawiły się jajeczka/młode larwy - czyli matka się unasienniła - i pszczoły z matką zwiały. A miejsca miały jeszcze dużo, pokarmu pod dostatkiem. Nie wiem, co może być przyczyną. Pewnie trudno wskazać jednoznaczną. Ale mam pytanie do osób, które to znają ze swoich doświadczeń, żeby się wypowiedziały.

Autor:  henry650 [ 01 lipca 2011, 10:46 - pt ]
Tytuł: 

Napisz co to za ulik weselny ja miałem robione ze sklejki i na dodatek pomalowane na ciemne kolory to tez mi zwiewały bo miały za goraco


henry

Autor:  Trajanus [ 01 lipca 2011, 11:31 - pt ]
Tytuł: 

henry650 pisze:
Napisz co to za ulik weselny ja miałem robione ze sklejki i na dodatek pomalowane na ciemne kolory to tez mi zwiewały bo miały za goraco


henry

ja tez myslalem ze problemem sa ustawione w sloncu uliki. Moze wentylacja. wiec na probe kupilem dwa od lysonia - takie styropianowe w jasnych kolorach. zasiedlilem i postawilem w cieniu - pod drzewami, slonko nigdy tam bezposrednio nie zaglada. po tygodniu w zadnym uliku nie bylo ani matki ani pszczol. tylko ramki z wyciagnieta weza i pokarm. jedna matka z pszczolami nawiala do duzego pustego ula stojacego na uboczu ale drugiej nie znalazlem , w sumie w tym roku juz 6 matek mi nawialo z pszczolami - to znaczy wszystkie ktore zasiedlalem .

Autor:  Jakub z Puszczy [ 01 lipca 2011, 13:53 - pt ]
Tytuł: 

henry650 pisze:
Napisz co to za ulik weselny ja miałem robione ze sklejki i na dodatek pomalowane na ciemne kolory to tez mi zwiewały bo miały za goraco henry


Ulik drewniany, z deski. Ma wentylacje od dennicy, ma komorę na ciasto, komorę na ramki - 4 i wylotek z "gankiem":)

Stoją w ceniu na podstawkach z drutu. Może mrówki są powodem, bo w pustym uliku dobrały się do ciasta. Tylko, że jakoś innych rodzin to nie rusza.

Autor:  henry650 [ 01 lipca 2011, 17:22 - pt ]
Tytuł: 

Moje stały na słońcu niemiałem w ogrodzie cienia ,do tego jak juz wspomniałem w poprzednim poście były pomalowane na ciemne kolory ,mnie sie zdarzyło ze odkład 3 ramkowy zostawił pszczołe nielotną czerw i poszedł z matka unasienniona a nastepny 4 ramkowy to samo ale mateczka była jeszcze w klateczce wiec została z czerwiem na wygryzieniu i z garstka młodej pszczoły a uciekły po 4 dniach


henry

Autor:  anZag [ 01 lipca 2011, 21:58 - pt ]
Tytuł: 

Jakub z Puszczy, Nasiedliłeś uliki bardzo rojliwą pszczołą lub był to okres rójek wtedy się tak zdarza Napisz skad brałeś pszczoły( miodni, gniazda ,świeżo wygryzione czy starsze). Jeśli masz 6 ulików wklej po jednej rameczce otwartego czerwiu, jeśli zaczną karmić i odciągać węze nie zwieją , wcześniej jeszcze na dobę do piwnicy. Lub jednego dnia poddaj świeżo wygryzioną matkę a następnego gdy przyjmą wklej po rameczce czerwiu otwartego.

Autor:  Jakub z Puszczy [ 02 lipca 2011, 11:49 - sob ]
Tytuł: 

Pszczoły brałem z nadstawek i częściowo z gniazd - do rojnicy. Po zebraniu pszczół wywiozłem je 10 km dalej, gdzie nasiedliłem uliki i wpuściłem matki. Uliki poszły na dobę do piwnicy, a potem ustawiłem je w przygotowanym stanowisku. To moje pierwsze nasiedlanie i nie powiem, że wszystko szło super, ale w miarę sprawnie. Co do pokarmu, to na początek dostały po ok 40 dkg ciasta miodowo-cukrowego, po 5-6 dniach dostały kolejną porcję. Z tą pierwszą poradziły sobie bardzo szybko. Poza tym mają blisko wodę i pożytek w postaci roślin nieużytków, pól, lasów, łąk. Rozumiem, że rójka poszła by w przypadku braku pokarmu, ale to raczej odpada, bo wyroiły się zostawiając ciasto. W uliku zostało kilka pszczół.
Co do rojliwości pszczół, które wziąłem do ulików, to by się zgadzało, ale nie miałem innej możliwości. Zanim wymienię materiał na lepszy, trochę czasu minie. Może za dwa lata będę miał pszczoły, którymi będę mógł się pochwalić. Zobaczymy. Teraz czeka mnie poddanie tych matek do agresywnych i rojliwych rodzin. To dopiero będzie operacja....

Autor:  BoCiAnK [ 02 lipca 2011, 16:11 - sob ]
Tytuł: 

Jakub z Puszczy pisze:
Mam przypadek, w jednym uliku pojawiły się jajeczka/młode larwy - czyli matka się unasienniła - i pszczoły z matką zwiały. A miejsca miały jeszcze dużo, pokarmu pod dostatkiem. Nie wiem, co może być przyczyną.

Przegrzanie ulika i temu mi też psikusa zrobiły teraz po unasiennieniu zacieniam solidnie i obracam kółeczko na wylocie tak aby tylko pszczo
anZag pisze:
Nasiedliłeś uliki bardzo rojliwą pszczołą lub był to okres rójek wtedy się tak zdarza
ła przeszła
Oj zdarza się też raz tak zrobiłem i połowę ulików poszło z matką na oblot godowy w piź....c matki super przyjęły bo był to wyrojony rój który utracił matkę ale za to ja poniosłem wtedy spore straty
ale przypadek Jakuba to nie że nasiedlił rojowymi tylko przegrzanie i stres ;-)

Autor:  jino2 [ 02 lipca 2011, 18:24 - sob ]
Tytuł: 

a ja myślę, że to brak czujności!
ja mam uliki Łysonia, i nie miałem takich przypadków.

Autor:  adidar [ 14 lipca 2011, 18:00 - czw ]
Tytuł: 

Koledzy nasiedlacie jeszcze uliki sobie? Mam takie pytanie, bo poczytałem kilka tematów z ulikami i prosilbym tylko o potwierdzenie sposobu wychowu matek w ulikach. Bedę pierwszy raz w tym roku korzystał z ulików, bo sytuacja mnie zmusiła. Odkładów juz nie ma sensu robić, a matki mi w tym roku w 40 % wcieło, lub po tyg wymieniły ją. Mam uliki drewniane jak i styropianowe Łysonia. Chciałbym to wykonać prawidłowo, bez wywożenia z pasieki

Postępowanie z ulikami styropianowymi:
1. Ulik przygotować wkładając do komory kubek z ciastem cukier puder- miód?
2. Nasypać szklankę pszczół przetrzymywanych już dobę w transportówce i pozostawić przez noc w piwnicy??
3. Poddać matkę upaćkaną w sycie miodowej jedno-dwudniówkę??
4. Przetrzymać 3 doby w piwnicy?
5. Rano ustawić na pasiece i otworzyć wylotek?
6. Po 5 dniach od wystawienia sprawdzić czy jest czerw?

Jeśli jakaś czynność wymaga komentarza, to bardzo bym prosił. Sprawa dość pilna, bo jutro się matki wygryzają i jutro też chciałbym pszczołe nazbierać do rojnicy. a potem w sobotę poddać te matki do ulików.

Autor:  KOBER [ 14 lipca 2011, 19:09 - czw ]
Tytuł: 

adidar pisze:
Koledzy nasiedlacie jeszcze uliki sobie?


2 tygodnie temu skasowałem ponad 25 ulików tydzien temu ponad 30 w przyszłym tygodniu pewnie tez koło 20 takze akurat ja od 2 tygodni juz kasuje uliki :oczko:

Dobrze kombinujesz z tymi punktami tylko ten czas skróć o 2/3 z tym 6 punktem przesadziłeś lekko ale niech Ci bedzie . Ogólnie wszystko za pozno przynajmniej o 2 miesiące.

Autor:  adidar [ 14 lipca 2011, 19:38 - czw ]
Tytuł: 

KOBER, u mnie to kwestia 10 ulików, tylko dlatego tak robie, zeby nie cudować z odkładami teraz i wymiana matek, bo czerw od jutra jest na wage złota.

Autor:  KOBER [ 14 lipca 2011, 20:17 - czw ]
Tytuł: 

adidar pisze:
KOBER, u mnie to kwestia 10 ulików, tylko dlatego tak robie, zeby nie cudować z odkładami teraz i wymiana matek, bo czerw od jutra jest na wage złota.


Dokładnie po 20 lipca

No ,ale skoro nie wymieniasz matek teraz to po co Ci te uliki?
W pozniejszym terminie bedziesz chciał wymienic matki pewnie?
Czy zapasowe chcesz miec ?
W ulikach tez długo nie mozesz przetrzymywac matek tak do miesiąca ,a pozniej to lepiej pokasowac zeby sie nie meczyły.

Autor:  krzysglo [ 14 lipca 2011, 20:49 - czw ]
Tytuł: 

adidar pisze:
KOBER, u mnie to kwestia 10 ulików, tylko dlatego tak robie, zeby nie cudować z odkładami teraz i wymiana matek, bo czerw od jutra jest na wage złota.

Jak masz korpusy z otworami, to zrób 2 ramkowe odkładyz czerwiem na wyjściu i 2 ramki okrywowe. Jak się matki unasienią i rozczerwią to przywieź je na miejsce stałe, wstaw jako górny korpus zamknięty na głucho (od dołu). Jeszcze kilka dni potrzymaj. Zabierz następnie starą matkę z dołu i (zależy jak robisz) możesz od razu wyrównać zapachy i połączyć na gazetę, lub odczekać do następnego dnia po zabraniu matki. Nie masz przerwy w czerwieniu i pewność w przyjęciu. No i nie ma problemu z ulikami.

Autor:  anZag [ 14 lipca 2011, 20:58 - czw ]
Tytuł: 

adidar pisze:
Nasypać szklankę pszczół przetrzymywanych już dobę w transportówce i pozostawić przez noc w piwnicy??

Szklanka pszczół to za mało ja bym wsypał dwie zwłaszcza jeśli już jest lipiec. Nie wiem jak Masz z pożytkiem, jeśli nie ma uważaj na rabunki, nie przesadzaj w pierwszych dniach z pokarmem.

Autor:  Zdzisław. [ 15 lipca 2011, 23:27 - pt ]
Tytuł: 

Jak sytułacja zmusza teraz startować z ulikami to takie rady:
--rodzinki 2 szklanki młodej pszczoły,teraz jest na zbyciu
--zamiast ciasta,syropu czy miodu podać inwert,uwaga na rabunki
--otworzyć wylotek na 1-2 godz.przed zmrokiem,pszczoły się oblecą,nie będzie zamieszania rano,rabunki

Autor:  adidar [ 15 lipca 2011, 23:34 - pt ]
Tytuł: 

A jesli bym wywiozl uliki na druga pasieke, to mozna to zrobic po jednej dobie od utworzenia? Kubek od duzego jogurta wystarczy pszczol?
Czy do ulikow poddac tez wode obok ciasta?

Autor:  Jakub z Puszczy [ 16 lipca 2011, 08:16 - sob ]
Tytuł: 

adidar pisze:
A jesli bym wywiozl uliki na druga pasieke, to mozna to zrobic po jednej dobie od utworzenia? Kubek od duzego jogurta wystarczy pszczol?
Czy do ulikow poddac tez wode obok ciasta?


Jeśli przetrzymasz dobę to ok. Ja tak zrobiłem w tym roku. Z tym, że zabrałem pszczoły z pasieki zsypując je do rojnicy, potem na nowym miejscu nasiedlilem pszczolami - dawalem minimum po 1 szklance. Uliki mialy juz ciasto w srodku i na koncu z dymem wpuscilem matki. Potem na dobe do piwnicy i po dobie wypuscilem. Zainstaluj poidło dla tych ulików, jak obawiasz się o brak wody.

Autor:  górski_pszczelarz [ 16 lipca 2011, 10:16 - sob ]
Tytuł: 

Właśnie tak chce zrobić w tym roku z 2 ulami. Bo mi dwie mateczki w ulikach zostały.

krzysglo pisze:
adidar pisze:
KOBER, u mnie to kwestia 10 ulików, tylko dlatego tak robie, zeby nie cudować z odkładami teraz i wymiana matek, bo czerw od jutra jest na wage złota.

Jak masz korpusy z otworami, to zrób 2 ramkowe odkładyz czerwiem na wyjściu i 2 ramki okrywowe. Jak się matki unasienią i rozczerwią to przywieź je na miejsce stałe, wstaw jako górny korpus zamknięty na głucho (od dołu). Jeszcze kilka dni potrzymaj. Zabierz następnie starą matkę z dołu i (zależy jak robisz) możesz od razu wyrównać zapachy i połączyć na gazetę, lub odczekać do następnego dnia po zabraniu matki. Nie masz przerwy w czerwieniu i pewność w przyjęciu. No i nie ma problemu z ulikami.

Autor:  jino2 [ 17 lipca 2011, 09:44 - ndz ]
Tytuł: 

Kolego, wg mnie to teraz nie ma sensu nasiedlać ulików z matką jednodniówką. (lepiej sztucznie unasienioną)
lepiej zrobić solidny odkład z matecznikiem na wygryzieniu (bo taką opcję przerabiasz)

Autor:  adidar [ 17 lipca 2011, 11:35 - ndz ]
Tytuł: 

jino2, troche przesadzasz, co maja powiedziec hodowcy, ktorzy caly sezon robili na sprzedaz, a teraz moga dla siebie. Tomek miodek tez teraz robi dla siebie, i to cala seria 200 matek do ulikow :oczko: Tak naprawde trzeba probowac, bo matki warto wymienic, wlasnie teraz, co przelozy sie na jej rajdowe czerwienie na wiosne, bo teraz sie za duzo nie naczerwi. Poza tym zauwzylem u Buckfasta, ze matki poddane teraz czerwia mimo braku pozytku. A to mnie cieszy bo nie musze karmic na czerw.

Autor:  piro [ 18 lipca 2011, 21:13 - pn ]
Tytuł: 

Szczupak pisze:
makak, tu masz nienormalne ramki z czerwiem i pszczołami dołaczone do normalnego ula
zaden problem :oczko:
Jedynie przybył kolejny okład :leży_uśmiech:
Pozdrawiam Szczupak :chytry:


Szczupaczku,
jak włożyłeś te rameczki z ulików weselnych do ramki ulowej (jak to połączyłeś)?.
Czy jak już pod koniec sezonu likwidujesz uliki to wstawiasz te małe rameczki do jednego wybranego ula?.
Jak przygotowujesz wcześniej pszczoły (opryskujesz je czymś, np woda miętową)?.

Opisz bo zacząłem przygodę z ulikami w. i szkoda mi te pszczółki w tym sezonie zostawić na pastwę losu po zabaniu mateczki...

Autor:  Szczupak [ 19 lipca 2011, 16:00 - wt ]
Tytuł: 

piro,
Ta ramka na której ułożyłem ramki z ulików to ramka poszerzona do 4 cm
na której ustawiłem dość ciasno najpierw jeden rząd rameczek (dolny )
i zaparłem kawałkiem zrolowanej węzy
aby sie nie chybotały i przewracały
to samo z górnymi
Wszystkie Pszczoły pokropiłem ambrozolem i do ula (był to odkład 6 ramkowy)
Do rodzin produkcyjnych tez podaje takei ramki zbiocze z ulików ale do nadsawek uprzednio wyrównujac zapachy - pszczoły zawsze muszą byc nakarmione przyjmujace i przyjmowane

Autor:  piro [ 19 lipca 2011, 18:51 - wt ]
Tytuł: 

Wielkie dzięki :).
Ja może wykorzystam ten sposób do tego żeby po odchowie mateczek włożyć rameczki z czerwiem i pokarmem i obsiadającymi je pszczołami do wybranego ula :).
Szkoda jak by zmarnować parę pszczółek i pokarmu :).
A nakropić je czymś trzeba żeby zmieniły swój zapach.
Nawet jak lotna pszczoła wróci w miejsce gdzie był ulik weselny to warto zaryzykować :).

Autor:  Szczupak [ 19 lipca 2011, 21:19 - wt ]
Tytuł: 

Jak zabierzesz uliki to i lotna zostanie bo niby gdzie by sie miała podziać
wraca tam skad wyszła :oczko:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/