FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Kupię matkę reprodukcyjną z papierami.
Zacznę dla siebie w systemie nicot i jak Bóg pozwoli wymienię jeszcze w tym sezonie wszystkie matki tam gdzie trzeba.
Pozdrawiam
Asaf

_________________
Ewang. Jana 3;16

Mogę Ci sprzedać same papiery? Bez żartów, na co Ci papiery-kup po prostu z pewnego źródła i nie z masówki na dotacje.

Papiery muszą być.



Najlepiej powiedz jaka cię interesuje rasa/linia może ktoś Ci powie gdzie są dostępne bo nie wszędzie teraz możesz kupić. Mówią ,ze listy mają zapełnione ale ja jakoś otrzymałem w przeciągu m-ca

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Przeciez papiery nie czerwia i miodu tez nie przyniosa a kazdy kto wysyla matki reprodukcyjne i nie tylko do kazdej matki daje karte pochodzenia tylko jaka chcez BF czy krainke .

pleszek,
Oczywiście ,że papiery miodu nie dają ale w kartach pochodzenia masz dane o matce i inseminatorze/hodowcy. Wszyscy by mogli sprzedawać reprodukcyjne....

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Przeciez pisze ze wraz z matka kazdy wysyla karte pochodzenia tylko nie od wszystkich chodowcow sa matki dorodne.

To jest informacja ?
Czy oferta dla hodowców ?

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Co Ty. Psińco się znam.
Chcę zacząć w tym roku.
Kupiłem w tym sezonie już ponad 25 matek. Nu i UN i przyjmuje się mało co, po kolejnym podaniu okazuje się że ul dalej bez matki.
Jak wyhoduję to może mniej będzie żal.
W ogóle nie wiem jak się za to zabrać ale będę próbował. bo pomóc nikt nie chce.
Asaf

_________________
Ewang. Jana 3;16

Asaf ja tam mam mało uli i też w tym roku niepowodzenia z podawaniem matek ( lub powrotem z lotu ), więcej nie kupuję - teraz po prostu dałem odkładowi ramkę z czerwiem i same sobie matkę wychodują. Tym czasem będę zasilał ten odkład .

Jak masz troszkę czasu pobaw się w hodowlę matek.Warto spróbować-satysfakcja gwarantowana.
Na początku z przekładanych larw będzie mało mateczników, ale w miarę nabierania wprawy będzie coraz lepiej.Nie musisz kupować drogich przyrządów.Zwykła łyżeczka do przekładania larw albo wystrugać z gęsiego pióra,wyszlifować sobie kołeczek do produkcji miseczek,jedną ramkę przerobić na mateczniki, osierocić jedną rodzinkę i produkować.
Nie wiem jak gdzie ale u nas na roztoczu w tym roku z przyjęciem matek jest tragedia.
Dużo matek ginie w czasie lotów weselnych, długo trzeba czekać na rozpoczęcie czerwienia.U mnie w tym roku trzeba liczyć przyjęcia z unasienieniem na 50% a może nawet mniej.

Musisz przygotowac rodzine do przyjecia matki i wtedy nie powinno byc problemow z przyjeciem, rodzina z czerwiem zasklepionym brak matecznikow .Sprobuj narazie chodowac ze swojej matki ,wybierz z pasieki rodzine miodna ,spokojna i do klateczki naumiesz sie i mozna wtedy kupic reprodukcyjna .
Reprodukcyjna to tez 200 stowki i jak nie przyjma to tez szkoda
pozdrawiam.

kazik11 u nas na tej ścianie wschodniej to trochę temperatury inne. Widzisz strona zachodnia i polska centralna wiruje wielokwiat a u nas jeszcze trzeba czekać ze 2 tyg. Inne temperatury mamy, inna pogoda. Matki to samo. U mnie tez w tym roku tak sobie. Choć wydaje mi się że nie najgorzej. Zrobiłem 3 odkłady i w 1 wymieniłem. No zaczynały czerwić różnie. 1 po 2 tyg, ale ostatnia prawie po m-cu i wczoraj poszła pod buta.

Co trzeba zrobic zeby matkie reprodukcyjną pszczoły przyjeły. Jak juz wiemy kiedy bendziemy matkie mieć to na 10 dni przed przyjsciem matki dajemy czerw otwarty i zasklepiony poza krate i po 8 dniach z tego czerwiu robimy odkład moze byc zsypaniec. Po zrobieniu odkłady po 2do 3 godzin jak juz stara pszczoła odleci do macierzaka dajemy ramkie z pokarmem i ramkie z pyłkiem. Z podanego czerwiu nie założą mateczników bo już za stary czerw. Po 2 dniach jak matkie dostaniemy to bespośrednio dajemy na wyciągnieto ramkie matkie i obserwujemy z 5 minut jak pszczoły zachowują sie do nowej matki. Jak ja karmio i nie okłebiaja to ramkie z matka wstawiamy do odkładu i na drugi dzień szukamy od niej jajeczek. Jak tak podałem 3Vigorki 4 dni temu. Pozdrawiam miły_marian

ja reproduktorki i unasienione poddaję w izolatorze jednoramkowym......

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

A ja tylko na sztuczny matecznik, poddawałem w tym roku agi3 i poprzyjmowane bez problemów, wcześniej jednak jak napisał kol. miły_marian należy odpowiednio przygotować rodzinę, ja jednak bym na plaster takiej matki nie wypuścił, matka reprodukcyjna to nie jednodniówka i nie ma prawa zaistnieć sytuacja byś popełnił błąd i by jej nie przyjęły.

Masz rację. Ja jakoś nie preferuję metody na matecznik. Jedynie co to do odkładów matki na wygryzieniu daję czy do ulików w jeszcze nie wygryzionych matecznikach

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Ja podaję w klateczce. Przepis był opisywany przez P. Bienkowską w kalendarzu pszczelarskim 2007

_________________
wilczek

Ja daję klateczkę na uliczkę między ramkami, lub zawieszam w uliczce. Jak widzę, że pszczoły jakieś skoczne to na te ramka, na których leży klateczka daję po kropelce pachnidełka z każdej ze stron klateczki i ze dwie, max cztery na dennicę. Nie kombinuję. 95% przyjęć jak dotychczas. Ważne, aby pszczoła była młoda, a czerw kryty i by był głównie na wygryzieniu i bez mateczników.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Asaf -ie a pomyślałeś czy nie popełniasz jakiś błędów z pooddawaniem matki do odkładu/rodziny? Przypuszczam, że w tym tkwi przyczyna Twoich niepowodzeń. Aczkolwiek chęć własnego wychowu matek jest jak najbardziej wskazana z uwagi na satysfakcję no i oszczędności

_________________
Pozdrawiam
novara

Hodowlą matek mogą się pałać ludzie, którzy mają przede wszystkim wiedzę i czas. Nie jest sztuką włożyć do bezmatka ramkę z jajeczkami, larwami i poczekać aż sobie mateczniki ratunkowe na larwach pociągną. Nie jest też sztuką, by wychodować matule przechodzące przez kratę.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

podepnę pod ten temat pośrednio powiązane pytanie (szczególnie do hodowców).
Jakie normy prawne obowiązują przy reprodukcji matek, czy hodowca od którego kupujemy reproduktorkę ma wpływ na to (udziela formalnej zgody/licencji), że potomstwo reproduktorki wykorzystujemy do handlu?? Czy też panuję tu wolna amerykanka i reprodukcja nie jest w żaden sposób "kontrolowana" przez hodowcę.
Pytam jak to powinno być zgodnie z przepisami a nie jak jest w praktyce.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Oprócz metryki ,zezwolenie na reprodukcję w celach handlowych tzw. Umowa licencyjna na korzystanie ze znaku towarowego,ale moge sie mylić .
Pozdrawiam Tomek

Nie mylisz się Tomku. Kupując matkę reprodukcyjną dostajesz kartę pochodzenia oraz jeśli Hodowca zezwala na to byś po reproduktorce hodował matki w celach handlowych, teoretycznie powinien wystawić ci Licencję na korzystanie z znaku towarowego w tym przypadku na odsprzedaż córek użytkowych po danej matce reprodukcyjnej, nie każdy ją wystawia bo kupujący matkę reprodukcyjną nie występuje o licencję do hodowcy. Mając licencję możesz odsprzedawać córki po reproduktorce pod daną nazwą tym bardziej jeśli jest na nią nadany znak towarowy z wpisem w odpowiednich dokumentach (załącznik). Nie mając licencji możesz po reproduktorce hodować matki na własny użytek i jeśli zaczniesz handlować takimi matkami bez licencji hodowca może zażądać zaprzestania w/w czynu gdyż działa to na jego szkodę. Wszytko to dotyczy lini/ras matek pszczelich objętych znakiem towarowym. Jeśli na matkę nie jest nadany znak towarowy i ktoś sprzeda ci matkę reprodukcyjną taką, bo stworzył ją sobie na przełomie lat hodowli i selekcji pszczół ale nie opatentował danej linii to nie ma problemu z odsprzedażą córek użytkowych pod tą samą nazwą bez konsekwencji prawnych. Polecam przewertować załącznik.

przy korzystaniu z zastrzeżonego znaku towarowego to sprawa jest w miarę prosta.
Jednak w sytuacji gdy taki znak nie jest zastrzeżony??
Ja spotkałem się tylko z trzema zastrzeżonymi nazwami na naszym rynku (Vigor i aga i aga3).

Piszesz, że hodowca "zazwala" a ja przewrotnie spytam na jakiej podstawie mam się ubiegać o takie zazwolenie. Piszę o sytuacji gdy nazwa linii nie jest znakiem zastrzeżonym. Jaki przepis narzuca na mnie obowiązek posiadania zgody osoby od której kupiłem reproduktorkę.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Jak człowiek za szybko pisze to i nie doczyta na co odpisuje

Drugi akapit już nieaktualny (za późno się spostrzegłem i nie mogę już wyedytować).

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5