FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam taki przypadek, próbowałem czterokrotnie poddać larwy od pewnej konkretnej matki, za każdym razem wszystkie zostały usunięte. Po pierwszym razie myślałem, że może to dlatego, że poddałem w nowych plastikowych miseczkach które wcześniej nie były wkładane do ula. Ale to się powtórzyło. Rodzina sierota, że i z larwy much powinna ciągnąć. Myślałem, że może jest w niej jakaś zabłąkana matka, dałem więc plaster z jajami (z innej rodziny niż ta z której brałem larwy) i pociągnęły mateczniki. Myślałem też, że może je uszkodziłem podczas przekładania, dałem więc larwy z innej rodziny - i te przyjęły. O co może chodzić?

Dziwne, że ani jednej nie przyjęły. Są problemy z przyjęciem larw innej linii. Ja np jak poddaje larwy do rodziny hodowlanej linii gema larwy od pszczół krainek to z przyjęciem nie ma problemów na 30 powiedzmy 3 do 5 nie przyjmą. Natomiast jak to tej rodziny dam larwy backfasta to mi przyjmą na 30 przełożonych 12. Coś w tym jest.

_________________
www.pasiekazarki.pl

Na stopień przyjęcia larw spory wpływ mają trudno dostrzegalne i rozpoznawalne
przez nas czynniki ,jak układ pogoda \ pożytek ,stan biologiczny rodziny wychowującej
czy czynnik najważniejszy skłonność do zakładania dużej liczby mateczników zależny od lini pszczół ,a wreszcie błędy popełniane przy przekładaniu larw .

Niemniej nawet wychodowanie paru matek to frajda olbrzymia ,prawda ?

_________________
Pozdrawiam.

Frajda jest istotnie. Skrop solidnie te miseczki wodą z miodem. Niech pszczoły je wyczyszczą i powleką. Potem dopiero daj larwy.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ps. Zapewne po kturymś razie już same ci je wyczyściły.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

No stawiam że nawet już po pierwszym poddaniu. Z drugiej strony robiłem to na małej próbie, tylko 7 larw, i gdzie był błąd?