FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

czy znalazł by się ktoś kto mógłby mi wytłumaczyć jak zacząć
hodowle matek.Chciałbym hodować matki tak na własne potrzeby.oczywiście wytłumaczcie mi krok po kroku bo z ksiązki to raczej nie zabardzo rozumiem.

W książce Pidka "Metody wychowu matek pszczelich" masz wszystko wyłożone na podstawowym poziomie, krok po kroku

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Pooglądaj filniki na You Tube kolegi z forum Tomka Miodka.
Oraz zakup płytę z filmem "wychów matek na wlasne potrzby" np w Bartniku Sądeckim

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

i lepiej by tak nie uczył się hodowli matek. Jak robić coś to porządnie albo wcale.

Kto śledzi to forum to wie skąd kolega czerpie pomysły do swoich filmików

Baartez2006, ok co do samej hodowli nic nie mam ale jak słonecznik7 miałby się uczyć przekładania larw pędzelkiem maczanym w ślinie w ustach to dziękuję za taką szkołę i te matki. Zresztą może zamilczę bo zaraz się odezwą popierający TM i znów będzie że na niego najeżdżam.

Bardziej mnie ciekawi dlaczego to robi z tym pędzelkiem i śliną
Przecież wszyscy wiedzę że ślina wstępnie trawi pokarm... na przetrawionym mleczku większe urosną

Może nie potrafi łyżeczką.

Pokaż jeden z drugim jak to się powinno robić prawidłowo. Chętnie popatrzę.

pozdro

Na pewno nie śliną

Rav, w tym roku już nie ale obiecuję ci że nagram w przyszłym roku filmik i zamieszczę go na youtube.

Z góry dziękuję.

pozdrawiam

Kup sobie ramke Jentera i dla siebie ikolegow napewno wychowarz nawet nie bedzierz musial uzywac oplutego pedzejka.

Panowie Tomek to szoumen i takie robi filmiki, czasami ma fajne pomysły ale czasmi lepiej sie na nim nie wzorowac co do sposbu hodowli matek polecał bym innego fachowca, a poza tym go lubie zawsze to jakas atrakcja w necie, gdyby mieszkał blizej pewnie bym sie do niego pofatygował ale nie po matke, co do hodowli to na swoje potrzeby tylko jenter albo nicot, pedzelki sobie odpuscie. pozdrawiam

ale po co ma ktoś inwestować w jentera czy nicota skoro na własne potrzeby można przełożyć łyżeczką jednodniowe larwy na suche miseczki i też matki dobrej jakości wyhoduje.

A nie prościej mu będzie komórkę z taką larwą wyciąć i skrócić o połowę, a potem przykleić drugą stroną w odpowiednie miejsce na ramce? Dla kogoś bez wprawy jest mniejsze ryzyko uszkodzenia larw i ich wysuszenia.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Żeby larwe wysuszyć to się trzeba rzeczywiście "stsrać".
Najprostsze i najszybsze jest jednak przekładanie ,systemy ramek -przekombinowane i zajmują więcej czasu,takie jest przynajmniej moje skromne zdanie.

_________________
Pozdrawiam.

Oczywiście chciałem napisać "starać"

_________________
Pozdrawiam.

Jak znam życie, a chyba je już trochę poznałem, to wielu będzie się z larwami bawiło po godzinie lub dwie, na pełnym słońcu lub w bardzo chłodnym pomieszczeniu. A tym co ręce drżą? Ojojoj! Ale w sumie masz rację. To trzeba się , znaczy się i wielu pewnie się postara.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

To w setkach musieliby przekładać te larwy żeby je wysuszyć.

Cordovan Forumowicze którzy zamierzają w przyszłym roku matki hodować nadal czekają na twój filmik