FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 16 czerwca 2025, 21:56 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
Post: 25 sierpnia 2012, 20:30 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2011, 07:59 - pn
Posty: 904
Ule na jakich gospodaruję: w dziupli
Dziś zauważyłem że w jednym ulu tegoroczna matulka nie ma prawego ostatniego odnóża - idąc w przód to nawet nie widać różnicy ale jak skręca w prawo to masakra. Czerwi to takie kalectwo nie ma większego znaczenia - ciekawe czy na wiosnę ją wymienią??

A wy jakie mieliście kalekie matki ??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sierpnia 2012, 20:45 - sob 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Pszczoly podczas poddawania uszkdza matke jak czerwi to dobrze nie przeszkadza jej brak nogi nieraz jest tak ze matka nie czerwi bo kaleka i wtedy pszczoly wymieniaja matke mialem w tym roku wlasnie uszkodzona troche poczerwila i pszczoly ja wymienily dobrze ze w pore zauwazylem bo juz wyciaglem z ulika i mialem pchac do klateczki.
Zdazylo mi sie tez jak matki wygryzaly sie z matecznikow i byly w izolatorach pszczoly nieraz poodgryzaly im nogi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sierpnia 2012, 21:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Kaleka matka, jeśli pszczoły ją tylko tolerować będą i akceptować może w rodzinie być i kilka lat. A jak zechcą ją wymienić to wymienią, albo przynajmniej do tego dążyć będą. Jeśli jej kalectwo jest akceptowane przez pszczoły, a jakość czerwienia nie jest akceptowana przez pszczelarza, to on ją wymieni. Czasem matki z uszkodzonym tylnim odnóżem czerwią lepiej od zdrowych. Najczęściej wymieniane są matki z uszkodzonymi innymi odnóżami (prawie zawsze szybko), uszkodzonym którymś tergitem (ale też nie zawsze), posklejanymi skrzydełkami.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sierpnia 2012, 21:15 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
W tamtym roku złapałem rujkie nie moją. Matka czerwiła super i jeszcze od niej wziełem 8ramek wielkopolskich miodu. W tym roku zrobiłem od niej 2 odkłady i była przeznaczona do kasacji miała dac 10 ramek czerwiu i miałem porozdzielac po zimujących rodzinach. Tak w połowie lipca zauwazyłem ze robio mateczniki ratunkowe zrywałem bo była do kasacji. Przy przeglondzie zauważyłem ze niema jednego skrzydełka i dlatego chcą ja wymienić . Zrywałem mateczniki na cicho wymiane ale pszczoła nie głupia i tak ukryła 2 mateczniki ze przy przeglondzie nie zauważyłem i wygryzła sie matka unasieniła sie i juz czerwi ale starej matki bez skrzydełaka nie zauwarzyłem w ulu ani przed wylotkiem. I teraz mam broblem rodzina do kasacji albo zimowac. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sierpnia 2012, 21:25 - sob 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Jak masz za duzo to szukansko matki i polaczyc ale musisz sam zdecydowac .Ja bym laczyl bo i tez bede kilka laczyc bo sa moje z mlodymi matkami tylko sie bzykly z nieodpowidnimi i sa agresywne jak zostawie tyle zlosciuchow to sobie nie dam rade w przyszlym roku.
pazdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 sierpnia 2012, 23:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
W tym sezonie miałem wyjątkowo oporną rodzine która nie chciała przyjąć matki próbowałem z matkami różnych lini ,na końcu zaakceptowały BF [dziwne bo ich pochodzenie było zgoła inne] ,ale co ta matka przecierpiała ,podawałem wszystkie ze sprawdzonym czerwiwniem ,a one tą bf spychały na skrajne ramki ,szczypały itp.po tych zabiegach ma skrzydełka lepiej zredukowane jak po przycinaniu ,ale czerwi i jest ,zostawiłem ją tak z ciekawości ,dostała bonus za doznane cierpienia.
Kiedyś matka bezskrzydła przeżyła u mnie zime ,wymieniły po sezonie roku następnego .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sierpnia 2012, 06:15 - ndz 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Brak skrzydelek to nie wada zeby matka nie czerwila a jak niektuzy podcinaja skrzydelka matka specjalnie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 sierpnia 2012, 18:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Tak ale jedno i z jednej strony ,ta moja ma wszystkie postrzępione na obrzeżach ,minimalnie ale jednak .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji