FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Matki zarodowe
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=50&t=812
Strona 1 z 1

Autor:  _barti_ [ 21 lipca 2008, 21:19 - pn ]
Tytuł:  Matki zarodowe

Jak powstają matki zarodowe?
jakie są istotne różnice pomiędzy matka Zarodową a Reprodukcyjna i ich potomstwem

Autor:  BoCiAnK [ 24 lipca 2008, 19:27 - czw ]
Tytuł: 

Matka Zarodowa
Matka ta jest wychowana tylko w pasiece zarodowej o znanym pochodzeniu co najmniej na przestrzeni dwóch pokoleń przodków M z -,jest jedną z najlepszych w grupie selekcyjnej
Unasieniana jest sztucznie trutniami o znanym pochodzeniu też przynajmniej dwóch pokoleń tej samej rasy lub linii do której matka jest zaliczana
Wartość tej matki jest największa służy ona do wychowu matek Reprodukcyjnych

Matka Reprodukcyjna
Córka matki zarodowej wychowana w pasiece zarodowej unasienniona sztucznie trutniami tej samej rasy lub linii , wartość tych matek ocenia się na podstawie oceny rodziny zarodowej
Służy do odchowu matek użytkowych

Matka Użytkowa
Córka matki reprodukcyjnej lub zarodowej unasieniana sztucznie lub naturalnie której potomstwo służy tylko do produkcji towarowej wszystkich produktów pszczelich

Autor:  Ogrodnik85 [ 15 listopada 2012, 22:17 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

a czy jest różnica wychowie matki zarodowej a reprodukcyjnej i użytkowej , czy można np samemu na własny użytek wyhodować matkę reprodukcyjną z matki użytkowej mając np 1 ul rodziny x a ktoś planuje sobie powiększyć pasiekę itd jakie trzeba warunki spełnić itp czy jest to możliwe ?

Autor:  Cordovan [ 15 listopada 2012, 22:33 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Ogrodnik85 pisze:
a czy jest różnica wychowie matki zarodowej a reprodukcyjnej i użytkowej
jest i to znaczna, zależy w wielkiej mierze od matki po jakiej zamierzasz wyhodować kolejną.

Ogrodnik85 pisze:
czy można np samemu na własny użytek wyhodować matkę reprodukcyjną z matki użytkowej
nie

Autor:  michalpriebe [ 15 listopada 2012, 22:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Cordovan pisze:
Ogrodnik85 pisze:
a czy jest różnica wychowie matki zarodowej a reprodukcyjnej i użytkowej
jest i to znaczna, zależy w wielkiej mierze od matki po jakiej zamierzasz wyhodować kolejną.

Ogrodnik85 pisze:
czy można np samemu na własny użytek wyhodować matkę reprodukcyjną z matki użytkowej
nie
zle prawisz mozna oczywiscie ze mozna po kazdej czerwiacej matce mozna ciagnąc jakie sie chce matki tylko jest mały problem ze nie wiesz co z tego wyjdzie, pic polega na tym ze zeby wychować dobre pszczoły czyli wyselekcjonować naprawde dobry materiał to trzeba duzo chleba zjesc poswiecic duzo czasu dobrzy chodowcy odrzucaja z hodowli zdecydowana wiekszosc materiału doszukujac sie perełki, i czasem takowi maja szczescie i dochowaja sie dobrej pszczoły ale takich których ja znam co wiedza cos o hodowli jest kilku w polsce, wiec jak Ogrodnik85, masz jeden ul to jeszcze conajmniej dwadziescia lat przed toba zanim sie dochowasz własnej zarodowej ale nie załamuj sie kazdy kiedys był na tej drodze tylko niektórzy wczesniej pozdrawiam Michał

Autor:  Cordovan [ 15 listopada 2012, 23:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

michalpriebe pisze:
zle prawisz mozna oczywiscie ze mozna po kazdej czerwiacej matce mozna ciagnąc jakie sie chce matki
zrób mi po użytkowej reproduktorkę lub zarodową, oczywiście o ustalonych cechach, bezbłędnej morfologii i zapewnieniu że mogę po takiej ciągnąć bez skazy dla opinii matki użytkowe, kupię każdą. :wink:

Autor:  michalpriebe [ 16 listopada 2012, 01:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Cordovan, to temat na długa dyskusje ale bardzo chetnie posłucham twojej odpowiedzi z jakich matek wywodza sie matki zarodowe, bo dokładnie z urzytkowych obaj wiemy o tym doskonale ale post wczesniej wyjasniłem ze to nie takie łatwe zrobic stabilna pszczołe i wymaga kilkuletniej selekcji, tak ze w przyszłym roku ci takowej na pewno nie dostarcze zreszta reklamujesz pszczołe pana Wojtka zapytaj go ile lat prowadzi selekcje i od jak dawna ma materiał który jest stabilny czyli na dwadziescia matek w dwudziestu ulach jest to samo, zaden szanujacy sie hodowca nie sprzeda ci pszczoły po roku sam musi kilka pokolen z niej wyciagnać, zreszta ostatnio mam małe doszkalanie w jednej z zarodowych pasiek poza granicami naszego pieknego kraju i Ci mi tu dopiero popsuli sposób myslenia

Autor:  wojciech_p [ 16 listopada 2012, 08:36 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Zarodowe to zawsze czystoliniowe, reprodukcyjne nie koniecznie,a użytkowe na 100% nie (nawet jak czystoliniowa nieunasieniona poleci na lot, to pszczoły z reguły są krzyżówkami).
Z użytkowej (przeważnie krzyżówki), bezpośrednio wyhodować zarodową??? Chyba po XX latach oceny, selekcji,po ustabilizowaniu ocenianych cech.
Ale to już nie będzie z użytkowej-zarodowa.

Autor:  paraglider [ 16 listopada 2012, 12:29 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

wojciech_p pisze:
Zarodowe to zawsze czystoliniowe, reprodukcyjne nie koniecznie,a użytkowe na 100% nie (nawet jak czystoliniowa nieunasieniona poleci na lot, to pszczoły z reguły są krzyżówkami).

To w takim razie , którą z nich nazwać : F , F1 lub F2 - ?

Autor:  polbart [ 16 listopada 2012, 13:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

F0, F, F1, F2, F3 ....

F0 - zarodowe
F - reprodukcyjne
F1 - użytkowe
F2, F3 .... - dla hodowców i natury

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  barto [ 16 listopada 2012, 14:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Potomstwo pokolenia rodzicielskiego powstałe naturalnie lub na drodze hodowli w wyniku celowego krzyżowania roślin lub zwierząt. Pokolenia potomne są oznaczane symbolem F (łac. filia = córka, filius = syn). Pierwsze pokolenie potomne oznacza się symbolem się F1, potomstwo tego pokolenia – F2 itd. źródło Wikipedia. Nie chodzi tutaj czy to jest zarodowa czy reprodukcyjna pszczoła tylko które to pokolenie po określonych rodzicach.
pozdrawiam

Autor:  polbart [ 16 listopada 2012, 15:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Wygląda na to, że naturalnie ktoś może mieć w ulach jakieś "F"34567890. :D

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Ogrodnik85 [ 16 listopada 2012, 21:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

dzięki za rady nie planuje pasieki zarodowej raczej amatorską jako hobby ,koledzy ja nie pisałem o zarodowej tylko o reprodukcyjnej !!!
czy mając matkę użytkową i hodując z jej potomstwa (córki) występują po kilku pokoleniach wady mutacje itp ? czy może można bez ograniczeń ? np w razie utraty matki zastąpić ją jedną z wnuczek itp
wiem ze jeśli komuś zależy na zyskach itp to zawsze będzie polecał zarodowe i reprodukcyjne , zawsze tylko kasa i nic więcej :(
interesuje mnie tylko poważna szczera opinia a nie wciskanie kitu itp

Autor:  pleszek [ 16 listopada 2012, 21:22 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Pszczelarze nie wymieniajacy matek jak myslisz skad biora matki ciagna matki po tych co maja .

Autor:  Ogrodnik85 [ 16 listopada 2012, 21:29 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

no wiem że ciągną ale ile da się ciągnąć ? np użytkową

Autor:  wiesiek33 [ 16 listopada 2012, 21:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Ogrodnik85 pisze:
ale ile da się ciągnąć ? np użytkową

Jak będą łagodne i miodne to do końca świata . Pszczoły z naturalnej selekcji być może są jedyną opcją na pokonanie warozy .

Autor:  pleszek [ 16 listopada 2012, 21:56 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Cytuj:
Pszczoły z naturalnej selekcji być może są jedyną opcją na pokonanie warozy .


Tak myslisz bo mnie sie wydaje ze to musi byc selekcja i to moze zajac nawet kilka ladnych lat tak jak stworzenie innej lini lub rasy pszczol.

Autor:  wiesiek33 [ 16 listopada 2012, 22:18 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

pleszek pisze:
Tak myslisz bo mnie sie wydaje ze to musi byc selekcja i to moze zajac nawet kilka ladnych lat tak jak stworzenie innej lini lub rasy pszczol.


Myślę że tutaj jest konkurencja pomiędzy człowiekiem i naturą , jak do tej pory natura wcześniej czy później daje sobie radę ze wszystkimi zagrożeniami . Tak na prawdę to człowiek niczego jeszcze nie wymyślił wszystko co przypisujemy sobie jako wynalazki , zostało skopiowane z natury . Jest prawdopodobne że w naturalnie żyjących koloniach taka odporność istnieje , nie wiem czy ktoś bada takie dzikie pszczoły na obecność waroa.

Autor:  Zdzisław. [ 16 listopada 2012, 23:28 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Według mojej wiedzy taka odporność się z czasem wykształci ale pszczoła przeniesiona do innego środowiska [regionu]tej odporności a może poprawniej tolerancji nie zachowuje [np.pszczoła z wysp u wybrzeży Brazyli] nie wiadomo dlaczego ?
Z Puław myśle że prof.Bieńkowska była w zespole międzynarodowym badającym takie pszczoły z" izolowanych" wysp u wybrzeża Chorwacji oraz z terenu Turcji.
Na pewno pszczoła pozostawiona "sama sobie" taką tolerancje wykształci z biegiem lat,jako gatunek ma czas .
Czasu tego nie mamy my ,pszczelarze i w tym tkwi problem.

Autor:  krzysglo [ 17 listopada 2012, 00:07 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Zdzisław. pisze:
(...)
Z Puław myśle że prof.Bieńkowska była w zespole międzynarodowym badającym takie pszczoły z" izolowanych" wysp u wybrzeża Chorwacji oraz z terenu Turcji.
(...)

Tam chyba jeszcze z Norwegii była.
To było 2-3 lata temu.
Badania te trwają jeszcze ?

Autor:  anZag [ 17 listopada 2012, 18:36 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Ogrodnik85 pisze:
czy mając matkę użytkową i hodując z jej potomstwa (córki) występują po kilku pokoleniach wady mutacje itp ? czy może można bez ograniczeń ? np w razie utraty matki zastąpić ją jedną z wnuczek itp

Nie występują wady mutacyjne, można bez ograniczeń zostawiać następne córki, tylko efekty nie są przewidywalne. Młoda matka unasiennia się obcymi trutniami z okolicznych pasiek. Może wzrosnąć agresywność ,obniżyć się miodność lub może być wszystko w porządku. Osobiście matki reprodukcyjne kupuje, tak jest prościej. Znam pszczelarzy , którzy nie kupują materiału z zewnątrz , bazują na swojej pszczole, są to przede wszystkim spadziowcy i osiągają dobre wyniki, nie bazują na jednym ulu , lecz są to pasieki nawet 200 ulowe.

Autor:  polbart [ 17 listopada 2012, 18:51 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

- Matki zarodowe to "czystorasowe" matki hodowlane ze współczynnikiem inbredu bliskim jedności.
- Reprodukcyjne to ich córki konstruowane według doświadczenia hodowców. Inbred 0,5 - 0,9.
Po nich otrzymujemy użytkowe, drugi raz przekrzyżowane - z reguły najlepsze, oznaczane jako F1.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Cordovan [ 17 listopada 2012, 19:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

polbart pisze:
- Matki zarodowe to "czystorasowe" matki hodowlane ze współczynnikiem inbredu bliskim jedności.
- Reprodukcyjne to ich córki konstruowane według doświadczenia hodowców. Inbred 0,5 - 0,9.
Po nich otrzymujemy użytkowe, drugi raz przekrzyżowane - z reguły najlepsze, oznaczane jako F1.
A to oznacza że po matce użytkowej nie wyhoduje się zarodowej. :wink:

Autor:  pleszek [ 17 listopada 2012, 19:23 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Cordovan pisze:
polbart pisze:
- Matki zarodowe to "czystorasowe" matki hodowlane ze współczynnikiem inbredu bliskim jedności.
- Reprodukcyjne to ich córki konstruowane według doświadczenia hodowców. Inbred 0,5 - 0,9.
Po nich otrzymujemy użytkowe, drugi raz przekrzyżowane - z reguły najlepsze, oznaczane jako F1.
A to oznacza że po matce użytkowej nie wyhoduje się zarodowej. :wink:


Ale za to mozna wychodowac kundla F- ......

Autor:  Cordovan [ 17 listopada 2012, 19:28 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

pleszek pisze:
Ale za to mozna wychodowac kundla F- ......
A tak to zawsze. :wink:

Autor:  polbart [ 18 listopada 2012, 10:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Przestrzegając zasady pracy hodowlanej z materiału użytkowego można wyhodować matki zarodowe.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  Zdzisław. [ 18 listopada 2012, 17:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Ale nowej lini ,powrót do puli genowej materiału wyjściowego byłby może realny ale kłopotliwy .

Autor:  Buba [ 12 czerwca 2015, 21:38 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Cordovan pisze:
pleszek pisze:
Ale za to mozna wychodowac kundla F- ......
A tak to zawsze. :wink:


Można też ciągnąć własne matki F... i wcale nie wyhodować kundli, wręcz przeciwnie :mrgreen:
Mam dwie pasieki w różnych miejscach i w jednej z nich matki nie były sprowadzane ani wymieniane od... 68 lat czyli od założenia pasieki przez dziadka. Radzą sobie całkiem nieźle :D

Autor:  pawel. [ 12 czerwca 2015, 22:24 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Buba, Masz matki od 68 lat nie zmieniane ,ale od strony Trutni to nie wiesz jakie z twoimi matkami kopulują i dlatego nie możesz nic złego napisać na temat matek . pawel

Autor:  Buba [ 16 czerwca 2015, 00:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

Ojtamojtam :lol:

Autor:  KNIEJA [ 16 czerwca 2015, 07:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

polbart pisze:
Przestrzegając zasady pracy hodowlanej z materiału użytkowego można wyhodować matki zarodowe.

Pozdrawiam,
polbart


Można !!! tylko kto przyjedze po matki do Słupi, jak będziesz zdradzał takie tajemnice ? :papa:

Autor:  wiesiek33 [ 16 czerwca 2015, 16:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki zarodowe

KNIEJA pisze:
Można !!! tylko kto przyjedze po matki do Słupi, jak będziesz zdradzał takie tajemnice
To żadna tajemnica ,
polbart pisze:
Przestrzegając zasady pracy hodowlanej z materiału użytkowego można wyhodować matki zarodowe.
Zwracam tyko uwagę na Przestrzegając zasady.i tu właśnie zaczyna się prawdziwa zabawa ojciec matka dziadek babka :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/