FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 17 czerwca 2025, 20:57 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: 29 maja 2009, 00:23 - pt 
zrobiłem sobie ulik weselny z nieuzywanej już maśniczki zasiedliłem poddałem matke do unnasienienia, przechodząc do lini uli zauważyłem na sliwie mały roik z ktoregos ulika własnie z maśniczki, włozyłem je do niej z powrotem , jeszcze nie zdążyłem zabezpieczyc a juz wisiały w tym samym miejscu zamknąłem wylotek dla matki zebrałem i powtornie ale wszystkie wyszły na zewnątrz wiec zabrałem matke i pszczoły i włozyłem do ulika zandera , poddając nowa matke jednodniówke , wypuściły ja z klateczki i poszły w swiat już ich nie mam , dlaczego uciekły? uciekały?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 maja 2009, 11:27 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
czy mam rozumieć, że czerwiu było brak? ze swojego doświadczenia przyznam, że te zandera były kłopotliwe i też mi czasem uciekały, jednak w uliku weselnym musi być namiastka prawdziwej rodziny czyli i trochę czerwiu i pokarmu i różne roczniki pszczół, wtedy mamy pewność, że nic nie ucieknie, oczywiście czerw też 100% pewności nie daje, w swoich ulikach po otwarciu na nowym miejscu potrafiły się łączyć i bywały takie sytuacje, że w jednym uliku prawie pustka, a w drugim broda pod wylotkiem bo tak dużo pszczół,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2009, 11:44 - pt 
birkut pisze:
zrobiłem sobie ulik weselny z nieuzywanej już maśniczki zasiedliłem poddałem matke do unnasienienia, przechodząc do lini uli zauważyłem na sliwie mały roik z ktoregos ulika własnie z maśniczki, włozyłem je do niej z powrotem , jeszcze nie zdążyłem zabezpieczyc a juz wisiały w tym samym miejscu zamknąłem wylotek dla matki zebrałem i powtornie ale wszystkie wyszły na zewnątrz wiec zabrałem matke i pszczoły i włozyłem do ulika zandera , poddając nowa matke jednodniówke , wypuściły ja z klateczki i poszły w swiat już ich nie mam , dlaczego uciekły? uciekały?


OK Ok ale napisz co tam dałeś ???
Oprócz pszczół (przetrzymanych 24-48 godzin w piwnicy w " Maśniczce " powinieneś dać 2-3 snoz - w węzą i tam gdzie jest " prawda " - w Maśniczce dać Ciasta z 50 deko przynajmniej
do zasiedlenia maśniczki ( zależy jakiej dużej ) potrzeba nawet 1 l Pszczół
Nie mają prawa zwiać jak zrobiłeś podobnie
i tez nie zasiedla się pszczołami rojowymi :wink:

Ładnie taka "Maśniczka " wygląda :wink: A jeszcze ładniej dwie " Opołki " nałożone na siebie :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: wszystko było
Post: 29 maja 2009, 12:25 - pt 
z pierwsza matką odbudowały węzę i zapełniły syropem przerobionym z ciasta potem zwiały po wymianie matki bo czerwiu jednak nie było znowu poszły w świat

a co do zandera ze niedobry to się zgadzam w drugim pokarm biora himerycznie i nic im sie niechce robic
a w ulikach weselnych 4 rodzinnych pracują ze hej


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
Post: 16 września 2012, 14:48 - ndz 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 932
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Podepnę się do tego tematu bo nie wiem gdzie to mogę opisać a mianowicie trzymałem na wszelki wypadek w uliku weselnym matkę unasiennioną na wszelki wypadek bo różnie bywa ,jakieś półtora tygodnia temu zaglądnąłem do ulika pszczółki były ,pokarmu nie zbyt dużo ale był a mamuśkę wcięło myślałem że morze ją gdzieś uszkodziłem ,no dobra przepadła,jakie było moje zdziwienie gdy przeglądałem dzisiaj rodzinki czy mają już dosyć pokarmu na zimę gdy w jednym ulu co była matka z 2010r hasa sobie mamuśka właśnie z tego ulika weselnego co przepadła wcześniej ,czerwiu jeszcze sporo w tym ulu i jeszcze jaja widziałem.Czy zaobserwował ktoś taką sytuację w swojej pasiece aby matka sama się przeniosła z ulika weselnego do innej rodziny pszczelej???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 września 2012, 14:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
jerzy9666, z ulika wyszedł malutki roik z matką i wprosił się do tego ula ze starą matką, widać ta z roika była dla pszczół ulowych atrakcyjniejsza jak ich własna.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 września 2012, 15:07 - ndz 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:45 - ndz
Posty: 127
Lokalizacja: bstok
jerzy9666 pisze:
Podepnę się do tego tematu bo nie wiem gdzie to mogę opisać a mianowicie trzymałem na wszelki wypadek w uliku weselnym matkę unasiennioną na wszelki wypadek bo różnie bywa ,jakieś półtora tygodnia temu zaglądnąłem do ulika pszczółki były ,pokarmu nie zbyt dużo ale był a mamuśkę wcięło myślałem że morze ją gdzieś uszkodziłem ,no dobra przepadła,jakie było moje zdziwienie gdy przeglądałem dzisiaj rodzinki czy mają już dosyć pokarmu na zimę gdy w jednym ulu co była matka z 2010r hasa sobie mamuśka właśnie z tego ulika weselnego co przepadła wcześniej ,czerwiu jeszcze sporo w tym ulu i jeszcze jaja widziałem.Czy zaobserwował ktoś taką sytuację w swojej pasiece aby matka sama się przeniosła z ulika weselnego do innej rodziny pszczelej???

Miałem podobnie matka poleciala sie unasienniac przepadla. Mysle no ok szpaki zjadly czy co tam zdarza sie. Po tygodniu robie przeglad zaczynam od poczatku pasieki (odklady mam na koncu) przegladam drugi ul a tam matka tegoroczna :?: w zeszyt patrze nic nie bylo zmieniane. Pszczoly przyjely tamta matke stara wyciely i tyle. Tylko jak komus o tym mowie dla pszczelarzy starzym starzem mowia ze to niemozliwe ze pewnie cos pomieszalem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 września 2012, 19:38 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Ja w tym roku miałem taką samą sytuację tylko wiosną też matka młoda z rojem z ulika wpadła do ula i zaciukała starą matkę rojową hehe... więc miałem problem z głowy

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 września 2012, 20:03 - ndz 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 932
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
toć to cwane bestie te nasze mamuśki ,miała mało miejsca w uliku to sobie znalazła cały ul do czerwienia no i musiała wygrać jeszcze walkę z matką która była w tym ulu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji