FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Docelowo chciałbym na własne potrzeby wychowywać rocznie ok. 50 matek.
Mam pytanie czy przy tej ilości nie lepiej po prostu przeznaczyć jeden ul na wychów matek podkładając mu plaster z jajeczkami z ula matki reprodukcyjnej i powtarzając to parę razy a potem tylko przenosić mateczniki do innych uli? Czy przy tej skali dużo lepiej jest korzystać z którejś z metod wychowu matek opisanych w literaturze.
Chciałbym zapytać również o jakieś dobre opracowania nie koniecznie książkowe na temat wychowu matek na własne potrzeby. (takie z których mógłby skorzystać początkujący hodowca). Bardzo proszę o poradę.

Ty chcesz od 1 reproduktorki odciognoc 50 matek idzie i sto ale bendziesz miał tylko jedno rase. Moim zdaniem to od trzech matek reprodukcyjnych pociognąc matki a nadwyzki sprzedać kolegom. Od 3 matek to trutnie sie pomieszają ilepiej zapłodnio twoje matki produkcyjne. Na wiosne obejżyj sie za inkubatorem. Pozdrawiam miły_marian

kustosz,
taki elementarz:
Andrzej Pidek "Metody wychowu matek pszczelich"

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Nawet jak po jednej matce bedzie wychowywal matki to tez beda sie krzyzowac przeciez chyba nie mieszka na pustyni sa w kolo inni pszczelarze.

Teraz mam alpejki więc chyba jakoś się pokrzyżują a do primy(bo taką już zamówiłem) jakie jeszcze inne reproduktorki polecacie?

kustosz, daj sobie na początek spokój z kilkoma reproduktorkami, będziesz miał jedną to na niej się wprawiaj. Opanuj reprodukcję a bioróżnorodnością będziesz się przejmował za 2-3 lata, jeśli w ogóle, tak jak Ci napisano na pustyni nie mieszkasz.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

do 50 matek to nie potrzeba zadnego krzyzowania, jesli chodzi o system to na taką ilosc Ja bym proponował jakis system czy to nicot czy jenter nie wazne ale bedziesz miał lepsze matki , zaraz bedzie larmo ze i łyzeczka larwy dobrze przełozysz lae jak nie masz doswiadczenia to zainwestuj w sprzet, a rasa sie nie przejmuj, co do Primy to ja mam z nia złe doswiadczenia w tym roku totalna porazka ale to moje subiektywne zdanie,

CYNIG ma rację.

_________________
Hary

W Jenterze ,Nikocie nie wiem mozno wychwac duzo matek i to wcele nie gorszych jak z przekladki.

Czy widzieliście może gdzieś opis metody Alleya dokładniejszej niż ta na forum i na przykład ze zdjęciami kolejnych etapów albo film o tym?
Dużo zrozumiałem z opisu Bocianka ale jest parę szczegółów których nie rozumiem a myślę że od tej metody zacznę.

Jeśli chcesz mieć około 50 młodych matek to musisz pomyśleć o ulikach weselnych, bo w momencie pojawienia się młodych matek robi się problem co dalej, osieracać rodziny produkcyjne i ładować tam matki jednodniowe to nieporozumienie, tak więc proponuję w sezonie założyć sobie od dwóch do trzech serii matek, tak około 20-25 dorodnych matek z każdej serii, ramka zandera wystarczy, a jak nie to i metoda alleya, śmiało możesz mateczniki rozdawać do ulików weselnych, a już unasienione wartościowe matki dalej do przygotowanych rodzin. Śmiało przez sezon taki cykl zrobisz kilka razy i na własne potrzeby wystarczy. Ps na początek jedna matka reprodukcyjna wystarczy, czasem jedna a dobra jest lepsza niż kilka nic nie wartych .

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

kustosz, przedewszystkim to radzę Ci podejść do tego bardziej profesjonalnie.
aby uzyskać dobre matki, to musisz zadbać o wiele czynników i trafić w obfitość pyłku/umiarkowany pożytek.

może kup sobie też książkę Pana Trzebińskigo
2. tu na forum na którymś poście byl link do filmu hodowla matek (chyba jest on też dostępny u Sądeckiego Bartnika.

powodzenia, masz całą zimę na przemyślenia i rozważania, a w między czasie rysuj tabelki-kalendarzy hodowcy matek. mnie te obrotowe nie podchodzą.

Słysdzałem ze jest taka ramka do wychowu matek niewiem jak ona się nazywa. Jak wpuscimy matkie na tą rameczkie i jak ona zaczerwi ale tylko z jednej strony to wykrencamy albo wyciogamy jajeczko i wkładamy do ramki chodowlanej. W tej ramce chodowlanej z góry wkładamy albo wkrencamy jajo kture juz jest pochylone do miseczki matecznikowej. Tą metodą nie przekładamy larw kture już są podlane tylko jajeczko do miseczki matecznikowej. I pszczoły same podleją ta larwe mateczną. W ramecie jak i w miseczce muszą byc takie same otwory mogą być na gwint albo na wcisk ale muszą byc dokładne. Moze ktos ma taką rameczkie mile widziane zdjencia. Pozdrawiam miły_marian

Jentera lub Nicot.

miły_marian.,
właśnie takie manewry można robić w NICOCIE i ramce Jentera

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

ile ulików trzeba mieć do wychowania 50 matek rocznie?

Jesli chcesz wychować sobie 50 unasiennionych i dopiero potem podawać je do rodzin to spokojnie 10 wystarczy, jeśli jednodniówki będziesz poddawał wcale są ci niepotrzebne.

powiem, nawet ze dwa to takie minimum bo czasami może zbywać jednodniówka, a innym razem nagle przy przeglądzie potrzebna unasieniona. ale to tylko moje zdanie.
ja uliki wykorzystuję też do oceny matek.

Mozna mateczniki rozlozyc w ulikach weselnych ale jaka matka w tym mateczniku jest taka juz unasienni sie nieraz mozna sie oszukac bo albo sie mloda nie wygryzie z matecznika lub bedzie mala.Dobrze jest zobaczyc matke juz wygryziona i dopiero poddac do ulika zeby pozniej nie byc rozczarowanym.Mlode matki wygryzione z matecznikow sa dobrze przyjmowane przez pszczoly nie mam problemow z przyjeciem.

To znaczy że jeżeli na przykład poddawał bym jednodniówki do uli już po pożytkach tak ok połowy lipca to wtedy było by pod względem ekonomicznym dobrze czy coś bym tracił?

kustosz,
około połowy lipca to ja już powoli zaczynam stymulować matki syropem do zwiększonego czerwienia a Ty chcesz zrobić przerwę. Policz ile stracisz dni na czerwieniu matuli, a jak się nie unasienni albo jaskółki się pożywią?? Zaczyna się wtedy robić bardzo ciasno z czasem na przygotowanie rodziny do zimowli.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

wyznaję zasadę, że do rodziny produkcyjnej daję wyłącznie matki unasienione, tym bardziej połowa lipca, pamiętaj, że matka może nie wrócić z oblotu i wtedy masz problem, zanim poddasz kolejną matkę, zanim zacznie składanie jajeczek, masz sierpień i duży problem aby zazimować wartościową rodzinę na zimę,

proponuję przemyśleć całą sprawę z matkami bo coś widzę, że ciężko może być

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Wybaczcie ale ja dopiero zaczynam z tymi matkami więc pytam żeby jak najmniej błędów popełnić. Nie chcę za bardzo rozkręcać budowy ulików bo jeszcze mam dużo roboty z ulami. Ale też nie chcę blokować produkcji miodu bo to jedyny przychód na rozwój pasieki,
więc szukam optymalnego rozwiązania na moją sytuacje. Za pomoc bardzo dziękuję i proszę o dalsze sugestie co i jak najlepiej zrobić a Trzebińskiego już zamówiłem bo jak kolega powyżej powiedział chcę podejść do sprawy profesjonalnie ale też swoich możliwości nie przeskoczę.

kustosz, kilka ulików zrobisz z dechy jak tylko masz dostęp do piły dosłownie w jeden weekend.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Znajomy dzisiaj widziałem wydzielał w korpusie nadstawkowym miejsce na 3 rameczki. Odgrodzone płyta od reszty ula. Można do tego dorzucić siatkę i robić odkąd do unasienniania w tym samym ulu. Po unasienieniu kasujemy stara matkę, wyjmujemy płytę i pozostawiamy siatkę, dla wyrównania zapachów. Później i siatka ucieka i mamy nowa matkę w starym ulu.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Witam jakie będą terminy wygryzających się matek po tych chłodach

Tomasz, Nie rozumie czyzby matki miały się Tobie teraz wygryzać z matecznikow.