FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Niby tak, ale jak sobie pomyślę, że łażą po ulu, miód podbierają, a i jajeczka czy czerw wyciągną żeby go skonsumować to bardziej mi żal moich pszczółek niż mrówek.

Kolego krissmar1 przy okazji zbierają również martwe pszczoły i czyszczą teren. A żyć maja prawo jak każde stworzenie. Są bardzo pożyteczne pełnią rolę zanitariusza lasu. Przełóż rodzinę do innego ula a ten poddaj remontowi. U mnie też mrówki wchodzą do uli taka pogoda. Mam pasieke pod lasem i nie miałem przypadku by spowodowały śmierć lub znaczne osłabienie rodziny. Przy przeglądach wymiatam i czekam jak same sie wyniosą. Pozdrawiam.

_________________
Wacław Białogłowicz

Witam!
Wypróbowałem popiół do obsypania podstaw uli.To pomogło natychmiast Mrówki u mnie są czerwone i drobne.Na razie spokój.AzA

To bardzo się cieszę. Ja jeszcze tego nie stosowałem ale w odkładach dwóch się pokazały to spróbuję. A jak pan to obsypawał jaką ilość popiołu?

Temat chyba wszystkim dobrze znany, ale to co widziałem wczoraj to mnie przeraziło to była prawdziwa wojna. Już z daleka widziałem że coś nie tak ul cały czarny od pszczół i mrówek kwas mrówkowy szczypał w oczy z metra! przed wylotkiem masa padłych pszczółek i miliony dużych leśnych mrówek normalnie inwazja! Pobiegłem więc szybko do wioskowego sklepu po cokolwiek co ograniczy inwazję wziąłem smalec, sól, lep na muchy i do roboty zajęło mi to chyba z godzinę zanim oczyściłem ul z mrówek. Ule wywiozłem kilka kilometrów od mojej stacjonarnej pasieki na lipę dzisiaj idę kupić jakiś smar techniczny bo te mrówki to zeżrą mi ule jak nie posmaruję nóg od stojaków.

jedna babka powiedziała mi o cynamonie, wysypałem u siebie w miodarni i nawet działa.a przy ulach, smaruje nogi uli wazelina zmieszana z olejem jadalnym, na bogato nakładam pędzlem, na nogi od stojaka, zapora nie do przejścia dla mrówek. Pozdrawiam

Witam

Na mrówki weź proszek do pieczenia i cukier puder, zmieszaj to 1:1 posyp tam gdzie chodzą lub na gniazdo. Zobaczysz efekty

U mnie w tym roku jest podobnie. Jakkolwiek takiej inwazji nie miałem to na pasieczysku w okolicy uli w ciągu zeszłego roku powstało 5 mrowisk. Mrówki właziły do uli i niepokoiły pszczoły. Stojaki posmarowałem smarem i jako taki spokój jest a jak to nie pomoże to badziej radykalne środki włącznie ze zlikwidowaniem części mrowisk.

Pozdrawiam.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

Ale kiedy zobaczę te efekty , bo już mikstura od godziny leży, a mrówki biegają. Czy to ma być jakiś specjalny proszek do pieczenia?

jest taki proszek - środek nazywa się boraks. spróbuj tylko ostrożnie chemiku młody szukaj w necie

są specjalne srodki mrowki zbieraja bo podobno slodki i zanosza do gniazda na pokarm a to ich wykancza

Pytam bo udało mi się kupić okazyjnie działeczkę pod lasem i zauważyłem na niej ogromny kopiec z mrówkami takimi ogromniastymi. Muszę poczytać co to za odmiana. Myślałem, kupując tę działkę co by kiedyś dla pszczółek przeznaczyć ale teraz nie wiem czy to dobry pomysł. A na razie szkoda je tępić bo są chyba pod ochroną.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

odpowiednie stojaki pod ule rozwiążą problem, mrówki na pasiece dobra robotę robią, wszystko odkażają, można pod mrowisko kłaść dennice, korpusy, ramki, dosłownie wszystko, myślę ze może kolega to pożytecznie zagospodarować.

szymolas,
mam w pasiece mrówki leśne które mają mrowisko pod ulem, tak że ich kopiec zajmuje całą przestrzeń od ziemi do dennicy i nigdy nie zauważyłem żeby sobie z pszczołami przeszkadzały.
Wszystko co pszczoły wyniosą z ula natychmiast mrówki robią z tym porządek.
Całkiem inaczej wygląda sprawa z tymi małymi mrówkami które wchodzą pod powałki, wynoszą styropian ze ścianek ula i denerwują pszczoły Takie to tępić ile wlezie

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g

A Ja powiem ,strzeż się przed mrówkami . Potrafią szkody narobic i zamieszania . Ja bynajmniej zwalczam jak widzę w ulu ,bo jak pszczoły ,wyczują zarcie to będa do końca próbować i denerwować pszczołę .Trza siezabezpieczać przed nimi .

Wyczytałem, że jest to mrówka rudnica. Muszę tylko zrobić fotkę im i porównać ale na 80% to jest to.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Mrówki są pożyteczne ale swoją prace nich robią trszke dalej od uli

U mnie w tamtym roku czarna mrówka taka sredniej wielkosci w ciugu 2 dni wyniosły z ula na wadze półtora kilo syropu do swojego gniazda. Jak zauważyłem to juz było poptokach znikneło pułtora kilo. I jak tu ich szanowac to złodziejki okradają pszczoły. Pozdrawiam miły_marian

A jak one ten syrop wyniosły - w wiaderkach?

Zygmunt ,do dzioba biorą ,lepsze od Rosjanek czy Rumunek

Kolegro qq,
nie świntusz proszę ...

_________________
Pozdrawiam,
piro

Kolego Piro, niewiem czy kiedykolwiek miałeś do czynienia z mrówkami w ulu,bo ja kilkakrotnie i to w negatywnym znaczeniu ,a Sam powinieneś wiedzieć w laki sposób mrówki noszą pożywienie ,a że porównanie sie Koledze niepodoba ?? Rosyjskie czy Rumuńskie mrówki są prawdopodobnie mniej zorganizowane ale w taki sam sposób pokarm przenoszą. Tylko Koledze sie kojarzy z jakimś świństewkiem. To życie

Moje ule stoją w lesie. Zawsze o tej porze roku mrówki najbardziej interesują się tym co w ulu. Jeśli rodzina jest silna to uważam,że da spokojnie radę mrówkom. W tym roku pierwszy raz miałem problem, ale tylko przy słabej rodzinie. Ul na zewnątrz cały w mrówkach, a w środku "meksyk". Zatkałem cały wylot szmatą, otworzyłem zapasowy w korpusie. Ale i tak dopiero mrówy odpuściły sobie po potraktowaniu ich chemią. To były Rudnice. W trakcie sezonu nie ma z nimi kłopotu.

potok5, natura radzą sobie jak mogą tawot je zatrzyma

Rozumiem,że nogi stojaka zatawotować. Wysoko smarować? Grubo czy cienko?

Nie musi być towot.Jak masz przepalony olej to po prostu umocz całe stojaki-to na jakiś czas pomaga.Czasem pomaga sypanie soli(nawozowej lub kuchennej)koło stojaków, można próbować proszkiem do pieczenia na trasie wędrówki mrówek.Ja osobiście stosuję moczenie stojaków a w ulu na ramkach paproć,paprotka(domowa) liść pomidora, liść orzecha itp itd.
Przed stawianiem uli dobrze jest sprawdzić czy nie ma kopczyków z mrówkami?