FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

MYSZY
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=51&t=1177
Strona 3 z 4

Autor:  qq [ 21 sierpnia 2013, 09:03 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Już są pierwsze sygnały że problem mysz, zaczyna zaglądać do magazynków i piwnic. Czyżby to miało wróżyć nadchodzącą już jesień .Także zostaje problemowi stanąć naprzeciw i odkurzać łapki i kotom przypomnieć kto wróg i da się schrupać.

Autor:  robert-a [ 21 sierpnia 2013, 09:57 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

nie to nie świadczy o srogiej zimie tylko pierwsza fala pojawia się po żniwach gdy znika pokarm z pól a problem będzie narastał bo obecne kombajny mają bardzo dobry system czyszczenia i mało co zostaje na polu. Wiec myszy uciekają z pól za jedzeniem. Jest to dobry moment na wystawianie rodentycydów w szczególności w pasiece i w okolicznym terenie.

Autor:  lech [ 04 października 2014, 14:15 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

W tym roku zaobserwowałem , że jest całkowity brak myszy w pasiekach. W poprzednich latach od sierpnia pchały się do pomieszczeń i pod daszki uli. W rejonie gdzie mieszkam przez wiele tygodni nie padał deszcz i czyżby myszy znajdujące się w polach wymarły z pragnienia?

Autor:  mardrak [ 04 października 2014, 15:09 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

U mnie też mniej myszy w tym roku :)

Autor:  kudlaty [ 04 października 2014, 15:27 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

lech pisze:
W tym roku zaobserwowałem , że jest całkowity brak myszy w pasiekach. W poprzednich latach od sierpnia pchały się do pomieszczeń i pod daszki uli. W rejonie gdzie mieszkam przez wiele tygodni nie padał deszcz i czyżby myszy znajdujące się w polach wymarły z pragnienia?

mam dwie pasieki pod lasem i zupełnie odmienne zdanie na ten temat, ostatnio 6 sztuk siedziało w paczce ok 10 płyt styropianowych które stosuje jako docieplenie odkładów, takich wielkich i tłustych jeszcze nie widziałem

Autor:  ŁukaszK [ 04 października 2014, 17:34 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Myszy są :) myszy i nornice dzi miałem wykopki u babci wie było kilkanaście w grządkach, a ule mam postawione jakieś 70 metrow dalej :?

Autor:  marian [ 04 października 2014, 17:47 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

U mnie myszy mnogo,ale os w tym roku nie widać w przeciwieństwie do tego co było rok temu.

Autor:  asan [ 04 października 2014, 21:34 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Myszy od cholery, szczury jak mniejsze koty (dorosle). Karmię JE trutką i guzik to daje.
Nornice masakrują cebulki...

Autor:  Krzyżak [ 05 października 2014, 10:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Myszę spotkałem tylko jedną na pasiece ale za to mam do cholery: bażantów, saren a w ostatnim tygodniu podeszły dziki :)
Teraz czekam na łosia :) Widziałem ślady łosia na wiosnę w pobliskiej okolicy. Może i on się zjawi :)

Pozdrawiam
Krzyżak

Autor:  trzciny [ 05 października 2014, 10:46 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

A u mnie dziki, sarny kuny i... szara gęś.

Autor:  jarek123 [ 05 października 2014, 17:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

U mnie w pasiece grasuje łasica widziałem ją już kilka razy, nawet specjalnie się nie boi, czasami z ciekawością przygląda się. Zastanawiam się czy może wyrządzić jakieś szkody czy też jest sprzymierzeńcem w walce z myszami bo to drapieżnik.

Autor:  Cordovan [ 05 października 2014, 20:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Łasica to sprzymierzeniec bo do ula nie wejdzie na zimę a myszki wyłapuje bardzo ładnie. :wink:

Autor:  jędruś [ 05 października 2014, 20:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Myszy karmię w pasiece przez cały sezon. Karmę dla nich umieszczam w głębi rury kanalizacyjnej schowanej w krzakach tak aby ptaki nie miały do niej dostępu. W pracowni również jest trutka cały rok.Ale i tak zdazyły mi już całe pomieszczenie zasmrodzić. Trzy znalezione dziś denatki musiały ten mysi raj opuścić.Pozdrawiam

Autor:  roman2 [ 05 października 2014, 22:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Jędruś, jeśli nie chcesz aby myszy wchodziły do pomieszczeń pracowni, to nie umieszczaj w niej trutki na myszy. Dobra trutka zawiera feromony ściągające myszy. Ja umieszczam trutkę w pomieszczeniu, w którym mogą sobie hasać i kończyć żywot, ale do domu i do magazynu ne wchodzą.

Autor:  jędruś [ 06 października 2014, 06:16 - pn ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Masz rację. Lepiej zrobię jak trutki będę wykładał na zewnątrz.Pozdrawiam

Autor:  idzia12 [ 06 października 2014, 23:28 - pn ]
Tytuł:  Re: MYSZY

U mnie też myszy są, mimo że grad zdziesiątkował populację i pozalewał we wrześniu nory. Zniszczył też nasiona i kwitnące zasiewy dla pszczół. Łasic , kun, szczurów, os i szerszeni też niestety dostatek w tym sezonie. Specjalnie nie ucierpiały. Lisy wybiły bażanty, pojawiły się borsuki, sarny szkodzą nadal. Tyle na temat grubego i cienkiego zwierza. :rolf:

Autor:  TadeuszB [ 07 października 2014, 14:57 - wt ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Przepraszam że nie na temat.idzia 12 to tam gdzie Kargul z Pawlakiem?

Autor:  xsiek [ 07 października 2014, 20:23 - wt ]
Tytuł:  Re: MYSZY

idzia12 pisze:
Tyle na temat grubego i cienkiego zwierza. :rolf:
idzia12, ale o grubym to jeszcze nic nie powiedziałaś ;) a co do myszy... mam jeden ul w którym nie włożyłem wkładki bo się gdzieś zapodziała :thank: przy podkarmianiu i otwieraniu daszka notorycznie mysz na powałce... ale taka wygrzana że dwoma skokami opuszczała lokal... ale dobrze jej tam na tyle że zaraz wracała z powrotem... na razie niech sobie siedzi ale nie długo trzeba przeprowadzić będzie eksmisje na bruk :thank: :cold:

Autor:  Krzyżak [ 08 października 2014, 08:57 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

xsiek pisze:
na razie niech sobie siedzi ale nie długo trzeba przeprowadzić będzie eksmisje na bruk :thank: :cold:

To spiesz się, bo od 1 listopada do wiosny nie można nikogo eksmitować :)

Pozdrawiam
Krzyżak

Autor:  Wampun [ 08 października 2014, 22:58 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Czy jeśli zastosuję wylotki zwężone do 7 mm wysokości to myszy tego nie sforsują, czy koniecznie metalowe zasuwki?

Autor:  Cordovan [ 08 października 2014, 23:03 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Wampun pisze:
Czy jeśli zastosuję wylotki zwężone do 7 mm wysokości to myszy tego nie sforsują, czy koniecznie metalowe zasuwki?
kiedyś stosowałem zasuwki, teraz nie stosuję a wkładka zimowa ma 10 cm x 8 mm i myszki nie wchodzą choć nie jest powiedziane że nie wejdą, mysz potrafi się przecinać nawet i przez 5 mm jak zostanie zmuszona. :wink:

Autor:  jędruś [ 08 października 2014, 23:09 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

PasiekaCordovan : mysz potrafi się przecinać nawet i przez 5 mm jak zostanie zmuszona. :wink:
To chyba tuż przed śmiercią głodową.

Autor:  Cordovan [ 08 października 2014, 23:13 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

jędruś pisze:
To chyba tuż przed śmiercią głodową.
Nie wiem czy przed śmiercią czy nie ale z głodu jak nie będzie miała nic na zewnątrz ula i mrozik ją zmusi wciśnie się tam gdzie ciepło i pełne ramki papu. Weź też pod uwagę że myszy nie wszystkie są jednakowo duże, te z późnych i licznych miotów są mniejsze, drobniejsze i te mogą wyrządzić najwięcej szkód. :wink:

Autor:  jędruś [ 08 października 2014, 23:19 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

[quote="PasiekaCordovan"]Nie wiem czy przed śmiercią czy nie ale z głodu jak nie będzie miała nic na zewnątrz ula i mrozik ją zmusi wciśnie się tam gdzie ciepło i pełne ramki papu. Weź też pod uwagę że myszy nie wszystkie są jednakowo duże, te z późnych i licznych miotów są mniejsze, drobniejsze i te mogą wyrządzić najwięcej szkód.
Najmniejsze są te jeszcze nienarodzone.

Autor:  Wampun [ 08 października 2014, 23:21 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Czyli, żeby być na 100% pewnym konieczne są zasuwki?

Autor:  idzia12 [ 08 października 2014, 23:23 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

TadeuszB pisze:
Przepraszam że nie na temat.idzia 12 to tam gdzie Kargul z Pawlakiem?

Tam właśnie, choć trochę inne otoczenie teraz, kota kupić ciężko a i z Unry koni brak.

Autor:  Cordovan [ 08 października 2014, 23:23 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

jędruś pisze:
Najmniejsze są te jeszcze nienarodzone.
Ja pisze poważnie a ty sobie jaja robisz. Teraz już się nie rozmnażają chyba że maja dogodne do tego warunki ale młode z późnych jesiennych miotów nie są jeszcze tak duże jak dorosłe, myszy jeszcze rosną mimo że przestają pić mleko matki i stają się samodzielne po 25 dniach od urodzenia. :wink:

Wampun pisze:
Czyli, żeby być na 100% pewnym konieczne są zasuwki?
tak

Autor:  jędruś [ 08 października 2014, 23:26 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Masz rację.

Autor:  TadeuszB [ 08 października 2014, 23:33 - śr ]
Tytuł:  Re: MYSZY

idzia12 to może chociaż klimat pozostał.

Autor:  idzia12 [ 09 października 2014, 00:01 - czw ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Pozostał ,w ,,Twierdzy szyfrów,, znów są sceny z Lubomierza. Zabytkowych kamienic trochę zostało.

Autor:  TadeuszB [ 09 października 2014, 19:07 - czw ]
Tytuł:  Re: MYSZY

A jest przynajmniej jakiś namacalny ślad po Kargulu i Pawlaku ?

Autor:  MałyStasiu [ 09 października 2014, 19:43 - czw ]
Tytuł:  Re: MYSZY

TadeuszB pisze:
A jest przynajmniej jakiś namacalny ślad po Kargulu i Pawlaku ?

Wejdź w Google maps , wbij Lubomierz Plac Wolności 52 , przejdź w widok 3D przemieszczanie się po ulicach , to obejrzysz kamienice które były w filmie :wink: . St

Autor:  Warszawiak [ 26 października 2014, 01:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Pozwolę sobie odświeżyć temat (poszedł jak widzę w kierunku "Sami swoi":) Czy nie uważacie za zasadne ( pod kątem myszy, ale też sikorek) w ogóle na zimę zdjąć "lotniska". Zauważyłem, że tam gdzie ciężko im się "przykleić" do wlotu, odpuszczają. Zwłaszcza jak się w zimie kulami podkarmia. Pozdrawiam.

Autor:  maderm [ 26 października 2014, 07:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Warszawiak, nie koniecznie, wystarczy oprzeć szybkę.

Obrazek Obrazek

Autor:  Zenon [ 26 października 2014, 07:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Warszawiak pisze
Pozwolę sobie odświeżyć temat (poszedł jak widzę w kierunku "Sami swoi":) Czy nie uważacie za zasadne ( pod kątem myszy, ale też sikorek) w ogóle na zimę zdjąć "lotniska". Zauważyłem, że tam gdzie ciężko im się "przykleić" do wlotu, odpuszczają. Zwłaszcza jak się w zimie kulami podkarmia. Pozdrawiam.

Tak to prawda jak pościągane lotniska to sikorki mają większe trudności z wywabianiem pszczół z ula i sobie odpuszczają lecą tam gdzie łatwiej zdobyć pożywienie

Autor:  ma.rek [ 26 października 2014, 19:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Warszawiak pisze:
Pozwolę sobie odświeżyć temat (poszedł jak widzę w kierunku "Sami swoi":) Czy nie uważacie za zasadne ( pod kątem myszy, ale też sikorek) w ogóle na zimę zdjąć "lotniska". Zauważyłem, że tam gdzie ciężko im się "przykleić" do wlotu, odpuszczają. Zwłaszcza jak się w zimie kulami podkarmia. Pozdrawiam.
Może i tak jest. Ale ja od dwóch lat nie zdejmuję desek wylotowych chociaż mam taką możliwość we wszystkich ulach Bo zauważyłem że pszczoły przyzwyczajone do lotniska , po jego zdjęciu są zdezorientowane i nie trafiają w wylot tylko wchodzą pod ul . Tam trafiają na siatkę (mam osiatkowane dennice ) czują i widzą gniazdo a wejść nie mogą . Po jakimś czasie krzepną z zimna .A dni lotnych na jesieni a także zimą jest coraz więcej. Tymi pod siatką szybko "zaopiekują " się sikorki.

Autor:  damian M [ 16 lutego 2017, 20:38 - czw ]
Tytuł:  Re: MYSZY

W firmie Insektpol mają fajne lepy na gryzonie. http://insektpol.eu/
:pl:

Autor:  darius4257 [ 10 listopada 2019, 11:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

BoCiAnK pisze:
Na myszy w pomieszczeniu gdzie się ma ramki to najlepszy jest mechaniczny kot

na taka łapkę troszkę serka Np Gouda i po myszce co bajek nie oglądałeś

:wink: Obrazek

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++===============================================
Czesc
Myszy sa i beda problemem.
Przy wszystkich pulapkach jest robota trzeba dac chlebek wyjac mysze,
Ja opracowalem najlatwiejsza pulapke,jaka mozna sobie wyobrazic.
wiaderko 40 litrowe ...nad nim powiesze chleb ktory wisi caly rok.
Po co pisze o tym ...bo 2 dni temu bylem po przerwie 3-ech dni i nikt nie uwierzy bylo 38 mysz polne pare normalnych :haha: (moj rekord)
znowu minelo 3 dni i dzis jade z aparatem foto by zrobic fotke i wstawie jak taka pulapka funkcjonuje :pala: i ile ich bedzie dzis??????w niedziele
chyba ze sa w kosciele Ja place ponad 40 euro co miesziac bom katolik
a jak nie chce byc katolikem to mnie nie pochowaja ... ksieza odmawiaja
pochowku.
Jak rozwod mam tez nie dadza koscielnego.
Musi byc powod ze musialem sie zenic ??
Ja taki mam ........Jeden z ksiezy katolickich powiedzial .
Kiedy dziecko urodzi sie w grzechu czyli jest robione przed slubem
data slubu i musi minac 9 miesiecy..u mnie bylo 6 miesiecy i dziecko juz bylo!!
SLUB KOSCIELNY JEST NIEWAZNY

Jade po to zdjecie narazie diabelki i inne szkodniki przdslubne :tasak:

Autor:  paraglider [ 10 listopada 2019, 14:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Pułapki na myszy - do wyboru , do koloru !
https://www.youtube.com/watch?v=5QTdqLvD6NA
https://www.youtube.com/watch?v=KjHFpa0GiHM

Autor:  darius4257 [ 10 listopada 2019, 18:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

paraglider pisze:

_+=======================================
czesc=========================================
Te pulapki Twoje paraglider to sa do niczego
zauwaz ze ty myszy sa juz wyszkolone :haha:
A w rzeczywistosci wpadnie 2 do3 sztuki i to wszystko .
Hodowcy wezy i innych gadow skupuja myszy w niemczec h kosztuje 1 mysz 1 euro .
a teraz co do mojej pulapki oto wynik data jest na dole.
Konieczny jest slaby magnes zielony plastik przewiercony drut z miedzi ,,i reszta jak widac woda do wiadra plyn do chlodnicy bylby na mrozy najlepszy ale nie uzywam.Chleb powiesic na srodku wiadra by wisial 2 cm nad zielonym plastikem na drucie przymocowanym np. do sufitu...
teraz fotki:::::::

Autor:  darius4257 [ 10 listopada 2019, 18:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Czesc
Jak by ktos chcial sam zrobic taka pulapke(ta na zdjeciu ma juz kolo 3 lata lub wiecej zielony plastik sie juz pokrzywil)
Plastik przewiercic w poprzeg dla drutu miedzianego.
plastik przewiercic 8mm wiertlo i wkleic w ten otwor magnes.(rozbic magnes mlotkiem i wystarczy pare okruchow by przy 50 gramach puscil mysze do wiadra)
C-ownik przegwintowac na M10 dla sruby mocujacej trap do wiadra.
Reszta jest jasna na zdjeciu.Powodzenia poz d
(latwa obsluga wylac zawartosc i wlac nowa wode chleb bochenek powiesic ,,wystarczy na 2 lata)

Autor:  darius4257 [ 16 listopada 2019, 11:13 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

:thank:
AKCJA po 5 dniach..................

Autor:  manio [ 16 listopada 2019, 11:19 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

A kotów u Was nie ma ? Obrzydliwy widok i jakoś źle mi się kojarzy taka przemysłowa metoda dręczenia :pala:

Autor:  darius4257 [ 16 listopada 2019, 11:29 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Czesc
Mamy tu koty sa tez ale JAKIE

Jak zdjecie kota zobaczysz to odrazu bedziesz wiedzial jak sie nazywa.
I dlaczego sie tak nazywa :haha: Aparat podladuje jak zrobie to tu wstawie foto,,,,,,,,,,,,,,,poz d

Autor:  manio [ 16 listopada 2019, 12:37 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

darius4257 pisze:
odrazu bedziesz wiedzial jak sie nazywa

Adolf ? :shock: :haha:

Autor:  kudlaty [ 16 listopada 2019, 20:31 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

jednak u szkopów urodzaj na myszy, pomyśleć tyle jedzenia się marnuje :blee:

Autor:  KNIEJA [ 16 listopada 2019, 21:05 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

manio pisze:
A kotów u Was nie ma ? Obrzydliwy widok i jakoś źle mi się kojarzy taka przemysłowa metoda dręczenia :pala:


Wystarczą małe zwinne psiaki rasy wsiowej :haha: , moje kopią w ziemi i wyrywają żywcem . Szczury również są na liście :pala:

Autor:  manio [ 16 listopada 2019, 21:40 - sob ]
Tytuł:  Re: MYSZY

U mnie jest kotka Kocia i nie ma myszy , choć mam tonę owsa w skrzyni. Jak czasem przyjdzie jaka od sąsiada to Kocia bawi się z nią cały dzień w myśliwego i ofiarę. Jak mysz w końcu zdechnie to kotka ją przynosi i układa na progu domu. Zwierzęta też bawią się okrutnie i widać ,że dręczenie słabszego sprawia im frajdę ? Całkiem jak ludzie ?

A ten kotek jak się wabi ?

Obrazek

Autor:  darius4257 [ 17 listopada 2019, 00:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Czesc
ten kot ugory jest malowany to nie prawdziwy ja wstawie orginalskieko szkopowskiego z pieknym wasem.dzis go nie widzialem as nazywa sie hit---r.
Jak cos chce pisac lub ogladac wiadomosci ,,wyskakuje mi ze nie moge w tym kraju teko ogladac ..I jak sie witam musze 2 rece do gory podnosic,jadna wezme do gory jest zabronioone,przeejebane i duzo wiecej jak to poz d

Autor:  darius4257 [ 17 listopada 2019, 00:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: MYSZY

Na myszy sciagnalem cos z ameryki :haha:
18,5 kilo :pala:

Strona 3 z 4 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/