FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 kwietnia 2024, 15:44 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 22:18 - śr 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 215
Lokalizacja: kuj-pom
Wieczorem przyjechałem i ustawiłem samochód w środku było napaprane trochę miodem.Rano w samochodzie pełno mrówek.Nie wiem jak one tam wlazły :D ,musiały jakoś po kole. :o

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 czerwca 2009, 10:15 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
W mojej pasiece można spotkać różnego rodzaju mrówki, od faraonek po mrówkę olbrzymią - leśną. Wcale ich nie zwalczam bo są pożytecznymi owadami i z moimi pszczołami żyją w symbiozie. Przed jednym z uli w odleglości 2m jest kopiec z mrówką leśną wysoki na 1/2m i wcale nie myślę go likwidować /zresztą są one pod ochroną /.Nie wolno ich jednak prowokować. Wystarczy przypadkowe rozlanie syropu na np.ocieplenie ula a natychmiast zjawiają się by posprzątać po niechlujnym gospodarzu. Założona przegonka zbyt wcześnie pod kondygnację z miodem spowoduje prawdziwy najazd mrówek , ponieważ nie może pozostać nie "zagospodarowana". Mrówki też muszą "spać", dlatego przegonki zakładam wieczorem i następnego dnia miód przed południem musi zostać zabrany. Do zagospodarowanych uli przez pszczoły mrówki nie wchodzą. Zresztą , mało jest takich owadów które podobnie jak pszczoły prowadzą życie społeczne, a mrówki do nich należą. Dlatego czapki z głów panowie i nie zabijajmy ich, ponieważ mamy z nimi wiele wspólnego.
paraglider.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 czerwca 2009, 12:22 - sob 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
Jeżeli chodzi Ci o te wspólne cechy to też rabujemy pszczołom miód jak się da , he,he
Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 czerwca 2009, 20:36 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
I tu trafiłeś w samo sedno !
Śmierć złodziejom !
Też pozdrawiam - Janusz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2009, 09:41 - wt 

Rejestracja: 04 czerwca 2009, 19:30 - czw
Posty: 47
Lokalizacja: wilga
Panowie , ekologiczny środek na mrówki to jest stary sposób babci. Namoczyć pokrzywei mlecz w beczce oczywiście w wodzie i po 2tygodniach jest gnojowka bardzo smierdząca ale skuteczna na mrówki . Na drugi dzień mrówki się wynisą . Proszę spróbować Ja stosuję to od lat w szklarni i polewam konewka przy ulach i nie mam problemow z mrówkami.Powodzenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2009, 12:27 - wt 
mówisz lala ekonomiczny? sama gadasz ze smrod to dlaczego mam go kazac moim podopiecznym wąchac? i wogole dlaczego ja mam to wąchac , a jezeli w dodatku znajdzie sie odmiana mrówek gnojownic?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2009, 12:39 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
JA mam poradnik co na co stosować i gnojówka jet dobra też na szczóry! ciekawe czy na myszy też??
hahahahahaha;]

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2009, 15:47 - wt 

Rejestracja: 04 czerwca 2009, 19:30 - czw
Posty: 47
Lokalizacja: wilga
birkut, Jest Pan bardzo ale to bardzo niesympatyczy i niegrzeczny.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2009, 16:16 - wt 
ciekawe, za to ze zapytalem poco polewac gnojowe kolo uli? chyba ze w tych ulach przechowujesz sympatyczna pni bimber


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 czerwca 2009, 20:22 - pt 
czy ktoś zastosował gm=nojówke made in wawer? bo nie wiem czy posłac kanalizacją czy jednak polac pasieke


Na górę
  
 
Post: 20 lipca 2009, 15:34 - pn 
Witam.

Jakie macie sposoby pozbycia się mrówek z uli??? Napewno jest to kłopot dla wielu pszczelarzy, a jeszcze większy dla rodzin pszczelich które mają mrówki za sąsiadów :-).

Pozdrawiam.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2009, 19:40 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
Kilka dni temu zauważyłem, że takie duże leśne mrówki wynoszą z jednego ula styropian z ocieplenia. Chyba się tam zadomowiły bo nosiły też jajka. Za poradą z forum posypałem okolice ula i ściankę którą chodziły sodą oczyszczoną. Jak na dziś mrówki się wyniosły. Szczelinę w ulu zatkałem silikonem. Wcześniej widzą mrówki w ulach wkładałem tam liście z orzecha i pomodora nic nie pomogło. Wydaje się, że sodka była skuteczna.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 lipca 2009, 00:19 - pn 
Witam.

Dodam że nie polecam stosowania środków chemicznych do zwalczania mrówek dostępnych w sklepach. Wiele lat temu mrówki w jednym z uli doprowadziły mnie do tego że zakupiłem preparat do ich zwalczania (była to płytka nasączona substancją która miała działać odstraszająco na mrówki) Efektem tego była sytuacja taka że mrówki faktycznie wyniosły się z ula a zaraz po tym padło około 30-40% pszczół w tym ulu, na szczęście zauważyłem to dość szybko i rodzina przetrwała jednak musiałem ją natychmiast przesiedlić do innego ula.

Pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 13 sierpnia 2009, 18:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 listopada 2007, 19:39 - śr
Posty: 1622
Lokalizacja: Polska
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadanta
Utrapione mrowki i ...pszczelarze
[kopia]

Żyją w wielkich, doskonale zorganizowanych społeczeństwach, podzielonych na grupy o ściśle określonych obowiązkach. Robotnice odpowiedzialne za zdobywanie pokarmu poszukują go niestrudzenie, często także w naszych ogrodach i mieszkaniach.
Dlaczego szkodzą
uszkadzają drewniane elementy budynków, budując w nich gniazda, 
uszkadzają i zanieczyszczają żywność,
przesuszają ziemię, drążąc w niej korytarze i budując gniazda,
odkrywają korzenie, bulwy i kłącza roślin, drążą w nich otwory,
powodują (pośrednio) osłabienie roślin zasiedlonych przez mszyce i inne szkodniki wydzielające rosę miodową, ponieważ opiekują się tymi szkodnikami,
uszkadzają drzewa, budując gniazda w ich drewnie,
niszczą pąki i kwiaty w poszukiwaniu nektaru,
w czasie suszy ogryzają młode pędy wierzchołkowe roślin.
Jak zniszczyć całą kolonię
Trzeba odnaleźć i zniszczyć gniazdo, zalewając je wrzącą wodą lub wraz z najbliższym otoczeniem, traktując insektycydem kontaktowym (Mrówkiller, POLCYP 0,4 SL, Mrówkofon, AgrEvo-Pylisty preparat przeciw mrówkom, AgrEvo-Płynny preparat przeciw mrówkom”, KAPO, ANT-STOP-przeciw mrówkom).
Jeśli są to gmachówki, trzeba też zniszczyć gniazda satelickie, bo inaczej kolonia zostanie szybko odbudowana – mrówki z gniazd satelickich wymieniają robotnice i potomstwo z gniazdem matecznym.
Jeżeli gniazda są trudne do odnalezienia, można wykładać przynęty z  wolno działającym środkiem owadobójczym (można go mieszać z miodem lub syropem) na trasach mrówek w ogrodach i w mieszkaniach. Zbieraczki zanoszą taki pokarm do gniazda i karmią nim inne robotnice, larwy i królowe. Najskuteczniejsze są trutki: Faratox, Faratox B, Lafarex K zawierające metopren – preparat hormonalny, który hamuje rozwój larw i poczwarek. Ponadto samice, które powstaną z larw karmionych trutką, są mniej płodne lub bezpłodne. Zadowalające wyniki dają też Maxforce Żel i Combat oraz przynęty zatrute boraksem lub kwasem borowym: Antifar, Boratox, Ekosan AK, Forbiotox, Formix I, Formix II, Gokirokku, Higiena 94, Skantox, Mizar, Monotox, Prusatox. Trutkę można też wykonać samodzielnie: wymieszać boraks, wodę i cukier w stosunku wagowym 1:18:7 (proporcja ta jest ważna, ponieważ nadmiar trucizny zniechęca mrówki, a jeśli jest jej zbyt mało, trutka nie jest skuteczna). Mimo stosowania od wielu lat przynęt ze związkami boru, mrówki nie uodporniły się na nie.

Jak pozbyć się mrówek, nie zabijając ich
Po pierwsze można stworzyć trudną do pokonania barierę:

zalepić otwory wokół rur wodociągowych i instalacji centralnego ogrzewania, uszczelnić spękania murów,
jeśli to możliwe, opryskać ściany i sufit mlekiem wapiennym,
opryskać powierzchnię wokół szczelin i otworów, którymi przedostają się do budynku, oraz ościeżnice drzwi, okien, wentylatory, przewody i kanały, listwy podłogowe. Najlepiej użyć do tego preparatów: ABC – płynny preparat na mrówki lub AgrEvo-Płynny preparat przeciw mrówkom, 
rozsypać na trasach przemarszu siekaną pietruszkę lub zmielony pieprz ziołowy, których zapachu nie lubią.
Po drugie nie wabić mrówek do pomieszczeń:

wrzucać odpadki organiczne do szczelnych pojemników na śmiecie,
przechowywać żywność w szczelnych pojemnikach,
Można też mrowisko przykryć doniczką napełnioną suchą ziemią. Gdy mrówki przeniosą do niej potomstwo, doniczkę wyniesiemy poza ogródek.

Pamiętajmy, że mrówki są dla nas pożyteczne – zabijają i zjadają liczne szkodliwe owady. Jeśli nie są bardzo uciążliwe – tolerujmy je nie tylko w ogrodzie, ale nawet w pomieszczeniach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2009, 13:27 - pt 
Oprócz pszczół i czerwonych robali na mojej pasiece mieszkają jeszcze Mrówki
od kiedy mam tam pasiekę a był to las który wyciąłem i wyczyściłem zawsze były tam mrówki trochę mi z początku przeszkadzały gdy teren jeszcze nie był porośnięty trawą bo przy przeglądach plątały się po igliwiu u wchodziły w buty co nie należało do przyjemności poza tym kopiec był prawie na środku pasieki pewnego dnia przewiozłem ich na taczkach :mrgreen: pod Tego świerka i tam są do dziś teren porósł trawnikiem i nic mi nie przeszkadzają nie wchodzą do uli widzę czasami jak ciągną jakiegoś martwego Gucia czy Maję do swojego kopca
Obrazek
Obrazek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2009, 23:07 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Tych mrófkóf to mam w okolicy pasieki i na samym pasieczysku od groma. :) Zasuwają pod ulami i zbierają wszystko co się da ale na/w ulu to ich nigdy nie spotkałem. :) A i zwalczać tez nie zwalczam. Co ciekawe dowiedziałem się kiedyś od pewnego profesora że jak się położy w okolicy silnej koloni np zabitą mysz ptaka czy inne małe zwierzątko to uzyskuje się idealnie oczyszczony szkielecik. :)

Pozdrawiam Psepscółek. :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2009, 23:22 - pt 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Z tym szkieletem to prawda, a z mrówkami nie mam żadnych problemów, chociaż mnóstwo się ich kręci wokół uli. Posprzątają wszystko co upadnie pszczołą lub mnie z rąk, ale do uli mi nie wchodzą. Fakt nie mam tęż tak okazałej kolonii jak Bogdan. :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2009, 23:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
Miałem mały problem z mówkami ale po zastosowaniu sodki wycofały się. teraz krążą z dala od uli i czyszczą to co wyrzucą pszczoły z ula. Na swoim trawniku od wiosny obserwuję, że mrówki zakładają jakby kolonie i na początku sierpnia wyroiły się. W jednym dniu około godziny 17 w kilkunastu miejscach na trawniku z ziemi zaczęły wychodzić uskrzydlone mrówki i odlatywały w różnych kierunkach. Cała akcja trwa około 20 minut. Obserwuję to od kilkunastu lat. Wygląda to trochę groteskowo, ale jest niegroźne.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 sierpnia 2009, 23:42 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Szkielet z myszy to raz chcąc sprawdzić co się stanie to zaniosłem myszę z łapki i nawet kosteczki nie było po dwóch dniach. Aczkolwiek po wrzuceniu odrazu się za obracanie jej zabrały.

Pozdrawiam.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2009, 00:23 - sob 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Wiesz to obracanie przez mrówki to trzeba pilnować. A po dwóch dniach to kostki wżięły na naszyjnik albo kolczyki hi hi :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 sierpnia 2009, 22:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 565
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
Mrówki ,mrówkom nie równe , jest masa gatunków, najpospolitrzy gatunek to L. niger. Czarne małe, mają jedną królowąi max 10.000 robotnic. Mają swoje terytoria, więc jeśli na ul "napadają" to zwykle jedna rodzina.
Rój pszczół w porównaniu z nimi nawet 10.000 robotnic mrówek to ... jest nie do porownania.
Wynosząc miód jest to bez znaczenia dla rodziny pszczelej, bo 20-35 komórek pszczelich nakropu wykarmi taką bandę przez miesiąc. Przy tym polują na motylicę , i inne owady i trupy w ulu, w zasadzie sprzątają.
Drogę do ula pamiętają dzięki szlakom zapachowym, więc najprościej uszczelnić wszelkie szpary w ulu, to nie wejdą, a jak wchodzą wylotem to nie jest zagrożenie dla pszczół z ich strony. Można też położyć nóżki ula na podstawkach z olejem też nie wejdą.

Inna sprawa z mrówkami F.rufa, F.polyctena - budują duże kopce jeśli ich kolonia napadłaby na ul mogłaby zwycieżyć, mrówki są duże , a kolonia bardzo liczna czasem w lasach kolonie łączą się w superkolonie. MAją setki królowych w jedym gdnieździe
Najlepiej wtedy sprawdza się zposób z olejem, te mrówki widzą i mają broń w postaci kwasu mrówkowego.

Trzeba się zastanowić z którymi mrówkami walczyć i czy jest tej walki sens....
Bo czasem szkoda czasu i nerwów a strata wątpliwa.

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji