FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Jeż w pasiece
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=51&t=20410
Strona 1 z 1

Autor:  mirek54 [ 01 października 2017, 08:16 - ndz ]
Tytuł:  Jeż w pasiece

Kilka razy spotkałem jeża w pasiece. Wiem że odżywia się między innymi pszczołami.Żeruje po zmroku.Czy jeże łapią pszczoły ,czy tylko zbierają martwe pszczoły.Czy jest pożyteczny?Nie zależnie czy jest pożyteczny czy jest szkodnikiem ma spokojne i bezpieczne u mnie zakątek.

Autor:  KNIEJA [ 01 października 2017, 09:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

mirek54 pisze:
Kilka razy spotkałem jeża w pasiece. Wiem że odżywia się między innymi pszczołami.Żeruje po zmroku.Czy jeże łapią pszczoły ,czy tylko zbierają martwe pszczoły.Czy jest pożyteczny?Nie zależnie czy jest pożyteczny czy jest szkodnikiem ma spokojne i bezpieczne u mnie zakątek.


Jest pożyteczny ! możesz w sezonie wykładać mu czerw trutowy , uwielbia ten produkt z ula .

Autor:  Jarek [ 01 października 2017, 10:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

A można jakoś takiego mieszkańca zwabic do pasieki? Przydał by mi się taki sojusznik do walki z nadmiarem trutni ;)

Autor:  jarekp [ 01 października 2017, 10:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

A mi do walki z slimakami

Autor:  stantom20 [ 01 października 2017, 12:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

mirek54, Jest bardzo pożyteczny między innymi nie będziesz miał inwazj mysz w pracowni czy w ulach

Autor:  manio [ 01 października 2017, 16:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

To niezwykle sympatyczny i skuteczny łowca myszy , ryjówek i kretów . Doskonały obrońca i czyściciel pasieki . Co roku goszczę u siebie jeże i bardzo sobie chwalę ich obecność. Trzeba tylko uważać, żeby nie uszkodzić zwierzaka zakopanego w kupę liści , gdzie w niedostępnym miejscu działki ... Najwięcej jeży ginie pod kołami samochodów :(

Autor:  Jarek [ 01 października 2017, 20:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

Postaram się uzbierać jakichś gałęzi i liści to się może jakiś zadomowi.

Autor:  manio [ 01 października 2017, 20:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

Jeśli widzisz w okolicy to całkiem możliwe. Ich śmiertelnymi wrogami są psy , "tradycyjnie" spuszczane nocą w łańcucha. U mnie teren jest ogrodzony , a na tyle duży że się jeżu wyżywi bez problemu. Możesz też zaadoptować , jak zobaczysz na drodze. Nie bierz do rąk bo to dzikie zwierzę, może być chore ( wścieklizna) , chyba że grubą rękawicą, albo do skrzynki czy wiadra.

Autor:  mirek54 [ 01 października 2017, 20:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

stantom20 pisze:
mirek54, Jest bardzo pożyteczny między innymi nie będziesz miał inwazj mysz w pracowni czy w ulach


Nie mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem.Myszy buszują :D

Autor:  BARciak [ 01 października 2017, 20:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

mirek54, u mnie nie ma myszy, a za to są 2 jeże i 2 koty :mrgreen:

Autor:  mirek. [ 01 października 2017, 20:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

haha i powiedz mi jeszcze że kot się na daszku ula wygrzewa?:P

Autor:  BARciak [ 01 października 2017, 20:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

mirek., a żebyś chciał wiedzieć, że czasem tak. Nie żartuję. Nieraz miałem tak, że kot na ramieniu lub na ulu obok przy przeglądzie :haha:

Autor:  mirek. [ 01 października 2017, 20:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

no to pogratulować mój tylko na lapku leży:P

Autor:  BARciak [ 01 października 2017, 20:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

mirek., moje sie nie boją. Ktos zaraz wyskoczy z tekstami że pszczoła kotu krzwdę zrobi, ale pszczoły nie reagują, a koty sie trzymają z dala od wylotów.

Autor:  wiesiek33 [ 01 października 2017, 20:39 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

BARciak pisze:
u mnie nie ma mysz, a za to są 2 jeże i 2 koty

Nie liczyłem ani kotów ani jeży ale jest ich zdecydowanie więcej.
Obrazek
Pamela :haha:
Obrazek

Autor:  Bartek.pl [ 01 października 2017, 20:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

manio pisze:
Nie bierz do rąk bo to dzikie zwierzę, może być chore ( wścieklizna) , chyba że grubą rękawicą, albo do skrzynki czy wiadra.


wścieklizna, to już chyba nie problem, ale pchły :tasak:

Autor:  manio [ 01 października 2017, 20:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

Bartek.pl pisze:
wścieklizna, to już chyba nie problem, ale pchły :tasak:

nie wiem jak pchły , czy wszy , ale jak wyłazi w dzień do ludzi to bym go nie ruszał . Chyba ,że po ciemku wyjdzie na łowy i trafi na drogę to warto uratować od pewnej śmierci.
Kotka też mnie odwiedza od sąsiada ( ma wszystkie możliwe kocie kolory w śmiesznych łatach jakby ze szrotu poskładana) , ale pszczoły się nią nie interesują . Widać nie śmierdzi im złodziejem. Mój piesio już wie ,że jak idę do pszczół to lepiej chować się pod samochód , aż zgaszę podkurzacz. Zwierzaki szybko się uczą.

Autor:  mirek. [ 01 października 2017, 20:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

ech jeże spacerują już zaraz przed zmrokiem i nie są od razu wściekle a wszy no nie wiem kiedyś ludzie w domach trzymali ma gryzonie

Autor:  Bartek.pl [ 01 października 2017, 21:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

jeże nie mają wszy, mają za to pchły w dużych ilościach :-)
Swędzi ich, a się nie drapią, kto wie dlaczego ?
:-)

Autor:  manio [ 01 października 2017, 21:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

Od razu mnie zaczęło swędzić :) , już się drapię . Pewnie i jeże się drapią , tylko nie po grzbiecie. Była gdzieś taka bajka jak jeż z premedytacją utopił pchły .

Autor:  baru0 [ 01 października 2017, 21:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

wiesiek33 pisze:
Nie liczyłem ani kotów ani jeży ale jest ich zdecydowanie więcej.

U mnie kot w pasiece przy domu też towarzyszy .
A kiedyś jak znajdę to wrzucę zdjęcie .
Całej rodziny jeży ,mama "jeżyka" przychodziła wieczorami .I kiedyś patrzę a tu mamusia i młode podążają od sąsiada do pasieki mają tam martwe pszczoły ale i jabłka myślę że jabłka je skusiły . ;)
W tym roku ani jabłek ani jeży :| . .

Autor:  manio [ 01 października 2017, 21:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

Jabłka jeż zjada tylko w bajkach. W naturze tylko w obliczu śmierci głodowej, za to chętnie zje owady żerujące na jabłuszkach. U mnie teraz pełno na nich ostatnich szerszeni .
Jeż jest w zasadzie owadożerny i najbliżsi jego krewni to kret i ryjówka.

Autor:  Bartek.pl [ 01 października 2017, 22:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

Chyba zmienię zdanie na temat agresywności moich pszczół, teraz tylko w odkładach :-)
W najgorszym wydaniu pszczoły nie atakowały nikogo i niczego kilka metrów od pni. Czasami towarzyskie egzemplarze odprowadzały mnie kilkanaście metrów.
Psy i koty nie wiedzą co to pszczoły, a ja gupi myślałem, że to kilery,

Stoję kiedyś obok ula, a tam pszczoła wrzeszczy:
" nnnnooo gggddzzie mnie ciągniesz brutalu"
patrzę, a tam warroza, za nogę, ściąga ją na dennicę.

A to moje łagodne pszczoły były, w stringach robiłem przeglądy.

Autor:  mirek54 [ 01 października 2017, 22:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

Jeże mają wszy i bardzo łatwo zobaczyć i bardzo dorodne.Chciałem przynieść do domu pokazać ale wszy mnie przestraszyły. :P

Autor:  manio [ 01 października 2017, 22:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

mirek54 pisze:
Jeże mają wszy i bardzo łatwo zobaczyć i bardzo dorodne.Chciałem przynieść do domu pokazać ale wszy mnie przestraszyły. :P

To jednak pchły były , ale podobno nie przechodzą na ludzi , choć pewnie krwi też utoczą . Tak czytałem bo jeży nie biorę na ręce , ani one się o to nie łaszą . Podobnie jak jaszczurek ( tym od razu ogon odpada) ,myszy czy ryjówek. Mysz czasem nadepnę , jak się nawinie , namolna.

Autor:  Bartek.pl [ 01 października 2017, 22:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

mirek54 pisze:
Jeże mają wszy i bardzo łatwo zobaczyć i bardzo dorodne.Chciałem przynieść do domu pokazać ale wszy mnie przestraszyły. :P

Dorodne wszy widziałeś :haha:
a co to jest wesz ? i jak się trzyma kolców ?

Autor:  mirek54 [ 01 października 2017, 22:46 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

Bartek.pl pisze:
Dorodne wszy widziałeś :haha:
a co to jest wesz ? i jak się trzyma kolców ?


A waroza jak się trzyma pszczoły może za skrzydła?Jeśli nie znasz tego pasożyta to się nie ośmieszaj

Autor:  wiesiek33 [ 02 października 2017, 06:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

manio pisze:
To jednak pchły były

Owszem są to pchły nawet naniesione do domu giną bardzo szybko bo po pierwszym ugryzieniu człowieka , zwyczajnie ludzka krew im nie służy . Kiedyś cyklinowałem podłogi zawodowo i nie raz zdarzało się że że przyniosłem nawet do domu , pchły z powodu np. śmierci żywiciela ( psa) potrafią przez długi czas siedzieć w szparach podłogi lub innych miejscach czekając na żywiciela i wtedy nie wybierają gryzą bezlitośnie . Jak widać żyję więc nie jest to aż taki problem , jeża nie raz brałem na ręce z rużnych powodów np . przenosząc go przez jezdnię ma ciepły i miły w dotyku brzuszek :haha:

Autor:  Marian. [ 02 października 2017, 11:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

wiesiek33, miły w dotyku brzuszek :haha:
ten na dole?

Autor:  Bartek.pl [ 02 października 2017, 11:54 - pn ]
Tytuł:  Re: Jeż w pasiece

mirek54 pisze:
Bartek.pl pisze:
Dorodne wszy widziałeś :haha:
a co to jest wesz ? i jak się trzyma kolców ?


A waroza jak się trzyma pszczoły może za skrzydła?Jeśli nie znasz tego pasożyta to się nie ośmieszaj


Nie będę się licytował, kto się ośmiesza, (nie przypisuję sobie nieomylności)
Twoje przykłady to bzdury, warroza jest pasożytem pszczół i wyspecjalizowała się w żerowaniu właśnie na pszczołach. (dlaczego słoń nie ma warrozy ? A może ma. )
Na jeżu widziałeś dorodne pchły i tyle, teraz brniesz i próbujesz mnie "zastraszyć i zawstydzić"

Jeż ma troszkę sierści (wiesiek33 głaskał go po ciepłym brzuszku :-) więc istnieje jakaś tam minimalna szansa na te wszy, ale wszy w przeciwieństwie do pcheł nie są głównym pasożytem jeży.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/