FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Zwalczanie Warozy Wiosna http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=51&t=4566 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Krzysztof K.. [ 17 kwietnia 2011, 19:45 - ndz ] |
Tytuł: | Zwalczanie Warozy Wiosna |
Witam Zwalczanie warozy w pierwszej polowie kwietnia!!!!!........ Na poczatku mialem troche watpliwosci, a wlasciwie strachu i obawy przed strata rodziny pszczelej, ale w tej chwili moge powiedziec ze metoda ta jest bespieczna i natura zrobila swoje!!!!!......... Burzliwy rozwuj wiosenny sprzyja wykonaniu tak drastycznego kroku!!!!!! A mianowicie 10 kwietnia postanowilem zabrac rodzinie obsiadywujacej dawa korpusy ramek Lankstrotha o wysokosci 16cm, rodzina w momencie odebrania czerwiu obsiadywala dwa korpusiki czyli 20 ramek na czarno, pierwsza generacja pszczul jusz sie czesciowo wygryzla, i odnowila stan poglowia pszczul po zimowli. Rodzinie zostawilem tylko boczne ramki z pokarmem i pierzga a caly czerw zabralem i podalem go slabej rodzinie, w niejsce zabranego czerwiu wlozylem ramki z suszem kture byly w zeszlym roku lekko przeczerwione czyli jasno brazowe. Po usunieciu czerwiu i w nim znajdujacej sie reszty warozy!!!!!!...... ktura przezyla zimowle, rodzine taka na drugi dzien polalem Kwasem szczawiowym zeby zlikwidowac doszczetnie reszte warozy przesiadujacej na pszczolach doroslych, (zaznaczam w rodzinie nie ma czerwiu i dlatego ewentualana reszta warozy pasorzytuje na pszczolach doroslych ) Wten sposub zlikwidowalem prawie na 99% waroze w rodzinie pszczelej i przy okazji wamienilem 70% plastruw na nowe. Na dzien dzisiejszy czyli 17 kwietnia matka zaczerwila znaczna czesc plastruw i pszczoly znosza swierzy pylek do ula. W nastepna sobote zrobie nowe zdjecia zeby pokazac potezna ilosc zasklepionego czerwiu pszczelego, w tym wypadku jest to czerw zdrowy i w pelnej kondycji.!!!!!!!! ![]() Jest to metoda nie konwencjonalna ale w pelni skuteczna, i przy tej okazji rodzine przelozylem do nowego ula Universala, a sprzet urzywany idzie do oczyszczenia dezynfekcji i przy okazji mozna odswierzyc farbe. Na poczatek kilka zdjec rodzinki przelozonej do nowego Universalka!!!!!!.......... Pozdrowienia Krzysztof K ![]() |
Autor: | Krzysztof K.. [ 17 kwietnia 2011, 20:32 - ndz ] |
Tytuł: | Wylapywanie reszty warozy w polowie Marca!!!!!!......... |
Wylapywanie reszty warozy w polowie Marca!!!!!!......... Witam Ostatnio zastanawialem sie nad aspektem zwalczania warozy wczesna wiosna a mianowicie jusz w marcu zanim matki sie rozczerwia na calego i pozostala waroza wejdzie do komurek z czerwiem pszczelim i go uszkodzi w pewnym stopniu. Zatanowil mnie aspekt wezy trutowej, a mianowicie odbudowanych plastruw trutniowych. Po dluzszych przemysleniach doszedlem do wniosku ze jak rodzinie pszczelej na poczatku marca wstawimy w srodek gniazda ramke z odbudowanym suszem trutowym to matka niezwlocznie zaczerwi go, i jak wiadomo waroza lubuje sie w czerwiu trutowym i z wyjatkawym apetytem wchodzi w takowy czerw, co nam pozostaje to czekac do zasklepienia takiej ramki i usuniecia z ula, na jej miejsce mozna wstawic ramke z weza trutowa ktura bardzo chetnie jest odbudowywana. Zasklepiony czerw trutowy wkaldamy na 24 godziny do zamrazalnika, nastepnie na drugi dzien odcinamy zasklep i wystukujemy z niego czerw trutowy dla skontrolowania ilosci warozy, tak z ciekawosci!!!!!....... musze powiedzie jest jej sporo!!!!!!!!!.......... W ciagu sezonu mozna zawerzone ramki z weza trutowa dac rodzinie pszczelej do odbudowania ponad krata odgrodowa w miodni i w ten sposub przygotowac sobie susz trutowy jako pulapke do wylapywania reszty warozy z rodziny pszczelej wczesna wiosna. Metoda sprawdzona pelno ekologiczna nadaje sie do prowadzenia pasiek ekologicznych!!!! Pozdrowienia Krzysztof K ![]() |
Autor: | Tomekmiodek [ 17 kwietnia 2011, 21:31 - ndz ] |
Tytuł: | |
Zasklepiona ramkę trutowa - wkładasz do odkładu "hotel dla trutni" i tam pozwalasz wygryźć się trutniom i następnie leczysz (amitraza). Dzieki hotelowi dla trutni masz dużo trutni w powietrzu i zabijasz masę varozy w odkładzie - jeszcze przed jak zaczną latać. W hotelu można na raz trzymać 2 ramki z czerwiem trutowym, po wygryzieniu następna partia. |
Autor: | milix [ 28 listopada 2011, 00:02 - pn ] |
Tytuł: | |
Nie chcę powielać tematów na forum dlatego pozwolę sobie napisać w tym temacie chociaż moje pytanie jest trochę inne. Niestety w tym roku osyp warozy miałem bardzo duży. Myślę że powodem może być pasieka która stoi przy tej samej leśniczówce co moje ule. Od leśniczego dowiedziałem się że mojemu sąsiadowi nie przetrwała żadna rodzina ostatniej zimy. W tym roku ule zasiedlił ponownie. Myślę że powodem może być inwazja warozy. W moich ulach po włożeniu pasków z takticu osyp był po kilkaset sztuk roztoczy. Kontrolne odymianie apiwarolem w październiku to jeszcze ok80-100sztuk na wkładkach. Na pewno poszło do zimy jeszcze sporo tego cholerstwa. Teraz pytanie: czy mogę wiosną zastosować odymianie apiwarolem 4razy co 4 dni? Czy można polewać kwasem szczawiowym wczesną wiosną? Czy nie uszkodzi to jajeczek i larw? |
Autor: | miły_marian. [ 28 listopada 2011, 01:51 - pn ] |
Tytuł: | |
Odymianie apiwarolem 4 razy co 4 dni jest skuteczne. Ale jak bendzie pożytek duży to po ostatnim odymieniu trzeba odczekać 30 dni zeby odebrać miód bo taka jest karencja.Radziłbym włożyc kartkie brystolu i posypać cukrem pudrem miedzy uliczki. Pszczoła bendzie się czyscić z pudru bendzie dużo pyłu ktury dostanie się do przylg warozy i ona straci przyczepnosć . Waroza ma takie przylgi przysawki ale jak dostanie się puder to ona spada na denicę nie ginie bo cukierpuder nie zabjia ale jak spadnie to też nie może wejsć na pszczoła bo ma pył w przysawkach i odpada od pszczoły. Na drygi dzień wyjmujemy kartkie i puder wsypujemy na genste sitko iprzesiewamy a waroza pozostanie w śitku. Dajemy spowrotem kartkie na dno denicy bo pszczoły czyszczą sie przez 5 dni. Puder nie szkodzi pszczołom ani otwartemu czerwiu. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | polbart [ 28 listopada 2011, 02:39 - pn ] |
Tytuł: | |
Dymić teraz jak się tylko Komus temperatura pdniesie do 8-10 stopni, wybic resztę warozy. Cukier puder zachowavc do placków na Swięta. Będą placki, będą pszczoły. Idzie proces ewolucyjny, który eliminuje osobniki niedostosowane do środowiska kreowanego przez człowieka . Z moich obserwacji selekcjonowanych do tej pory pszczół, na któreś z cech lub po kątem wprowadzenia nowej nazwy do rejestru wynika jeden wniosek dla nas pszczelarzy w Polsce. Wprowadzanie paru poppulacji pszczzol do pasieki z terenów podobnych do naszych i nawet bardziej ostrch lub górskich i dopuszczanie do naturalnego krzyzowania powoduje wiele razy wiekszą odpornośc takich pszczół na niesprzyjające zjawiska niz psczczól sztucznie selekcjonowanych w ramach jednej rasy przez człowieka. Dotyczy to również, pszczół Buckfast, gdzie po zapocżtkowanej mrówczej pracy Brata Adama mamy do czynienia z profesjonalną ekipą hodowców europejskich tej pszczoły, kultywującą w kilkunastokrotnie szerszym wymiarze jego filozofię. Warunek jeden - F1, sporadycznie F2. Dalej to juz ciemność widze u kazdego , który zacznie kombinować po swojemu nie majac trutowiska i nie unasienniając sztucznie lub przu księżycu. |
Autor: | BoCiAnK [ 28 listopada 2011, 10:34 - pn ] |
Tytuł: | |
Waroza ,waroza waroza To tylko jedna z przyczyn wielu chorób młodsi może nie pamiętają albo tylko z czasopism pojawiła się w Polsce w 80 latach nie od zaraz dziesiątkowała pasieki owszem po 3 latach wykończy każdą rodzinę Gdzieś kiedyś czytałem dlaczego na Jawie pszczoły potrafią żyć w symbiozie z pasożytem same siebie oczesują zwalając pasożyta ale dodatkowym elementem tego procesu jest częsta zmiana gniazda one tam porzucają stare przeczerwione czarne plastry budując na nowo świeże w których pasożyt nie chętnie się mnoży bo to jest mu nie na rękę za zimne środowisko My mamy tą możliwość że nasz pszczoły nie muszą z ula uciekać by sobie odnowić gniazdo Możemy im sami wymieniać udowodnione naukowo że wymiana gniazda coroczna eliminuje do 50% populacji pasożyta tak z ręką na sercu kto z nas to robi ![]() w obecnym czasie nowych chorób ,patogenów sami poprzez brak wymiany plastów jesteśmy sobie winni że nasze pszczóły są takie jakie są Nie mówię że ja też wymieniam 100% bo NIE ale jak widzę że pszczelarz mający 30-50 rodzin kupuje zaledwie 5 kg węzy i jeszcze się chwali że kupił bo jak by mu rój wyszedł to by nie miał na czym osadzić to wyobraźcie sobie tylko jakie on musi mieć plastry w ulach ![]() A potem wielkie zdziwienie co się dzieje bo mu pszczoły szlak trafił a najlepiej bo mu te małe czarne sąsiada wyrabowały tylko że dziwnym trafem pokarm pozostał w Asfaltowych plastrach które pieczołowicie przechował do wiosny bo odkłady pokupi i będą jak znalazł |
Autor: | Mariusz197203 [ 28 listopada 2011, 11:22 - pn ] |
Tytuł: | |
Bogdan masz rację co do wymiany węzy w mojej miejscowości jest pszczelarz już w podeszłym wieku on ma pasiekę po swojm ojcu trzy lata temu przyszedł do mnie czy nie mam węzy potrzebował trzy arkusze warszawskiej na 5 uli i to wszystko to sobie wyobraś jak wygląnda u niego węza |
Autor: | pawel. [ 28 listopada 2011, 16:37 - pn ] |
Tytuł: | |
Wżioł 3 arkusze bo pozakładał wąskie paski węzy w ramki mam takiego nie daleko od siebie co zakłada po5 centymetrów od góry wąskie paski ,a dalej to praca pszczół .pawel |
Autor: | Jerzy [ 28 listopada 2011, 16:56 - pn ] |
Tytuł: | |
Mariusz197203 pisze: Bogdan masz rację co do wymiany węzy w mojej miejscowości jest pszczelarz już w podeszłym wieku on ma pasiekę po swojm ojcu trzy lata temu przyszedł do mnie czy nie mam węzy potrzebował trzy arkusze warszawskiej na 5 uli i to wszystko to sobie wyobraś jak wygląnda u niego węza
Pszczelarz 'ekonomista'. ![]() |
Autor: | floi [ 29 listopada 2011, 19:53 - wt ] |
Tytuł: | |
słyszałem ze pszczelarze którzy chcą mieć naturalną komórkę własnie zakładają tylko paski węzy na ramkach aby kierunek plastra zachować |
Autor: | anZag [ 29 listopada 2011, 20:26 - wt ] |
Tytuł: | |
floi, Spróbuj tak założyć do normalnej rodziny, a niech zacznie wchodzić w nastrój rojowy ,to zobaczysz, co Ci zbudują ![]() Jeśli zrobisz wczesny odkład , poddasz porządna matkę nieunasiennioną , ta matka zacznie czerwić , wtedy jeśli jest pożytek lub Będziesz karmił , wstawisz w środek gniazda jedną czy dwie ramki z paskami węzy wtedy Ci pięknie mniejszą komórkę , odbudują . |
Autor: | BoCiAnK [ 29 listopada 2011, 21:58 - wt ] |
Tytuł: | |
floi pisze: słyszałem ze pszczelarze którzy chcą mieć naturalną komórkę własnie zakładają tylko paski węzy na ramkach aby kierunek plastra zachować
Jaki Kierunek ?? |
Autor: | milix [ 29 listopada 2011, 22:41 - wt ] |
Tytuł: | |
BoCiAnK pisze: Waroza ,waroza waroza
Możemy im sami wymieniać udowodnione naukowo że wymiana gniazda coroczna eliminuje do 50% populacji pasożyta tak z ręką na sercu kto z nas to robi ![]() w obecnym czasie nowych chorób ,patogenów sami poprzez brak wymiany plastów jesteśmy sobie winni że nasze pszczóły są takie jakie są Nie mówię że ja też wymieniam 100% bo NIE ale jak widzę że pszczelarz mający 30-50 rodzin kupuje zaledwie 5 kg węzy i jeszcze się chwali że kupił bo jak by mu rój wyszedł to by nie miał na czym osadzić to wyobraźcie sobie tylko jakie on musi mieć plastry w ulach ![]() To jest masakra, ale tak jest niestety. Ja kupię 5kg teraz, ale mam 3 ule i planuje może jeszcze 3, 4 nowe zasiedlić. Myślę że powinno starczyć. Niestety jak ma się takiego sąsiada to trzeba chronić swoje pszczoły. Nie twierdzę że mój jest taki, ale upadki rodzin mają swoje przyczyny. W tym miejscu mam dwa ule i jak założyłem paski z takticu, to na dennicach czerwono. A ul który został u znajomego który zasiedlał wszystkie 3, osyp 30szt roztocza. Dobrze że zostawiłem bo może być tak, że na wiosnę z jednym zostanę. Niestety miejsca nie mam lepszego pod pasiekę bo w bloku mieszkam w Warszawie, dobrze że znalazłem uczynnego leśniczego. Wracając do tematu, czy wiosenne działanie amitrazą można zacząć po oblocie i wystarczy że temperatura w dzień jest powyżej +10? Jeśli pogoda pozwoli odymię jeszcze w tym roku, ale już może nie być okazji, to już chyba koniec wiosennych temperatur. |
Autor: | pawlo0710 [ 29 listopada 2011, 23:21 - wt ] |
Tytuł: | |
No tak ale to już chyba lepiej dać ten wąski pasek Żeby im wyprowadzić niż jechać na brunatnej węzie jak już się chce oszczędzać ![]() |
Autor: | floi [ 30 listopada 2011, 18:16 - śr ] |
Tytuł: | |
na naturalną komórkę wklejają pasek węzy albo patyczki od lodów malują woskiem lub specjalnie formują górną belkę- snoze - ule bezramkowe pana Wojtka |
Autor: | floi [ 30 listopada 2011, 18:42 - śr ] |
Tytuł: | |
co roku nie żałuję wezy i pszczoły w mojej 12 pniowej pasiece gniazdo zawsze całe odbudowac muszą chyba ze któraś słabsza wyjdzie - lubie swieczki robić. Z warozą bywa różnie ale generalnie sypie sie sporo co roku. Mam taką rodzinę 4 lata i za każdym rokiem waroza sie sypie w tysiącach -czarno na dennicy-znacznie wiecej niż w pozostałych. W tym roku po 5 odymieniach jeszcze było 65 na dennicy- przy takim porażeniu rodzina powinna chyba nie przezyć. Jak czytam ze koledzy liczą w setkach i to juz jest dla nich za dużo to ja policzyć w stanie nie jestem i zastanawiam sie może coś zle robie.Na wiosnę niczym nie leczę Cały rok w tej rodzinie czerw piekny i zbity i w odkładazie po nich podobnie aczkolwiek warozy już tyle nie ma. I co ciekawe zadne licho ich nie bierze a odklady refundowane co miałem ich 6 w ciągu tych 4 lat już żaden nie istnieje -pszczoły słabe , zawsze grzbica na wiosne łączyc trzeba było i matki wymieniać. |
Autor: | floi [ 30 listopada 2011, 20:25 - śr ] |
Tytuł: | |
faktycznie anZag masz racje. Jednak w tym roku w jednej rodzinie dalem taką ramke w srodek izolatora 3 ramkowego z paskiem wezy i odbudowały ładnie |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |