FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

szerszenie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=51&t=511
Strona 1 z 1

Autor:  Pawel_T [ 26 marca 2008, 11:36 - śr ]
Tytuł:  szerszenie

Czasem szerszeń zawita do ula, od razu jest okłębiony i po przez wysoką temperatura jest zabijany. I to mam pytanie jakiego rzędu jest to temp. podejrzewam ze powyżej 40*C, ale ile dokładniej?
jeśli jest to rzędu 40*C to przecież zaczyna sie proces denaturacji białek, pszczoły znajdujące sie przy samym szerszeniu też giną ?

Autor:  charlie-19 [ 26 marca 2008, 21:29 - śr ]
Tytuł: 

Z tego co wiem to pszczoły nie gina bo sa wytrzymalsze o kilka stopni od szerszenia na wysoka temperature :) pozdrawiam

Autor:  Pawel_T [ 27 marca 2008, 07:48 - czw ]
Tytuł: 

a jakiego rządu to temperatura ?

Autor:  charlie-19 [ 27 marca 2008, 18:40 - czw ]
Tytuł: 

Teraz trudno mi na to odpowiedziec bo nie pamietam dokładnie, a nie chce wprowadzac kogos w bład. Pewne jest to, ze jest suptelna róznica temparatur która wykorzystuja nasze podopieczne do obrony gniazda. Tu linka gdzie to jest pokazane...co prawda nie w jezyku polskim ale pod koniec filmu jest skala gdzie mozna odczytac temperatury przy ataku...niestety nie jest pokazane ile wynosi krytyczna temperatura dla pszczol...ale za to widac ze pszczoly przezywaja :-)


http://video.nationalgeographic.com/vid ... and-wasps/

tam z boku bedzie wykaz filmow...wybrac Hornets from Hell

Autor:  Makumba [ 29 listopada 2008, 21:46 - sob ]
Tytuł: 

Jeśli to jest prawdą , to w niedzielę o godz.15.35 TVP1 emituje angielski film dokumentalny2006 : "Budda, pszczoły i królowa szerszeni". Jest to film o szerszeniach azjatyckich, największym na świecie gatunku owadów z rodziny osowatych.

Autor:  henry650 [ 30 listopada 2008, 17:33 - ndz ]
Tytuł: 

Ciekawy film dobrze ze jeszcze u nas takich szerszeni niema,było by nieciekawe




henry

Autor:  SKapiko [ 30 listopada 2008, 20:55 - ndz ]
Tytuł: 

ależ oczywiście że są sam osobiście takowego ukatrupiłem w zeszłym roku w tym roku nie widziałem są trochę większe od naszych rodzimych i z tego co widziałem z filmu to była matka. Tylko czekać aby się zaaklimatyzowały i rozprzestrzeniły. W ''Pszczelarstwie'' w zeszłym roku był artykuł na ich temat były też zdjęcia ich gniazd, ten artykuł był o Francji.

Autor:  misza30 [ 30 listopada 2008, 23:24 - ndz ]
Tytuł: 

pszczoły mają o 2 stopnie wyższą krytyczna temperaturę niż szerszeń i w ten sposób są w stanie wygrać. to prawda temperatura jest ponad 40 st. oczywiście jednostki najbliżej szerszenia są skazane na śmierć z uwagi na jego obronę. i tu sie pojawia problem, bo tam gdzie żyją te szerszenie pszczoły wykształciły odpowiednie mechanizmy obronne i potrafią sobie radzić z intruzem, ale jest to efekt ewolucji, która trochę trwała, m.in pszczoła miodna żyjąca dziko w Japonii (ale daje mniej miodu niż "nasza") No cóż za zwiększenie miodności = mieszanie ras i odmian pszczół płaci sie dużą cenę. Nasze pszczoły nie są przystosowane do walki z szerszeniem azjatyckim i w ciągu 1 dnia działalności tych szerszeni ginie 1 rodzina pszczela.

Autor:  krzysglo [ 01 grudnia 2008, 09:52 - pn ]
Tytuł: 

Nie wiem jak z szerszeniami, ale z taszczynem pszczelim napewno radzą sobie Vigorki tzn. Czeszki od Jaronia. Reagują podobnie jak pszczoły japońskie. Jak zbliza się do ula, wylatują, okłębiają, kołują się i chyba w skutek temperatury ginie.

źródło zdjęcia i opis
http://pl.wikipedia.org/wiki/Taszczyn_pszczeli

Autor:  SKapiko [ 01 grudnia 2008, 20:52 - pn ]
Tytuł: 

Nie wiem czy oglądałeś ten film, ale wiem że żadne nasze pszczoły nie poradzą z tym szerszeniem gdyż atakują zaraz przed ulem natomiast japońskie wabią szerszenia do ula i tam go gotują.

Autor:  Psepscolek [ 01 grudnia 2008, 21:04 - pn ]
Tytuł: 

Eee to jak już się pojawią w Polsce na szersza skale to trza się będzie w packę na muchy wyposażyć. No bo co się będzie z nimi robić??

Pozdrawiam Psepscółek. :)

Autor:  henry650 [ 01 grudnia 2008, 22:06 - pn ]
Tytuł: 

Na temat taszczyna sie zgadzam sam widziałem tego lata u mnie w pasiece jeden zacza atakowac ul spora ilosc wyskoczyła z ula zaczeły go atakowac ale czmychna ,no a zeby było powaznie to akurat to były wigorki od Jaronia ,a zeby było wesoło to poprzedniej zimy straciłem w jednej pasiece 10 rodzin i zostały tylko wdie od jaronia i dwie pogorskie




pozdrawiam henry

Autor:  Makumba [ 01 grudnia 2008, 23:42 - pn ]
Tytuł: 

Myślę że nie dlatego że to Vigorki , w ub roku miałem właśnie taki jeden dzień w lipcu pod wieczór jak pszczoły coś okłębiały i tych kupeczek było ok 30 . Rano jak poszedłem to w tych miejscach znalazlem martwe czmiele . Co spowodowało inwazję czmieli i skąd się wzioł taki istynkt obronny u pszczół trudno powiedzieć .

Autor:  BoCiAnK [ 01 grudnia 2008, 23:52 - pn ]
Tytuł: 

Makumba pisze:
. Co spowodowało inwazję czmieli i skąd się wzioł taki istynkt obronny u pszczół trudno powiedzieć .


Myślę że trzmiel jak pszczoła żywi się miodem i pyłkiem brak pożytku w danym czasie mógł spowodować że wyczuwały go w ulu no a pszczoły jak to pszczoły bronią swojego :wink:

Autor:  kriss [ 02 grudnia 2008, 00:42 - wt ]
Tytuł: 

Jak pisał SKapiko, ten szerszeń pojawił się na południu Francji, ale artykuł kończył się optymistycznie dla nas, że nie występuje on powyżej któregoś równoleżnika
-chyba 45-ego.
Europejska pszczoła zna tą termiczną metodę ale atakuje wroga na zewnątrz, na wylotku albo przedniej ścianie ula w przeciwieństwie do azjatyckich które wpuszczają wroga do gniazda i tam okłębiają.
A propos tego niedzielnego filmu, ciekaw jestem ilu Kolegów skosztowałoby takiego szerszenia smażonego w głębokim tłuszczu pod kieliszeczek sake- była taka scena pod koniec :)

Autor:  Makumba [ 02 grudnia 2008, 08:46 - wt ]
Tytuł: 

Tym razem była pokazana "zemsta japończyka" za uśmiercenie 70 osób rocznie . Puki co tłuczcz i duży garnek warto posiadać pod ręką . U nich był od zawsze i dlatego mają inne podejście jako nie tylko wroga pszczół ale i ludzi . W Polsce są przypadki śmiertelne , ale to już jest wielka panika i akcja pezeciwko pszczołom i osowatym po takim zdarzeniu . A i każdy pszczelarz odczuwa pewien strach przed sąsiadami i urzędnikami żeby ktoś się nie czepił że pszczoły stoją za blisko .

Autor:  henry650 [ 02 grudnia 2008, 21:57 - wt ]
Tytuł: 

Sake to z przyjemnoscia ale szerszen odpada zadnych owadów brrrr nie odpada



henry

Autor:  mirek54 [ 10 czerwca 2011, 21:31 - pt ]
Tytuł: 

Mam właśnie w pustym ulu szerszenia.Matka która zakłada gniazdo.Czy mam szybko :tasak: ?

Autor:  Imker40 [ 10 czerwca 2011, 21:40 - pt ]
Tytuł: 

Dobrze by było.

Później jak rodzinka się rozrośnie to może być problem...

Autor:  SKapiko [ 11 czerwca 2011, 22:43 - sob ]
Tytuł: 

jak przy daszku to idzie gładko deszczułka a najlepiej uszczelnij ul tak by szerszeń nie mógł się wydostać

Autor:  Swagman [ 28 listopada 2011, 18:38 - pn ]
Tytuł: 

jeżeli masz pasiekę w stabilnym otoczeniu tzn. przy lesie liściastym- liściasto-iglastym w zachowaniu drzewostanu gdzie zostawia się drzewa z dziuplami to nie ma żadnego problemu z szerszeniami moze dziwne Ci się to wyda ale przeczytaj to: http://forum.przyroda.org/topics9/broni ... 81,225.htm

Autor:  BartekOpole [ 28 listopada 2011, 20:07 - pn ]
Tytuł: 

Zachwycają się budową gniazd szerszeni a przecież pszczoły technologicznie biją je na głowę!

Autor:  miły_marian. [ 28 listopada 2011, 22:12 - pn ]
Tytuł: 

Tak pszczoła jest dokładniejsza ale szerszenie są pod ochroną bo ich czerw zjada ogromne ilosci much i inych owadów. Jak jest gniazdo szerszeni niedaleko pasieki to trzeba sie liczyc ze szerszenie złapio z 20 do30 pszczół dla swojego czerwiu. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  SKapiko [ 29 listopada 2011, 21:33 - wt ]
Tytuł: 

a czasami to i wytnie nawet i całą rodzinę, znam taki przypadek

Autor:  tarnoart [ 29 listopada 2011, 21:57 - wt ]
Tytuł: 

SKapiko pisze:
a czasami to i wytnie nawet i całą rodzinę, znam taki przypadek


Doswiadczyłes na sobie obserwowałes ,miałes kamere podłaczoną 24/24? czy z opowiesci sasiada pszczelarza? a może japońskie szerszenie przyleciały i wyczyściły ul z pszczół?

Autor:  pawel. [ 29 listopada 2011, 22:30 - wt ]
Tytuł: 

SKapiko pisze:
a czasami to i wytnie nawet i całą rodzinę, znam taki przypadek
Masz racje że to poradzą zrobić i to w krótkim czasie ,należy jeszcze wspomnieć o ich polowaniu na ćmy które też są ich przysmakiem .pawel

Autor:  novara [ 30 listopada 2011, 19:27 - śr ]
Tytuł: 

tarnoart pisze:
SKapiko pisze:
a czasami to i wytnie nawet i całą rodzinę, znam taki przypadek


Doswiadczyłes na sobie obserwowałes ,miałes kamere podłaczoną 24/24? czy z opowiesci sasiada pszczelarza? a może japońskie szerszenie przyleciały i wyczyściły ul z pszczół?


Ja miałem taki przypadek, tylko w porę zareagowałem, ale w ciągu kilkunastu minut załatwiły ze 300-400szt. Nie było szans zliczyć tym bardziej, że trzeba było jakoś szybko reagować.

Autor:  settlersik [ 01 grudnia 2011, 20:31 - czw ]
Tytuł: 

Psepscółek pisze:
Eee to jak już się pojawią w Polsce na szersza skale to trza się będzie w packę na muchy wyposażyć. No bo co się będzie z nimi robić??

Pozdrawiam Psepscółek. :)


Hej, ale ta packa to raczej z siatki drucianej bo szerszeń japoński in. olbrzymi ma całkiem spory ten pancerz. Na YouTube jest też sporo filmów gdzie Japończycy łapią te szerszenie i topią w miodzie. Jeśli dobrze zrozumiałem ich intencje to chodzi o to by szerszeń ginąc wypuścił swój jad do miodu. Jeszcze nie doszedłem po co im to. Mimo wszystko lepiej żeby do nas nie dotarły bo ich jad jest groźniejszy dla człowieka niż jad naszego szerszenia. Na nasze szerszenie wystarczy butelka 2L, obcinasz 10cm od góry, odwracasz robiąc lejek do butelki, nalewasz zepsuty kompot i po sprawie. Wchodzi wszystko; muchy, ćmy, osy i szerszenie. Japończycy mają różne metody. Wklejam link do filmiku z pułapką elektryczną, pszczoły przechodzą a olbrzym się fajczy.
Pozdrawiam
settlersik


>>>pułapka elektryczna na szerszenia giganta<<<

Autor:  BoCiAnK [ 01 grudnia 2011, 22:38 - czw ]
Tytuł: 


Autor:  CYNIG [ 01 grudnia 2011, 22:53 - czw ]
Tytuł: 

Jak oglądam takie sceny to zawsze czuję niesmak.
Ja rozumiem, że czasami konieczne jest uśmiercenie żywych stworzeń ale robienie sobie z tego śmiechu i zabawy mi osobiście nie odpowiada.

Autor:  settlersik [ 02 grudnia 2011, 02:21 - pt ]
Tytuł: 

Tak. Można by rzec że po jednej stronie za likwidacją gniazda przemawia potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa ludziom. Ale z tego co widać to się sąsiedzki festyn zrobił. I to faktycznie może być niesmaczne.
Niesmacznie mi się robi na samą myśl że czeka mnie w przyszłym roku moja pierwsza wymiana matek. Wiem że to konieczne i że pszczoły to potrafią zrobić bo tak każe instynkt przetrwania. Czytałem gdzieś że humanitarnie zabić pszczoły (np. do badania) to wsadzić do woreczka i do zamrażarki. Jak to jest? Super matka, miodna, płodna, nierojliwa a potem wymiana na nową. Jak to powinienem zrobić?
pozdrawiam

Autor:  pawel. [ 02 grudnia 2011, 11:22 - pt ]
Tytuł: 

settlersik pisze:
Tak. Można by rzec że po jednej stronie za likwidacją gniazda przemawia potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa ludziom. Ale z tego co widać to się sąsiedzki festyn zrobił. I to faktycznie może być niesmaczne.
Niesmacznie mi się robi na samą myśl że czeka mnie w przyszłym roku moja pierwsza wymiana matek. Wiem że to konieczne i że pszczoły to potrafią zrobić bo tak każe instynkt przetrwania. Czytałem gdzieś że humanitarnie zabić pszczoły (np. do badania) to wsadzić do woreczka i do zamrażarki. Jak to jest? Super matka, miodna, płodna, nierojliwa a potem wymiana na nową. Jak to powinienem zrobić?
pozdrawiam
Jak taka dobra to ją zostaw i niech sobie żyje nie będzie kłopotu z likwidacją .pawel

Autor:  Jerzy [ 02 grudnia 2011, 18:58 - pt ]
Tytuł: 

pawel pisze:
settlersik pisze:
Tak. Można by rzec że po jednej stronie za likwidacją gniazda przemawia potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa ludziom. Ale z tego co widać to się sąsiedzki festyn zrobił. I to faktycznie może być niesmaczne.
Niesmacznie mi się robi na samą myśl że czeka mnie w przyszłym roku moja pierwsza wymiana matek. Wiem że to konieczne i że pszczoły to potrafią zrobić bo tak każe instynkt przetrwania. Czytałem gdzieś że humanitarnie zabić pszczoły (np. do badania) to wsadzić do woreczka i do zamrażarki. Jak to jest? Super matka, miodna, płodna, nierojliwa a potem wymiana na nową. Jak to powinienem zrobić?
pozdrawiam
Jak taka dobra to ją zostaw i niech sobie żyje nie będzie kłopotu z likwidacją .pawel


Czy zabijanie moze byc w ogole humanitarne?!

Chcez je skazac na 'syberie' w zamrazarce? - to dopiero humanitarna smierc! :bosie:

Mam lepsza propozycje, skoro ma to byc humanitarne, to niech bedzie i zarazem wesole:

...wloz do tej torebki foliowej wacik dobrze nasaczony spirtem, potem zrobisz, co zechcesz - juz bezbolesnie. :język:

Autor:  górski_pszczelarz [ 02 grudnia 2011, 20:02 - pt ]
Tytuł: 

wracając do szerszeni jakiś czas temu słyszałem że do Francji został w kontenerach przywleczony chiński szerszeń. Jest on o wiele bardziej niebezpieczny od Europejskiego i rozprzestrzenia się coraz dalej. Atakuje nawet niesprowokowany. Coś jak afrykańskie pszczoły, tylko że to szerszeń jest.

Autor:  settlersik [ 02 grudnia 2011, 20:51 - pt ]
Tytuł: 

Witam.
Szerszeń ten jest bardzo niebezpieczny ale dla pszczół ponieważ jego dieta to głównie owady społeczne. Dla człowieka jest tak samo groźny jak nasz krajowy szerszeń. Normalnie unika kontaktu nawet bardziej niż nasz ale zapewne w obronie gniazda nie ma zmiłuj. Polecam zainteresowanym ten tekst ze strony terrarium.com.pl

>>SZERSZEŃ CHIŃSKI <<

pozdrawiam
settlersik

Autor:  SKapiko [ 03 grudnia 2011, 22:12 - sob ]
Tytuł: 

tarnoart pisze:
SKapiko pisze:
a czasami to i wytnie nawet i całą rodzinę, znam taki przypadek


Doswiadczyłes na sobie obserwowałes ,miałes kamere podłaczoną 24/24? czy z opowiesci sasiada pszczelarza? a może japońskie szerszenie przyleciały i wyczyściły ul z pszczół?
to nie było u mnie lecz u kolegi ale widziałem ul po takiej wizycie przykry widok

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/